I jak on teraz planuje mówić na wiecach wyborczych, że jest prezydentem wszystkich Polaków, a nie tylko jednej partii?
Neobolszewicy ustawiali ustawkę w sprawie 2-mld. dotacji dla gadzinówki pisowskiej i w końcu stwierdzili, że lepper by Duda podpisał ustawę, niż trzymał ludzi w niepewności. Za dwa tygodnie ciemny lud nie będzie o sprawie pamiętał, za to gadzinówka będzie mogła z impetem podjąć się hejtu, manipulacji, indoktrynacji i propagandy na rzecz reżimu. Dzięki temu reprezentant środowiska noebolszewickiego wygra wybory prezydenckie.
Ha, ha, ha...
Ciekawe, czy jest jeszcze gdzieś osoba niebędąca skończonym debilem, która wciąż uważa, że PAD ma na względzie cokolwiek poza korytem...
Ależ trzasnął kręgosłup! Tyle razy był złamany, że już żadna rehabilitacja nie pomoże.
Wybacz, Bukary, ale ponad 50% społeczeństwa polskiego nazywasz debilami. Ponad 50% głosujących (niegłosujący głosu nie mają) zagłosuje na Dudę.
P.S. prawie bym się z Tobą zgodził, bo spora część to debile, ale spora część to ludzie, którzy Polsce wcale dobrze nie życzą albo jej los mają w głębokim poważaniu.
Przeczytaj uważniej. Przecież napisałem to, co dodałeś w edycji.
Ale co mam uważniej czytać? Duda to wygra, bo obywatele polscy uznają, że Duda to najlepszy kandydat z możliwych. Wsparcie zastrzykiem finansowym TVP na pewno ich jeszcze bardziej do tego przekona.
Napisałem w pierwszej wypowiedzi to, co dodałeś w edycji. Jest różnica między debilem, który w swojej naiwności niczego nie rozumie, a cynikiem bądź człowiekiem interesownym itp.
Mam wokół siebie na ulicy kilku debili ("Tylko Dudzie zależy naprawdę na Polsce, Ziobro to najuczciwszy minister w historii, a Jarosław Kaczyński jest największym patriotą w dziejach naszego narodu") i kilku cyników ("Póki dają, głosuję na nich, chociaż kradną i oszukują").
Przecież prezydent PiS niejaki Duda, rzucił opozycji ochłapa w postaci Kurskiego.. Mamy się cieszyć.
I lud cieszy się. Duda nie może przegrać.
Trzeba się zmobilizować, iść na wybory i wykopać to kacze popychadło z pałacu. Potem będzie już z górki ale mimo wszystko sprzątanie pisowskiego syfu zajmie dużo czasu.
Musiałbyś odciąć od urn cały wschód kraju, małe miasteczka i niemal wszystkie wsie.
TVP, które jest utożsamieniem wszystkich negatywnych stereotypów telewizji reżimowej i "nagradzający" stację Andrzej Duda, próbujący przekonać wyborców o swojej niezależności, wygłaszający puste frazesy o braku podziałów, deklarujący się jako prezydent wszystkich polaków.
Jak on na serio wygra wybory, to padnę ze śmiechu. (oraz z przerażenia)
Przeglądam właśnie twittera, ludzie jacy zadowoleni, mój prezydent piszą, takiego prezydenta chcą, kraj rad piszą, chcą wygrać wybory już w 1 turze... nie wierzę w to co czytam.
Kurski odwołany. Ciekawe gdzie wyląduje. Orlen? PGE?
Oto Polska właśnie. Polska zdegenerowana na własne życzenie obywateli, którzy w 2015 wykazali się kosmiczną głupotą, idącą naprzeciw niemiecko-amerykańskim polish jokes.
I teraz to już idzie siłą inercji. Z drogi głupoty ciężko zawrócić, dopóki się nie walnie mocno głową w ścianę. Jakieś przesilenie musi nastąpić, ale to jeszcze nie teraz. Polskie społeczeństwo musi sięgnąć dna, by się w końcu odbić, ocknąć i uleczyć z bolszewickiego zaczadzenia. Głupie zapewne pozostanie, nie bez powodu Polacy mają taką reputację w świecie, ale może kiedyś znowu będzie chciało "dobrej zmiany" za wszelką cenę, tak jak w 2015 roku. ;)
Ja nie widzę za dobrych perspektyw, ten lud jest tak ciemny i łatwy w manipulacji, że to aż naprawdę przeraża. Nawet na płaszczyźnie jakby egzystencjalnej. Bo taki rodzaj autodestruktywnej głupoty rodzi przykre refleksje. 2015 rok musi zostać gruntownie przez historyków, socjologów i antropologów przeanalizowany, ale ludzie polscy żyjący w tych czasach, w tym momencie, pewnie zostaną w podręcznikach historii opisani jako prymitywni.
Zobaczymy jakie w dłuższej perspektywie będą koszta powierzenia PEŁNI władzy aż tak skrajnej formacji jak PiS. Jeśli w konsekwencji zaskutkuje to np. wyjściem Polski z UE, a następnie stopniowym przejmowaniem kontroli nad Polską, polskimi niedokapitalizowanymi firmami przez czynniki zewnętrzne, wschodnie, to taka ocena będzie musiała być miażdżąca.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/2-mld-zl-dla-tvp-komentarz-janusza-schwertnera/8rjhwxs
Ciekawy tekścik o tym, czym jest pisowska gadzinówka. Może odezwą się jacyś symetryści, by przekonywać, że za PO było tak samo?
