w porównaniu do czego? do komorowskiego czy do kidawy ? gdzie oboje mają razem tyle charyzmy co drewniany, złamany szpadel.
Hmmm w sumie to nie wiem czy więcej charyzmy ma w sobie złamany szpadel czy długopis.
Prezydent Duda ma emulator charyzmy. Kiedy zaczyna krzyczeć i cytować pierwszych sekretarzy, to oznacza, że go włączył.
A prawdziwa charyzma nie wymaga krzyków i gróźb. No chyba, że wyzywające się na targowisku przekupki nazwiemy charyzmatycznymi.
Z wywiadu Kaczynskiego dla niemieckiego dziennika
„Jeśli w Polsce prawo jest łamane, to przodują w tym sądy i jest na to naprawdę gigantyczna ilość przykładów.”
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-w-bild-krytycznie-o-polityce-putina/3wc7ges
Sady przoduja w lamaniu prawa. Powtórzcie sobie to pare razy. On wali takie teksty, bo jak zlamie spoleczenstwo tym klamstwem, innych klamstw juz nie bedzie musial wymyslac. Sady beda calkowicie zniszczone.
W sumie to ma rację. Próba zablokowania działań SN przez prezes Przyłębską nie była zbytnio legalna.
ja bym powiedział tak, jedni i drudzy mają trochę racji, wy, że nie ujawnienie list poparcia słusznie podważyło zaufanie czy nie był wadliwy proces powołania członków KRS, jak i drudzy, że sąd najwyższy wchodzi w kompetencje np. prezydenta który ma niepodważalne prawo wyboru sędziów.
https://www.youtube.com/watch?v=EjzEQMuFbS4
Problem polega na tym, że prezes Przyłębska napisała w zawiadomieniu do SN wszczęcie postępowania przed Trybunałem powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny, jednocześnie "zapominając" o zawieszeniu prezydenta i sejmu, które też są członkami sporu.
MAnolito
nikt nie podważa prerogatyw prezydenta tylko sam sposób przedstawienia mu kandydatów. Zastanów się, czy jeśli jakimś sposobem prezydentowi członek krs przedstawiłby twoją osobę na sędziego i duda to pyknął, to byłbyś sędzią? NO ZASTANÓW SIĘ..
Czy duda może sam siebie zrobić sędzią? Bo ma takie prerogatywy?
Daj spokój, NewGravedigger. Jak pisaliśmy, z tym człowiekiem nie warto dyskutować, bo "swoje wie" i "niczego mu tutaj nie udowodniliście". W tym wypadku, jak widać, zupełnie nie rozumie, że uchwała SN nie podważa prerogatyw prezydenta, a dotyczy spraw związanych ze składami orzekającymi.
lol, ale mu podstawili sędziów nie mnie :) i tu jest problem, czy sędzia nie może sądzić, bo został zarekomendowany przez przypuszczalnie wadliwą krs? - choć jest sędzią, ma uprawnienia i może sądzić! i kolejne pytanie, czy prezydent musi wybierać tych których mu zarekomendują? z tego co czytałem to nie, mowa jest tylko o opinii, rekomendacji, natomiast kandydat musi spełniać pewne warunki :
Do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego może być powołana osoba, która m.in. jest nieskazitelnego charakteru, wyróżnia się wysokim poziomem wiedzy prawniczej, ma co najmniej dziesięcioletni staż pracy na stanowisku sędziego, prokuratora, Prezesa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, jej wiceprezesa lub radcy albo wykonywania w Polsce zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza. Te wymagania nie dotyczą osoby, która pracowała w polskiej szkole wyższej, w Polskiej Akademii Nauk, w instytucie naukowo-badawczym lub innej placówce naukowej, mając tytuł naukowy profesora albo stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych
w skrócie, nawet jeśli uznamy sprawę za nie byłą, prezydent może wybrać jeszcze raz tych samych sędziów których już raz wybrał jeśli tylko spełniają powyższe warunki, bo ma takie uprawnienia - rekomendacja lub opinia to nie jest nakaz! bo po co by mu były uprawnienia? po prostu KRS wybierał by sędziów i koniec.
Bukary
wchodzisz w buty Ahaswera, zamiast pisać, że czegoś nie wiem, nie rozumiem, albo ja i tak wiem swoje, po prostu mi to wytłumacz dlaczego nie podważa, choć dla mnie podważa, bo nie mogą sądzić sędziowie których wybrał prezydent, który niezależnie od wadliwej czy nie wadliwej rekomendacji miał prawo ich wyboru - bo są sędziami i spełniają wymagane warunki.
Zwierz z Wież
ok, ale to nie zmienia faktu, że SN wchodzi w uprawnienia prezydenta - ma powody, ale nie powinna tego robić - to tak jak prezydent ma prawo łaski i w pewnym sensie "anuluje" wyroki sądów - wchodzi w prawo sądów, ale ma takie prawo, ma też prawo wyboru sędziów bez oglądania się na ich opinie niezależnie czy mogą być wadliwe czy nie.
Manolito - już ci to tłumaczono. Nie można przyklepać na sędziów ludzi, którzy zostali wybrani przez organ, co do którego zachodzą wątpliwości czy jest niezawisły.
Koniec kropka. Jeśli tego nie rozumiesz to zasługujesz na wszystkie obelgi Ahaswera
Nie wiem na jakie ty obelgi zasługujesz, ale oni nie zostali wybrani tylko zaopiniowani i zarekomendowani, opinia krs czy rekomendacja nie jest wiążąca dla prezydenta, bo gdyby była, to prezydent nie wybierał by sędziów tylko KRS - a to prezydent wybiera sędziów do SN a nie KRS.
SN nie orzekł, że nie nadają się na to stanowisko, że nie mają prawa być członkami SN, tylko, że wybór KRS może być wadliwy, a więc zachodzi podejrzenie, że nie ma prawa rekomendowania. Nawet jeśli było by z nią wszystko w porządku, prezydent nadal nie musi ich wybierać, może, ale nie musi, ma do tego prawo, muszą tylko spełniać warunki które wymieniłem powyżej - a jak wspominałem nikt nie czepia się, że ci wybrani przez prezydenta sędziowie do SN nie spełniają takich warunków - czyli w skrócie, SN nie podważa rekomendacji, uprawnień czy opinii o tych sędziach - ale podważa prawo KRS do wydawania opinii, choć do samej rekomendacji nie ma żadnych zarzutów.
Pozdrawiam.
MANOLITO
Zauważ, że wyroki sędziów wybranych przez nową KRS były kwestionowane już wcześniej. SN nie tylko powinien, ale musiał zareagować, aby powstrzymać chaos. Nikt prezydentowi prawa do powoływania sędziów nie zabiera. Co więcej, nowi sędziowie pozostają sędziami i mogą orzekać. Sęk w tym, że nie powinni, bo wydane przez nich wyroki mogą i będą podważane.
ale to prezydent wybiera sędziów nie KRS i jeśli zostaną wybrani to z mocy prawa jakie ma prezydenta są sędziami SN niezależnie od wadliwości wyboru KRS - dlatego dawałem przykład z ułaskawieniem, sądy wydają wyroki, a prezydent arbitralnie je unieważnia - bo ma taką ....moc prawną! to wadliwie lub nie wadliwie wybrana KRS o tym decyduje, że mają być sędziami SN tylko decyzja i prawo prezydenta - oni tylko opiniują, rekomendują, ale to nie jest wiążące dla prezydenta - istotne jest czy spełniają wymogi formalne - a do tego SN się nie czepia - jak najbardziej mogą być sędziami SN
i jeszcze jedno jeśli KRS został wybrany wadliwie to dlaczego jego orzeczenia z ostatnich dwóch lat są ważne? bo skoro wszyscy sędziowie w tym czasie zostali wybrani wadliwie - to zgodnie z logiką ostatniego wyroku tak jak nowo wybrani sędziowie do SN nie powinni sądzić to cała reszta też nie powinna! gdzie tu jest sens? i jeszcze jedno, dlaczego cztery lata temu wyroki TK były najważniejsze, a teraz już nie, tylko SN jest najważniejszy? dlaczego nie może rozstrzygnąć tego sporu kompetencyjnego?
Aha, czyli uznajesz że są sędziami ale wadliwymi i z związku z tym nie powinni orzekać?
spoiler start
naiwne to twoje myślenie straszenie, takie infantylne
spoiler stop
nie zrozumiałeś, nie są sędziami wadliwymi, nikt nie zarzuca KRS, że ich opinia o nich była wadliwa - tylko, że zachodzi podejrzenie, że obecna KRS nie była prawidłowo wybrana, więc nie miała prawa wydawać takich opinii/rekomendacji - choć do samej opinii/rekomendacji nikt nie ma pretensji - czyli w konsekwencji prezydent ma prawo ich wybrać do SN bo jako sędziowie spełniają wymogi formalne co do których nikt nie ma pretensji - i z mocy prawa jakie ma prezydent są sędziami SN.
A zastanawiało cię może po co jest ten cały krs? Po to by prezydent nie wybierał sobie sędziów jak mu pasuje. Nie byliby niezawiśli.
A skoro krs sam ma wady to skąd mamy pewność, że tych których wybrał są niezawiśli?
Co ty na to?
Manoito przekłamujesz
Prezydent nominuje sędziów na wniosek KRS. Oznacza to, że:
Może odmówić nominacji.
Nie może wybrać innej osoby niż wskazanych przez KRS
Jeśli procedura w krsie nie zostanie zachowana nominacja jest błędna.
Twierdzenie, że stanowisko KRS jest jedynie opinią jest powtarzaniem narracji rządu i to jeszcze sprzecznej z konstytucją.
Nie odpowiedziałeś na pytanie, powtórzę: jeśli jeden członek krs prześle kandydaturę sędziego prezdyentowi, i ten go nominuje, to wszystko jest ok, czy nie? Prościej się tego nie da wytłumaczyć, musisz się po nitce do kłębka i za przeproszeniem trzeba być głąbem, żeby tego nie rozumieć. Bądź partyjniakiem, żeby nawet nie zainteresować się tym, czy to co mówię, jest prawidłowe.
