8 ODCINKÓW
1 - The End’s Beginning
20.12.2019
2 - Four Marks
20.12.2019
3 - Betrayer Moon
20.12.2019
4 - Of Banquets, Bastards and Burials
20.12.2019
5 - Bottled Appetites
20.12.2019
6 - Rare Species
20.12.2019
7 - Before A Fall
20.12.2019
8 - Much More
20.12.2019
I jak tam, oglądacie już?! Jak ktoś będzie po pierwszym odcinku, może napisać o wrażeniach bez wdawania się w szczegóły.
Na ekranie twierdzi, że pierwszy odcinek jest powolny, rozkręca się później.
Wieczorem na spokojnie sobie obejrze, pewnie ze 2 odcinki. No moze 3 :)
Recenzja bez spoilerów:
https://natemat.pl/294323,i-sezon-wiedzmina-jest-juz-online-czy-serial-netflixa-sie-udal-recenzja
Ja pewnie przysiądę po południu. Mógłbym teraz, ale oglądać na laptopie albo telefonie, to jednak byłaby lekka profanacja. Przyznam, że ciekawy jestem jak wyszło, bo kasy na promocję nie szczędzili, a sam fanserwis był tip-top :).
Ja dziś pewnie znajdę czas tylko na 1 odcinek, ale i tak wolę sobie na spokojnie obejrzeć cały sezon po 2 odcinki w jeden dzień niż wszystko w jeden dzień. Przez takie tempo odcinki potrafią zlewać się ze sobą i cały serial nie zapada tak dobrze w pamięci.
Obejrzałem pierwszy odcinek.
Takie sobie wrażenie.
Cavill jest spoko, Renfri słabiutka, ekspozycja śmieszna, niektóre efekty okropne, nie wiem po co w ujęciach z lasu jakieś komputerowe oświetlenie... scena „tej walki” w Blaviken całkiem ok.
Gdyby to nie był Wiedźmin to po takim pilocie bym sobie pewnie darował.
Gdyby to nie był Wiedźmin
Zabawne jak czasami podchodzimy do oceny serialu/filmu. Samo w sobie może być kiepskie, ale z racji że jest to część czegoś większego troszkę nam to zakrzywia ocenę. Tak samo jest trochę z gwiezdnymi wojnami (tymi najnowszymi).
Tak też jest :)
Materiał źródłowy sprawia, że jestem ciekaw jak pokazali, co będzie dalej. Jest w tym coś z widowiska, w którym jeśli się twórcom uda to ok, ale jeśli spartolą sprawę, to też będzie o czym gadać :)
Ponoć pierwszy odcinek jest zdecydowanie najgorszy, a im dalej tym lepiej.
Spotkałem się już z kilkoma recenzjami tego typu.