No to ciekawe do ilu procent spadło poparcie Adrianowi po tych 2 mld dla TVP.... myślę, że gdzieś tak do ........ 49% XD. Beton i tak nie zmieni zdania.
Im dalej kłamcy oddalają się od prawdy, tym bardziej nienawidzą tych, co ją głoszą. Prawda wg kłamców jest mową nienawiści.
Orwell
tego się nie spodziewałem, tefałpe dostanie kasę, ale za to straci znienawidzonego prezesa propagandystę - a to takie solidne oczko w stronę elektoratu nie zdecydowanego, który nie kupuje propagandy tefałpe (wszystko jest super) ani tefałenu (wszystko źle, sodoma i gomora)
Po wymianie Kurskiego Sam Pereira i Holecka natychmiast przypomną sobie, co to jest niezależność. Podobnie jak Duda robiący szerokie konsultacje w sprawie tej ustawy.
No tak, bo przeciętny obywatel interesuje się kto jest prezesem telewizji, a nie co w tej telewizji jest pokazywane.
Kszyszto
zmiana prezesa może oznaczać zmianę narracji, oni już nie muszą przekonywać propagandą do siebie betonowego elektoratu, ale tego nie zdecydowanego jak najbardziej.
NewGravedigger tak mi się przypomniało, gdy okazało się, że większość polaków uznaje pierwszeństwo naszego prawa i konstytucji nad unijnymi prawami, nagle okazało się, że to są debile i nie mają pojęcia o czym mówią - po prostu uwielbiam czytać jak za każdym razem wywyższacie się ponad własnych rodaków odmawiając im inteligencji, to taka kolejna cegiełka do kolejnych przegranych wyborów :)
Po raz kolejny nie przeczytałeś że zrozumieniem tekstu, to też o czym świadczy. Piszesz, że jest to oczko dla elektoratu niezdecydowanego, który nie kupuje propagandy jednej i drugiej stacji (czyli np. Do mnie). Trzeba być kompletnym jemiolem, żeby nie zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi i dać się nabrać na takie wręcz prostackie zagrywki
Plus
Prawa nie można uznawać bądź nie, trzeba je stosować albo zmienić. Mówienie przeciwstawne pokazuje, że nie powinno sie mieć absolutnie żadnej decyzyjności
Oni doskonale wiedzą jak niesamowicie tępy jest ich elektorat, nie ma potrzeby stosowania jakichkolwiek wyszukanych zagrywek. Widać jak na dłoni, od lat, że te wszystkie szarady w wymiarze sprawiedliwości, mediach publicznych itd. to tylko i wyłącznie zagrabianie coraz większej władzy i wypompowywanie pieniędzy z kasy państwa, a nie jakakolwiek rzetelna praca, broń boże według jakieś programu. Reszty nie przekonają, a swoim tłukom rzucą 'odpowiednią narracją' (walka z kasta sędziów, walka z kasta lekarzy, walka z kastą dziennikarzy totalnej opozycji) i tłuki połykają to jak pelikany świeże szproty.
Działa, więc po co cokolwiek zmieniać? Ciężko wyobrazić sobie jakie deficyty trzeba mieć, by na serio rozważać przed ogłoszeniem decyzji czy mamy do czynienia z jakąś sanacją publicznych mediów i rehabilitacją stanowiska na którym (p)rezyduje budyń, czy kontynuacją obecnej polityki.
Ta klika o znamionach zorganizowanej grupy przestępczej działa tak samo od lat, pod tym względem mamy bardzo stabilny rząd.
Adrian Memuś (czyli kolejny odcinek serialu "Poprosiłem o dezaktywację poczucia wstydu, żebym mógł sobie wyobrazić, że stoję na wyprostowanych nogach, chociaż klęczę na posadzce bez dywanika").
Chciałem napisać, że zabawna była "walka" Dudy o podpisanie tej ustawy i kolejna pokazowa próba wybicia się na niepodległość. Ale ona była nie tyle zabawna, co żałosna.
A opozycja, jak widzę, jest bezlitosna:
https://www.facebook.com/marcinkierwinski/photos/a.606587332741022/2994288110637587/
Myślę, że tylko elektorat PiS-u mógł dać się nabrać na tę ustawkę, która służy wyłącznie wsparciu Dudy w kampanii. Przy okazji Czabański skorzystał z okazji by odsunąć Kurskiego, o co zabiegał od co najmniej dwóch lat.
Telewizja stanie się mniej partyjna, mniej pisowska? Nic bardziej mylnego. Jest teraz kasa na przygotowywanie propagandowych materiałów na temat wspaniałej Polski pisowskiej (jak za komuny, nie krytykuje się w TVP rządzących) oraz na temat tego kandydata, który najbardziej będzie Dudzie zagrażał. Na razie taką osobą wydaje się być pani Kidawa-Błońska, która musi spodziewać się zmasowanego hejtu TVP wymierzonego w nią bezpośrednio oraz w jej rodzinę. Bolszewicy mają długą tradycję atakowania całych rodzin swoich politycznych adwersarzy.