NewGravedigger - to jest moja opinia, mogę się mylić ale:
gdyby tak było, że rekomendacja jest wadliwa to każdy sędzia rekomendowany przez KRS w ciągu ostatnich dwóch lat nie mógłby sądzić, a tak nie jest - ten wyrok dotyczy tylko sędziów wybranych do SN, reszta może sądzić choć zostali wybrani przez wadliwie wybraną KRS.
SN nie podważa rekomendacji bo gdyby to zrobili każdy sędzia wybrany w ciągu ostatnich dwóch lat nie mógłby sądzić - czyli tysiące wyroków musiało by być anulowane. zapanował by kompletny chaos - i w tym jest cały absurd, nowi sędziowie do SN rekomendowani przez KRS nie mogą sądzić, ale każdy inny wybrany w ciągu ostatnich dwóch lat na podstawie "wadliwej" KRS już mogą - choc w przypadku jednych i drugich SN nie podważa rekomendacji, tylko prawo KRS do jej wydawania.
wiem, że to nie jest wyborcza, ale dobrze to opisują:
https://www.youtube.com/watch?v=FhFAjoppoFY
Na zdjęciu widzę zaraza (z tego linka)
Naprawdę, to ma być autorytet?
Co do reszty - nie chcieli unieważniać wszystkich wyroków, by ich nie powtarzać, ale jeśli ktoś będzie chciał to bez problemu podważy niezawisłość takiego sędziego.
Bo SN nie ma takiej mocy, żeby pojedynczą uchwałą unieważnić kilka tysięcy wyroków plus ich orzeczenia działają tak jakby ex nunc.
Milka
a to my się spieramy na argumenty czy na autorytety?
NewGravedigger
ale już miała taką moc w przypadku do już wybranych sędziów do SN?
Sprawdź jacy to są sędziowie i w jakich sprawach orzekają/orzekali
Oczywiście że na argumenty, ale każdy można zweryfikować w jakiś sposób. Jednym z takich sposób są wypowiedzi autorytetów w danej dziedzinie.
Chyba mi nie będziesz wmawiać, że menel spod budki bardziej zna się na prawie niż profesor prawa?
Jeżeli dla ciebie paru publicystów to autorytety, a wyraźnie ignorujesz prawników to martwię się o twoją głowę.
Bo chciałbym wierzyć że nie masz ich w dupie, bo to by świadczyło że jesteś homo sovieticus
ale czy ja dawałem jako ekspertów meneli z pod budki z piwem? dałem wam opinię tej sędziny z posta 205.2 - bo staram się przyjąć argumenty z każdej strony i je ogarnąć, bo mam z tym taki sam mentlik o którym mówiono w filmie z posta 205.15 - z tego wszystkiego wnioskuję, że gdyby nie zatajanie list poparcia dla KRS to SN nie miał by nic do powiedzenia w tej sprawie, nie doszło by do tego chaosu interpretacyjnego, nie wydawano by dziwnych decyzji takich jak ta ograniczająca prerogatywy prezydenta gdzie w tym samym wyroku jedni sędziowie mogą sądzić, a inni już nie, choć decyzja dotyczy ich wszystkich, bo tak samo byli wybrani przez prawdopodobnie wadliwie wybrany KRS - generalnie niezły bajzel i mimo swoich racji prezydenta - jak i mojego odczucia, że niezwykle uwiera SN izba dyscyplinarna i że łamią konstytucję tym wyrokiem to jednak fakty interpretuje się od przyczyn do konsekwencji, nie było by tego problemu gdyby nie zatajanie list
Prezydent nominuje sędziów na wniosek KRS. Oznacza to, że:
Może odmówić nominacji.
Nie może wybrać innej osoby niż wskazanych przez KRS
Jeśli procedura w krsie nie zostanie zachowana nominacja jest błędna.
Czytaj Manololo, czytaj, choćby i pięcet razy, do skutku! No, aż zrozumiesz.
Jak już zrozumiesz - to weź się za kolejny fragment, nie wszystko na raz.
Bo SN nie ma takiej mocy, żeby pojedynczą uchwałą unieważnić kilka tysięcy wyroków plus ich orzeczenia działają tak jakby ex nunc.
człowieku, nie chodzi tylko o te wyroki, chodzi oto, że ci wszyscy wadliwie wybrani sędziowie w ciągu ostatnich dwóch lat mogą nadal sądzić! ale już ci wybrani do SN już nie (gdzie tu jest logika?) , lepiej, ci sędziowie mogą sądzić nie dlatego, że byli rekomendowani tylko dlatego że mają takie uprawnienia - niezależnie od wadliwości rekomendacji czy jej braku są ......sędziami - bo mają takie uprawnienia i to też jest uprawnienie prezydenta:
– Prezydent RP powołuje sędziów i jest to jego prerogatywa. Nie podlega ona kontroli w żadnym trybie. Osoba, która złożyła wobec prezydenta RP ślubowania, uzyskuje status sędziego, to nie wzbudza wątpliwości. To akt ostateczny. NSA nie badał statusu danej osoby, bo nie mógł tego zrobić, a stwierdził jedynie, że skoro ktoś spełnił te wymogi, to jest sędzią i na tym kończy się jakakolwiek analiza tej sytuacji
Manolito, przecież napisałem wyraźnie, choćby pięćset razy, aż zrozumiesz.
A Kłak to karnista, więc z całym szacunkiem dla dorobku, mógł już dawno zapomnieć podstawy prawa konstytucyjnego.
Wiesz, nie idziesz z hemoroidami do laryngologa, chociaż na pewno na pierwszym roku lekarskiego uczył się i o dudzie...
no tak, a ja naiwny oczekiwałem jakiejś argumentacji.
Przecież NewGrwavedigger wszystko ci wytłumaczył.
A NSA od początku reform siedzi cicho i się nie wychyla, ponieważ w teorii sprawę legalności ustaw kagańcowych powinien badać niezawisły TK - który nie istnieje.
Z drugiej strony sędziowie mają stosować i Konstytucję, i ustawy, więc czemu w teorii nie orzec wydania wyrku z rażącym naruszeniem prawa przez osobę, która nie jest siedzią?
- wytłumacz mi dlaczego sędziowie wybierani w ciągu ostatnich dwóch lat przez wadliwą krs mogą dalej orzekać, natomiast nowo mianowani sędziowie do SN nie mogą orzekać, ale ich orzeczenia są ważne do momentu ostatniej uchwały SN? i teraz najlepsza ciekawostka, orzeczenia sędziów w izbie dyscyplinarnej nie są ważne od samego początku - przecież to jest jakaś paranoja! skoro część sędziów może orzekać inni nie, to jakim prawem? dlaczego w jednym przypadku wybrani przez prezydenta mogą orzekać a inni już nie? chociaż jedni i drudzy byli wybrani przez tą możliwie wadliwą KRS, dlaczego w jednym przypadku uprawnienia konstytucyjne prezydenta do wybory sędziów są w mocy, a w innym już nie? dlaczego tego sporu kompetencyjnego nie może rozstrzygać TK? gdzie tu jest sens?
Zastępca rzecznika KRS sędzia Jarosław Dudzicz przedstawił w piątek stanowisko Rady ws. czwartkowej uchwały SN. Dlaczego nie zrobił tego rzecznik Maciej Mitera, główny przedstawiciel KRS? Według informacji Onetu znalazł się "na celowniku" kolegów za swoje wypowiedzi nt. legalności uchwały Sądu Najwyższego.
Według nieoficjalnych informacji Onetu "popadł w niełaskę" u kolegów, którzy mieli mu za złe wypowiedzi dla mediów
Widziałem, jak na niego "naskoczyli". Mieli pretensje za jego czwartkowe słowa, doszło do scysji - mówi nam źródło w KRS
Oho, zaraz będzie zmiana rzecznika...
Borys Budka został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Nie wiem czy będzie potrafił odrodzić tę partię, nadać nową dynamikę, przyciągnąć zdolnych, wykształconych ludzi, ale na pewno przyda się jego komunikatywność i znajomość prawa.
Na pewno neobolszewicy postarają się go hejtować i wyszukiwać brudy na jego temat, to leży w ich naturze i obyczajach. Ta zmiana, mimo wszystko, jest jakimś promykiem nadziei, poza tym jest zmianą oczekiwaną, bo od dawna ocena Schetyny, jako szefa partii, nie była zbyt pozytywna.
Budka ma ten plus i tym różni się od wielu innych posłów PO, że ma gadane i nie potrzebuje godziny namysłu do szybciej kontry. Pozytywna zmiana po nijakim Schetynie. Z drugiej strony jest cały czas mocno kojarzony ze skompromitowaną wielokrotnie czołówką partii, więc przed nim bardzo trudne zadanie, aby odbudować zaufanie społeczne.
Agencie Tomku, teraz proszę abyś powtórzył pełną spowiedź pod przysięgą to choć trochę zrehabilitujesz swoje wcześniejsze czyny ;)
Mafijne metody
https://wiadomosci.wp.pl/sprawa-willi-kwasniewskich-agent-tomek-klamalem-pod-wplywem-naciskow-6471593721906817a
Wp, ale chyba nie Krzysztof Suwart ;)
A Duda tych gangusow ulaskawil. Conajmniej 3mln zl na taka propagandowa nagonke i szukanie hakow.
Nie ma szans by Budka uratował Platformę. Spójrzcie tylko jak wysoki ma elekorat negatywny, po drugie brak charyzmy.
Ta partia będzie umierać śmiercią naturalną, a odpływowy elektorat zagospodaruje lewica. Jedynie Tusk mógłby odwrócić tendencję, jesli jeszcze kiedyś zdecyduje się stanąć na czele PO.
I ma rusko brzmiące imię! ;)
Nie wiem jak będzie z Budka, ale akurat te obie cechy - wysoki elektorat negatywny oraz brak charyzmy charakteryzują tez Kaczyńskiego, co przecież nie przeszkodzilo mu po wielu przegranych w koncu odniesc zwyciestwo.
