Czy waszym zdaniem wigilia 24 grudnia powinna być dniem wolnym czy to jednak za dużo, gospodarka nie może sobie na to pozwolić w naszym pięknie zarządzanym kraju?
Jak nie może jak może! Powinni wprowadzić ustawę miesiąc pracy i miesiąc wolnego. To najlepszy pomysł!
Nie znam nikogo, kto kiedykolwiek pracował w Wigilię. Ja od 39 lat tego nie dokonałem :/
Panie sklepy otwarte więc ktoś tam pracuje.
To może czas najwyższe pójść do pracy, a nie tak całe życie na bezrobociu
Toż to najwyższy czas wziąć się za pracę, w której nie pracuje się w weekendy i święta.
Wigilia przeciez jest normalnym dniem roboczym. Jeżeli jest wolne, to zapewne tylko i wyłącznie z dobrej woli pracodawcy.
Ja pracuję co roku w wigilie tak jak myślę większość kraju.
^^juz wtedy pożądały go koleżanki w pracy
Nie z pracy, ale w godzinach pracy, a to różnica
:) I niestety (znaczy nareszcie), ta branża już jest przeszłością :) Ważne jednak w tym wszystkim jest to, że nie daje się wykorzystać na Wigilie i w święta jak ci powyżej :) Praca w Wigilię. Szpital, czy policja ? A może stacja benzynowa. Bo w biurach o tej porze każda firma ma wolne. Z kolei w transporcie odpowiednio szybko trzeba brać wolne, a nie dawać się wykorzystywać.
Kapitalisci chcą się bogacic A niewolnicy mają pracować jak najwięcej a aparat przymusu (państwo) to studnia bez dna więc podatków jak najwięcej szuka bo coraz więcej nie chce robić ale po pieniądze to już chętnie i coraz więcej chcą.
Czyli im lepiej tym gorzej. Nadejda automaty pracujące i nic się nie zmieni. Bo zmiany zależą od ludzi. A Ci im więcej mają tym bardziej chciwi.
Wczesniej u "niemca" pracowałem pare razy czy to wigilia czy to sylwester, na ile prawo pozwalało.
Teraz w krajowym koncernie jeszcze jutro i sylwester :)
A u mnie w zakładzie wszyscy wolne do 2 stycznia, w piątek byłem ostatni dzień. W końcu człowiek odsapnie psychicznie i fizycznie
Żadne święto kościelne nie powinno być dniem wolnym od pracy. Według mnie powinno być tak, że likwidujemy święta kościelne wolne od pracy, dodajemy te kilka dni do puli dni w urlopie na żądanie i niech sobie każdy według swojego uznania bierze jedno lub kilkudniowy urlop na żądanie. Wtedy żydzi mogą sobie robić wolne na swoje święta, chrześcijanie na swoje, muzułmanie na swoje, a ateiści mogą sobie zrobić dodatkowy długi weekend w ciągu roku.
Dlaczego tylko koscielne, wszystkie dni ustawowo wolne od pracy wywalic do smieci i wreszcie koniec dluugiego weekendu majowego nastapi :P Do tego wywalic wolne weekendy niech pracodawca da dwa dni wolnego w tygodniu kiedy mu to pasuje.
Napisałem tylko o wywaleniu świąt kościelnych wolnych od pracy, bo z jakiej niby racji chrześcijanie mają być w uprzywilejowanej sytuacji? Zasady powinny być takie same dla wyznawców wszystkich religii oraz dla osób niewierzących. Niech sobie każdy bierze w wolne w takie dni jakie mu odpowiadają.
Widze ze jestes nieswiadom ze inne wyznania moga miec w swoje swieta swoje dni wolne, bo gwarantuje to zasada wolnosci sumienia i wyznania. Skada sie u pracodawcy odpowiednie papiery i pracodawca musi przyznac wolne, zapewne urlop bezplatny, na okres tego swieta. Wiec pier... konkretne bzdury o uprzywilejowaniu majac zerowe pojecie :P gratuluje :P
Pomysł z pulą dni wolnych przeznaczonych dla każdego obywatela nie jest zły. Niestety nie wierzę w uczciwość polskiego Janusza Biznesu i raczej byłyby ostre przewały/naciski na pracownika. Sztywno przypisane święta gwarantują, że masz wolne i tyle - chociaż biznes chce to obchodzić na wszystkie sposoby.
Kilgur oczywiście, że katolicy w Polsce są uprzywilejowani pod każdym względem. Nie na darmo żyjemy w kraju quasi-wyznaniowym.
DanuelX -> przyklady jakies by sie przydaly tego uprzywilejowania, bo bez nich to tylko pierdy jak po grochowce :P
btw. tylko bez wstawek ze lgbt nie moze........ bo to czego oni nie moga, moze zrobic kazde wyznanie w polsce, a nie tylko katolicy.