Będzie więc niesmacznie, nienawistnie, pogardliwie, prześmiewczo, kłamliwie, oszczerczo i absurdalnie. Kultura Wschodu, którą w Polsce reprezentują pisowcy, pokaże na co ją stać.
Ta klika o znamionach zorganizowanej grupy przestępczej działa tak samo od lat
I choć mamy organizację przestępczą u władzy, dążącą do zdobycia władzy absolutnej, to wciąż cieszy się gigantycznym poparciem. Jak to świadczy o naszym społeczeństwie?
Bardzo dobry artykuł:
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/bierzynski-andrzej-duda-wybral-wyjscie-najgorsze-opinia/kjbfy4h
Hofman w przypływie szczerości powiedział prawdę, propagandowe zaplecze władzy musi mieć zasoby, bo bez zasobów nie przeżyje. TVP jest permanentnie finansowo niewydolna i bez państwowej kroplówki nie przetrwa.
I to nie dlatego, że wpływy abonamentowe maleją. Andrzej Duda w tej sprawie mijał się z prawdą podczas swojej konferencji prasowej. Jest odwrotnie – wpływy z abonamentu rosną, w 2018 r. wzrosły o 359 mln zł. Problem polega na tym, że w TVP nikt nie musi liczyć się z pieniędzmi według zasady "jesteśmy zbyt ważni, by upaść”.
I nie jest prawdą, że jest to instytucja biedna, wymagająca wsparcia. TVP ma 2 mld zł wpływów rocznie, z czego z prawie miliard z reklamy i sponsoringu, a drugi miliard z abonamentu (dane za 2018 r.). To przychody bardzo zbliżone do komercyjnych konkurentów. TVN miało 1,5 mld zł przychodów z reklam, Polsat 1,2 mld zł. W sumie wraz ze sprzedażą licencji, programów i praw, budżet komercyjnej stacji telewizyjnej zamyka się w kwocie 2 mld zł przychodów rocznie, czyli tyle samo co w TVP.
Telewizja państwowa traci w skutek ograniczenia emisji reklam i zakazu przerywania programów. Nie jest to jednak duża strata. Główne kanały publicznego nadawcy emitują średnio 9,7 min. reklamy na godzinę wobec 12 min. komercyjnych konkurentów. 20 proc. zmniejszenie zasobów rekompensowane jest 1 mld zł (połowa całości przychodów) w postaci abonamentu. To kompensata wielokrotnie przewyższająca wartość ograniczeń prawa do emisji reklam w telewizji publicznej.
TVP powinna więc być w stanie utrzymać się z pieniędzy, które obecnie generuje, i które są zbliżone do jej konkurentów. Problem nie leży w przychodach lecz w wydatkach. Przykład? TVP zatrudnia 3,7 tys. pracowników, a TVN 1,5 tys. Zwolnienia grupowe, którymi straszy prezes Kurski, bardzo by się TVP przydały.
Skalę niewydolności finansowej i marnotrawstwa obrazuje porównanie budżetów głównych stacji TV w Polsce. Wraz z dotacją publiczną w wysokości 1,95 mld zł całkowity budżet telewizji państwowej będzie wynosił dwa razy więcej niż TVN lub Polsatu. Sama dotacja wynosi tyle, ile całkowite przychody konkurencji. Jedynym wytłumaczeniem hojności polityków wobec TVP jest chęć budowania własnego, politycznego zaplecza. A skoro, jak twierdzi sam Jarosław Kaczyński, „za pomocą telewizji można w Polsce wykreować taki obraz, jaki się chce”, to jest to zaplecze bezcenne. Niestety, bez talentu i bezczelności Kurskiego może znacznie stracić na wartości.
Sporo interesujących komentarzy:
https://wiadomosci.wp.pl/andrzej-duda-przegral-wybory-fala-komentarzy-po-decyzji-prezydenta-ws-2-mld-dla-mediow-publicznych-6486095414961793a
Siemioniak:
PiS doprowadził państwo do stanu, w którym prezydent podpisuje ustawę w zamian za odwołanie prezesa jednej ze spółek. Rzeczpospolita jest rozszarpywana przez polityczne gangi. To głęboki kryzys państwa, za który ponoszą odpowiedzialność prezes Kaczyński i prezydent Duda.
Patryk Michalski:
Historyczna konferencja świadcząca o politycznej histerii. Od TVP przez koronawirusa po profilaktykę onkologiczną. Zupełnie niezrozumiały przekaz. Pieniądze na opowiadanie o diecie chroniącej przed nowotworem? Nie wygląda to poważnie...
Wojciech Wybranowski:
Prezydent podpisał. Czyli zmiana prezesa TVP prawdopodobna. Jeśli tak się stanie to:
1. Niezależnie czy p.o. szefa TVP zostanie Jaworski czy Matyszkowicz czy Paczuska dr facto TVP przejmie zaplecze prezydenta- czyli ludzie Morawieckiego i Gowina
2. Oznacza to wojenkę w PiS, bo wśród góry PiS panuje przekonanie, że Gowin i Morawiecki zbyt się rozpychają.
3. Doły mniej chętnie zaangażują się w kampanię, bo tam sympatią dla gowinowcow jest znikoma
4. Po wyborach rzez, bo JK już jest wkurzony (patrz p 2), a on nie zapomina
5. Chaos w kampanii
Bawi mnie głupota naszych polityków :) Jak to możliwe, że w całym pisowskim zapleczu nikomu nie przyszło do głowy jaką medialną burzę wywoła dotowanie miliardami państwowej telewizji na dwa miesiące przed wyborami?