Partia centrum imo moze faktycznie nie byc atrakcyjna dla populistow walacych w beben skrajnosci, jednak wierze, ze wiekszosc ludzi woli jednak byc neutralna w wielu wojenkach. Jakis tam elektorat mozna na tym budowac.
Najlepsze co mogłoby się przytrafić platformie to rozwiązanie.
Im szybciej ten marny byt odejdzie w niepamięć tym lepiej dla kraju.
Mam nadzieję, że dzięki Hołowni kidawa nie przejdzie do drugiej tury.
Nie znamy kulisów działania Platformy, nie wiemy jakie talenty przywódcze czy organizacyjne Budka posiada, poza tym nie wszystko od niego zależy. Jarosław Gowin wysuwa wobec niego zarzut, że popchnie PO bardziej w lewą stronę, a biorąc pod uwagę, co Gowin uważa za "lewicowe", to tutaj nie ma powodów do zmartwień.
Budka jest komunikatywny, w odróżnieniu od Schetyny sprawnie posługuje się językiem polskim, dodatkowo ma wykształcenie prawnicze, które w obecnej sytuacji będzie atutem.
Bierze jednak na siebie od razu na starcie pewną odpowiedzialność za wynik wyborów prezydenckich. Porażka Kidawy-Błońskiej także i na jego konto będzie zapisana. Ostatnie kampanie wyborcze w wykonaniu Platformy były dramatycznie słabe, a przecież wtedy Budka miał już coś w partii do powiedzenia, nie miał jednak odpowiedniej siły głosu i pomysłów, by odwrócić trendy. Jakich teraz ludzi dobierze do sztabu, by odpowiednio przygotować swoją kandydatkę? Czy umie otaczać się mądrymi ludźmi, czy w ogóle w Platformie są jeszcze osoby z pomysłami, błyskotliwe, które są zdolne w nadchodzącej kampanii odwrócić bieg zdarzeń? No i na ile sama Kidawa-Błońska potrafi założyć maskę fightera i twardo dać odpór pisowskiemu populizmowi?
wszystko zależy czy Budka będzie uprawiał tą samą narrację jak jego poprzednicy, co za każdym razem prowadziło do przegranych wyborów, aby wygrać musi zdobyć głosy elektoratu konserwatywnego i uwaga antyplatfomerskiego!, który zagospodarował PIS - bo on sobie elektoratu nie wyczaruje z kapelusza żeby zdobyć większość, bo tort już jest pokrojony - i teraz pytanie czy nadal będzie tylko antypisem? wtedy będzie nadal cieszył się poparciem, tym małym kawałkiem antypisowskiego tortu, ale władzy nie zdobędzie.
(...)aby wygrać musi zdobyć głosy elektoratu konserwatywnego i uwaga antyplatfomerskiego!, który zagospodarował PIS
Aby wygrać musi zdobyć więcej głosów.
Naprawdę, analityczny umysł MANOLITO, sieje tutaj spustoszenie.
prościej ci wytłumaczę, bo chyba nie łapiesz - muszą walczyć o wyborcę konserwatywnego, antyplatformerskiego bo to on dał władzę pisowi, i to ten elektorat dzięki swojej "masie" rozdaje karty - decyduje kto będzie rządził ! - a nie jakieś twoje "więcej głosów" - z sufitu ich nie wezmą.
Z jaką rozkoszą Manolito daje tutaj dobre rady opozycji, lewitując w oparach "dobrej zmiany", licząc na to na że niechlubna przeszłość i teraźniejszość partii PiS, łamanie praworządności i Konstytucji, machlojki, tworzenie sitw małych i dużych, afery, zostaną zapomniane i przyklepane.. Nic z tego Manolito
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
i sorry PIS nie jest taki straszny jak go tutaj odmalowujesz, co do machlojek to się zgodzę, nie jest od tego wolny (obsadzanie państwowych synekur) ale czy tak łamie praworządność lub konstytucję? to już jest sprawa dyskusyjna - jeśli uznamy tak jak do tej pory mówiło się, że wybory są testem zaufania dla rządzących - to anty platformecy i konserwatyści nadal ufają bardziej pisowi niż wam :)
Manolito, naprawdę uważasz, że to inni nie łapią? Mówisz to ty, człowiek mający gigantyczne problemy z rozumieniem, z czytaniem ze zrozumieniem, z łapaniem, mówi to człowiek, który nie czuje się nigdy do niczego przekonany i który reaguje alergicznie na słowo "wykształcenie".
i weszłaś tutaj tylko po by znowu "zabłysnąć" tym argumentem o rozumieniu i wykształceniu? jeszcze nie dotarło do ciebie, że za każdym razem gdy powtarzasz te bzdury z automatu przegrywasz każdą dyskusje? Taki jest aksjomat, za każdym razem jak wchodzisz na osobę to już przegrałeś.
to już jest sprawa dyskusyjna
Przede wszystkim drogi Manolito jest "sprawą dyskusyjną", sposób twoich wrzutek propagandowych w oprawie "dyskusji". Jak pisze Ahaswer pewnie liczysz na naiwność czytających. Charakterystyczny jest przy tym sposób w jaki to robisz. Od łajania i obrażania opozycji do tonu dobrego wujka ;) Bez wątpienia wszedłeś na wyższy poziom partyjnego aktywisty w zrozumieniu PiS. Dla nich jesteś w sam raz.
I te twoje "aksjomaty" o "przegranych z góry dyskusjach". Prosto ze słownika agitacji partyjnego aktywisty PiS. Macie jakieś kursy?
Dodam - sposób argumentacji przedstawicieli PiS wraz z zachowaniem można rozeznać w mediach publicznych. Są jak spod wyuczonej na takich kursach sztancy - radośnie trzepać swoje, bez wysiłku zrozumienia tego co mówi oponent i koniecznie zakończyć racją od której się zaczęło ;)
Ty nawet, Manolito, nie rozumiesz znaczenia słowa aksjomat. Nikogo tutaj nie obchodzi, że tobie się wydaje, że wygrałeś jakąś dyskusję. Obawiam się, że forumowicze mają co do tego inne zdanie. ;)
Zamiast krytykować pochwaliłbyś. MANOLITO wyraźnie skoczył level - zdecydowanie spadła mu średnia wykrzyknika na post.
flyby
a to wy jesteście wolni od obrażania pisu? i tak to jest dyskusyjne, bo np. sędziów w niemczech wybierają politycy, wy traktujecie to jako zamach na niezawisłość sądów, a tam to działa i sędziowie są niezawiśli - dlatego to co dla ciebie jest łamaniem praworządności dla mnie jest jedną z opcji ustrojowych stanowienia prawa - wasza optyka lub nasza nie jest jedynie słuszną.
i wyobraź sobie gdybym zamiast tego co powyżej napisałem, że nic nie rozumiesz, jesteś gorzej wykształcony a to wszystko co piszesz to tylko propaganda, jak byś to potraktował? jako racjonalną argumentację czy atak ad personem ?
Ahaswer,
to ci napiszę bo widać że nie wiesz, aksjomat to inaczej zasada, prawo, dogmat, dlatego gdy atakujesz personalnie jest takie prawo, dogmat, zasada...aksjomat, że z automatu przegrywasz dyskusję, tak jak w każdym swoim poście gdy na kogoś naskakujesz - a robisz to cały czas - i cały czas zgodnie z tym aksjomatem z automatu przegrywasz dyskusję
twostupiddogs:
Przecież napisałem że Manolito awansował na wyższy stopień aktywisty PiS.
Pozwolisz Manolito że odpowiem ci znanym wierszykiem, którego duch drzemie w twoich postach i argumentacji:
"tiu, tu, sroczka kaszkę warzyła
temu dała troszeczkę
temu dała w miseczkę
a temu? ..łeb urwała i frr, poleciała.."
a tak na poważnie, naprawdę sądzicie, że gdy nadal będziecie walczyć o tą waszą mityczną praworządność , będziecie biczować, obrażać elektorat pisu to wygracie wybory? skąd weźmiecie te głosy żeby przewyższyć liczbą pisowski elektorat?
Ważniejsze od wygrywania wyborów, Manolito, jest pozostawanie człowiekiem przyzwoitym. Elektorat PiS-u jest taki jak ty, niezbyt rozgarnięty, który nie da się przekonać, że czarne jest czarne a białe jest białe. Nie należy jednak przymilać się do tego elektoratu za wszelką cenę, rezygnując z własnych przekonań, zasad i wartości. Na twoim przykładzie widać, że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
co też doskonale widać na przykładzie twoich postów, każdy ma jakieś ograniczenia których nie potrafi przeskoczyć :)
poza tym, "przyzwoity Ahaswer" to jest chyba oksymoron?
Jak już sam to pokazałeś, masz problemy z odróżnianiem dobra od zła. Podobnie jak pisowcy, masz skłonność do odwracania znaczenia pojęć. Jeśli ktoś taki jak ty mówi mi, że postępuję w życiu osobistym i zawodowym nieprzyzwoicie, to to raczej jest komplement. Pod warunkiem, że coś byś jeszcze o moim życiu wiedział. Niemniej ja mam tę małą satysfakcję, że właściwie nigdy nie pozycjonuję się wśród ludzi pisowskich, neobolszewików zawłaszczających mój kraj, ludzi z marginesu, kiboli piłkarskich, neonazistów organizujących marsze z pochodniami, antysemitów, ksenofobów, homofobów czy pospolitych idiotów. Ja, w odróżnieniu od ciebie, szanuję ludzi mądrych, ludzi cenionych w swoich środowiskach, którzy do czegoś w życiu doszli i pozostawili po sobie pozytywny ślad w kulturze czy nauce. Mam autorytety, wiem jak cholernie ważną rolę w każdym narodzie spełniają jego elity. Atak na elity jest atakiem na naród. Pisowcy dalecy są od poczucia przyzwoitości, skoro za cel obrali nasze elity i skoro negują pozytywny dorobek ćwierćwiecza, twierdząc w 2015 roku, że Polska znalazła się w ruinie.
