Takiego właśnie palucha niebawem suweren ujrzy gdy przyjdzie skomleć, że raty zaciągniętych kredytów wzrosły ze względu na podniesienie stóp procentowych przez RPP (ci to mają już pewno pełne galoty po tym jak owe 4,4% zobaczyli), a w sklepach ceny dalej w górę.
Edit
A nie, przepraszam. Przecież kierujący się logiką i mądrością suweren nie pójdzie do państwa jeno do banków! To tych krwiopijców banksterów co im 500 plus chcą odebrać wyższymi ratami.
Jest sukces!! Rekordowa inflacja świadczy o bogacącym się ekspresowo społeczeństwie.
Piękne oblicza co obliczają czyli bankstery dadzą radę.
Przy czym szkolnictwo to inwestycja w przyszłość. Sporo to mówi o pisowcach i ich stosunku do Polski, skoro postanowili tę dziedzinę zdewastować.
Jak wujek tupnie, to nie będzie nowego podatku lecz dotowanie przez rząd wyrobów zawierających cukier.
Mamy tylu ministrów, na arenie międzynarodowej powstaliśmy z kolan- nie będzie problemu w przegonieniu jankesów.
Amerykanie powinni zakazać produkcji tego cukrowego syfu, zamiast tego u siebie regularnie miliardami dotują produkcję kukurydzy na cukrowy syrop.
Jak to dudi krzyczal. ze nie beda nas w obcych jezykach pouczac? No to ciekawe jak Amerykanie opanuja wymowe "no chyba was pojeb***, zadnego podatku na Coca-cole ni ch*** nie bedzie, pojeli?!".
Wyższe opłaty za słodzone napoje już od lipca tego roku.
ale że to źle?
Mam przez to rozumieć, że pochwalasz pomysł PiS?
Tak- z punktu widzenia kogoś, kto pije tego typu napojów litr-półtorej dziennie i nie zarabia góry pieniędzy- to tak, bardzo źle... I tak, jestem gruby ale nie potrzebuję tego zmieniać ani by ktos wyżej się troszczył o moje zdrowie. Ani używał tego jako wymówek, by mieć czym finansować socjal.
No malpki jak pojda w gore to budowlanka dostanie zawalu ;D z 3mln polakow dziennie wali malpke :D
Mam przez to rozumieć, że pochwalasz pomysł PiS?
Nie pochwalam pomysłu PIS, pochwaliłbym podpisanie ustawy która zakazuje sprzedawania płynnego cukru tj. kolorowych napojów.
Tak- z punktu widzenia kogoś, kto pije tego typu napojów litr-półtorej dziennie i nie zarabia góry pieniędzy- to tak, bardzo źle...
Bardzo źle że przestaniesz pić to świństwo, będziesz zdrowszy i zaoszczędzisz pieniądze?
I tak, jestem gruby ale nie potrzebuję tego zmieniać ani by ktos wyżej się troszczył o moje zdrowie. Ani używał tego jako wymówek, by mieć czym finansować socjal.
Uzależnienie od cukru jest nałogiem jak każdy inny, poczytaj o badaniach z myszami które wybierały wodę cukrową od wody z kokainą :)
Oczywiście że to próba wyciągnięcia kasy zamiast próby rozwiązania problemu, ale patrząc na całokształt, nawet zły pomysł jest lepszy niż bezczynność.
Jeśli nie chcesz by ktoś na siłę troszczył się o Twoje zdrowie (wiesz- zakaz palenia laminatami, robienia boazerii z azbestu, szczepienia itp) to jedyna opcja to likwidacja kilku ministerstw i służby zdrowia, albo wyprowadzenie się do rejonów gdzie nie ma prawdziwego rządu.
To nie jest temat na ten wątek i więcej nie będę pisał, ale krytykowanie takich inicjatyw (dobrych czy złych) na podstawie 'jestem gruby i nie chcę płacić więcej za możliwość tuczenia się' jest tak słabe jak prezydentura Dudy.
Jak Twoja babcia będzie musiała czekać 3 lata na wszczepienie protezy, ponieważ nie ma pieniędzy z powodu eksplozji chorób w innych sferach (jak kardiologia, naczyniówka itp) to będziesz siedział cicho, czy grzmiał na zwiększenie składek na opiekę zdrowotną?
--->Ji
Problem z tym, że z tego co czytałem PiS po pierwsze podatkiem obłoży napoje nie tylko z cukrem, ale te słodzone też słodzikiem, po drugie podatek jest ekstremalnie wysoki. Efekt będzie jeden: napoje słodzone podrożeją, a te bez cukru... też.
Z dwóch powodów - te ze słodzikami, dlatego że PiS potraktował je tak samo, jak te z cukrem, a inne (np. prawdziwe soki) dlatego, że skoro za wodę z cukrem (lub słodzikiem) trzeba zapłacić tyle co za sok, to czemu nie zarobić i nie podnieść cen soku?
Na dodatek nigdzie na świecie "podatek cukrowy" nie poprawił zdrowia obywateli. Zwyczajów żywieniowych nie da się zmienić w ten sposób. Przysłowiowy gwóźdź do trumny to to, że mamy do czynienia z PiS - pieniądze z nowego podatku rozpłyną się błyskawicznie. Nie zostaną wydane na promocję zdrowia. W najlepszym wypadku PiS o wpływy z podatku obetnie budżet przeznaczony na walkę z otyłością, w najgorszym od razu wyda na transfery socjalne. Pomysł miałby sens, jakby pieniądze z podatku zostały należycie wykorzystane, ale w to, że PiS jest w stanie to zrobić, wierzyć może co najwyżej ktoś w rodzaju Manolito.
Podatek od malpek- jestem za bo to duży problem. A podatek od cukru pójdzie na co innego a nie na zdrowie. Państwo już dawno powinno lozyc na naukę, profilaktykę i edukację diabetologow. Zresztą jest bez sensu bo nawet wyobraźmy sobie że spadnie spożycie slodzonych napojów to jestem gotów postawić dolary przeciw orzechom że problem nie zniknie. Bo słodzone napoje to tylko niewielki wycinek problemu. Cukier jest wszędzie poczynając od ketchupu (13 łyżeczek cukru w butelce) kończąc na jogurtach które też mają cukier a są uważane przez ogół za zdrowe.
Jeśli nie chcesz by ktoś na siłę troszczył się o Twoje zdrowie (wiesz- zakaz palenia laminatami, robienia boazerii z azbestu, szczepienia itp) to jedyna opcja to likwidacja kilku ministerstw i służby zdrowia, albo wyprowadzenie się do rejonów gdzie nie ma prawdziwego rządu.
Ok, to zmuśmy przy okazji ogół społeczeństwa (wyłaczając niepełnosprawnych i chorych) do codziennego minimum 1 godzinnego wysiłku w postaci jakichś ćwiczeń. Całkowicie zakażmy sprzedaży tytoniu, a także mięsa (przecież vege teraz takie modne...) i zakażmy sprzedaży wszelkiego rodzaju fast food'ów poczynająć od lokalnych kebabowni kończywszy na mcdonaldach. Można tak bez końca. Wprowadźmy ograniczenie na siedzenie przed komputerem dziennie (może by tak podatek za każdą ponadprogramową godzinę...?) Wszystko w imię zdrowia. Każdy ma prawo do tego, jak chce postępować z własnym zdrowiem, jeśli nie skutkuje to szkodliwością dla otoczenia/społeczeństwa (np. narkotyki). Jak chcę przeznaczyć tę godzinę dziennie na oglądanie serialu lub granie w gry komputerowe to jest to wyłącznie moja sprawa i nikt nie ma prawa zmuszać mnie do aktywności fizycznej.
Podatek skutkujący wzrostem cen nawet dwukrotnie (!) jest wyjątkowo skurwysyńskim posunięciem, nawet jak na PiS.
Jak Twoja babcia będzie musiała czekać 3 lata na wszczepienie protezy, ponieważ nie ma pieniędzy z powodu eksplozji chorób w innych sferach (jak kardiologia, naczyniówka itp) to będziesz siedział cicho, czy grzmiał na zwiększenie składek na opiekę zdrowotną?
Czytając moje posty możesz sam stwierdzić, że jestem za ochroną emerytów (dzisiejszych oraz przyszłych), także owszem- byłbym oburzony. Nawet jeśli w moim wypadku nie dotyczyło by to babci, ale na dany moment np. rodziców czy wujostwa...
Swoją drogą, zwykłe browarki, czy flachy zostaną przy swoich cenach a spożywanie alkoholu w nadmiarze takze jest przetragiczne w skutkach.
Kokaina daje w dekiel przyjmowana doustnie z wodą?
Chociaż nie wime zy ma smak, ale słodka woda i tka lepsza od bezsmakowej.
To badania słynnych Rosyjskich naukowców?
A co jeśli ja jestem szczupły i lubię czasem wypić energetyka?!