Reszta to już tylko logiczny ciąg następstw tego widowiskowego samobója.
Nie wiem dlaczego ktokolwiek myślący łudził sie, że Andrzej zawetuje ustawę. Po co? Przecież nie miałby z tego absolutnie żadnych korzyści.
Jedyne co mnie w tym wszystkim zaskakuje, to dymisja Kurskiego. Twardy elektorat źle to odbierze i pośrednio zaszkodzi to Dudzie.
Wygląda na to, że rzeczywiście wewnątrz ZP idzie już na noże i Jarosław Kaczyński stracił kontrolę nad poszczególnymi stronnictwami. Może Gowin i Morawiecki grają już po cichu na jakiś własny projekt? Bo inaczej trudno wyjaśnić to jak władza zaplątała się we własne nogi w całej tej sprawie.
Po prostu - samiec alfa slabnie, mlode wilczki juz jawnie gryza sie miedzy soba o przywodztwo w stadzie, choc jeszcze zaden nie odwazy sie rzucic basiorowi do gardla. Ale obserwuja go, czekajac az sie odsloni. Po porazce Dudy natychmiast go rozszarpia, tzn. wygryza na zasluzona emeryture z uwagi na zly stan zdrowia (*), z tytulem Honorowego Prezesa albo jakos tak ale bez realnego wplywu na decyzje Biura Politycznego.
Jesli Duda nie przegra, Kaczor zapewne dotrwa do kolejnych wyborow (no chyba, ze Bozia bedzie miala w tej sprawie odmienna opinie), po czym zostanie wyautowany niezaleznie od ich wynikow... Tak czy siak PiS sie wtedy szybko rozsypie na pare frakcji, formalnie tworzacych Zjednoczona Prawice ale w praktyce zracych sie o to, ktora zdominuje reszte do formy przystawki.
Tak czy siak widzimy wlasnie poczatki konca PiSu. Pytanie tylko jak dlugo potrwa ta agonia.
Rzeklem.
(*) Operacja kolanka, dluuuuuuga rehabilitacja... Prezesowi nalezy sie zasluzony urlop, po ktorym powroci, oczywiscie, do polityki ale poki co zastapi go [i tu Brudzinski i Ziobro wyjmuja noze...] to moze byc rozciagniete w czasie.
Z tym "początkiem końca" mimo wszystko bym się tak nie rozpędzał. Odwołanie Kurskiego wkurzy pisowski beton i mogłoby mieć dla Dudy fatalne skutki. Ale pod warunkiem, że do sytuacji doszłoby na dwa-trzy tygodnie przed wyborami. Bo choć nie jest tajemnicą, że pisowski rdzeń Andrzeja nie kocha, to jednak te dwa miesiące wystarczą by nawet obrażonym wbić na nowo do głowy, że to "gwarant stabilności" i "obrońca dobrej zmiany", że "swój chłop" itd. I oni na wybory pójdą - nie z miłości do Andrzeja, ale dlatego że JK w TVP powie, że tak trzeba.
Wiele zależy od sytuacji z koronawirusem i tego jak władza sprzeda swoje działania na tym polu, bo ten temat "grzeje" w mediach.Tu akurat opozycja ma pecha, bo za te działania odpowiada Szumowski, a to najsprawniejszy minister w całym rządzie Morawieckiego i jeden z nielicznych ludzi, którzy rzeczywiście znaleźli się w nim na właściwym miejscu. Trudno będzie liczyć na jakieś jego potknięcia. Jeśli więc nie będzie jakiegoś kataklizmu/kryzysu, to rząd będzie tłukł w mediach narrację o tym jak wspaniale dba o bezpieczeństwo obywateli, jak bardzo pomaga w tym wsparcie życzliwego prezydenta... a opozycji trudno będzie to kontrować.
Dlatego Duda wciąż pozostaje zdecydowanym faworytem, zwłaszcza (na co liczą w PiS) jeśli do drugiej tury wejdzie Kidawa-Błońska. Bo raz, że to zmotywuje do głosowania nawet lekko obrażony za Kurskiego beton. Dwa - medialny antytalent Kidawy wyjdzie w pełnej krasie przy okazji debat i Duda rozjeżdżając ja będzie mógł sobie łatwo nabić kilka bonusowych punktów. A z Dudą w pałacu PiS spokojnie dociągnie do końca kadencji.
Wiadomo już, co teraz z kurskim? Czyżby zgodnie z wieloletnią tradycją miał w uznaniu dotychczasowych zasług objąć prestiżowe stanowisko ambasadora w Mongolii?
No i przypominam historię ZSRR po śmierci Stalina - i upadek Berii, mającego haki na resztę towarzystwa, który to szybko został przez nich zagryziony, właśnie z tego powodu, a dopiero potem rozpoczęła się prawdziwa wojna o schedę... z tą różnicą że KPZR nie mogła się rozpaść na frakcję, bo za frakcjonizm szło się pod mur. W PiS tego nie mogą więc frakcjonizm gwarantowany.