Ahaswer -> Pytam z czystej ciekawości, kiedyś coś wspominałeś o jakiejś nowej pracownicy w Twoim miejscu pracy, która ku Twojemu zdziwieniu głosowała na PiS a jednocześnie uważałeś ją za całkiem rozgarniętą i bystrą. Czy dalej podtrzymujesz swoje stanowisko? :) Czy też ona sama zmieniła swoje stanowisko na temat polityki?
Jak nie chcesz to nie odpowiadaj, czytam ten wątek sporadycznie i kiedyś sam tu byłem postacią persona non grata...
spoiler start
No, chyba że pomyliłem osoby. Wtedy sorry.
spoiler stop
Ahsawer
i napisał to wszystko rasita Ahsawer który dzieli rodaków na gorszych bo tych pochodzenia chłopskiego i jeszcze gorszych bo głosujących na pis - który od października ubiegłego roku około 50 razy w swoich postach nazwał ich ciemniakami i tyleż samo nazywał ich bolszewikami - tak, jesteś krynicą przyzwoitości - co by powiedział na ten twój język śp. Adamowicz ?
i nie, ty po prostu ślepo wierzysz autorytetom, znowu mam coś dla ciebie z Tołstoja (rozmieniłeś już tego rubla?)
"Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce"
ja na ten przykład sprawdziłem argumenty z każdej strony w kwestii ostatniej decyzji SN i jak się okazuje każda z nich ma swoje racje, ale ty? po co to robić? 60 profesorów ! trzy izby! po co zadawać pytania? - a dlaczego nie dwie? a dlaczego nie jedna? dlaczego tam zasiadają komunistyczni sędziowie? jaki by mieli interes w storpedowaniu izby dyscyplinarnej? dlaczego jedni sędziowie rekomendowani przez krs mogą sędziować, a inni nie? skoro są taki autorytetami to dlaczego wydają takie wyroki jak ten na najsztubie, albo więzienie za batonik lub podrobienie legitymacji albo na tomaszu komendzie?. Po co się zastanawiać? są autorytetami i koniec!
Muszę potwierdzić, że w pracy, wśród dwudziestoparolatków świeżo po studiach, objawiają się ludzie głosujący i na PiS, i na Konfederację, nawet tych ostatnich jest więcej. I owszem, nigdy nic nie jest takie proste jak się wydaje. Można o pewnych zjawiskach mówić przez pryzmat statystyk, ale gdy przychodzi do oceniania jednostek, osób z którymi obcujemy na co dzień, kolegujemy się z nimi, chodzimy na te same imprezy, to sprawa robi się bardziej skomplikowana ;)
Chyba rozumiem o co pytasz i jest to kamyczek wrzucony do mojego ogródka, do mojego stylu pisania na forum, ale ja nadal podtrzymuję, że nic nie jest zero-jedynkowe, szczególnie człowiek. Wybory polityczne, światopogląd, etyka, system wartości, to są rzeczy ważne i na tej podstawie można człowieka oceniać, ale człowiek to też osobowość, temperament, poczucie humoru, sposób bycia itp.
Człowiek dokonujący złych wyborów może być w bezpośrednim zetknięciu ujmujący, sympatyczny czy dowcipny, zaś człowiek z zasadami i z kręgosłupem moralnym może okazywać się nudny czy nawet odpychający pod innymi względami.
Na forach internetowych jesteśmy obecni w bardzo ograniczonym wymiarze i trzeba się dostosować do tych ograniczeń i konwencji. Tutaj nie mogę ocenić nikogo za osobowość. Gdy rozmawiam o polityce czy o takich sprawach jak los i przyszłość Polski, to na pierwszy plan wysuwają się konkretne postawy światopoglądowe i etyczne.
Dodam, że polityka też jest obecna w rozmowach z kolegami z pracy. Nie przypominam sobie żadnej kłótni czy pyskówki, ale bardzo często ścierają się argumenty. Przekonywanie do swoich racji czy postaw nie następuje w czasie jednej dyskusji, raczej jest długotrwałym procesem, okraszonym całą serią polemik oraz obserwacją zmieniającej się rzeczywistości. Młodzi ludzie z wiekiem ewoluują światopoglądowo.
No i proporcje. Są miłośnicy PiS-u czy Konfederacji, ale większość jednak tych partii nie znosi.
Polityka obecna jest od czasu do czasu, często w żartach, chyba, że pojawiają się jakieś poważniejsze wydarzenia, które chcemy komentować. Ponieważ w pracy jest kilku homoseksualistów, ludzi przecież cenionych i lubianych, to właśnie ten temat miał wpływ na zmianę przekonań osób o początkowo radykalnych poglądach. Nie występuje u nas homofobia w żadnej formie, a w moim dziale kolega głosujący na Konfederację i jeszcze dwa lata temu z obrzydzeniem mówiący o pedałach, przyjaźni się z gejem. Zmienił zdanie co do idei związków partnerskich, wbrew stanowisku swojego politycznego guru...
Nigdy nic nie jest takie proste jak się wydaje... Moim zdaniem akurat ta osoba od popierania Konfederacji z czasem odejdzie. Wszystko na to wskazuje.
Manolito
dzieli rodaków na gorszych bo tych pochodzenia chłopskiego i jeszcze gorszych bo głosujących na pis
Nie wiem co zrobić z twoją nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem. To twoje zdanie także pokazuje, że jesteś człowiekiem niezwykle pogubionym intelektualnie.
Nie dzielę Polaków. Polacy to Polacy czyli Europejczycy, zwolennicy ostatecznego zainstalowania Polski w świecie cywilizacji zachodniej, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ale Polskę nie tylko Polacy zamieszkują, są też przecież Wolacy ;)
A mówiąc serio, nie rozdzielam pisowców od chłopów. Odwrotnie. Pisowcy to chłopi. Prezentują chłopskie myślenie. Podobnie jak endecja, także i pisowcy rdzeń swojego elektoratu mają wśród ludności chłopskiego autoramentu. Nie ma więc podziału na pisowców i chłopów, coś takiego mogło się zrodzić tylko w twojej głowie, Manolito. Bystrzakiem to ty nie jesteś, delikatnie rzecz ujmując, skoro takie absurdalne wnioski zawsze wyciągasz, bo nawet proste, klarownie sformułowane zdanie jest dla ciebie w odbiorze wyzwaniem.
Dyskusyjną kwestią jest czy chłopi (a więc pisowcy) są Polakami. Takim mianem się określają, twierdzą nawet, że są "prawdziwymi Polakami", ale pod względem historycznym, kulturowym i mentalnym można by to podważyć. Pisowcom ewidentnie bliżej do narodów euroazjatyckich, takich jak Rosjanie czy Kałmucy niż do narodów europejskich, takich jak Polacy.
My, Polacy, mamy swoje etosy, normy, wartości, mamy swoją kulturę, historię, naukę i tradycję. Obawiam się, że chłopi (pisowcy) za bardzo w rozwoju tego wszystkiego nie uczestniczyli ani nie partycypowali.
Jest gorzej. Po swojej emancypacji narodowej, która wśród chłopów nastąpiła nad wyraz późno, zaczęli polskość przeinaczać, definiować na nowo i zawłaszczać wyłącznie dla siebie. Pisowcy robią dokładnie to samo teraz.
Jednocześnie, jak wszyscy wrogowie Polski i Polaków, zaczęli godzić w nasze elity, próbując je zastąpić swoimi, znacznie gorzej wykształconymi. Apogeum nastąpiło po IIWŚ, gdy na siłę wpajano nam tu mentalność robotniczo-chłopską.
Pytanie o polskość pisowców jest więc zasadna, pod pewnymi względami. Szczególnie jeśli oni sami chętnie ze wspólnoty polskiej próbują wykluczać nie tylko jednostki, ale całe grupy społeczne, polityczne, etniczne czy religijne.
Podsumowując: nie dzielę Polaków. My wiemy, że jesteśmy Europejczykami, na dobre i na złe. Wiemy, że mamy bardzo złożoną etnogenezę, nie twierdzimy więc, że Polak musi być biały albo że Polak musi być katolikiem. Nigdy by nam coś takiego do głowy nie przyszło, biorąc pod uwagę wiedzę o własnej, długiej i złożonej historii.
Co innego pisowcy. Z ich środowiska różne dziwne, egzotyczne treści wypływają, każąc stawiać pytania zasadnicze o ich tożsamość i identyfikację. Nazywają się prawdziwymi Polakami, ale ich definicja polskości jest zadziwiająco różna od definicji sformułowanej przez nasze elity w ostatnich 200 latach i kształtowanej od stuleci. Oni stoją jakby w opozycji do tej polskości, którą wpajali nam najwybitniejsi przedstawiciele tego narodu.
Dlaczego tak robią? Może właśnie dlatego, że polskość wcale nie jest im bliska.
fajny elaborat, ale wiesz, tak jakby przegrywa ze statystyką, jak sprawdziłem od października około 50 razy nazywałeś pisiaków ciemniaki i tyleż samo bolszewikami, a to są tylko dwa epitety - na każdym kroku cieknie z ciebie pycha i pogarda, jesteś po prostu zwykłym dzielącym polaków rasistą.
Przepraszam za zdublowany post, ale trochę z innej beczki.
Mecenas Piotr Schramm:
Zacznę od tego, że mamy dziś do czynienia z grupą będącą u władzy, która w sposób bardzo radykalny dąży do ograniczenia niezależności i niezawisłości sędziowskiej. W moim przekonaniu główną intencją tych osób jest stworzenie systemu, w którym będziemy obserwowali bezkarność jednych i wymuszanie posłuszeństwa na innych. Z jednej strony nie będzie możliwości karania przedstawicieli władzy, za to, co robią, a z drugiej strony będziemy świadkami sytuacji, w której nacisk będzie taki, że będą realizowane różne działania około orzecznicze w relacji do danego sędziego w taki sposób, żeby on zrozumiał jakiego wyroku oczekuje władza. To oznacza, że wszystko, co będzie w kontrze do takiej prezentowanej linii, napotka jakąś karę. Czy będą jakieś represje? No oczywiście, że będą, bo nie po to się te ustawy uchwala, żeby tych represji nie było. Przecież to się już dzieje, sędziowie już są ścigani w Polsce.
