Synek jest ostatnia nadzieja internetu.
Jest na takiej fali i kazdy jego koment to zloto.
[link]
Joe* Rogan kojarzy mi się głównie z Fear Factor. No okej, UFC też się interesuję, ale jednak zajadanie robali bardziej utkwiło w głowie.
Jak kiedyś wspomniałem - nawet zepsuty zegar wskazuje dobrą godzinę dwa razy dziennie. Z Roganem czasem można się zgodzić w kilku kwestiach, ale przez to, że brata się często z kompletnymi foliarzami, szurami i oszustami pokroju Alexa Jonesa, jego wiarygodność spada do absolutnego minimum.