Najlepsze gry na pożegnanie PS4
Czym dla mnie jest PS4 ?
EA: linear single-player triple-A game at EA is dead.
Sony: ...Hold my beer! Boy.
Czym dla mnie jest PS4 ?
EA: linear single-player triple-A game at EA is dead.
Sony: ...Hold my beer! Boy.
Sprzedałem prosiaka jak jeszcze trzymał ceny. Teraz kupie PS5 tak z miesiąc po premierze a do tego czasu jedynie TLOU2 nie zagram. (Kojima będzie na PC, a Ghost of Tsushima pewnie będzie tytułem startowym). Liczę też na GT7, bo GTS jest świetne i będę w pełni usatysfakcjonowany.
Tylko czym się tu chwalić, że jest się biednym?
Ja wiem... A co miałem schować konsole do pudełka i trzymać dla wnuków? Wszystko prócz TloU ogram na PC do czasu premiery PS5. Sprzedałem i pewnie teraz daje ona radość innym.
a Ghost of Tsushima pewnie będzie tytułem startowym
Nooo, zwłaszcza, że mamy potwierdzenie, że wychodzi w wakacje... No chyba, że ps5 tez dostaniemy w wakacje ;)
2020 pod względem gier zapowiada się jeszcze lepiej niż poprzedni rok, nie mogę się doczekać.
No, 2020 to gigant pod względem premier. Jeszcze jakby GTA VI zapowiedzieli i wydali w tym roku, to już w ogóle.
Kto potwierdza, że wychodzi w wakacje? Ci sami co mówili że TLOU odpalimy w lutym? Od roku czytam komentarze, że GoT będzie kolejno w maju, sierpniu, grudniu 2019 a tutaj już 2020 mamy.
Jak mnie pamiec nie myli to samo Sony podało wstepna premiere jako wlasnie lato 2020, watpie zeby to byl koniec czerwca, wiec bankowo koniec sierpnia albo poczatek wrzesnia
że GoT będzie kolejno w maju, sierpniu, grudniu 2019 a tutaj już 2020 mamy.
To tylko plotki były i żadna oficjalna informacja od Sony się nie pojawiła aż do premiery kolejnego zwiastuna.
Co do TLoU2 to niestety nie wiem dlaczego się tak "pospieszyli" z datą premiery. Albo faktycznie potrzebują coś dopracować, albo nie chcieli przeszkadzać grze DREAMS która wychodzi 14.02, albo jeszcze jakiś inny powód...
GoT na bank będzie wcześniej na PS4, obstawiam premierę we wrześniu
Obawiam się trochę o tego nowe RE. Inne studio, gra robiona na szybko i już się asekurują pisząc o większych zmianach i bardziej nastawieniu na akcje.
I projekty postaci już mi się niezbyt podobają.
3 to moja prawie ulubiona część.
Może nie rozwija jakoś super świata ale klimat miała genialny :)
PS3 miało mocną końcówkę generacji, ale PS4 będzie się żegnało chyba z jeszcze większym hukiem.
Zapowiada się rewelacyjna końcówka generacji dla PS4. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie interesują jedynie dwa tytuły czyli Ghost of Tsushima i The Last of Us II. Resztę ogra się kiedy będzie okazja.
TLOUs part II i CP 2077 jeszcze zagram na PS4, reszta to już raczej na PS5. W każdym razie - końcówka generacji zapowiada się obiecująco!
Babylon's Fall wygląda super, ale bardziej bym się cieszył z Metal Gear Rising 2
Chyba pora powoli rozejrzeć się za używaną konsolą i w końcu ograć exlusive'y. Zbliża się wysyp tanich używek :)
Ja juz chce TLOU II i Ghost of Tsushima, za takie tytuły kocha sie Sony
The Last of Us Part 2, Ghost of Tsushima, Cyberpunk 2077, Final Fantasy 7 Remake, Doom Eternal, Dying Light 2, Resident Evil 3. PS4 odchodzi z hukiem. A do tego w 2020 wychodzi jeszcze Ori, Halo Infinite. To będzie rocznik na miarę 2017, 2011, 2007, 2004 i 1998.
Dobra dawać to wszystko na pieca (chodź większość z tego będzie) a nie jakieś cinematic experiance 22-30 fps plz. Chyba że szybciej rzucą PS5 z normal experiance czyli stabilnymi 60 fps :) No chociaż 50 fps :) Bo jak będę chciał żeby coś mi się cieło to po prostu włącze w 8k i też będę miał CINEMATIC EXPERIANCE BY CONSOLE 20-30 fps.
Nudny już jesteś z tym cinematic experience. W każdym newsie dotyczącym PS5 będziesz to wrzucał?
Wedle statystyk steam wiekszosc graczy ogólnie ma ten cinematic experience lub nieco tylko lepiej.
