Z okazji przejścia na emeryturę, chciałbym kupić mojemu tacie nowy telefon. Do tej pory użytkował łatwe w obsłudze Nokie do 150zł z klawiaturą. Obecna ma tak słaby poziom głośności rozmowy, że nadaje się na rzut przez okno.
Wiem już, że tym razem będzie to telefon z ekranem dotykowym. Będzie to pierwszy "smartfon". Osobiście mam P9Lite i jestem zadowolony, moja ma Xiaomi Redmi 6 - też zadowolona. Widziałem spory wysyp tanich telefonów o kosmicznych parametrach na AliExpress pokroju Cubot P30.
Jak sądzicie, co powinienem dorwać. Telefon będzie użytkowany wyłącznie do rozmów, sms, nastawiania budzika, okazjonalnych zdjęć. Nie będą na nim instalowane praktycznie żadne aplikacje. Nie musi robić świetnych zdjęć, raczej typowe utrwalanie chwili. Ważne żeby był łatwy w obsłudze, miał duży ekran (słabszy wzrok) i był głośny podczas rozmowy (słabszy słuch). Dobrze żeby szybko reagował i system się nie zawieszał. Odporność na upadki byłaby dodatkowym atutem (będzie i tak użytkowany w etui i ze szkłem). Nie mam jeszcze ustalonego budżetu ale wiadomo, że S10 nie wezmę, raczej coś do 500zł (chyba, że to będzie jakiś ideał, to można wykroczyć poza budżet).
https://www.tabletowo.pl/jaki-telefon-dla-seniora-warto-kupic/
Przeczytaj to ma juz rok ale chyba w miare aktualne takie telefony ktore sie sprawdza nie wychodza za czesto :)
Ja bym wybrał klasyczny telefon, a nie smartfon. Nawet na prostym w obsłudze smartfonie można coś kliknąć i potem nie wiedzieć jak sobie z tym poradzić. W takim wieku człowiek wolniej i gorzej oswaja się z wynalazkami.
Nie męcz ojca i daj sobie spokój, jest dość duży wybór w tego typu telefonach żeby wybrać coś ciekawego.
Ha! Sęk w tym że mój tato sam poprosił do smartfona z ekranem dotykowym. I zastanawiam się czy brać coś sprawdzonego, czy jakieś wynalazki których nie ma jeszcze z sklepach rtv u nas.
Nokia też słaba? MaxComy to tragedia (nie wierzyłem w komentarze na stronach sklepów, ale nawet dla mojej matki z dobrym słuchem jest za cichy)...
Cóż, nie szedłbym w egzotykę, w takim budżecie chyba można brać cokolwiek z polskiego sklepu, i tak pewnie będzie to jakieś Siajomi albo inny tani Hułąłej, no, są też budżetowe Samsungi czy LG, ale nie wiem, czy warto, bo czy będą trwalsze? Raczej nie, a system przecież ten sam, zasada obsługi ta sama...
A może coś takiego?
https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/myphone-hammer-energy-czarno-pomaranczowy.bhtml
Telefon jest wytrzymały, ma mocna baterię, nie najgorszy aparat. Ekran 5" chyba tacie wystarczy. Lekko wykraczamy poza budżet ale wydaje mi się,że warto :)
Moja Babcia, lat 73, od pół roku używa Xiaomi Redmi 7. Pierwszy telefon z androidem.
Jest bardzo zadowolona i potem tylko raz musiałem jej pokazać, jak usunąć powiadomienia z listy.
Poświęciłem ok godzinę na konfigurację, zainstalowanie wszystkiego, przydatnych aplikacji itp.
Ikonki ustawiłem na duże, czcionkę na większą i zablokowałem układ pulpitu.
Pół godzinki na wytłumaczenie, że jak coś nie działa, to zawsze może wrócić do ekranu głównego, ew. zamknąć apki, dodawanie kontaktów, dzwonienie, whatsapp, obsługa aparatu.
Teraz ma też Xiaomi Band 4 i sobie monitoruje kroki na spacerach :)