Tyle tylko, że jeśli Duda wygra wybory to wszystko o czym mówisz zacznie się dopiero za 3 lata. Przed następnymi wyborami parlamentarnymi. Do tego czasu nie będzie żadnej rewolucji wewnątrz PiSu. A przy tak słabej przeciwniczce jak Kidawa-Błońska urzędujący prezydent mimo wszystko będzie w drugiej turze faworytem. Chyba, że do drugiej tury wejdzie Kosiniak-Kamysz. Na co szanse są dużo mniejsze, ale co byłoby dużo lepszą opcją dla kraju.
Nie tylko ze względu na to, że zwiększyłoby to szansę wygraną w II turze i przyspieszenie rozkładu wewnątrz PiS, o którym mówisz. Ale także dlatego, że to przyniosłoby także duże (i bardzo potrzebne) zmiany wewnątrz naszej opozycji. Kosiniak miałby w ręku wszystkie karty by zorganizować wokół siebie prawicową partię z prawdziwego zdarzenia. A Platforma musiałaby w końcu wyciągnąć jakieś konstruktywne wnioski i się zmienić albo zdechnąć na śmietniku historii razem z PiSem. W jednym i drugim przypadku z pożytkiem dla Polski. I to jedyna szansa jaką w tej chwili widzę na wyrwanie naszej sceny politycznej z wieloletniego marazmu, w którym jedynym realnym wyborem było oddanie władzy w ręce pisowskiej zarazy lub miernot pokroju Neumanna, Nitrasa i reszty Jachir za nimi ciągnących.
MaBo - jesli Duda wygra, tak. Lecz przy zalozeniu, ze Kaczynski nie oslabnie jeszcze bardziej, a ma przeciez 70 lat, problemy zdrowotne (cale zycie na siedzaco, zero ruchu), etc. A wilczki coraz niecierpliwsze, a ze wiele razy przeczolgane przez Kaczora to zadne rewanzu. Jeszcze sie boja, ale juz probuja. Przegrana Dudy nasili ten proces, wygrana - tylko odsunie w czasie. Tak czy siak PiS taki, jaki znamy nie przetrwa pieciu lat.
To co trzyma ZP razem to nie strach przed Kaczyńskim tylko dostęp do całego szeregu dojnych cyców w postaci państwowych spółek, kontraktów i intratnych posad. Ambicje Ziobry/Gowina/Morawieckiego czy Brudzińskiego mogą sobie być przeróżne, ale dopóki wiedzą, że ich ludzie mogą doić kraj jeszcze przez 3 lata to żadnego sztyletowania wewnątrz PiSu nie będzie. Małe wojenki podjazdowe, rozpychanie się i rozszerzanie wpływów owszem - tu i tam wypłynie na wierzch jakieś pokłosie tych gierek. Ale do prawdziwego starcia dojdzie dopiero przed następnymi wyborami parlamentarnymi. A tych nikt w pisowskim obozie nie będzie chciał przyspieszać jeśli Duda wygra wybory.
Ciekawe, w jakiej spółce skarbu państwa wypłynie Kurski. I kto go zastąpi? Tutaj zarówno "ludzie prezydenta ", jak i gangu Kaczora mają w odwodach takie kanalie i bezkręgowców, że (tego jestem pewien) opadnie nam szczęka:). Przy najbardziej czarnym scenariuszu (optymistycznych nie zakładam- żadnego złagodzenia kursu nie będzie) jeszcze zatęsknimy za Jackiem i jego paskowymi;)
Istnienie mediów publicznych w demokracji jest pewnego rodzaju abstraktem. Popierają one bowiem co kilka lat tego, kto akurat jest u władzy. Amerykanie nie mogą się nadziwić że coś takiego jak Telewizja Publiczna u nas istnieje. Telewizja Publiczna służy tylko i wyłącznie propagandzie władzy, więc jedyny sens ma w krajach niedemokratycznych. Misja? Jedyny kanał TVP jaki faktycznie spełnia misje to TVP Kultura (m.in. z cudownym Tygodnikiem Kulturalnym). Telewizję Publiczną jak i Polskie Radio należy zaorać lub sprywatyzować (TVP Kultura może zostać). A już największym złem jakie istnieje jest haracz zwany abonamentem. To kolejna rzecz, która nie powinna mieć racji bytu: kazać płacić ludziom za POSIADANIE urządzenia? Płacili przy zakupie. Co miesiąc płacą za wszelkie kablówki i niekoniecznie patrzą na TVP. To jest złodziejstwo względem obywateli w świetle prawa. Dlatego właśnie mam nadzieję że to będą wybory przegrane dla Dudy, ponieważ jest on gwarantem bolszewickiej, pseudo-prawicowej (prawicą w tym kraju jest PSL, Kukiz, Robert Gwiazdowski czy nawet korwiniści choć to skrajność) polityki, rujnującej Państwo. W wyborach zagłosuje na każdego byle odsunąć go od władzy - nawet na Gargamela, Misia Yogi czy Kononowicza. PiS jest partią szkodliwą, ale niestety musimy z nią wytrzymać jeszcze cztery lata.