Albo Fantę?
Bo Colę piję niestety Zero, przyznaję bez bicia.
TYLKO ŻE ONA TEŻ ZDROŻEJE!
No ale suwerena k...a stać, ma 500+ na bombelki.
Tak merytorycznie to generalnie Thorvik napisał już wszystko.
Cukier jest wszędzie poczynając od ketchupu (13 łyżeczek cukru w butelce)
Wpierdolisz butelkę keczupu na raz? Ja mam ją na jakiś miesiąc-dwa. No, ale jem też chrzan, musztardę (rzadko, bo każda to dzisiaj syf), domowe pikle i korniszony, majonez (aaa! cholesterol!)... a w sezonie oczywiście ogórki, pomidory i paprykę.
Owocowego jogurtu też nie mogę zjeść?
A kartofli ze skrobia zakażą, czy nie? A jabłek, geuszek i bananów?
Od dziś tylko wiśnie i grejpfruty!
Widzę, że przeciwnicy cukru wszędzie to ten sam gatunek co weganie...
Wiesz, co jest problemem w "jogurtach"? Nie cukier do słodzenia, tylko mączka chleba świętojańskiego albo inna skrobia do zagęszczania jogurtu. Chociaż teraz to już chyba rzadkość, ale nie wiem, czy zmieniała to jakaś dyrektywa UE, czy Muller wymusił na Janusza z polskich OSM i Danone zmianę jakościową.
Do 3 lat pozbawienia wolności?
I znow piekny material na wyborczy baner "glosuj na niego, lub dostaniesz 3 lata".
Swoja droga dobrozmianowcy cos dzisiaj cicho, cichutenko, Belert odkad Petru odszedl z polityki nie istnieje (bo co tu wrzucac) a reszta siedzi cichutko, przeczekuje?
Czekają na przekazy ze sztabu wyborczego Dudy, przystawki Nowogrodzkiej ;)
Tam też Manolito pobiera ostatnie lekcje przed Kampanią..
w sumie mają rację, ileż można czytać te paszkwile na swój temat różnych nienawistników i rasistów pokroju ahasvera?
Może i dobrze że ich nie ma. Belert, lutz, manolito walą przekazem dnia bo nie mają własnych przemyśleń a przekaz można sprawdzić w TVPGadzinówce
można też być geniuszem który wierzy w przekazy dnia i dodatkowo wierzy, że tylko on ma "własne" przemyślenia - choć ograniczają się one ujadania i bluzgów - tak to o tobie - wystarczy przejrzeć twoje posty, zwykle to jedno zdanie z obelgami - zaiste wspaniałe przemyślenia :)
Dobra idea, ale, jak znam życie, rządy centralne będą chciały przerzucić finansowanie swoich pomysłów na budżety samorządów lokalnych i tak znajdą sposób na dobranie się do tych pieniędzy, albo chociaż na oparcie propagandy na "My wam dajemy, a złe opozycyjne samorządy stają okoniem (huk z tym, że nieopozycyjne też, ale to opozycja jest ta zła)!":
https://wyborcza.pl/7,75399,25691182,trzaskowski-apeluje-do-ue-nie-karzcie-miast-za-grzechy-pis.html
Bardzo się cieszę, że z moich podatków TVP dostanie 2mld zł. Ciężko na nie zapracowali!
"Palec miłości" im pokazać.. Ja mam Orwella dość i ani myślę tracić czas na oglądanie TVP.. Przerastają agresją i tępotą orwellowskie wzorce.
Dla tych co nie wierzą w politykę ponad podziałami w Europie:
https://wiadomosci.onet.pl/politico/polska-z-niemcami-i-francja-w-probie-zrewolucjonizowania-zasad-funkcjonowania-unii/j1ntj0b
Widać ciśnienie na UE jest wysokie.
Polskie sądy wkrótce nikomu nie będą przeszkadzać w Europie.
Dla mnie to rozbój w biały dzień. Złodziejstwo na ogromną skalę, liczoną w miliardach złotych. To nie są pieniądze z kieszeni Kaczyńskiego, lecz z naszych, a idą na neobolszewicką, antypolską propagandę. Jeśli to nie jest złodziejstwo, to co nim jest?
Pisowcy to środowisko złodziei, jakich III RP nigdy wcześniej nie miała.
Do ultrafanów Konfy:
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=9&nrposiedzenia=4&nrglosowania=35
Mam rozumieć że to co w ziemi na terenie Polski będzie teraz wydobywane przez zagraniczne koncerny, a reszta firm wydobywczych w Polsce pod młotek pójdzie?
W takim razie może sprywatyzujmy wszystko co ma w nazwie państwowe np. policję, straż pożarną, służbę zdrowia?
dasintra
masz rację nie było to 7% w skali roku - w sumie za rządów pis pensje wzrosły o ponad 21% średnia pensja brutto w 2015 to 3899zł a teraz 5200zł (mediana wskoczyła proporcjonalnie do tych wartości 2360zł w 2014r, w 2016r 2512zł i wreszcie w 2919zł w 2019roku )
Płace rosną dzięki bardzo korzystnej sytuacji na krajowym rynku pracy. Braki kadrowe, niskie bezrobocie oraz wysoki wzrost gospodarczy napędzają wynagrodzenia Polaków. Ten trend może się utrzymać w kolejnych kwartałach ze względu na podniesienie płacy minimalnej, która wpłynie na całą siatkę pensji w kraju - przewidują ekonomiści.
natomiast ceny nie wzrosły tak mocno jak w twoim koszyku:
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/inflacja-grudzien-2019-r/2wmvmcv
przeciętny Polak 25 proc dochodów przeznacza na żywność choć procentowa waga tych wydatków będzie wzrastać
dlatego jest taki rozjazd między średnią inflacją za poprzedni rok wynoszącą 2.3% a wzrostem cen żywności który w niektórych przypadkach sięgał nawet 40%, bo po prostu nie wszystko drożeje, a inne wydatki, np. czynsze, elektronika, samochody nie notują takich wzrostów
i podsumowanie: pensje w okresie ostatnich 5 lat wzrosły o 21% natomiast, ceny wzrosły w tym czasie o 4.4%
- żeby być uczciwym w tym roku inflację prognozuje się na poziomie 2.8% do nawet 3.5% (a wzrost pensji na poziomie 5.4%) - ceny żywności choć stanowią 25% wydatków na osobę w naszym kraju mogą mieć duży wpływ na odczucie drożyzny, bo zaopatrujemy się w nią codziennie i możemy śledzić jej postęp - ale są też inne czynniki bogacenia się polaków, np bardzo niskie bezrobocie, wiadomo, jeśli w gospodarstwie domowym są dwie pensje, a wcześniej z powodu bezrobocia była tylko jedna - to teraz nawet przy rosnących cenach żywności taka rodzina może sobie na wiecej pozwolić, bo pracują oboje.
i załączam ładny wykresik (zaznaczam, że każda z tych linii ma różną wagę dla naszego domowego budżetu) który ładnie pokazuje wzrost cen na przestrzeni ostatnich lat (nie tylko za pisu)
a teraz a propo suszy, (bo nie tylko ona wpływa na ceny żywności w chinach wybija się 200mln świń z 430milionów - co też ma wpływ na ceny żywca) i jak wpływa na ceny żywności w zależności od rodzaju jest to od kilkunastu do nawet 100% w przypadku ziemniaków lub cebuli
obserwowane w ostatnich miesiącach zwyżki cen mięsa, to już nie efekt suszy, a mniejszego pogłowia trzody chlewnej (w Polsce i Unii Europejskiej) oraz rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń w Chinach.
i załączam ładny wykresik (zaznaczam że każdy z tych linii ma różną wagę dla naszego domowego budżetu)
I "ładny wykresik" pozostanie "ładnym wykresikiem". Powieś go sobie na ścianie..
Na pocieszenie przekazuję ci "palec miłości" PiS.
a wiesz, że spodziewałem się takiej odpowiedzi? ale jestem zawiedziony, bo nie dowiedziałem się przy okazji czegoś osobie, że mam np. kłopoty z logicznym myśleniem etc. co tak słabo? ale mimo wszystko nie zawiodłeś mnie, jak zwykle zero treści z twojej strony :)
swoją drogą to jest wszystko do sprawdzenia, dlatego zalinkowałem posta, każdy może sobie sprawdzić ile jest w tym prawdy
Tobie nie potrzebna jest "logiczna odpowiedź"..bo w twoich postach nie ma logiki, jest tylko szemrana propaganda ;) Natomiast "palec miłości" PiS przyda ci się jak najbardziej.
tak? no to wykaż jak jest naprawdę :)
spoiler start
przecież obaj wiemy, że nie jesteś do tego zdolny :)
spoiler stop
To zrób z tego "wykresik" boś zdolny do "wykresików" i nie nudź:
https://www.biznesinfo.pl/podatek-cukrowy-140220-pt-danina
Widac ze Manolito pol dnia kombinowal aby wysrac post, ktory by pasowal do jego argumentacji. Szkoda tylko ze juz logiki mu zabraklo :)
pensje w okresie ostatnich 5 lat wzrosły o 21% natomiast, ceny wzrosły w tym czasie o 4.4% Widzicie mordy zdradzieckie jak swietnie w kraju nadwislanskim jest. Cen przez piec lat wzrosly tyle co inflacja w jednym roku!