A to, że kogoś stać na mocnego pieca... Każdy kupuje to co chce. Mnie tu na forum w innym temacie jakiś kolo za 6 letni używany samochód klasy średniej posądza o picie mleka bez laktozy i noszenie gaci CK. Na PC mnie stać, ale wolę mieć konsolę. I tyle.
Wiesz tu nie chodzi o to że każdy musi mieć tyle. Tylko o to że ludzie którzy całe życie grają na 22 czy 30 fps myślą że tak jest dobrze. Potem piszą bzdety że nie widać różnicy między 30 a 60 to jest przecież niebo a ziemia nawet ślepy by to zauważył. Ja widzę różnice między 60 a 80 nawet wystarczy mieć dobry wzrok. A to że konsole dalej mają taki low fps niczym pierwszy PSX. To jest też tylko śmiech na sali. Ostatnio widziałem u ziomka RDR2 na PS4 PRO to przecież to jest tragedia tam w miastach. Normalnie pokaz slajdów klatkuje strasznie a on jeszcze dobrze jest ;DDDDD
Problem zawsze rozbija się o kasę. Ja od wieku 12 lat miałem swoje PEeCety. Przykładowo NFS Most Wanted grałem na Athlone 700mHz i GeForce 2 (w jakiejś mocniejszej wersji) lub GeForce 4MX.
Podkręcanie by w coś zagrać i pokazy slajdów oraz w NFS zielona poświata przez kilka pierwszych minut gry były u mnie normą ;)
Z czasem zobaczyłem lepiej działające gry, lepsze sprzęty itp ale jednak wolę konsolę. Jasne, że masa ludzi nie ma pojęcia o tym, że mogą mieć lepiej. Ale ja też nie miałem pojęcia, że potrzebuje kamery cofania (zbędny bajer, przecież umiem jeździć) dopóki nie zakupiłem auta z kamerą takową... Stary - ale wygoda.
Człowiek się przyzwyczaja i musi na własnej skórze przekonać się jak coś innego jest lepsze.
Jeden po zobaczeniu gry i zagraniu na PC porzuci konsole, inny jak ja szukając nowego samochodu wybierze tylko taki z kamerą cofania, jeszcze inny po zakupie iPhone czy butów jakiejś firmy nigdy nie chce już innej marki. Tak to działa z ludźmi ;) słowami nikogo nie przekonasz
Przepraszam, ale czy każdy ma dostęp do całkiem innych statystyk Steam? Wedle tego to przynajmniej połowa, ma kartę zdatną do 60fps. Choć trudno tu określić procesor, wiadomo, że większość ma 4rdzenie, ale nie ma konkretnych nazw.
Innym problemem tych statystyk jest to, że one nie pokazują całokształtu, ankiety są dowolne i wysyłane losowo. Równie dobrze mogli w niej brać udział bogaci gracze, jak i osoby grające w stare gierki na laptopie sprzed kilkunastu lat.
Nie wspominając o braku liczy osób, które brało w niej udział.
Ja w sumie też. Zagrałem w zaledwie kilkanaście gier z obecnej generacji przez cały czas jej trwania. Zazwyczaj grałem w gry z czasów PS2 i PS3. Dopiero od miesiąca mam PS4 i nie mam obecnie wielu gier na tą konsole, więc ta tendencja pewnie jeszcze przez jakiś czas się utrzyma.
Duża część nowych gier powinna pojawić się w odświeżonej wersji na PS5. Choćby Red Dead Redemption 2, Ghost of Tsushima czy The Last of Us 2.
Lepiej pokończyć kupkę wstydu i ograć starsze gry tej generacji.
FF VII REMAKE a nie żadne TLoU 2 czy GoT. Mimo że na nie też czekam to FF VII ma priorytet.
Majac XOX, PS4 i PC ze sporymi zaległościami i oplacony gamepass (wspólny XOX z PC) to na nextgena to przejde nie wcześniej niz pokonczą mi sie gry z ww. sprzętów.
Na ta chwile dopiero nadrabian gry z 2018 roku, a 2020 bedzie niesmawicie bogaty w gry, w 2021 roku takze beda jeszcze wychodzić gry na obecne konsole.
Stąd myślę, ze do 2022 roku włącznie zostanę na tyvh sprzętach, ktore juz mam, a za nextgenem rozejrze sie najwczesniej w 2023 roku i tez w maju lub na black friday (wówczas sa najtansze).
Do tego czasu ogran co mam, nowe konsole juz beda mialy swoje dobre gry, bedzie juz rewizja sprzetowa usuwajaca premierowe błędy i w 2023 roku bedzie juz wiadomo, czy będą modele pro konsol czy nie.
Samo PS5 też wolałbym juz w wersji slim, zeby byla mniejsza i zarła mniej prądu (prąd bedzie drożał).
Ja tam z PS4 się jeszcze nawet nie przywitałem :/. Tyle gier do ogrania, że chyba prędzej wyjdzie sprawny emulator, niż będę miał okazję kupić PS4.