Tak pierwsze z brzegu które przychodzi mi do głowy - fundusz kościelny i dotacje na cele "kulturowe" kościoła katolickiego.
twostupiddogs, DanuelX -> ale jakie to ma znaczenie dla zwyklego katolika? bo rozmowa dotyczy "swiatecznych" dni wolnych od pracy, czyli sa to sprawy zwyklych ludzi, a nie instytucji. Bo jak narazie to te przywileje to jak mityczna bestia kazdy slyszal nikt nie widzial :P
Tak jest w UK. Pracowalem kiedys w Szkocji i na umowie mialem 40 dni urlopu. Ucieszylem sie, ale potem troche mniej. Okazalo sie wlasnie, ze w te 40 dni wliczone jest wszystko. Wielkanoc, Boze Narodzenie i inne. Maja tam 5 milionow ras i religii, wiec musieli jakos wybrnac...
RP73 -> dziwne bo jak tam bylem ostatnio to mieli swoje "panstwowe dni wolne od pracy" ofc grafik zmian mial je w dupie jak sie pracowalo w firmie dzialajacej 24/7 ale za prace w wolne dni dostawalo sie dodatek + dzien wolny.
https://kurs-na-funta.pl/bank-holidays-w-uk-dni-wolne-w-uk/
Tak, przynajmniej można się do niej spokojniej przygotować i mieć więcej czasu dla rodziny w okresie świątecznym. Tradycja.
Wigilia to tez okres świąteczny ;)
Bardziej Wigilia niż Trzech Króli. Generalnie to i tak jest za dużo wolnego.
Ja dla swoich pracowników karze pracować do 19, ale zdalnie z domu na kompie. Reszta mnie wali. Zresztą w wigilię oraz świeta mają 200% wynagrodzenia.
Muszą być twoi pracownicy bardzo zadowoleni z takiej "kary" od szefa.
Jestem ciekawy czym zajmują się twoi "pracownicy"? Składają ci teledyski na jutuba, prowadzą fejsika i piszą artykuły na portalach plotkarskich których nikt nie czyta?
Ja dla swoich pracowników karze pracować do 19
I on mówi że nie jest z podlasia
w końcu ktoś musi do 19 poprawiać ten wokal w piosenkach, toż to ciężka praca :)
Do 19 to trzeba nozem uderzac czlowieka ze skaly, ktory pol dnia byl uderzany nozem i mial mniejsze skaleczenia niz po podrapaniu przez kota.
Mowy nie ma.
Nie po to na ochotnika przychodzę w wigilię do roboty od zawsze, by mnie ustawowo ktoś zmusił do zostania w domu. Swoje obowiązki przygotowawcze spełniam zazwyczaj szybciej (cały weekend gotowałem i jeszcze dzisiaj trochę będę) po to by gdy w wigilię wszystkie kobiety panikują i wprowadzają nerwową atmosferę końcówki przygotowania ja mógłbym sobie odpocząć na spokojnie w pracy i wrócić na godzinkę przed kolacją.
W ogóle powinien być zakaz pracowania, bo jak to tak? Żeby człowiek musiał do roboty chodzić? Skandal!
Powinni zlikwidować wszystkie dni wolne. WOLNE!? Żeby ludziom się w głowach przewracało?? Przecież mają z******ć od rana do wieczora od poniedziałku do niedzieli na swojego pana. Nie siedzieć w domu na dupskach albo co gorsze włóczyć się na zewnątrz i wymyślać jakieś bzdury o wolnych dniach!
Dokladnie! Jak czlowiek zarobiony to nie ma czasu na glupoty!!
Weźcie tak nie narzekajcie że trzeba pracować. Prędzej czy później znajdą sposób żeby pracownicy stali się zbędni to w tedy każdy przez cały tydzień będzie miał wolne i do tego 7 w dni tygodniu. Np. w jakimś mieście nie pamiętam dokładnie w którym powstał mini sklep automatyczny gdzie można kupić podstawowe artykuły spożywce. Od jakiegoś czasu w sklepach są już kasy automatyczne. Przykładów jest wile gdzie człowieka zastępuje maszyna.
Tutaj do tej sprawy należy podejść inaczej a nie od razu co trochę wolne mieć.
Nie chodziło mi o to że wszystkich wyeliminują tylko z stąd gdzie oni nie są niezbędni.
Co roku pracuję w wigilię i mi to nie przeszkadza. Raz że nie trzeba w domu pomagać, unika się tej całej napiętej atmosfery i kłótni a i w pracy jest luz bo już nikomu się nie chce pracować.
Anyway, z tych 40 dni urlopu, ktore mialem w umowie, nawet po odjeciu BH mialem wiecej niz polskie 26. Co nie zmienia faktu, ze pierwsze wrazenie z 40 bylo nie do zapomnienia
Pewnie zalezalo to od firmy i kontraktu na jakims pracowales, jak ja tam mieszkalem pracowalem w firmie czynnej 24/7 jak w grafiku wypadlo wolne w "swieto" to mialem wolne jak wypadla zmiana to bylem w pracy i mialem bonus za swieto + dodatkowy dzien wolnego. Bodajze jedyna wyjatek w mojej firmie to ze zawsze z 24 na 25 grudnia nocna zmiana miala wolne.
Ja z pracy wyjdę dziś dopiero o 14 i jest to faktyczne utrudnienie w tym ważnym dniu, jednym z ważniejszych, pod względem rodzinnym, w roku.
Ważne aby kolekcja była, akurat w tym roku mam wolne ale pamietam czas kiedy święta były w pracy lub kolacja po 19.