Biuro do Walki z Przestępczością Zorganizowaną Komendy Głównej Policji posługuje się własną definicją przestępczości zorganizowanej, na którą składa się kilka elementów. Sprawcy działają z chęci zysku lub żądzy władzy, działalność grupy trwa przez dłuższy czas, jest to zorganizowana struktura, w której występuje podział zadań między członkami, sposobem zarabiania pieniędzy jest multiprzestępczość, grupa jest hermetyczna, zdyscyplinowana i poddana kontroli, używa przemocy lub innych środków zastraszania, dąży do wywarcia wpływu na politykę, organy ścigania, sądy lub media, nieraz prowadzi działalność w skali międzynarodowej, „pierze brudne pieniądze”.
Akurat termin 'przestępczość zorganizowana' jest w naszym prawie i orzecznictwie bardzo płynny. Z praktyki wiem, że często zależy od widzi-misię sędziego.
Jak poszerzymy grono politycznych współpracowników agenta Tomka zajmujących się "przestępczością zorganizowaną" w ramach partyjnej działalności, żaden sędzia nie powinien mieć kłopotów z "płynnością" tego terminu..
Na razie tylko lewica wyciąga wnioski, lecz te grono zacnych "zorganizowanych" od agenta Tomka łatwo można poszerzyć.
Hmm, pamiętacie koniec kariery Leppera? Ataki CBA Kamińskiego na jego partię?
Pomyśleć że w partii Leppera zaczynał awans niejaki Czarnecki, dzisiaj ozdoba PiS..
Czy duch Leppera go nie nawiedza? Powinien.
Czarneckiego? Taaa, jasne.
Przecież on posiada wszystkie najgorsze cechy jakie można szukać u polityka.
"zadnych marzen, panowie"
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,25628670,rzad-jasno-nie-bedzie-wyzszej-kwoty-wolnej-od-podatku-bo-obecna.html#a=90&c=145&s=BoxBizMT
Sa priorytety - na szescset plusy kasa musi byc, to tyrac i placic.
Pomijając postać Terleckiego, muszę powiedzieć, że Borys Budka bardziej by mi odpowiadał jako kandydat na prezydenta niż Małgorzata Kidawa-Błońska. Również jako prezydent, w warunkach kohabitacji, dawałby mi większe nadzieje...
Ale jest już pozamiatane i teraz cała Platforma musi skupić się na jak najlepszym wyniku swojej kandydatki.
Marszałek Tomasz Grodzki chce dać szansę pisowcom na wykazanie się poczuciem odpowiedzialności za ten kraj i niejako wyciąga do nich rękę.
Taki Okrągły Stół miałby sens, gdyby zasiedli do niego ludzie dobrej woli, mający dobre wobec Polski i jej przyszłości intencje i gotowi do zawierania kompromisów.
PiS nigdy się nie zgodzi na merytoryczną dyskusję. Nigdy.
Nie okażą "słabości".
Nie pozwolą opozycji na jakąkolwiek pozytywną inicjatywę.
I przede wszystkim: chyba tylko jakiś ślepy fanatyk kaczyzmu wciąż wierzy w to, że reformy sądowe PiS-u mają służyć obywatelom, a nie tuszowaniu przekrętów.
Nikomu w PiS-ie nie zależy na merytorycznej dyskusji. Nawet swoich ekspertów-prawników nie słuchają.
Ta kaczka jest jak walesiak ten sam poziom oni nie podadza przeciwnikowi nawet nogi :P
I co, bezdzietne lambadziary, dobrze wam tak! Trza bylo dzieciaki robic, a nie uczyc sie, podnosic kwalifikacje, dobrze zarabiac!
Pasożyt na całe życie za dodatkowe 50 miesięcznie? Skąd oni biorą te pomysły?
No i gitara, a brakujacych ludzikow sie sciagnie ze wschodnich stepow.
Ale tak po prawdzie to takie cos nie przejdzie. O ile awantura o sady napedza bolszewikom mlodocianego elektoratu, ktory zazwyczaj ma jeszcze pusto w glowie, to takie cos skutecznie by ich zniechcecilo.
Sklonnosc ku bolszewizmowi jest widoczna ale nie kazdemu bedzie sie chcialo pozbywac komfortu posiadania jednego lub wcale dziecka. Myslisz ze taki qwerty bedzie mial 5tke dzieciakow?
I odwrotnie - nie masz dzieci, na starość dostaniesz grosze.
Z całą pewnością, nie jest to pomysł Jarosława.
A mu to robi jakąś różnicę? To, że oficjalnie i w zeznaniach podatkowych nie ma majątku nic nie znaczy. Srebrna, PiS i kilka innych spółek i tak grają jak im zagra. Po prostu swoje powiązania ma nieoficjalne by nie musieć się tłumaczyć z kasy, której w choćby sprawie Skoków czy interesy z Rakowskim (pierwszy sekretarz PZPR) w sprawie FPS i nielegalnego finansowania przegranej kampanii wyborczej (prokuratura oczywiście umorzyła).
Czyli jest tak - czeka nas armagedon emerytalny bo będziemy mieli zapaść demograficzną, ale jak rząd zachęca społeczeństwo żeby jednak się rozmnażać i żeby takiej zapaści nie było to jest wielkie oburzenie.
Kogo będziemy ściągać do roboty jak już Ukraińcy sobie wyjadą do Niemiec? Chińczyków?
Yarpen, serio?
Takie coś ma zachęcać ludzi do robienia dzieci? Masz jakieś potomstwo? Nie sądzisz, że jednak inne ułatwienia dla rodziców (podatki, infrastruktura, edukacja, mieszkanie, prawo pracy itp.) byłby "nieco" bardziej skuteczne?
Nie sądzisz, że jednak inne ułatwienia dla rodziców (podatki, infrastruktura, edukacja, mieszkanie, prawo pracy itp.) byłby "nieco" bardziej skuteczne?
Zdaje się, że program mieszkanie plus jest tutaj również krytykowany.
Co masz na myśli mówiąc "infrastruktura"?
Może złego słowa użyłem. Chodziło mi o takie rzeczy, jak dostępność (także komunikacyjna) i liczba żłobków itp.
A co do "Mieszkania plus"... Nie krytykujemy pomysłu samego w sobie, tylko sposób jego realizacji. Taki, wiesz, pisowski, czyli dramatycznie beznadziejny. :P
Będzie trzeba pewnie też podpisać oświadczenie, że dziecko nie wyjedzie z kraju. Nie powinno też umrzeć przed osiągnięciem wieku emerytalnego, inaczej też cały pomysł się sypie. Podwyżka powinna dotyczyć tylko rodziców biologicznych pozostających w związkach, bo w innym przypadku może dojść do nadużyć, gdy na jedno dziecko będzie chciał się zapisać ojciec biologiczny, ojczym nr 1 czy nie daj Boże ojczym nr 2. Odebranie praw rodzicielskich powinno jednak skutkować odebraniem praw do emerytury. Wprawdzie przyczynili się do wzrostu dzietności no ale... Te wszystkie mniejszości, niech sobie na emeryturze z głodu zdychają, jak SBecy.
Na serio:
Nie rozumiem, jak ktoś może oczekiwać, że będę popierał partię, która tak się przyssała do mojego portfela i nie odpuszcza...
Mieszkanie plus, czynsz tak duży że ludzie wolą wynajmować od kogoś bo taniej xD
Yarpen z Morii - Ty to na serio piszesz??
WSZYSTKIE PiSowskie programy poprawienia dzietności (a w zasadzie o których PiS głośno twierdził, ze poprawią dzietność) poniosły klęskę - tak jak to przewidywali eksperci. Od samego początku program "mieszkanie +" był nie do wykonania, 500+ oprócz zdobycia wyborców z nijak nie poprawił dzietności (każdy, kto znał sie na temacie od początku mówił, że dawanie gotówki w tym przypadku to najgorzej wydane pieniądze w tym celu). Z resztą nawet narracja PiSu się zmieniał co do 500+ - zamiast mówić że to program na zwiększenie dzietności zaczął przekonywać ze to program za poprawę sytuacji najuboższych (co też nie jest prawdą).
Ten program tez jest od czapy, bo każdy średnio rozgarnięty Polak doskonale sobie zdaje sprawę że ZUS ledwo już zipie i żaden taki program nie ma szans na realizacje.
Zamiast ułatwić życie rodzicom przez inwestycje w przedszkola i żłobki, co i rusz są wymyślane programy od czapy które g.. dają a tylko pożerają kolejne pieniądze i dają się nachapać swoim, no bo przecież taki każdy program generuje obsługujące instytucje.
A jakość pomysłów PiSu na zwiększenie dzietności widać w jakichkolwiek statystykach na temat urodzeń w Polsce: po małym skoku na początku 500+ na lekki plus znów systematycznie spada.
Wszystkie reformy emerytalne trzeba zacząć od podniesienia wieku emerytalnego czy nam się to podoba czy nie, tylko że to jest/będzie bardzo trudna do przełknięcia decyzja polityczna, której podjęcia w wykonaniu PISu na pewno nie uświadczymy.
Nie wiem jak inni, ale ja Mieszkanie Plus krytykuję za wykonanie, a nie ideę, która jest ok.
Axh, Yarpen, ty kawalarzu, a ten program Mieszkanie+ działa?
Powiedz jakie są czynsze.
Powiedz jak przez wzrost inflacji i wciąż niskie stopy procentowe przez dwa ostatnie łata wystrzeliły ceny mieszkań na rynku.
Jeszcze jakieś żarty w repertuarze?