Robert Gwiazdowski zderzył już się z naszą rzeczywistością polityczną i wypisał z udziału w tym cyrku. Jak sam stwierdził - przez 30 lat uważał, że nie ma żadnego sensu babrać się w tym bagnie. Potem na 3 miesiące do niego wszedł tylko po to, żeby przekonać się, że przez te 30 lat miał zupełną rację. Na odchodne zacytował tylko co powiedziała mu kiedyś Zyta Gilowska, która w politykę zaangażowała się na długo przed nim: nie wiesz nawet jak małym rozumem jest ten świat rządzony.
Co do mediów publicznych to się absolutnie zgadzam. Jedyna akceptowalna dla mnie forma ich istnienia to ograniczenie ich do kanału kulturalnego i sportowego. Żadnych Jedynek/Dwójek/Info i reszty tego badziewia, które politycy mogą wykorzystywać by wciskać ludziom propagandę za ich własne pieniądze.
Ta najlepiej sprywatyzować wszystko i najlepiej żeby kupili to Niemcy
Biały Wilkołak----> cudownie że jako troll nie piszesz pod swoją normalną xywą. Dlaczego Niemcy? czy Polsat sprywatyzowali Niemcy ? No nie.
Gospodarcze poglądy mam zbliżone do Gwiazdowskiego. Nie mówię że prywatyzować wszystko, ale czemu nie TVP ? Dlaczego Telewizja ma być opłacana z pieniędzy obywateli jeśli sobie tego nie życzą? Zyski z reklam nie wystarczają? Polsatowi, TVNowi i Pulsowi jakoś wystarczają. Prywaciarz może popierać kogo chce, może na wizji pokazywać gówno i nikt mu nic nie powie, może o 15 zapuszczać japońskie pornosy na przemian z telezakupami mango i afrykańskimi telenowelami jeśli taką ma wizję. Jego kasa, jego sprawa.
Gdyby TVP była na poziomie obiektywizmu Polsatu - ok, machnąłbym ręką, Gozdyra ładuje do swojego programu Korwina z Senyszyn i jest flejm, ale chociaż każdy ma swoich reprezentantów. Ale TVP serwuje propagandę tylko jednej opcji, dziennikarze nie ukrywają swoich preferencji, zaś gusta kulturalne Polaków są kształtowane przez Zenka na przemian z filmami z Seagalem. Dlaczego moje pieniądze mają iść na propagandę gebelsowską w odcieniu nacjonalistyczno - katolickim z chłamem zamiast wyższej kultury ? ja wiem że PiSowcy mierzą większość obywateli własną miarą czyli mają ich za idiotów (pewnie mają rację), ale dlaczego wszyscy mają za to płacić ?
Po 1 nie jestem trollem
Po 2 To moje jedyne Konto
po 3 Szpitale,szkoły i wszystkie firmy państwowe do prywatyzacji najlepiej niemcom
Po 4 a M Jak Miłość gdzie będzie lecieć ?
Swoja droga TVP dostaje 2 mld - czyli wiecej niz roczne budzety obu tych telewizji. Plus abonament i wplywy z reklam (wcale niewiele mniejsze niz w telewizjach komercyjnych - te daja srednio 12 minut reklam na godzine, TVP ponad 9, tyle ze nie przerywa nimi programow). I pacz pan, za polowe jej budzety komercyjne stacje daja rade i maja zysk, a w TVP kazda wpompowana kasa wsiaknie jak w piasek, pomijajac juz to, co dostajemy w zamian, bo to obecnie szambo. Bo po co dbac o koszty itd. skoro mozna powiedziec "dej, te piniondze sie nam naleza"?
PS. Jakas obsesja na tle Niemcow masz, a argumentacja "najelepiej niech wszystko Niemcy sprywatyzujo" to nawet za glupia na czerowny pasek w TVP Info.
A myślisz że kto to kupi albo Niemcy Albo Ruskie bo Polsat tego nawet kijem nie ruszyłby
po 3 Szpitale,szkoły i wszystkie firmy państwowe do prywatyzacji najlepiej niemcom
Nie jestem Korwinem by prywatyzować służbe zdrowia. Szkoły? Jestem za prywatyzacją szkolnictwa wyższego (z wyjątkiem Uniwersytetu Jagiellońskiego jako symbolu pewnego naszego Państwa). Firmy państwowe? Jakie? orlen? PGE? Poczta? Dobrze sobie radzą. Co innego chcesz prywatyzować?
Po 4 a M Jak Miłość gdzie będzie lecieć ?
A kto ogląda ten syf ?
Jak nikt nie kupi, to nie bedzie TVP i po problemie, mozna zostawic "misyjne" TVP Kultura i przeniesc tam "1 z 10", i plakac nie bede. A te wszystkie "M jak milosc" to chetnie przytuli jakas stacja komercyjna, jesli maja dobra ogladalnosc, w czym problem?
8 milionów ludzi ? ogląda ten serial
Mozna sprywatyzować i dalej będziesz miał swój serial.