Ciekawe tylko dlaczego pomimo wzrostu pensji, Polak zaczal mniej wydawac :) Wniosek, ceny nie tylko nie wzrosly, spadly wrecz! Szkoda tylko, ze gdzies tam wskazniki zubozenia pokazuja cos innego, ale to pewnie krecia robota wrogow narodu i wywrotowcow.
Jak w tym RPP sa tacy eksperci od ekonomii jak Manolito to nie dziwne ze traca kontrole nad sytuacja :)
Czekam kiedy pinokio zrobi z manolito ministra gospodarki czy innych finansow :)
lol, i co to ma wspólnego z moim postem? ale skoro już linkujesz o inflacji, ja o tym też w nim wspominałem :)
odpaliłeś jakiś generator linków? to jest bardzo proste, wykaż o ile wzrosły ceny produktów i pensje za rządów pisu - wtedy zobaczymy jak bardzo jest "źle" :)
Czekam kiedy pinokio zrobi z manolito ministra gospodarki czy innych finansow
Po przyspieszonych kursach PiS na słuszne wykresy i fiki miki statystyki, zdolnych i chętnych na ministerstwa Morawieckiego byłoby więcej. A jak by się nie załapali na ministerstwa to by poszli do banków zarabiać po kilka tysięcy dziennie.
drakula, bo pewnie przegapiłeś, tutaj masz tabelę z inflacją :
ale to jest wszystko dużo prostsze, po prostu wykażcie o ile wzrosły ceny jaka jest ich waga w domowym budżecie i o ile wzrosły pensje za rządów pis - skoro jest tak źle, to nie powinniście mieć z tym problemów?
ps. nie czekałem cały dzień, zajęło mi to pół godziny po przyjściu z pracy - szukanie wskaźników wzrostu pensji czy inflacji, bo do tego to się głównie sprowadza, nie jest takie trudne jak ci się wydaje
ps. wzrost pensji praktycznie w 100% pokrywa się z danymi dasintry z posta 463.7
Ło panie, przez osiem lat towary i usługi konsumpcyjne w ogóle nie zdrożały! :P
No tak, ubrania i elektronika w sumie zawsze były dla Polaka dosyć drogie.
A syndyk Pesa zrobił jakąś wyprzedaż lokomotyw?
Wydatki na towary i usługi konsumpcyjne
Nazwa angielska: Expenditures on consumer goods and services
Definicja:
Przeznaczone na zaspokojenie potrzeb gospodarstwa domowego.
Dodatkowe wyjaśnienia metodologiczne:
Obejmują one produkty zakupione za gotówkę, również przy użyciu karty kredytowej, na kredyt, otrzymane bezpłatnie oraz spożycie naturalne (towary i usługi konsumpcyjne pobrane na potrzeby gospodarstwa domowego z prowadzonej działalności na własny rachunek w tym przedstawicieli wolnych zawodów i osób użytkujących gospodarstwo indywidualne w rolnictwie). Towary konsumpcyjne obejmują dobra nietrwałego użytkowania (np.: żywność, napoje, lekarstwa), półtrwałego użytkowania (np.: odzież, książki, zabawki) i trwałego użytkowania (np.: samochody, pralki, meble, telewizory).
No to juz wiadomo czemu tak czaili te listy.
A gest Lichockiej bedzie sie czkawka PiSowi odbijal dlugo.
Myślałem że sędziowie to rozsądni ludzie. Lecz widać są różni.
Co do linka lifter był szybszy. Uzupełnię:
Lichocka to po prostu pisowiec. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma tutaj drugiego dna. Pisowcy tacy po prostu są. Ona nie jest żadnym symbolem, ona jest szeregowym członkiem tego osobliwego towarzystwa. I wpasowała się tam idealnie.
Lordpilot zamieścił tu wierszyk, który pozwolę sobie jeszcze raz wstawić.
Wszedł prostak na salony, gdzie był zaproszony;
Uchlał się obfitością podanych napojów,
Zdjął spodnie, napaskudził na środku pokoju,
Zarzygał stół i krzesła, roztrzaskał wazony,
Od ostatnich zwyzywał dostojne matrony,
A kiedy mu uwagę zwrócił któryś z gości,
Wrzasnął: "Ileż w was nienawiści, jadu i podłości!"
Trudno mi sobie wyobrazić by JAKIKOLWIEK przyzwoity człowiek w Polsce mógł takie środowisko polityczne popierać. Zwłaszcza teraz, gdy opadają zasłony. Do wyborów 3 miesiące, mam nadzieję, że sprawa stanie się jeszcze bardziej przejrzysta i ludzie w Polsce wreszcie się ockną.
Wiem, że 2 miliardy dla pisowskiej gadzinowej telewizji mają służyć poprawie wizerunku partii neobolszewickiej, jedynie słusznej partii, ale może ta prymitywna propaganda też już przestanie być aż tak skuteczna?
Trudno mi sobie wyobrazić by JAKIKOLWIEK przyzwoity człowiek w Polsce mógł takie środowisko polityczne popierać.
Do braku przyzwoitości dochodzi jeszcze brak rozumu. To nie zawsze idzie w parze. Znam ludzi w miarę przyzwoitych, którzy są skończonym matołami. I w tej swojej całkowitej głupocie dali się omamić propagandzie telewizji rządowej. I wierzą w pisowski obraz świata.
Już raz ten link z Alternatywy 4 wklejałem, ale fajnie pokazuje jak pisowcy potrafią odwracać kota ogonem :D
https://www.youtube.com/watch?v=y632f8KKcsM
a gdzie są wierszyki o kidawie i gratulacjach dla tych chamów z pucka? złodziej krzyczy łap złodzieja!?
wiem jak dla was ważny jest symetryzm, dlatego możecie być tym odrobinę mniejszym Spider-Manem w tle
Inne zrodlo: https://www.dailymotion.com/video/x7rt6sw
Zagotowało mnie.
Wrzuciłem na początku link do TVP, bo myślałem, że to z Dailymotion to fejk.
No cóż... Nie ma nadziei dla tego narodu. 80% mieszkańców mojej wsi ogląda TVP i wierzy w to, co słyszy. Po inne źródła informacji ludzie tutaj prawie w ogóle nie sięgają.
Ciemnota i zaściankowość Polaków nie bez powodu stała się tematem przysłów i licznych utworów literackich. Krasicki, Potocki, Prus, Wyspiański, Gombrowicz, Reymont, nawet Kochanowski, Mickiewicz i Słowacki... wszyscy pisali o głupocie tego narodu. Zresztą wystarczy sobie poczytać "Wesele" czy "Pana Tadeusza". Niczego się lud polski przez stulecia nie nauczył. PiS to emanacja sarmackiego i chłopsko-kościółkowego genu, który drzemie w znacznej części obywateli tego kraju. A Stańczyk jak dumał nad tym problemem, tak duma nadal...
Przeciez juz wiele razy mowilem o wielomilionowej bazie wyborcow, ktora dosiega propaganda TVPiS. Ale taki MANOLITO bedzie udawal, ze tak bylo zawsze. Nie, nigdy tak bylo. 2 mld zl na to gowno, zeby utrzymac wynik wyborczy. Dla PiS moze i sie oplaci, dla Polski na pewno nie. Zalosne.
"Według naszych informacji nawet 1 mld zł mogły wpompować państwowe koncerny w budowę nierentownego bloku na węgiel w Ostrołęce. Choć na razie Enea i Energa poinformowały jedynie o zawieszeniu finansowania budowy węglowej Ostrołęki C, wiadomo, że na projekt w dotychczasowym kształcie nie wyłożą już ani złotówki.
A to oznacza koniec węglowej inwestycji, o której nierentowności wiadomo już było, zanim zdecydowano o wznowieniu jej realizacji."
Oł je.
Wroga propaganda tych (niemieckich?) mediów też była?
https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-ceny-ostro-w-gore-gus-podal-najnowsze-dane-o-inflacji,nId,4326481
No jasne. Ale „sprawdz sobie wage tych czynnikow, rzad jest bez skazy, robi co moze. To susza! Gdyby nie ten rzad, inflacja bylaby dwucyfrowa!” :D eksperty od wszystkiego rox
pisałem o tym geniusze powyżej :) może być jeszcze gorzej z uwagi na kłopoty chińskiej gospodarki na skutek koronowirusa, już teraz zapowiada się, że Chińczycy kupią mniej niemieckich samochodów, a kto produkuje dla nich podzespoły? za to też kaczor odpowiada?