Ciekawe, jak się czuje Manolito porównany przez uczestników powstania warszawskiego do stalinowskiego spluwacza:
- Nie mogłyśmy milczeć, bo milczenie staje się grzechem. To, co się dzieje wokół marszałka Senatu, przypomina dawne czasy i tamten sposób rzucania obelg. Wiemy, jak to wyglada, jedna z nas przesiedziała pięć lat w stalinowskim więzieniu. Pan marszałek jeszcze nie siedzi, ale opluwanie to jest etap - mówi Anna Przedpełska-Trzeciakowska, w czasie powstania sanitariuszka, po wojnie tlumaczka literatury amerykańskiej i angielskiej.
Już w necie są komentarze atakujące uczestniczki powstania. Niedługo się okaże, że AK było złe, bo nie lubiło tez komunistów a tych mamy uwielbiać zdaniem PiS.
No wiele komentarzy jest takich, ze manolito moglby sie pod nimi podpisac:
Bardzo łatwo manipulować jest staruszkami, które nie zawsze wiedzą jaki dziś jest dzień! Tomasz Grodzki, chwaląc się tym listem tylko upewnił mnie, że nie jest godzien piastowanego stanowiska! Dlaczego nie chwali się kolejnym donosem na swój temat? Donoszą pacjenci, starsze panie z AK nic nie mają wspólnego z doktorem, nigdy się z nim nie spotkały a ktoś bezduszny podsunął im jakis tekst do podpisania! Może tak jakiś wywiadzik z tymi paniami? Ciekawe , co mówią " na żywo" Pod warunkiem, że nie będzie przy nich wnuczki lub wnuka!
A mamy jakies listy powstańców, którzy stają murem za np. Karczewskim? Hmmm...
Że też nikt z PiS-u nie dał jeszcze tym bezwolnym starcom czegoś do podpisania... To pewnie dlatego, że szlachetni politycy PiS-u brzydzą się takimi metodami. ;)
wazne ze matka kaczynskiego walczyla w Powstaniu Warszawskim duchem (bo cialem byla w starachowicach), reszta to malo istotne opinie.
Ojciec Kaczyńskiego też walczył w powstaniu. Co prawda potem przeszedł do PZPR z takim impetem, że dostał wille na Żoliborzu, ale to bez znaczenia.
Dobry kawalek nawet im wyszedl w ramach kampanii prezydenckiej :)
NIkt mu tekstu nie napisal wczesniej do pocwiczenia? Sluchaweczki w uchu nie mial dla dydktowania tekstu? :0
A z poligloty Walesy sie smiali.
Ubawiłem się ;) Otóż Manolito i "człowiek od kleju", troskliwe zajmowali się kandydaturami PO na prezydenta.
Właśnie Wieści24 podały że PiS też przymierza się do zmiany kandydata na prezydenta ;) "Kto zastąpi Dudę"?
Dobry komentarz
Mr. Duda, let me say it without small garden and bang straight from the bridge. Your English seems liquid!
Tak się kończy niechęć do języków obcych.
Swoja droga Dudi zwykle z angielskim problemu nie mial, ale widac dluzszy kontakt z intelektualna elyta PiS jakod oddzialowywuje na ludzka psychike - vide ci wszyscy ludzie, ktorzy po wstapieniu do PiS nagle zaczeli bredzic okrutnie takze po polsku, choc wczesniej zupelnie normalni sie zdawali. Jakby im IQ mocno zdolowalo.
Zreszta warto wspomniec Belerta sprzed 10 lat, gdy mial nieco inne poglady, i obecnego :)
Wiem, że to nie jest bezpośrednio o "dobrej zmianie", porusza szerzej problemy tego świata, ale nie wiem gdzie to wkleić, a wywiad jest na tyle interesujący, że może obecni tu dyskutanci też zechcą go przeczytać.
Idąc tokiem rozumowania pana Kosińskiego można założyć, że na podstawie naszej tu twórczości, tych setek opublikowanych postów, również na tematy światopoglądowe, jakiś "algorytm" mógłby określić, z bardzo dużym prawdopodobieństwem, naszą orientację seksualną, gusta muzyczne czy właśnie owe "skłonności" polityczne.
Moje poglądy od 15 roku życia raczej szczególnie daleko nie wyewoluowały, zawsze widziałem Polskę w rodzinie państw zachodnich, przynajmniej w marzeniach, ale wiele innych osób na przestrzeni lat zdanie zmieniało. Ciekawe czy taki algorytm potrafiłby przewidzieć, w jakim kierunku ta ewolucja poglądów i postaw może przebiegać u konkretnego człowieka.
Mimo pewnego sceptycyzmu do niektórych stawianych przez Kosińskiego tez, zgadzam się, że potęga hipotetycznej sztucznej inteligencji będzie nie do ogarnięcia umysłem przez człowieka i z czasem będzie też nie do opanowania, tak jak przestrzegał Hawking.
sorki za ten offtop...
Obejdzie się bez jakiś tam "offsetów"..Bogaci jesteśmy, wszyscy wiedzą,
to niech i widzą jak najszybciej.
zaplac teraz, pierwsza sztuke dostaniesz w 2026. Kurna deal zycia ktos podpisal.
Ale jez tez pozytyw, istnieje nadzieja, ze do 2026 zmieni sie ekipa i ktos to anuluje :)
płatne przy odbiorze ? znając naszych "profesjonalistów" od wszelkich spraw pewnie nawet przepłaciliśmy już
Marszałek Tomasz Grodzki:
Państwo, którego służby specjalne próbują kłamliwie skompromitować swojego byłego prezydenta, wymaga poważnej naprawy i ukarania odpowiedzialnych za to ludzi.
No wreszcie. Depisyzacja w takiej czy innej formie będzie konieczna, a pisowcy muszą zacząć zakładać, że za swoje przestępstwa, w tym te przeciwko państwu polskiemu, nie mogą pozostać bezkarni.
Tak naprawdę dopiero wtedy, jak obecna ekipa zostanie oderwana od koryta, zobaczymy na jakim poziomie mamy ich następców. Czy znowu pójdą na układ "nie rozliczamy poprzedników" czy doprowadzą ta mafię pod sąd...
Jeśli stanie się ta pierwsza opcja - niestety, wtedy z czystym sumieniem będziemy mogli się nazywać drugą Ukrainą, a nasz kraj wkroczy na równię pochyłą co zazwyczaj się kończy jakąś katastrofą...
Rozliczając PiS, wypadałoby rozliczyć PO-PSL, SLD i resztę, także ...
Rozliczeń się wam zachciało... PAD-zik wszystkich kolesiów ułaskawi awansem.
Mieliśmy różnych prezydentów. Nie ma się za bardzo czym chwalić. Ale takiego, który ułaskawił przestępcę, który próbował zdyskredytować jego kolegę-po-fachu-prezydenta, wcześniej nie było. Himalaje zepsucia.
Od tego się chyba zaczęła moralna równia pochyła PAD-a. W ostateczności zrobił z siebie długopisową kurtyzanę Prezesa.
Od tego się chyba zaczęła moralna równia pochyła PAD-a
Moralny upadek zaczął się już w 2009, kiedy jako minister prezydencki przyczynił się do załatwienia bezkarności SKOKom.
Rozliczmy PiS z deliktow glownych: proby zmiany ustroju, zamachu na trojpodzial wladzy, lamania Konstytucji.
A potem mozemy sie zajmowac tym kto ile razy latal na koszt podatnilka albo czyjego szwagra zatrudnil na cieplej posadce - niewazne skad ten polityk jest.
Rozliczą, albo i nie rozliczą.
Cofnięcie największych patologii wprowadzonych przez PiS i podanie ręki Zachodowi, na zgodę, będzie konieczne i raczej nie będzie tu żadnych niespodzianek. Natomiast niektóre pisie legislacje mogą się okazać zbyt apetyczne, by z nich ot tak po prostu zrezygnować ;). Władza i kontrola są uzależniające, dlatego zgadzam się z opiniami, że psucie Państwa przez tę partię będzie miało skutki przez wiele lat. Tu by trzeba było męża stanu, żeby grubą krechą oddzielić ten okres, jako zboczenie z kursu.
PiS buduje system, w którym zwycięzca bierze wszystko - oprócz bezpieczników, bo te się przepaliły. Nie przestaje mnie nurtować to, czy do nich czasami dociera, na jaki margines trafią, jeśli powinie im się noga w jakichkolwiek przyszłych wyborach (ta, wiem, oni nie myślą tak daleko). Oni też kiedyś będą opozycją w gniazdku, które sobie wiją. To będzie pyszna komedia. Dla nich faktycznie byłoby lepiej, gdyby ktoś rozliczył paru ich reprezentantów, cofnął te ich reformy i dał wychowawczo linijką po łapskach.
Beda tez tutaj STRASZLIWE lamenty o to, ze np. "czystka w telewizji" bo zwolnia Holecka, Rachonia itd. itp.
Beda bez najmniejszego wstydu donosci na Polske... o przepraszam, informowac Bruksele o STRASZNEJ KRZYWDZIE, ktora im sie dzieje etc.
Pan się na sługę obraził. Teraz wyśle sługę do więzienia, na słomę która tam była przygotowana dla Pana.
Jednak reforma pisiorska dziala. Zobaczcie jak szybko i sprawnie prokuratura dziala :)
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prokuratura-wszczela-sledztwo-ws-zeznan-agenta-tomka/q41mpqb
Cofnięcie największych patologii wprowadzonych przez PiS i podanie ręki Zachodowi, na zgodę, będzie konieczne i raczej nie będzie tu żadnych niespodzianek. Natomiast niektóre pisie legislacje mogą się okazać zbyt apetyczne, by z nich ot tak po prostu zrezygnować
Z początku. Ale jeśli chcemy jakiegoś, przepraszam za słowo, odnowienia, to musimy oczekiwać od polityków, że tej pokusie się oprą. Przede wszystkim trzeba wymyślić nowe bezpieczniki, znaleźć większość konstytucyjną i je w Konstytucji zamontować, tak by następne pokolenia populistów o skłonnościach autorytarnych nie mogły tak łatwo podstaw ustrojowych państwa zdestabilizować.
Władza wykonawcza i ustawodawcza, ale także sądownicza, po prostu każda, musi być obudowana niezależnymi instytucjami, które będą jej patrzeć na ręce. Prokuratura i inne organy śledcze muszą być niezależne od pionów politycznych. Przywrócenie kadencyjnego Prokuratora Generalnego, który nie będzie członkiem rządu, to konieczność.