Iselor (Łódź) -> pierd... jak poparzony o mediach publicznych, w UK sa media publiczne i ludzie abonament placa. To ze w polsce jest patologia w tej sprawie to wina tylko i wylacznie mentalnosci cebulackiej kazdej wladzy ktora rzadzila. Wszyscy uzywali TVP jako darmowej tuby propagandowej, przy kazdej zmianie wladzy byly rotacje na stolkach. Zreszta to samo tyczy sie spolek skarbu panstwa, ktore zamiast byc obsadzane ludzmi z kompetencjami zawsze byly obsadzane z klucza partyjnego. Niestety nic sie w polsce nie zmieni dopoki chciwosc i zawisc, ktore sa charakterystycznymi cechami polskiego polityka, nie znikna. Co raczej szybko nie nastapi, bo nawet nowi nieskazeni choroba, bardzo szybko sa zarazani. Ja zreszta mysle ze nigdy nie nastapi, bo to co nauczylo polakow 300 lat zaborow zostalo skutecznie wymazane przez czasy komuny, gdzie top drabiny pokarmowej osiagalo sie kretactwem, przekretami, dawaniem w lape i poprostu to wszystko skopiowano na nowy ustroj.
...ale to marzenie scietej glowy. A majac taka telewizje publiczna jak teraz, to lepiej nie miec jej wogole.
lifter -> jesli chodzi o mentalnosc to polska jest w ciemnej dupie, dlatego rzeczy sprawdzajace sie gdzies na swiecie u nas nie dzialaja :P
Raz że to chyba nie ten wątek...Dwa że jestem z żoną ponad 10 lat, dlaczego mam sie rozwieść ?
A_wildwolf_A---> zachowaj dla kolegów takie idiotyczne teksty.
Przecież telewizje publiczne są we wszystkich albo prawie wszystkich państwach europejskich. To żaden ewenement. W połowie państw UE są opłacane z abonamentu, w pozostałych krajach ze środków publicznych. Dopuszczalne są reklamy, choć nie wszędzie. Dotacji takich jak w Polsce nie ma, ale poza tym te telewizje i radiostacje wydają się być wszędzie potrzebne.
W Polsce problemem były próby naruszenia proporcji przez kolejnych rządzących. Oczywiście po 2015 to już jest patologia i nie ma co tego porównywać z sytuacją z lat 1989-2015, bo to jest nieporównywalne. Gadzinówka pisowska to fenomen.
Wcześniej jakąś równowagę zachowywano, po pierwsze dlatego, że wszystkie rządy były koalicyjne, więc i w telewizji dzielono się tortem, po drugie dość często zdarzało się tak, że szefostwo TVP było z nadania poprzedników i aktualna władza musiała odczekać rok czy dwa, by wymienić prezesa na swojego.
Trzeba z telewizji publicznej uczynić kolejną państwową instytucję o dużym stopniu niezależności od aktualnej władzy. Nie jest to niewykonalne. W przypadku programów publicystyczno-politycznych wymusić nie tylko pluralizm w doborze gości, rozmówców, ale przede wszystkim, na bazie dziennikarskiego etosu, wprowadzić kodeks. Tu się nie wyważa otwartych drzwi, bo to wszystko od dawna jest spisane, np. w BBC, wystarczy to zaimplementować do polskich warunków. Skoro w latach 1994-2004 potrafiliśmy dostosowywać polskie prawo do europejskiego, to z takim drobiazgiem, przy odrobinie dobrej woli, też moglibyśmy sobie poradzić.
Oczywiście warunek podstawowy: środowisko neobolszewickie nie może być u władzy. Jest to więc pieśń dalekiej przyszłości. Jednak ludzie z paryskiej Kultury przez dziesięciolecia naiwnie roili sobie o suwerennej Polsce, wierząc, że uda się nam kiedyś, za 50 czy 100 lat uciec spod sowieckiego buta, więc i w takich drobniejszych sprawach można sobie pomarzyć.
No, jeśli wzorem działania mediów publicznych ma być BBC od lat tracące zaufanie i wiarygodność na Wyspach, oskarżane o stronniczość i uprawianie prorządowej propagandy, umoczone w pedofilskie skandale, afery podatkowe i wymuszanie na dziennikarzach klauzul poufności by tuszować problemy, to wniosek rzeczywiście może być tylko jeden - media publiczne naprawdę trzeba zaorać. Zostawić TVP Kultura i ewentualnie Sport ze ścisłymi prerogatywami i jasno określonym polem działania, a całą resztę na śmietnik. Bo jeśli media informacyjne będą w bezpośredni sposób zależne od tych czy innych polityków to zawsze będą w mniejszym lub większym stopniu przez nich wykorzystywane w politycznych gierkach.
Jacek Kurski odwołany, szkoda... Bardzo ceniłem jego prezesurę, oraz misję jaką spełniała telewizja publiczna.
Bardzo podoba mi się promowanie polskiej kultury rozrywkowej i Zenka Martyniuka. Przynajmniej nie emitowali teatru i innego dziadostwa jak za poprzedniej kadencji.
Zgadzam się z Tobą Kiera! Telewizja Polska powinna promować tylko wysoką kulturę! Przez cały dzień na okrągło "Majteczki w kropeczki", "Biały Miś", "Koronę Krolów" i "M jak Miłość"!!!
Nie traćcie ducha, chłopaki! Obstawiam, że w TVP nic się pod takim względem nie zmieni.
Ustawa o dofinansowaniu TVP przewiduje wsparcie mediów publicznych
przez 5 lat.Całość dofinansowania to 10mld.
Te pieniądze się po prostu należały,teraz będzie mega Zenek i inne takie.
Misja mediów publicznych jest zatem ocalona.