Cainoor, nie trzeba być ekspertem od wszystkiego, wujek google i wszystko można znaleźć, a wy znaleźliście już o ile wzrosły pensje i ceny za rządów pisu? to nie jest trudne - jak jest tak źle, to nie powinno sprawiać kłopotu? a co najlepsze, że w danych, które wam powyżej podałem poza inflacją nie ma uwzględnionych transferów socjalnych.
MANOLITO oczywiście, ze widzieliśmy te dostępne w googlu analizy i wykresy. Jednak nas od Ciebie różni jedna ważna rzecz - umiemy czytać ze zrozumieniem, wyciągać wnioski, widzimy szerszy kontekst, i nie boimy słuchać się ekspertów, autorytetow w swoich dziedzinach. Twoje domorosłe wnioskowanie jest pocieszne. Tak samo jak w temacie sadownictwa. I tak samo wielokrotnie już udowadniałes, ze jesteś odporny na wiedzę, na tłumaczenia, wiec zwyczajnie nie ma sensu próbować.
fajnie, to co z nich wyczytałeś?
spoiler start
czy znowu będziesz pisał ten bełkot o tym jaki ty jesteś "mondry" a ja głupi?
spoiler stop
czyli jak zwykle bełkot, ale co ty możesz zrobić poza atakowaniem mojej osoby? nic, bo jak wiadomo z próżnego to i Salomon.....
chłopie, co ty do mnie piszesz? ja jestem już starym koniem i myślisz, że jak na mnie wejdziesz, to w jakiś sposób przykryjesz moją argumentację? myślisz, że ktoś w to uwierzy? po tylu latach na forum? przeciwnika załatwia się argumentami, a wchodzenie na niego jest jedynie przyznaniem się do porażki - zapamiętaj sobie to wreszcie.
Ale orzcież jeśli Niemcy przestaną produkować a Polacy zarabiać, to inflacja chyba wreszcie spadnie, bo w końcu przedsiębiorcy nie będą zmuszeni sonie rekompensować kosztów pracy, której nie będzie...
My juz ciebie zalatwilismy wiele razy na argumenty. Tutaj nikt nie ma watpliwosci. Rozpykalbym ciebie w tym temacie bez mydla. Jednak ty jestes na argumenty i logike zwyczajnie odporny. A nie zamierzam babrac sie z toba w blocie, bo z czasem ci sie to spodoba.
no to rozpykaj mnie mięczaku
Rozbawilo mnie to :)
Ale kesli chodzi o plan pracy pisowcow, to zazdro:
„ Luty - 3 dni
Marzec - 2 dni
Kwiecień - 2 dni
Maj - 2 dni
Czerwiec - 4 dni (wow!!!)
Lipiec - 4 dni (no a co z wakacjami?!)
Sierpień - na razie 1 dzień na zaprzysiężenie prezydenta
Plan pracy Sejmu na najbliższe pół roku.”
A po co mają pracować? Przejęcie sądów już przegłosowali. Reszta spraw Polaków jest nieistotna.
Pisowcy znowu chcieli przed wyborami ubrać się w szaty miłych, życzliwych i kulturalnych, ale prostakowi zawsze z butów słoma wystaje. Występ Lichockiej nie był wybrykiem lecz pisowską normą i trzeba o tym nieustannie w czasie tej kampanii przypominać. Trzeba przypominać, jak pisowcy odnosili się do urzędującego prezydenta Rzeczypospolitej Bronisława Komorowskiego, do urzędujących premierów Tuska i Kopacz, jak zachowywali się na cmentarzach podczas uroczystości rocznicowych. Trzeba przypominać pisowski język miłości o elemencie animalnym (untermenschen?), o zdrajcach genetycznych, o tych co stoją tam, gdzie stało ZOMO. Codziennym zwyczajem pisowców jest nazywanie Polaków "lewakami" (sic!), a polskich partii politycznych "totalną" opozycją. Pisowcy próbowali zdemonizować inne określenia, którymi swoich adwersarzy obrzucali np. "postępaki", "multikulti", "tęczowi" i przede wszystkimi "elity".
Podjudzony przez Bukarego nabyłem książkę "Dobra zmiana" Katarzyny Kłosińskiej i Michała Rusinka i tam rozjaśnia się cała chronologia zdarzeń, ten cały językowy związek przyczynowo-skutkowy. Chyba nikt nie ma wątpliwości, kto wprowadził do polskiej debaty publicznej taką retorykę, kto tak drastycznie obniżył standardy.
Ja pamiętam ostre debaty publiczne z lat 90. Nie sympatyzowałem z postkomunistami, ale nie mogę odmówić takim ludziom jak Oleksy, Pastusiak, Miller, Cimoszewicz, Kwaśniewski, Borowski, Szmajdziński czy Janik inteligencji, erudycji, elokwencji. Ci ludzie rzadko sięgali po obraźliwe zwroty, bo tego nie potrzebowali. Zdolni byli do operowania jakimiś argumentami merytorycznymi. Pisowcy to jest jakaś współczesna czerń, która opanowała co prawda, w odróżnieniu od swoich historycznych przodków, zdolność pisania i czytania, ale czyni to w możliwie najbardziej prymitywny sposób.
My, Polacy, nie tyle nie pozostajemy pisowcom dłużni, ile od pewnego momentu zaczęliśmy zwyczajnie nazywać rzeczy po imieniu. Określenie "neobolszewizm" na stałe już przypięte do władzy pisowskiej, nie jest żadnym epitetem czy inwektywą, lecz opisaniem stanu rzeczywistego, w odniesieniu do prowadzonej polityki, do zmian ustrojowych (wbrew konstytucji), do całej pisowskiej filozofii działania.
Gdy nazywamy pisowców ćwokami mamy na myśli poziom intelektualny tego środowiska oraz fakt, że ci konkretni politycy najchętniej odwołują się do głupoty ludzkiej i na niej żerują, zaś polskie elity naukowe i kulturalne ustawiły sobie na pozycjach swoich wrogów.
Likwidacja na starcie ustawy o korpusie urzędniczym wprowadzającej dla kandydatów na urzędników wymóg kompetencyjny od razu zdefiniowała pisowców.
W podręcznikach historii opisujemy przeszłe reżimy takimi uroczymi powiedzonkami jak "nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera" (cytował to m.in. Norman Davies), podobnie będzie i w tym przypadku. Książka Kłosińskiej i Rusinka nie jest ostatnią, która do tej tematyki będzie nawiązywać. Pisowcy doczekają się wielu monografii o sobie, bo tak osobliwej suwerennej władzy, uparcie dążącej do upadku Polski, nigdy w historii Polski nie mieliśmy.
i bije tą pianę koleś, który napisał że pisowcy maja inteligencję nie wiele większa od psa - człowieku, ty już dawno powinieneś dostać tutaj bana, jesteś dokładnie tym, czym tak gardzisz.
koleś, który napisał że pisowcy maja inteligencję nie wiele większa od psa
przestań mu odpisywać to przestanie tak myśleć
nie, wy się po prostu przedstawiacie.
ale co najlepsze, Ahaswer jest nazistą i bolszewikiem w jednym, uzasadnianie? proszę bardzo! ci pierwsi dzielili ludzi pod względem biologicznym, a ci drudzy socjologicznym - a on robi to równocześnie, pisowcom odbiera człowieczeństwo pisząc, że mają inteligencję nie wiele większą od psa i dzieli ich na ciemniaków pochodzących od chłopów i na tych jeszcze gorszych bo głosujących na pis - w gruncie rzeczy, te jego wypociny mówią i więcej o nim samym niż o zjawiskach jakie opisuje - to zwykły nazista i bolszewik w jednym.
Cainoor
a jak się wyzywa prezydenta od chuj.... podczas państwowych uroczystości, to gdzie się idzie? ale masz trochę racji, przecież ten ubek, który w swoim czasie pisał donosy na własną żonę dał świadectwo prawdzie i wybronił Grodzkiego, od tej pory nie będę go nazywał koperciarzem, a przyjacielem ubeków!
A ten cham jak zawsze swoje :) naturalnie niczego innego sie nie spodziewalem. Wyzywa uczciwego czlowieka, ktory ratowal zycie ludziom, od koperciarza, a teraz od przyjaciela ubekow. Przyjaciela! Bo uratowal mu zycie leczac go z choroby. A mogl wstrzyknąć pawulonik... to bylby przez tego MANOLITO noszony na rekach. Jak kazdy jego idol pisowiec klamca i zlodziej. Winszuje :)
ej, ale dlaczego tak ostro? przecież napisałem, że już nie jest koperciarzem, bo mu ten ubek dał świadectwo moralności, nie chciałbyś się zaprzyjaźnić z osobą która poświadcza o tobie prawdę? z osobą która zmyje z ciebie hańbę łapówkarza? dlatego założyłem, że się zaprzyjaźnili - stąd przyjaciel ubeków
Rozumiem, że od teraz Ziobro będzie składał skargę na każdy podobny wyrok dotyczący podpalenia.