Decentralizacja musi też polegać na wzmocnieniu władzy samorządowej, natomiast proces legislacyjny w parlamencie musi być, w sposób przejrzysty, powiązany z konsultacjami społecznymi w poszczególnych tematach.
Oczywiście podstawą jest transparentność, to co pełzająco pisowcy z polskiej polityki powoli eliminują.
Krótko mówiąc: standardy zachodnie. Albo lepiej, bo może kiedyś stać nas będzie na znalezienie się, jakkolwiek, w awangardzie reformatorów. Od wieków tam politycznie nie byliśmy.
Ot, takie marzenia. Na początek wróćmy do roku 2015 i od tego miejsca zastanówmy się, co dalej.
Coś mi się wydaje, że to ostatnie obchody wyzwolenia Auschwitz
(...)Władza widzi, że ludzi powoli ogarnia znieczulica, obojętność, przestają reagować na zło. I wtedy ta władza może sobie pozwolić na dalsze przyspieszenie procesu zła.(...) Auschwitz nie spadł nagle z nieba, Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj. (...)
Co zrobić? Jedyne wyjście to wy sami - mówiłem im. Jeżeli potraficie obronić waszą konstytucję, obronić wasze prawa, obronić wasz porządek, obronić wasz porządek demokratyczny, który polega na tym, żeby chronić prawa mniejszości, wtedy potraficie to pokonać.(...) Nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana na poczet aktualnej polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana, ponieważ istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione jednocześnie. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące.
Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny, bo jeżeli nie, to się nawet nie obejrzycie jak na was, jak na waszych potomków, "jakieś Auschwitz" nagle spadnie z nieba. - Marian Turski, były więzleń Auschwitz
Nie oglądałem całego przemówienia, ale juz po wstępie (nie będę mówił o sowim cierpieniu, będę mówił do swojej córki, wnuczki, do młodych) wiedziałem, że powie coś, co się PiS-owi nie spodoba. Jak tam, trolle w internecie juz go opluwają?
Nie wiem, jak w internecie (czytanie dziś komentarzy "prawdziwie polskiej prawicy" grozi rakiem), ale prezydent nie klaskał.
nie beda ostatnie. Za rok Pisiory zaprosza tylko wybranych gosci a Kaczynski bedzie gosciem honorowym jako byly wiezien obozu :)
Ludzie przyzwoici przestrzegają, stosując analogie. Ale czy są w stanie powstrzymać wzbierającą falę?
lifter -> nie wpadajmy w absurdy rozumowania w stylu "sedzia nie ma prawa sadzic zlodzieja samochodow, bo sam wyniosl kiedys paczke spinaczy"
Przyklad absurdalny, ale co zlego widzisz w tym ze sedzia ktory kradnie = sedzia ktory nie ma poszanowania dla prawa, wiec jak taki sedzia moze byc wiarygodny?
Aha, czyli sadzic nas moga tylko anioly, leczyc tylko ci, co nigdy sami nie palili i pili (brak szacunku dla zdrowia), a uczyc tylko ci, ktorzy nigdy w zyciu nie zrobili bledu ortograficznego?
Jesli się nie mylę, to w tej analogii lifterowi chodziło o polityków, a nie o sędziów.
lifter -> wymyslasz debilimy, ale wg twojego toku myslenia nie masz problemu z tym ze operacje przeprowadzil na tobie lekarz - alkoholik ktory musi machnac setke zeby mu sie rece nie trzesly :P
Pewne zawody wymagaja kompetencji i zaufania, sedzia ktory ma na sumieniu lamanie prawa to zaufanie i kompetencje utracil. Napewno z wiekszym prawdopodobienstwem wezmie w lape, niz taki sedzia ktory prawo szanuje i nigdy go nie zlamal. To jest wlasnie problem polski u nas kazdy na zagrodzie rowny wojewodzie, ludzie sobie wybieraja przepisy do przestrzegania :P Nie mowie tu o prawie drogowym w polsce nie ma kierowcy ktoryby tego jakiegos przepisu nie zlamal :P
Kilkgur, ty za to nie pojumujesz jednej podstawowej sprawy. Tu nie chodzi o patologie w polskim sadownictwie, bo ze takie sa to raczej niekt nie neguje. System nie dziala sprawnie, a proste sprawy rozwlekane sa na lata co generuje koszty i zapycha sady.
Tu chodzi o to ze pisowska rzekoma reforma sadownictwa nie ma na celu naprawic tego co w sadownictwie nie dziala lub dziala zle tylko ma na celu podporzadkowania sadownictwa rzadzacej partii. Jest to celowy zamach na trojpodzial wladzy, czego wy albo nie chcecie widzec albo temu przyklaskujecie. PiS w dupie ma to jak sady dzialaja.
Drackula -> ja jestem swiadom ze to co robi pis to "nie tedy droga", ale zasady jakis powinny byc, a lifter w zacytowanym fragmencie nie atakuje pisowskiej reformy, tylko zasady ze sedzia nie powinien lamac prawa.
bo to tez jest wazne. Sluzy to do budowania takiej narracji wokol problemu aby odwrocic uwage odniorcy od meritum sprawy i elementow naprawde waznych
Drackula -> jakby nie bylo spraw podobnych do np tej ponizej nie byloby problemu jednak sa.
https://szczecin.onet.pl/sedzia-przylapany-na-kradziezy-decyzja-sadu-najwyzszego-bedzie-dalej-orzekal-ale/tk8b8dk
Sedziowie sami swoim zachowaniem daja pisowi bron do reki zreszta nawet w tym artykule napisano, a pozniej placz ze pis propagande sieje i rozpierd..... system.
https://oko.press/zlodziej-moze-byc-sedzia-wyrok-kon-trojanski-adwokaci-dubois-stepinski-o-wyroku-sn/
Aha, czyli sadzic nas moga tylko anioly, leczyc tylko ci, co nigdy sami nie palili i pili (brak szacunku dla zdrowia), a uczyc tylko ci, ktorzy nigdy w zyciu nie zrobili bledu ortograficznego?
Pracownik administracji w przypadku zwinięcia ze sklepu paczki fajek czy spinaczy może zostać przez naczelnika wywalony na pysk (jakby się uparł) za złamanie zasady "nieposzlakowanej opinii" a ty nie widzisz problemu w tym żeby gościu który odpowiada za wydawanie wyroków sam był złodziejem?
Jak koleś który sam nie widzi problemu w dokonaniu drobnej kradzieży może sądzić innych ludzi?
Yarpen - naprawde sam nigdy nie wyniosles ze szkoly kredy, czy z pracy dlugopisu? A skoro tak, to jakim prawem oceniasz moralnosc innych, zlodzieju?
Dajesz gwarancje, ze wszyscy nowi sedziowie nigdy nie wyniesli z pracy spinacza?
Właśnie to jest ciekawe - przez pryzmat 2-3 sędziów oceniać cała ich grupę... A można tak za pomocą Błaszczaka i np. Maciarewicza ocenić cały PiS?
Kilgur - problemem ludzi twojego pokroju jest to, ze niestety ani nie znacie historii, w związku z czym umyka wam wiele sytuacji, które się powtarzają... Akcja "ten sędzia ukradł więc trzeba rozbić kastę sędziowską" jak nic pasuje do czystek stalinowskich, które miały identyczny scenariusz. Jedyna różnica to taka, ze najjaśniej nam panujący nie może zsyłać za to do łagrów, nawet otoczka medialna jest wręcz identyczna, wraz z przodownikami pracy w stylu Pereiry...
lifter -> obracasz kota ogonem zeby tobie pasowalo, napierw placzesz ze manalito uogolnia sprawa z grockim "ze wszyscy lekarza biora w lape", a sam pozniej to robisz hipokryzja over#40000 :P Cala ta rozmow tyczy sie sedziow ktorzy zostali zlapani na przestepstwie i im je udowodniono, a nie twoich wymyslach :P
neXus -> pie..... jak poparzony, naprawde nie widzisz nic zlego w tym ze sedzia zlodziej orzeka wine/niewine innego zlodzieja? I powiedzmi jeszcze gdzie ja napisalem o jakiejs kasicie? Ta nadinterpretacja napawde jest irytujaca. Przeczytaj uwaznie wkleje drugi raz wszak to zaufane zrodlo wiec nie powinienes miec problemow ze zgodzeniem sie z wnioskami :P
https://oko.press/zlodziej-moze-byc-sedzia-wyrok-kon-trojanski-adwokaci-dubois-stepinski-o-wyroku-sn/
Napisze tez po raz drugi dla nie potrafiacych czytac nad interpretatrow, nie chodzi mi o reforme pisowska tylko o ZASADY fragmen z powyzszego linka:
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro określił wyrok, jako haniebny. Choć programowo nie zgadzamy się z panem ministrem Zbigniewem Ziobrą, w tym przypadku zgadzamy się z nim w pełni.
Bo nijak nie rozumiemy, jak doszło do tego, że troje sędziów Sądu Najwyższego dopuszcza możliwość, że wyroki w imieniu Rzeczypospolitej będzie wydawał ktoś, kto nie jest nieskazitelnego charakteru. Że ktoś, kto sięgnął po cudze, może sądzić złodzieja. To kpina!
Yarpen - naprawde sam nigdy nie wyniosles ze szkoly kredy, czy z pracy dlugopisu? A skoro tak, to jakim prawem oceniasz moralnosc innych, zlodzieju?
Serio porownujesz zwinięcie kredy z klasy do kradzieży popełnionej przez sędziego?
Nie wiem nawet jak się do tego odnieść.
Kilgur -> Jak na razie od mistrzów logiki słyszę cały czas ten sam argument (co najzabawniej o ile pamietam odpalony za czasów kampanii bilboardowej przeciwko sędziom 2 lata) że to jest jeden z głównych argumentów przeciwko kaście.
