Hiszpański sklep umieścił w ofercie RDR2 na Nintendo Switch. A także GTA 6 i Bully 2
Ten RDR2 to może być nie lada męczarnia... 360p ~30fps?
Albo będzie wersja streamingowa tak jak w przypadku RE7 i AC Odyssey tylko, że jak dotąd te dwie gry nie opuściły Japonii.
Szczerze to od 4:34 otoczenie wygląda trochę jak z Wiedźmina 3 na Switch'a, więc może jednak...
dzbana to masz zamiast mózgu
Jakby w sklepie pojawił się jeszcze Max Payne 4. :D teraz aż do zapowiedzi będą się pojawiać takie gówno sensacje, że jakiś sklep gdzieś zalistował GTA 6. lol.
Spójrzmy prawdzie w oczy – szanse na to, że Red Dead Redemption II kiedykolwiek trafi na Nintendo Switch, są wyjątkowo marne.
No to samo było mówione o Wiedzminie 3 A jednak partaczom z CDP udało się jakoś upchnąć Wieska na Pstryczek.
Szczerze to nie rozumiem polityki Nintendo, przeciez mogliby zrobic stacjonarna konsole o podobnej mocy co Playstation/Xbox i także tą którą mają
Na stacjonarnego Switcha byłyby wszystkie multiplatformy + exy (te same co na przenosnej wersji), przenosna wersja czyli ta obecna mialaby gry N + jakies tam mniejsze popierdołki (w sam raz do autubusu itd.)
A tak to devsi sie mecza i robia jakies bieda porty na slicza, a gracze musza miec co najmniej dwie platformy jak lubia gry N i multiplatformy
No, ale jak dobrze pamietam to Nintendo jest tak zakochane w sobie, ze najchetniej to nikomu nie daloby robic portów na ich konsole
Juz w czasach gamecube'a waliło od nich pycha na kilometr, a Kojima ich pocisnal, bo jak robili MGS'a to mogli go robic na konsole Sony lub Nintendo. Powiedział, ze jak patrzy na biblioteke gier N to sa tam glownie gry skierowane do mlodszych graczy, takie w ktorych nie ma brutalnosci itd. dlatego oczywistym był wybór konsoli Sony, bo MGS by tam pasował jak piesc do oka
Co ciekawe polityka N mimo porazki Gamecube'a (pod koniec wypusczali jakies gry dla starszych typu eternall darkness, RE4 czy port mortal kombat, a takze wyszedl port MGS bo Koonami tak chcialo - Kojima nie wiedzial nic o porcie ) za bardzo sie nie zmienila, WII bylo hitem ze wzgledu na kontroler, a Switch jest hitem bo jest przenosny
Gier multiplatformowych jak bylo tak jest nadal malo
Nie lubię tej firmy
No i patrz, ciagle są. A Sega chciała się ścigać i padła. Widać wiedzą co robią.
A po co ? Oni wola robić gownokonsole za grosze i tłumaczyć grafikę z przed 20 lat "tak ma byc". Nie muszą się męczyć, implementowac nowych opcji graficznych, optymalizować, tylko zrobią coś na silniku z raymana i bedzie
I bardzo dobrze że robią coś innego. Gry third party i świetne exy jakoś wystarczają. Ludzie uwielbiają Nintendo i ciężko ich nie lubić jak robią gry tak dobre.
Bo zapewniają innowacje jak wspomniałem, Wii miało kontroler, Switch jest stacjonarno-przenosny
WiiU jak pamietam był zwykła stacjonarna konsola i sprzedał się bardzo słabo, tak samo Gamecube i wczesniej Nintendo 64
Nie pogodzisz wydajności z przenośnym graniem, dlatego Nintendo zdecydowało się na architekturę rodem ze smartfona.
Rynek konsol przenośnych jest podkopywany przez telefony właśnie. Zapewne stąd decyzja o połączeniu mobilności z konsolą stacjonarną.
Za podjętą decyzją przemawia doświadczenie, które pokazuje, że ściganie się na wydajność często przynosi straty.
Dla graczy w pewnym sensie jest gorzej, gdyż nie mamy kolejnej mocnej konsoli i to na tej samej architekturze, ale z drugiej strony znacznie gorzej by było, gdyby Nintendo wypadło z rynku stając do konkurencji na cudzych zasadach.
switch to tak naprawdę podrasowany tablet od geforce'a Shield K1, w momencie kiedy nintendo podpisało umowę na dostawę procesorów tegra zaprzestano całkowicie produkcji tabletu, który moim zdaniem bił wszystkie inne na głowę parametrami i samą ceną, i tutaj właśnie zadecydowało, że niny się zdecydowało na tegrę
Już przy pierwszym Wii pokazali, że wystarczy dobry marketing. Zrobić słabą, ale tanią w produkcji konsolę, a potem ją dobrze sprzedać. Do tego trzymać się polityki "Gry nie powinny tracić na wartości" (tzn. utrzymywać stale cenę premierową) i jakoś im to idzie.
Na ten moment, to zwykłego Switcha idzie znaleźć nawet drożej, niż Xboxa One X (ale to głównie w okresach przedświątecznych).
W Nintendo pracują kochający gry twórcy, ale no, momentami mniej szanują klientów niż konkurencja (nietaniejące gry, to mój największy problem, rozumiem, że Majoras Mask jest świetny, ale 190zł za wersję na 3DS!? Ta gra właściwie drożeje, dopiero co byłą za 160zł).
Zamiast takiego newsa, to moglibyście wspomnieć o czymś bardziej realniejszym, czyli Metro Redux na Switcha:
https://pegi.info/search-pegi?q=Metro+Redux&op=Search&filter-age%5B%5D=&filter-descriptor%5B%5D=&filter-publisher=&filter-platform%5B%5D=&filter-release-year%5B%5D=&page=1&form_build_id=form-7A_K3fz48L-GJsmj8rOvwcaryYjUJ32SQv-UHfM0t3k&form_id=pegi_search_form