Rozumiem, że byle Kowalski również może liczyć na tego typu działania i wcale nie musi się nazywać Kempa.
https://tvn24.pl/polska/zbigniew-ziobro-sklada-skarge-nadzwyczajna-w-sprawie-podpalenia-biura-beaty-kempy-4129141
Nigdy w historii bolszewizmu nie było tak, by każdy obywatel był równy wobec prawa. Kasta rządząca zawsze stała ponad prawem. Kempa jest częścią kliki rządzącej i ma szczególne przywileje, o których Kowalski może sobie tylko pomarzyć.
Pamiętacie jeszcze takiego „powerpointa” naczelnego bankstera RP? Oto gdzie jesteśmy po 4 latach tej fantasmagorii
https://businessinsider.com.pl/firmy/stopa-inwestycji-prywatnych-w-polsce-najnizsza-od-czasow-transformacji/vt0g4ee
Każdy kto prowadzi firmę doskonale widzi jak wiele dodatkowych obowiązków doszło mu w ciągu rządów PIS.
Zmian w prawie jest tak dużo i następują tak szybko, że nawet urzędnicy nie ogarniają co się dzieje.
Jeden Ci odpowie, że powinno się zrobić A, a za chwilę drugi Ci powie, że nie A tylko B.
Jeden wielki bajzel.
Nasz forumowy pisowski „ekspert” (chociaz jak napisalem pisowski to juz chyba moge sobie „” darowac...) zaraz ci wytlumaczy, dlaczego Morawiecki sie pomylil. Stawiam na susze lub Tuska.
Kyahn jakie obowiązki?
Gorąco polecam:
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25696889,andrzej-brzeziecki-technicy-i-inzynierowie-w-rozmowach.html#S.W-K.C-B.4-L.1.maly
Po pierwsze, warto podkreślić, że są takie jednostki i historia o nich pamięta:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Helmuth_James_Graf_von_Moltke
czy, niewspomniany w artykule, a już wcześniej przeze mnie linkowany:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Litten
Tego nie zaplują, choćby nie wiem jak się starali.
Różne spojrzenia na podobne sytuacje:
[...] równie wielkim zagrożeniem dla demokracji i pokoju są ci dorobkiewicze, którzy – jak zapisał Stempowski – są posłuszni żołądkowi niczym zwierzęta pochylone ku ziemi. Stempowski spotkał kiedyś w Alpach paryżan. „Technicy i inżynierowie; kobiety wulgarne; w rozmowach tylko samochody, sport, jedzenie i zdrowie”. Takich ludzi spotykamy i dziś. Tacy ludzie nie będą bronić demokracji.
Stempowski uważał jednak, że „wysiłki hamowania rozpędzonej do katastrofy maszyny są daremne”, bo „dzbankiem wody nie ugasisz pożaru”. W takich sytuacjach należy trzymać się z daleka i czekać, aż wszystko spłonie. „Zachowaj zmysł proporcji i bądź świadkiem”.
„Wygodniej jest czuć się odpowiedzialnym tylko za garstkę osób, mając jednocześnie klapki na oczach i nie chcąc dostrzegać, jakie zło się czyni, unikając w ten sposób odpowiedzialności, nie chcąc widzieć, że broni się mordu i bezprawia. W istocie to ci ludzie są złem i nieszczęściem, a nie sami zbrodniarze. Zbrodniarze byli zawsze i wszędzie, ale zadaniem ludzi prawych jest trzymanie ich w ryzach”.
Za to co prawda też płaci się cenę, którą jest wyobcowanie, lekceważenie, a nawet pogarda ze strony – to znów Stempowski – „ludzi tępych, zawistnych, przyziemnych, rachujących tysiącfrankowe bilety”. Dziś bowiem w społeczeństwach konsumpcyjnych trudno o zrozumienie postawy, która skazuje nas na, powiedzmy, niedostatek.
Z konwencji Dudy Morawiecki: „ - Jestem przekonany, że jeśli będzie taka energia przez najbliższe 85 dni, to zwyciężymy - mówi dalej Morawiecki. Na te słowa uczestnicy konwencji odpowiedzieli okrzykiem: "Zwyciężymy". - Nikt nie jest tak zmotywowany, aby zwyciężyć w najbliższych wyborach jak ty - dodaje szef rządu, zwracając się do Andrzeja Dudy”
- Bo nikt nie zlamal konstytucji tyle razy co Duda?
Mistrzowie PR z PO znowu w akcji. Dzisiaj Kidawę zapytano na konferencji przed szpitalem o zachowanie w Pucku. Co odpowiedział nasz orzeł? Tak, tak, zgadliście - "spotykam się z każdym ple ple ple"... Czy oni tam zatrudniają samych debili? Przecież po wpadce Lichockiej, pokrętnym tłumaczeniu się, pójściu w zaparte należało zastosować dawną metodę PiS - "Proszę pana, ja rozmawiam ze swoimi wyborami, jestem otwarta na ludzi, chociaż oczywiście an uroczystościach państwowych powinno się zachować powagę i szacunek dla okoliczności, miejsca..." No ale jaka opozycja, taki PR.
a może po prostu należało zachować się godnie jak na przyszłą prezydent i nie lecieć do nich i nie gratulować im tego wycia?
a może powinniśmy od wszystkich wymagać godnego zachowania? a nie tylko od tamtych, bo my nie musimy?
Edit: Faktycznie, odpowiada, że było słychać.
Czy oni pod koniec nie są zawiedzeni że Kidawa chwilę postała i sobie w p...poszła? A oni wykonali jak zwykle kawał nikomu niepotrzebnej roboty?
No i najważniejsze - czy pokazanie "fak ju" przez posłankę na sejm na sali sejmowej jest równoznaczne z odpowiedzą "tak, było was słychać" na pytanie spotkanych po drodze wyborców?
A ze zachowania samych wyborców nie popieram w tym wypadku, to juz pisałem. Nie powinni krzyczeć podczas uroczystości, mogli to zrobić po zakończeniu obchodów, jeśli była okazja spotkać gdzieś Adriana.
Hmm. ponoć jednak podeszła to nich specjalnie. No cóż, fuck-upy PO to nic nowego, byłem przekonany że spotkanie było po części przypadkowe i Kidawa popsuła tylko PR-owo komentowanie zajścia, a to wyszło nawet gorzej. Ciekawe, czy sama chciała, czy jakiś mózgowiec z otoczenia ją zaginął w nagrodę dla wojowniczego elektoratu.
Nagroda jak widać przyjęta została umiarkowanie. :D
Manololo, tylko nie myśl sobie czasem, nasz symetrystyczny trollu, że "fuck you" Lichockiej to ten sam poziom żenady, albo że z powodu jednej wizerunkowej wpadki Kidawa to taki sam kandydat jak bezwolny Adrian, podnóżek prezesa łamiący prawo i niszczący ustrojowy porządek państwa do spółki z PiS. :D
.
i co teraz?
Teraz "palec miłości" Lichockiej, Manolito. Wal na Zjazd pod Dudą, zamiast tutaj mamlać.
masz całkowitą rację flyby! powinniśmy usprawiedliwiać nasze chamstwo czyimś chamstwem!
To jeszcze raz "palec Lichockiej", Manolito - żebyś o moralnych zachowaniach nikogo nie pouczał. Znam moralność i zachowania partii PiS od momentu jej powstania i pierwszych rządów. Nie mają żadnego prawa do nauk w tym względzie, łącznie z tobą. "Palec Lichockiej" i koniec dyskusji.
wiesz gdzie możesz sobie ten palec wsadzić? wołami widać jak kidawa poleciała gratulować tym chamom, a dla ciebie jest wszystko w porządku?
W Polsce żyje się w dwóch rzeczywistościach
https://tvn24.pl/polska/kaczynski-andrzej-duda-z-cala-pewnoscia-nie-jest-karierowiczem-4132510
Tyle mielenia ozorem, kiedy wszystko można ująć w dwóch prostych słowach - "pisowski kryształ"!
..musi ten wódz pisowskiego narodu zapewniać że Duda to nie karierowicz?!
Tylko potwierdza że to karierowicz z ramienia PiS i jej rezydent na stanowisku prezydenta.
Akurat mignęła mi z boku notka Wieści24 że otaczanie się miernotami, mści się na Kaczyńskim. Pasuje..
Dobra zmiana w edukacji postępuje.
W sumie powinno się kształcić tych, których potrzebuje rynek, tak przynajmniej twierdzą niektórzy...
https://wiadomosci.wp.pl/klasa-o-profilu-disco-polo-ruszy-w-liceum-na-podlasiu-6478901188175489a
Ale to nie ma nic wspolnego z reforma. Dziwne profile powstaja od sporego czasu. Szkoly walcza o uczniow.