Oczywiście, ta osoba, jeśli została przyłapana na kradzieży i zostało jej to udowodnione nie powinna orzekać. I tu jesteśmy zgodni.
Natomiast zamiast zamknąć temat sędziego konkretnymi działaniami ekstrapoluje się jego przypadek na wszystkich sędziów, a ty jeszcze to przyklepujesz:
Sedziowie sami swoim zachowaniem daja pisowi bron do reki zreszta nawet w tym artykule napisano, a pozniej placz ze pis propagande sieje i rozpierd..... system.
Natomiast zamiast zamknąć temat sędziego konkretnymi działaniami ekstrapoluje się jego przypadek na wszystkich sędziów,
To to jeszcze pol biedy, jest to glowny argument za tym, aby upolitycznic sedziow i zlikwidowac trojpodzial wladzy. Kilgur swietnie wpisuje sie w heralda tego mechanizmu.
Mam obecnie sprawe w sadzie, ciagnie sie… rzucam lacina w osobe sedziny bo mnie do bialej goraczki doprowadza swoja glupota i nieznajomoscia przepisow, ale nawet nie przyszlo mi na mysl aby przez pryzmat jedenj niezbyt madrej sedziny przyklaskiwac dzialaniom pisiorow.
neXus -> pisalem o konkretnie tych 3 sedziach SN co uniewaznili wyrok nizszej instancji, dzieki czemu zlodziej bedzie dalej orzekac w sprawach karnych :P Tak wiec dalej czekam gdzie pisalem o jakiejkolwiek kascie?
Yarpen - naprawde sam nigdy nie wyniosles ze szkoly kredy, czy z pracy dlugopisu? A skoro tak, to jakim prawem oceniasz moralnosc innych, zlodzieju?
Z całym szacunkiem, ale nie pajacuj.
Tak, ja np. NIGDY nie wyniosłem kredy ze szkoły ani długopisu z pracy.
A sędzia, który nie zabrał przez roztargnienie, ale naprawdę ukradł pieniądze albo produkty ze sklepu, powinien co najmniej ponieść surowe konsekwencje dyscyplinarne, a właściwie to zgadzam się z tym, że najczęściej zmienić zawód.
Wiesz, tak jak z pedofilią, nikomu "nie wypada", ale księdzu szczególnie.
Do czego PiS propagandowo wykorzystuje wpadki to jedno, przymykanie na nie oczu, to drugie, bądźmy nomen-omen uczciwi.
Znaczy więcej kasy dla niekompetentnych swojaków? Wróżę sukces na miarę telewizji Kurskiego.
A może by tak...bo ja wiem...przywrócić stare kierownictwo, które zrobiło z Janowa perłę światowej hodowli koni?
Resort rolnictwa unika odpowiedzi na pytanie, co dalej ze stadniną, która popadła w tarapaty. Ładny eufemizm na zarżnięcie kury znoszącej zlote jaja.
Ciekawe ile kasy z Janowa pisowska stonka wyprowadziła na swoje konta.
W grudniu ubiegłego roku w Belwederze doszło do spotkania władz PiS z prezydentem i prezes TK Julia Przyłębską. Rozmowy dotyczyły ustawy kagańcowej i postępowania na wypadek krytyki ze strony UE - ustaliła Wirtualna polska.
Hurr durr
A bo Rzepliński uczestniczył w publicznym wysłuchaniu projektu PO.
ta sa klamstwa i pomowienia!
to bylo tylko spotkanie towarzyskie przy cherbatce i ciasteczkach. Podczas spotkania czytano poezje Wencela a nie jakas tam polityka ani unia. Ta so opinie rozglaszane przez wrogow Polski!
Oni się już nawet nie kryją z tym, że zrobili z Polski prywatny folwark.
Pewnie Prezes instruował Prezeskę, co ma mówić m.in. w czasie spotkania z unijną komisarz. Bo Prezeska to jest prawniczy tytan intelektu.
Kaczyński instruować swoich kolesi to sobie może. Przecież ci ludzie polegają merytorycznie nawet w błahych sprawach, a co dopiero w skomplikowanych zagadnieniach sądownictwa i prawa konstytucyjnego.
Ale tu już nawet nie chodzi o ich niekompetencje, a o instrumentalne traktowanie najważniejszych organów państwa. Nawet najbardziej niedoświadczony komisarz wychwyci co jest grane.
Zastanawialiście się jak szybko pisuar zacznie wyciągać brudy na Turskiego po jego wczorajszym przemówieniu. No więc portugalska szmata już zaczęła.
https://twitter.com/SamPereira_/status/1221878148914196487
Ale komentarze pod nim jednak napawaja pewnym optymizmem, bo hejtuja go nawet fani PiS.
Ciekawe, kiedy zacznie to odszczekiwać, bo nawet proPiSowcy negatywnie się wypowiadają co do tego komentarza...
Marian Turski, w świetnym przemówieniu, powiedział kilka prawd uniwersalnych- niewiele potrzeba, żeby zwyciężyło zło, wystarczy tylko ludzka obojętność. Z drugiej strony, kiedy ludzie obojętni nie są, dobro może zwyciężyć (Turski podał tu przykład ze Stanów, z czasów segregacji rasowej).
Bardzo charakterystyczne jest to, że reżimowi dziennikarze i ci najbardziej zaczadzeni propagandą pisowcy poczuli się tu wywołani do tablicy:). Duda też siedział jak na szpilkach, dyskomfort jaki odczuwał był widoczny gołym okiem;)
Królewieta Matkę mordują!
Och. I ten biedny rząd, wyposażony w dyplomację, MSZ, rzetelne media, wydający grube miliony na powołaną wyłącznie w celach wizerunkowych ;) PFN taki słaby w obliczu zmasowanej ofensywy propagandowej opozycji?
A tak poważnie, to oni chcą przekonać ludzi, że w tej podłej Unii decyzje podejmuje się w oparciu o plotki i opinie?
opozycji?
To nie zwykła opozycja, tylko opozycja totalna. W dodatku puczyści sejmowi, ideologicznie oblepieni propagandą Euro-chasydzką.
Przez nich rząd nie może efektywnie pracować, przez nich tyle problemów, u nich należy się doszukiwać źródeł kłód rzucanych pod nogi dobrej zmiany.
W sumie to proponuje aby te wladze tez nazywac "wladza totalna", skoro ponoc jest tu"opozycja totalna".
Co to takiego?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25641028,grodzki-po-spotkaniu-z-jourova-zostanie-powolane-miedzynarodowe.html
Wszak pisia propaganda żyjąca fałszami i przekłamaniem, natychmiast to "zdradą" nazwie.."Zdradą" interesów PiS.
"Bójcie się Boga i Kaczyńskiego"
Choć może dojdzie do interesownych banksterów i "ekonomistów", tych filarków podtrzymujących władztwo PiS że ich bogata egzystencja osadzona w UE, szybciutko podupadnie?
Niech sobie różne pisie rzeczniki, reklamujące "prawa PiS", wbiją ten fragment do łepetyn:
"Często słyszany argument, że polskie reformy wymiaru sprawiedliwości są zgodne ze standardami europejskimi tylko dlatego, że niektóre ich aspekty rzekomo funkcjonują również w innych krajach, jest nieważny i należy go zignorować."
..i przypomniały mi się argumenty "rzecznika" Manolito ;)
Często słyszany argument, że polskie reformy wymiaru sprawiedliwości są zgodne ze standardami europejskimi tylko dlatego, że niektóre ich aspekty rzekomo funkcjonują również w innych krajach, jest nieważny i należy go zignorować.
To trochę jak z ignorowaniem trolli. W Europie są ludzie, którzy chcą ukarać Polskę za politykę pisowców. Dlaczego nie ukarać samych pisowców? Wpisać ich na czarną listę, podobnie jak to zrobiono z politykami i biznesmenami rosyjskimi, po ataku Rosji na Ukrainę. Był już w UE precedens i dotyczył rządu Austrii, gdy koalicję rządzącą współtworzyła faszyzująca Partia Wolności Joerga Haidera. Austrię w tamtych latach praktycznie bojkotowano. Przekonywanie pisowców unii za dobrze nie wychodzi, natomiast ograniczenie Polsce dostępu do środków unijnych uderzy w samorządy, w nas wszystkich. I nawet po zmianie rządu tych ustaleń nie da się zmienić aż do następnego cyklu budżetowego. To by nas kosztowało nie miliardy, ale dziesiątki miliardów.
https://dorzeczy.pl/kraj/127725/kto-ma-racje-ws-sadow-wyniki-sondazu-zaskakuja.html
Jakieś dziwne te sondaże.
Sondaż w takiej sprawie??? Rozumiem, ze pani Jadzia spod warzywniaka w kieleckim wyda opinie, kto ma racje w tym sporze :P
Trudno tylko powiedzieć, kiedy ci ludzie obudza się ze swojego snu - chyba tylko w tym momencie, kiedy sami dostąpią bezpośredniego zderzenia z przedstawicielami PiSu... I jak zwykle wtedy będzie "Polak mądry po szkodzie"...
Zresztą linkując ten sondaż miałem na myśli raczej wnioski podobne do tych, które wyciągnął lifter. Już nawet suweren zaczyna dostrzegać, że PIS przegina.
Gubicie sedno. Skoro gadzinówka publikuje taki sondaż, to znaczy, że ktoś na górze przerzucił wajchę. Zaczyna się szykowanie gruntu pod odwrót nazwany zapewne sukcesem rządu. Chcę się mylić, bo Andrzej krzyczący był dla nas wygodniejszym przeciwnikiem niż Andrzej uśmiechnięty.
Najważniejsze jest zaufanie :)
https://www.tvp.info/46395059/prezydent-premier-i-minister-sprawiedliwosci-z-najwiekszym-zaufaniem
Tacy piękni, hamerykańscy...
Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobisz?
Mam szczera nadzieje, ze po przegranych wyborach sie dowiedza.
To naprawdę brzmi jak kabaret. I to nie jest tak, że suweren ma takie wysublimowane poczucie humoru. Suweren ma przestępstwa pisowców dokładnie w rzyci.