Witam!
Tak mnie zastanawia czy jakby najeść się dużo słodyczy z alkoholem to by "wzięło"?
Np. zjeść kilka pudełek baryłek z Wedla.
Co o tym sądzicie? Przeprowadzał ktoś taki test?
Tak, da się, ale trzeba dużo tego zjeść.
Aha i przepadnij żałosna podróbko!
Nie jestem podróbką. Właśnie jestem oryginałem.
Oryginał był tylko jeden. Prawdziwy Gaming-Man nie wróciłby po pod tym samym nickiem kolejny raz. Jesteś młodym żałosnym użytkowniczkiem który zorientował się że temat Gaming-mana wraca co jakiś czas. Założyłeś konto po to by się podszywać i zwrócić na siebie uwagę. Proszę cię, odpuść i odejdź.
Wywiązałem się z konkursu: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13684270
A w poprzednich dwóch nagrodami były batoniki Mars.
Widzę że nic nie wiecie o Gaming-Manie. Nawet mi was nie żal.
Ten wątek ma nawet odrobinę sensu. To dowodzi, że nie jest prawdziwego Gaming-mana.
Tak mi się przypomniała postać Req'u.
spoiler start
Siema Req.
spoiler stop
jeśli zjesz ze 2-3 śliwki które moczyły się przez dłuższy czas w bimbrze to można ;)
Już nie raz słyszałem jak ktos zjadł cukierka/torta z alkoholem, czy jakąś truskawke w alkoholu. Po sporzyciu takiej rzeczy alkomat pokazywał 2-3 promile.
Mi nie chodzi o to ile alkomat wykaże tylko czy da się tym opić. Czytaj że zrozumieniem mój wątek.
Dlatego zaleca się mierzenie alkomatem po 15-30 minutach po spożyciu alkoholu.
Bo miał jeszcze alkohol w ustach.... Nie zaleca się mierzyć od razu po spożyciu, może to nawet zepsuć ww. urządzenie.
Kupię 10 opakowań baryłek i zjem je na czczo. Ciekawe czy coś poczuję.
Wszystko zależy kto i co. Jeszcze nie spotkałem dorosłego mężczyzny, którego wzięłoby od kupnych baryłek - pewnie wcześniej pożygałbyś się z przesłodzenia - natomiast kilka kobiet i dzieci na rauszu po takich specjałach widziałem. Co innego wyroby domowej roboty ;-) Np. jakieś owoce moczone (kilka tygodni) w wódce/spirytusie, a następnie zanurzane w czekoladzie - pychota - wchodzą jak marzenie, ale do czapy idzie szybciej (i łatwiej) niż jakbyś pił normalnie.
Ale skoro dziecko może się opić takim czymś to raczej np. baryłki powinny być od 18+.
Panie! Od dawien dawna mamki dawały dzieciom do ssania maczany w mocnym alkoholu palec/smoczek co by nie wku....y tylko spały. Dzieci narażone od najmłodszych lat na działanie alkoholu sa przygotowane do dorosłego życia, wiedzą już co to kultura picia, są zahartowane i generalnie same plusy!
Kiedyś nie było wszechobecnego patokontrol, to kobiety to robiły. Dzisiaj by to nie przeszło.
Drugi post był mocno żartobliwy, jak mam nadzieję zauważyłeś, ale powiem Ci, że byś się zdziwił - miałem sporo praktyk w czasie studiów i po na oddziałach neonatologicznych i pediatrycznych i różne rzeczy się widziało/słyszało. Niektóre matki dają swoim dzieciom alkohol, niektóre nie szczepią (często to te same), a są i gorsze...
Wystarczy wypić zawartość z baryłek. Ale już w poście 7 przetestowane (filmik).
Po czekoladzie są zaparcia.
Bardziej mnie ciekawi czy od tematów gaming mana da się oszaleć
to chyba z 10 kg trzeba zjeść by coś było
Jak zjesz kilogramy takich słodyczy, to jak najbardziej.
W dodatku się porzygasz.
Nie, nie da się. Prędzej się najesz, że nie będziesz w stanie więcej zjesz, niż weźmie Cię alk. Chociaż z drugiej strony u co piątej osoby występuje efekt placebo, więc u nich jak najbardziej ;) Tylko alkomat wykryje alk, ale człowiek sam w sobie tego nie odczuje. No, chyba, że dziecko, to jeszcze.
E tam powodzenia. Nawciągałem się Pawełków (maja spirytusu)
chyba 2% a jeden batonik ma 45g czyli 1% to 0,45g a 2% to 0,90g
To teraz ile musisz się nażreć skoro jeden to niepełny gram?
Ja zjadłem z 10 i się nażarłem ze nie mogłem patrzeć na to. A nic się nie stanęło (nigdy nie piłem alkocholu wiec nie wiem co powinno się dziać ale nic się ze mną nie działo niepokojącego) z reszta 9gram spirytusu rozcieńczonego z 441g batoników to co to jest xD