Ale to nie ma nic wspolnego z reforma.
Czy tego chcesz czy nie, hopkins, to reformy "dobrej zmiany" sprawiają że szkoły "walczą o uczniów" za pomocą takich a nie innych "profili"..
Flyby skad to wiesz?
Inna sprawa, ze to Ty chcesz, zeby to byla wina PiSu.
Flyby skad to wiesz?
Inna sprawa, ze to Ty chcesz, zeby to byla wina PiSu
Dwa błędne założenia w jednym poście, hopkins ;)
Po pierwsze, to co "wiem", może wiedzieć każdy, w wystarczający sposób obserwujący zmiany w kraju w epoce rządów "dobrej zmiany". Jeżeli nie ogranicza swoich obserwacji do TVP i mediów rządy PiS wspierających.
To pierwsze, warunkuje drugie założenie, - "chcesz żeby to była wina PiSu". Ja nie "chcę", ja zdaję sprawozdanie z tego co widzę i czytam, opierając się także na swoim doświadczeniu i wiedzy. I nadaję temu wyraz (w różny sposób) w wielu postach.
Dodam hopkins, nigdy nie należałem do żadnej partii - za komuny i po niej.
Flyby jakie dwa bledne zalozenia? Pierwsze to po prostu pytanie. Drugie to zalozenie. Duzo slow, a sensu malo.
Takie profile powstaja od sporego czasu. Jeszcze przed reforma. Nie wszystko jest wina PiSu. Mimo tego, ze bardzo bys tego chcial.
hopkins - z jednej strony tak, z drugiej strony profile tworzono już w szkołach różne, mniej lub bardziej dziwne, ale jednak teatralny, dziennikarski czy wojskowy, a nawet jakiś dla twórców gier komputerowych to wciąż była inna półka.
Co gorsza - to nie jest oferta jakiegoś tam technikum czy zawodówki.
A post był oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, nie tyle jest winą PiS powstanie tego profilu - to jest akurat winą konkretnych dzbanów na stołkach na Podlasiu - to jednak towarzysz Kurski wprowadził disco polo na salony.
Edit: Faktycznie, jakiś e-sportowy też chyba był, nadal jednak nie pamiętam, czy w liceum... Ale że też głupi - nie da się ukryć.
Duzo slow, a sensu malo.
Przykro mi - zdaje się nie rozumiemy się hopkins i usiłujesz zbyć mnie byle jak.
Takie profile powstaja od sporego czasu. Jeszcze przed reforma.
Jakie profile? Podaj przykład zaistnienia w szkole profilu "disco polo", przed czasami "dobrej zmiany" ;)
Nie disco polo, a profile blogerskie, czy e sportowe. Jest popyt na cos to szkola stara sie na tym zyskac. Pamietam jak u mnie w miescie otwarto profil dziennikarski. Wytrwal rok, ale oblezenie bylo ogromne. Pozniej, gdy okazalo sie, ze to zwykly human nikt nie chcial tam isc.
Nie zbywam Cie, a po prostu odpowiadam. Zbywaniem moge nazwac:" Dwa błędne założenia w jednym poście, hopkins ;)".
Pozniej zakladanie, ze ograniczam swoje obserwacje do TVP i mediów rządy PiS wspierających. Zalozenie, ze kto nie ze mna, ten z PiSem. Nie widzisz tego, ze zamianiasz sie w to, czego tam bardzo nienawidzisz w wyborcach PiSu?
Hej, hej hopkins, zatem obopólne niezrozumienie (co częste) nie uprawnia jeszcze aby zbywać rozmówcę i spychać go na skrajne pozycje (chciałbyś aby to była wina PiS). Zgodzisz się?
Wracając do "profili"Pamietam jak u mnie w miescie otwarto profil dziennikarski. Wytrwal rok, ale oblezenie bylo ogromne. Pozniej, gdy okazalo sie, ze to zwykly human nikt nie chcial tam isc. Tak, zgadza się. Dodam od siebie, to właśnie ten "human", odpowiednio dalszymi naukami pogłębiony, daje szansę na dobre dziennikarstwo. Nie "profil dziennikarski" jako taki.
Jak to będzie z "profilem disco polo"? Czy ma produkować znakomitych muzyków? Tak się zbiegło, hopkins że "disco polo" to akurat lans TVP, urocza moda muzyczna, pełna filmów i festiwali. "Disco polo" wszędzie, w TVP w różanym uścisku z Kurskim, "disco polo" po kinach, "disco polo" na uroczystościach a teraz po szkołach. Tak mi się jakoś przypomniał lans za komuny na wszystko co ludowe, od kapeli zaczynając, poprzez zespoły, filmy i.t.d. Rozumiem że "disco polo" ten lans zamierzchły ma godnie zastąpić. Niech będzie hopkins.
Co będziemy sobie wzajemnie szaty rwać, o jakieś "disco polo".
Disco Polo to lans Podlasia. Tak samo jak po pierwszej edycji You Can Dance zaczely tam wyrastac szkoly nauki tanca.
PiS robie wiele zlego, ale nie mozna wszystkiego na nich zwalac. Jedni kiedys wolali: "Wina Tuska", a teraz drudzy wolaja "Wina PiSu". Rozumiem, ze cholera bierze patrzac na to co sie dzieje z krajem, ale nie zamieniajcie (liczba mnoga zamierzona) w nich.
Disco Polo to lans Podlasia.
Możliwe Hopkins. Niestety wnuczka mnie teraz szkoli w k-pop-e. Może najlepiej będzie ogłuchnąć?
Jedni kiedys wolali: "Wina Tuska", a teraz drudzy wolaja "Wina PiSu"
To efekty hopkins, "powracającej fali" ;) Pamiętasz trochę lektury? Zjawisko znane w życiu społecznym.
Pisaliscie wyzej, ze z PiSem trzeba walczyc jego metodami. Nie jestem do tego przekonany, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Szacun dla wnuczki, ze w Polsce k-popu poznala :)
Pisaliscie wyzej, ze z PiSem trzeba walczyc jego metodami. Nie jestem do tego przekonany, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nie da się być drugim pisowcem, bo pisowiec jest jedyny w swoim rodzaju. Z pisowcami trzeba ostro i twardo, ale przede wszystkim na płaszczyźnie faktów, na płaszczyźnie uczciwości i prawdy. Nikt tu nie apeluje by być zakłamanym niczym pisowiec, prymitywnym niczym pisowiec czy podłym niczym pisowiec. Należy nazywać rzeczy po imieniu i stwierdzać, że czarne jest czarne a białe jest białe, czyli zupełnie odwrotnie niż pisowcy. Nie wolno odwoływać się do głupoty ludzkiej, jak to robią pisowcy, ale do rozumu. Czyli kolejna odwrotność.
Pod żadnym pozorem nie wolno nawoływać do naśladowania pisowców. Nie wolno żądać by po odsunięciu od władzy pisowców tworzyć coś analogicznego. Polska nie może nigdy więcej być rządzona niepodzielnie przez jedną partię, choćby nie wiadomo jak słuszną. Żadna formacja po 1989 roku nie upartyjniła tak władzy i kraju jak pisowcy. Pisowcy muszą być ostatnim tak przykrym doświadczeniem na następne 200 lat, czkawką historii XX wieku, ostatnim pierdem zdychającej idei dyktatury "jedynie słusznej partii".
Ale tez nie mozna zrobic "grubej kreski" dla prominentow PiS, ktorzy w ten czy inny sposob naruszyli prawo, bo to bylby czytelny sygnal dla nastepcow "wszystko wolno - bo jak sie uda, to wy tworzycie prawo, a jak sie nie uda, to krzywdy nie zrobia, wiec smialo, do dziela". I nie mowie o Trybunale Stanu ale zwyczajnych procesach i zwyczajnych wyrokach. Musi byc jasne przeslanie - probujesz robic rewolujce - mozesz zawisnac (nie mowie tego w doslownym sensie, zeby nie bylo ze zadam kar smierci - zadam sprawiedliwych kar zgodnych z kodeksem karnym). Zatem zastanow sie czy warto,
Ależ ja też jestem za surowymi i przykładnymi karami dla pisowców, za łamanie prawa, Konstytucji, za obalanie porządku ustrojowego Rzeczypospolitej, za zdradę, za oszustwa i złodziejstwo, za wszystko.
Nie może się to jednak odbywać w duchu rewanżyzmu, lecz ku przestrodze, by następne pokolenia radykałów, populistów i rewolucjonistów nie miały odwagi iść tą drogą. Tu należy myśleć o przyszłości Polski a nie o doraźnych procesach pokazowych.