Mnie bawi to, że opozycja znowu zaliczyła fakap, nikt nie przeczytał tej ustawy?
opozycja znowu zaliczyła fakap
Jaki "fakap" dobry człowieku? W czym on? I tak dalej ;)
Co on zmienia w miliardach dla TVP?
Dobra, faktycznie źle to napisałem. Generalnie chodzi mi o to, że nikt po drugiej stronie barykady nie informował, że te zastrzyki mają być powtarzane przez kolejnych kilka lat. Przynajmniej ja nie trafiłem na taką informację.
To jakoś cicho o tym informowano.
Sam nie wiedziałem, że to nie jest jednorazowa rekompensata.
Rząd się sam wyżywi...
Ja też nie wiedziałem, że to jest 10 mld. Mamy za opozycję debili, powinni trąbić o tym od rana do wieczora.
Opozycja to debile? A co powiesz o społeczeństwie :P? Po tym wszystkim co się działo, mimo wszystko zeszłym roku przecież PIS wygrało wybory, a już niedługo będzie walka w drugiej turze wyborów prezydenckich... bo nie wierzę, żeby debile zmienili zdanie o "prezydencie". A nie zdziwiłbym się jakby figurant wygrał w pierwszej :).
Nie wiem o co taki wrzask robicie o te 2 mld - zlodziej i aferant Owsiak zebral ponad 180 mln, to moze dac na chorych na raka, skoro taki altruista, a jak odda to, co ukrad, to byndzie drugie tyle. A skoro kasa na chorych jest, to mozna telewizje dofinansowac.
hmm....
2mld_.=______2 000 000 000,00
180mln_=______180 000 000,00
właśnie ciężko było wyczuć ale napisałem jak to wygląda bo może co poniektórzy nie widzą różnicy między mln a mld ;)
Poniedzialek zaczynamy standardowo - od kolejnych "ideowcow" z PiS, czystych jak krysztal albo dwa.
Ropa pikuje, gieldy pikuja, gospodarka swiatowa pikuje
Ciekawa czy Polska jest do tych zmian tak dobrze przygotowana jak do przyjecia koronawirusa.
Niech pinokio robi zapasy papiru, bo za chwile nie beda mieni na czym dodrukowac Chrobrych.
Ciekawa czy Polska jest do tych zmian tak dobrze przygotowana jak do przyjecia koronawirusa.
Aż doskonale jest przygotowana. Znajoma wróciła w ubiegłym tygodniu z dwutygodniowej podróży: Wietnam, Laos, Kambodża, Singapur. Na lotnisku w Warszawie nawet karty monitoringowej nie dostała. Absolutnie nic. Zero jakichkolwiek działań prewencyjnych.
Zabawne ze ropa za niedługo będzie po cenach z 1991 a na stacjach brak ruchu;)
Nie ma powodow do paniki - mowi Glapinski i po pol roku podnosi prognoze inflacji w Polsce o 50%. Ale za to olej tanieje i spada wzrost PKB, wiec jest OK... yyyy... zaraz...
To jest absolutnie wykluczone, żeby socjalizm nie pociągał za sobą konsekwencji. Gospodarcza polityka doraźna zawsze się mści, prędzej czy później. Często jest tak (Grecja), że populiści trwonili potencjał, przejadali nadwyżki budżetowe, ale skutki tego przychodziły w okresie rządów ich dużo bardziej umiarkowanych i zdroworozsądkowych następców, w rezultacie to na tych ostatnich skupiał się gniew greckiego ludu, który następnie... znowu dawał populistom władzę. Jaką cenę zapłacili Grecy za swoją głupotę, wszyscy wiemy.
Dudi uwaza, ze ministrowie malo zarabiaja wiec maja prawo wynajmowac spore rzadowe mieszkania w Wawie za 1000 zl, bo to i tak spory ubytek mizerniutkiej pensji :)
Im sie te tanie mieszkania po prostu naleza?
Suweren moze placic 1500 za kawalerke tamze, bo przeciez dostal podwyzke mimalnej i olej stanial... co nie?
Dobrozmianowy tak podkreslaja, ze on mowi "z glowy", ale chyba nie za bardzo w tej glowie zdrowego rozsadku, bo takie teksty, delikatnie ujmujac, ludzi wkur*iaja...
Zostawię to bez komentarza... Sami przeczytajcie
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25773774,naczelny-do-rzeczy-o-decyzji-episkopatu-wloch-ws-koronawirusa.html#s=BoxOpImg6
Fanatyk idiota. Smutne, że teraz tacy mają sporo do powiedzenia jak wyglądać ma Polska.
Gdyby głupota była zaraźliwa, siedziałby już w izolatce. Tak, życie wieczne to dla katolika priorytet, ale przecież kryterium oceny tego, czy jest się go godnym, jest m.in. to, jakim człowiekiem było się w życiu doczesnym. A jak ocenić człowieka, który w imię egoistycznej potrzeby sakramentu niepotrzebnie zwiększa zagrożenie dla zdrowia i życia innych ludzi?
Decyzja zrozumiała....Rozumiem śluby i chrzty, choć pogrzeby....To musi być nieco uciążliwe dla rodzin w tej kwestii że nie mogą pochować zmarłego....No ale może lepsze to niż chowanie kolejnych....