Tylko ja mam wrażenie, że konwencja Dudy była taka jakaś "bez pary"? Ofc, nie jestem tu obiektywny, wiadomo jakie mam zdanie o Adrianie ;-). Oglądałem jednak trochę i nie było żadnej "petardy". Ot standardowa dla PiS hipokryzja, kłamstwa i odwracanie kota ogonem przez tą partię hejtu. Wskazanie Adrianowi miejsca w szeregu i.... straszenie Opozycją :D Zabrakło jakichś konkretów, obietnic, jakiegoś programu, czegokolwiek :). Odgrzewane kotlety i szpile, które "rozśmieszą" chyba tylko twardy elektorat (Komorowski nie startuje, więc przypominanie "szoguna" rozbawi tylko amatorów staroci). Nie wyglądało to jakoś specjalnie jak na faworyta. Nie żebym był z tego powodu smutny, raczej zdziwiony.
ps. Wedle ploteczek Lichocka miała być szefową i rzecznikiem sztabu Adriana, ale "bolące oczy" kosztowały ją stanowisko ;-)
ps2. Oczywiście dołączam się do życzeń z okazji 25 - lecia małżeństwa, widać, że się kochają :)
https://twitter.com/Martines_79/status/1228692660535382017/photo/1
W pełni się zgadzam. Wizualnie to był światowy top, można powiedzieć, że z amerykańskim rozmachem, ale z treścią gorzej. Konwencja skierowana wyłącznie do twardego elektoratu, który i tak na nich zagłosuje. Mateusz jak zwykle mijał się z prawdą, Beata ciągle żyje w 2015 i wspomina PO, a Andrzej pogadał o wszystkim i o niczym.
W dodatku jedną z niewielu rzeczy na jakie w Polsce ma wpływ prezydent to polityka zagraniczna. A w jego przemówieniu nie było o tym ani słowa.
W momencie, w którym kaczor mlaskał o Dudzie ratującym w pierwszych miesiącach prezydentury konstytucję przed jej jawnym łamaniem przez PO-PSL wyłączyłem telewizor.
Największą zaletą Dudy jest to, że nie nosi kolczyków. Więcej suwerenowi nie trzeba.
https://twitter.com/k_kosiorowski/status/1228693048814702592?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1228693048814702592&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.dorzeczy.pl%2Fobserwator-mediow%2F129789%2Fdziennikarz-robil-material-o-dudzie-wypowiedzial-sie-starszy-mezczyzna.html
Portal Oko.press napisał, że ten temat pobił rekordy w mediach społecznościowych. Do godz. 20 w piątek powstało 267 tys. tzw. wzmianek. Ich zasięg na wszystkich komunikatorach szacowany już jest na 72 miliony. Oznacza to, że ta informacja dotarła do każdego użytkownika mediów społecznościowych w Polsce. I to kilkukrotnie. Internauci sprawdzili, że w piątek o godz. 14 w wyszukiwarce Google hasło „Lichocka” było w Polsce trzykrotnie częściej wyszukiwane niż hasło „porno”.
No to juz kuzwa przesada...
Kurde, szkoda że do wyborów tak jeszcze daleko. Ten palec miłości (jak ktoś go wyjątkowo poetycznie określił) zdecydowanie wypłynąłby na wynik. Niestety, do maja suweren zapomni...
i podsumowanie: pensje w okresie ostatnich 5 lat wzrosły o 21%
Manolito, uczepiłeś się tego wskaźnika wzrostu wynagrodzenia jakby faktycznie miał on definiować kondycję całej gospodarki. To wyjątkowo naiwne podejście. Specjalnie dla ciebie oderwałem się na chwilę od swojego sobotniego Primitivo i sporządziłem wykres. Inny kraj, praktycznie zbieżna inflacja (początkowo 2%, później 3,5%) oraz wynagrodzeń (ok 21% w przeciągu pięciu lat) i nawet wyższy wzrost PKB (ponad 5%). Chcesz, abym dodał do wykresu kolejne 4 lata?
Podlasie: https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/miroslaw-tryczyk-wywiad-z-autorem-ksiazki-drzazga-klamstwa-silniejsze-niz-smierc/7j0p0gb,681c1dfa
Edit: Znam stamtad rodziny ktore ukrywaly zydow, a byly antysemitami. Znam tez stamtad rodziny, ktore nic nie robily.
Edit2: Na Podlasiu tez pierwszy raz spotkalem sie z pluciem na grob nieznanego zolnierza.
Edit3: W sumie nie wiem czemu tutaj wrzucilem ten wpis. Albo i wiem.
Znakomity wywiad. Dla wielu ludzi w Polsce cholernie trudny temat, również dla autora książki "Drzazga". Ludzie nie odpowiadają za czyny swoich przodków, ale jednocześnie mają odruchową potrzebę by o swoich przodkach, nawet jeśli byli zwyrodniałymi mordercami, mówić z szacunkiem.. Do całego zagadnienia wkrada się i filozofia, i psychologia, i socjologia, i antropologia. Wniosek jest taki, że z ludzi łatwo wydobyć bestie. Zezwierzęcenie, okrucieństwo, krańcowa nikczemność, to nie jest coś, co może zaistnieć tylko daleko, hen, za siedmioma górami.
Ale nadal nie widzę odpowiedzi. Rozumiem chęć zapomnienia, wstyd wielopokoleniowy, społeczną traumę, ale nadal nie wiem, jak sobie to ludzie tłumaczyli, np. zamordowanie tych dwudziestu dziewczyn. I czy mieli przed oczami, przez całe życie, twarze przerażonych, mordowanych przez siebie ludzi, mordowanych jak na Wołyniu, gołymi rękami albo prostymi narzędziami, takimi jak siekiery, cepy, noże, piły?
Widzę natomiast rozwiązanie. Jest nim prawda.
Teraz mamy dwa miesiące uroczystej, obwoźnej prezydentury dla wiernych PiS.
Nie mamy czasu na smutne rozliczeniowe posty..
Prokuratura nie sprawdzi, co się stało z darami, które pod patronatem Beaty Kempy były zbierane dla dzieci w Syrii.
Uzasadninie? Bo nie i co nam zrobicie?
Pocieramy oczko, pocieramy oczko..
to my mamy jeszcze swoją prokuraturę ? bo myślałem, że jest tylko partyjna
O górników trzeba dbać!
https://tvn24.pl/polska/nieprawidlowosci-w-jastrzebskiej-spolce-weglowej-reportaz-superwizjera-bylem-audytorem-w-weglowej-spolce-4128995
Wały, wałki, wałeczki, dosłownie wszędzie, gdzie tylko jest kapitał państwowy.
Ale po co robić porządki w spółkach skarbu państwa jak można dołożyć obciążeń prywaciarzom, prawda?
Kolejny audyt wykazał, że na terenie kopalni znajduje się 100 tysięcy ton nigdzie niezaksięgowanego węgla, który nielegalnie mógł opuszczać teren kopalni. Adam Milewski ustalił, że waga na jednym z zakładów nie działała i to, ile węgla znajduje się na samochodzie, deklarował kierowca. To dawało podstawę do podejrzeń o nielegalnym, nigdzie nieksięgowanym obrocie.
no proszę, a tu takie dofinansowania na górników potrzeba a wystarczy nie kraść
Polska nauka spadła w międzynarodowych rankingach. Światowe środowiska naukowe coraz częściej zaś pytają, czy na pewno jest ona wolna, obserwując historię nominacji profesorskich dr. hab. Waltera Żelaznego z Uniwersytetu w Białymstoku oraz dr. hab. Michała Bilewicza z Uniwersytetu Warszawskiego. W pierwszym przypadku prezydent Andrzej Duda nie podpisuje dokumentów już ponad dwa lata, w drugim – ponad rok. Dlaczego?
Oczywiście chodzi o ideologię i oczko puszczone w stronę środowisk neofaszystowskich. Obydwaj niedoszli profesorowie zajmują się trudnymi kwestiami etnicznymi, drugi bada polski antysemityzm. Doszliśmy do takiego punktu, w którym polski naukowiec, mimo pozytywnej opinii Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów Naukowych, nie otrzyma podpisu prezydenta, który ma być czynnością tylko formalną, nie ze względów naukowych, ale ze względów ideologiczno-politycznych.
to zamiast uciekać się do opóźnienia w podpisaniu niech ma jaja i niech powie, że klauzula sumienia mu nie pozwala
Czarzasty mi się ostatnio coraz bardziej podoba.
Szkoda, że na golu nie mamy odpowiedniej emotki.
To materiał sprzed 5 lat?
Zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że przeprosiny jego partyjnej koleżanki załatwiają sprawę. – Stoimy na stanowisku, że trzeba pamiętać przy tego rodzaju krytyce o belce we własnym oku, bo to nie my rozpoczęliśmy destrukcję debaty publicznej. To nie my mówiliśmy pogardliwie o wyborcach drugiej strony per "moherowe berety" – mówił Radosław Fogiel.
Aha. Czyli tych z Pucka ścigamy, ale Lichockiej dajemy spokój, bo przeprosiła. Symetryzm a la Manolito.
A "lemmingi" to Tusk wymyslil, a kukle Walesy palili Mazowiecki. Jasne, pamietamy.
ten paluszek bedzie PiS dlugo jeszcze uwieral w rozne czesci ciala, oj bedzie.
Znalezione w internatach:
https://www.facebook.com/pkolomycki/photos/a.522592187894297/1541970905956415/
Z dedykacją dla Belerta, który twierdził nie raz i nie dwa, że nie będzie popierał PO ze względu na butę i pychę tych "wykształciuchów". Pozdro, Belercie, bo nie będziesz już miał chyba na kogo głosować. Współczuję.
Szef KRS na partyjnej imprezie oklaskuje Kaczyńskiego. Przyłębska podobno również się pojawiła.
No ale przecież kiedyś sędziowie byli bardziej upolitycznieni, bo Rzepliński szedł ulicą z posłami PO.
Wyobraźcie sobie, jak muszą się czuć co poniektórzy myślący choć trochę obrońcy PiS-u, którzy uwierzyli w taką propagandę, a którym PiS pokazuje teraz środkowy palec niemal na każdym kroku i każdego dnia. Chyba bym się spalił ze wstydu na ich miejscu.
Tam jest i szef neoKRS, i Tw Przylebska, niejaki Rachon i pewnie wiele innych pisobiektywnych postaci pislandii.
Mierzi mnie tez sponsoring tego takatajstwa.
Ups.
Dwa miliardy to widac ciagle za malo...
To jest tak durne, ze az nie smieszne.
Ahh, a to widzieli? Bayerfull pozazdroscil Zenkowi i tez na cos liczy. Andrzej Duda to erudyta, ktore,u „miod z ust kapie”.
https://twitter.com/toptvpinfo/status/1229141880220323843?s=21
Mi sie szczegolnie ten miod w tej sytuacji przypomina
https://youtu.be/rtlBc7Nx6UY
Interesujący sondaż:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-prezydenckie-2020-sondaze-kto-w-ii-turze/d1sntlq
^^Ciekawe są wyniki drugiej tury - tutaj szanse, żeby wygrać z Adrianem ma prawie każdy (z oczywistych względów odpada Bosak nieakceptowalny dla demokratów; najsłabiej wypada Biedroń, którego IMO nie jest w stanie strawić elektorat PSL). Tak czytałem Matysiaka G, a później czytałem wywiad Roberta Mazurka z jednym z politologów (umknęło mi, niestety nazwisko) i obstawał przy tym samym - albo Duda wygra w pierwszej turze albo przegra w drugiej. Sondaże (na które zawsze biorę poprawkę i mam do nich dystans) pokazują pewien trend - elektorat opozycyjny jest zmobilizowany, żeby w maju zrobić #DUDAexit. Rany, chciałbym, jest szansa, żeby wysłać Adriana na śmietnik historii.
Takie sondaże oznaczają też, że w kampanii "nie będzie brania jeńców, ani żadnej kultury", że zacięta będzie walka także o drugie miejsce. Ze strony rządzących bolszewików i reżimowych mediów ofc o to, żeby wszystko rozstrzygnąć 10 maja, bez dogrywki. Mam nadzieję, że sztaby kandydatów opozycyjnych są na to gotowe, bo przemysł pogardy od dawna serwowany przez rząd, (p)rezydenta, PiS i sympatyków zostanie jeszcze zwielokrotniony. Każdy wie, jaka jest stawka tych wyborów.
nic sie nie boj, jestem pewien, ze po weekendowej burzy muskow na nowogrodzkiej, dzis kazdy "czlonek" pisu dostanie wytyczne na temat zachowania sie i trzymania "ryja" zamknietego lub w kagancu.
Wiele będzie zależeć od kampanii, przypominania o wpadkach, punktowaniu kłamstw.
Do maja daleko, a polski wyborca szybko zapomina.
A ja obstawiam, że Duda przegra w II turze - o ile wejdą do niej Kosiniak-Kamysz lub Hołownia. Kidawa-Błońska w II turze oznacza niemal pewną reelekcję dla Dudy.
Wielu wyborców Lewicy, PSLu i Konfederacji, a także wielu niezdecydowanych ze środka po prostu nie zagłosuje na Kidawę.
I wtedy przy zniechęceniu umiarkowanych wyborców rzeczywiście więcej znaczenia będą miały twarde elektoraty, a tutaj PiS ma sporą przewagę nad PO i Andrzej spokojnie ogra Małgorzatę.
Na to moim zdaniem gra PiS - polaryzacja starcia z PO by po raz kolejny spróbować marginalizacji pozostałych sił politycznych. Platforma w ten ostry konflikt znów wejdzie, bo choć z małych szans na wygraną świetnie zdają sobie sprawę, to da im to przynajmniej drugie miejsce i jeszcze na te 3 lata pozwoli utrzymać rząd dusz na opozycji.
Wielu wyborców Lewicy, PSLu i Konfederacji, a także wielu niezdecydowanych ze środka po prostu nie zagłosuje na Kidawę.
Czyli wyborcy Lewicy nie zagłosują na umiarkowaną Kidawę, ale zagłosują na konserwatystę Kosiniaka czy Hołownie? Oczywiście, w każdym z tych przypadków wielu wyborców może zostać w domu na II turze, ale wydaje mi się że z mniejszym bólem zagłosują na MKB niż na innych kandydatów.
W tym przypadku masz rację, źle to ująłem - akurat na lewicy Kidawa może mieć straty mniejsze niż Kosiniak-Kamysz czy Hołownia.
Tylko w każdym wypadku te straty i tak nie będą duże. Wyborcy lewicy i tak dosyć gremialnie zagłosują na każdego (wyłączając Bosaka) kto nie będzie Dudą.
W dużo większym stopniu będą decydować niezdecydowani oraz elektoraty PSLu, Konfederacji i Hołowni.
Bo to wśród tych grup PiS będzie szukał szansy żeby kogoś pozyskać lub przynajmniej zniechęcić do głosowania przeciwko Dudzie.
I Kidawa-Błońska jako przeciwniczką jest tutaj dla PiSu najwygodniejsza. I jestem przekonany, że spośród wyborców Kosiniaka-Kamysza, Bosaka i Hołowni to do niej zniechęconych będzie najwięcej.
Dodatkowo to co widzę ostatnio w mediach i to do czego chocby tutaj nawołuje część najbardziej antypisowskich wyborców Kidawy czyli ostra retoryka "z pisem trzeba twardo i odpowiadać mu tym samym" odbije się Kidawie mocną czkawką w drugiej turze wśród umiarkowanych wyborców.
Wyborcy lewicy są ostatnimi, którzy nawalą lub dadzą ciała. Absolutnie nie piszę tutaj o swoich sympatiach/antypatiach, tylko mignął mi, na początku lutego, sondaż, w którym zbadano "przepływ elektoratu", gdyby MKB weszła do drugiej tury.
83% elektoratu Roberta Biedronia zagłosowałoby wówczas, w II turze na MKB. Szymona Hołowni bodajże 76%. Kosiniaka - Kamysza 67%. Bosaka - większość na Dudę (nie pomnę już ile). To tylko sondaż, ofc, ale jasno z niego wynika, że "najsłabszym ogniwem" są tu ludowcy, a najmocniejszym elektorat lewicowy. Warto to zawsze mieć na uwadze, kiedy na twitterze "razemki" publikują swoje złote myśli albo pani Żukowska coś palnie ;-). Albo w telewizji posłanka Wielgus akurat naskakuje na posłankę Nowacką. To jest normalna rzecz, trwa kampania, to się "podszczypują". Natomiast to są politycy, a ludzie swój rozum mają. Myślę MaBo_s, że nie masz tutaj racji, bardziej racjonalne wydaje się to, co napisał Kszyszto.
I ja właśnie o tym piszę w drugim poście - wyborcy lewicy, tak jak PO są mocno zdeterminowani żeby głosować przeciwko Dudzie.
Dla wyborców Kosiniaka-Kamysza i Bosaka dużo większe znaczenie będzie miało to, kto w II turze stanie przeciw niemu. Kosiniak w II turze może spokojnie łowić wśród Konfederatów, Kidawa jest tam bez szans.
Uważam, że tak będzie też dla sporej części wyborców Hołowni. Tam Duda raczej głosów nie pozyska, ale Kidawa-Błońska też będzie miała z tym ogromny problem. Bo Hołownia idzie do wyborów z hasłem zakończenia konfliktu, a PO i PIS są tego konfliktu twarzami i ostatnie wydarzenia pokazuja, że obie partie będą ten spór zaostrzać. To gra na mobilizację twardych elektoratów i dobry wynik w I turze.
Wyborców Hołowni będzie zniechęcać do głosowania w II. Takie samo zniechęcenie będzie dotyczyć wyborców niezdecydowanych/umiarkowanych.