Nie otwierajcie szampana – Gothic 1 Remake to na razie nieporozumienie
Tak jak pierwsze informacje niesamowicie mnie nakręciły tak teraz widzę że to może być gwóźdź do trumny całej marki. Wszyscy oczekiwali powrotu marki z rąk Piranha Bytes a otrzymują kolejną Arcanie od zachodnich twórców dla zachodnich graczy (głównie konsolowych). Dramatem jest to że o tyle o ile Arcania to z założenia kontynuacja i można ją zignorować to ten potworek żeruje na oryginalnym Gothicu i przez pryzmat tego tytułu nowi gracze będą postrzegali serię. Nie sądziłem że da się zawalić tak bardzo tytuł który z założenia ma być poprawioną, uwspółcześnioną wersją czegoś co już istnieje. Wszystkie elementy Gothica które budowały klimat oraz grywalność nie istnieją:
- gra prowadzi za rączkę w typowy dla współczesnych gier sposób. Zakłada że gracz idzie od punktu A do punktu B ale przy tym jest zbyt tępy by ogarnąć to samemu.
- nie ma Bezimiennego. Zamiast pozbawionego tożsamości twardziela którego siłą wrzucono za barierę mamy jakiegoś dziwnego gościa który z miejsca rzuca "zabawne" teksty i wydaje się nierozgarnięty. Z wyglądu w niczym nie przypomina Bezimiennego - ciuchy to ewidentnie stylizowana zachodnia fantastyka która do Gothica pasuje jak pięść do nosa a sam gość z tymi rudymi, podgalanymi włosami i chudą twarzą nie przypomina żadnej postaci z serii.
- mechaniki o których wspomniał autor artykułu zostały ograniczone na maksa i nie zostało nic z tego co sprawiało że Gothic to Gothic. W zasadzie kopiuj wklej z sytuacji z Arcanią gdzie ławka jest po to by udawać otwartość.
- grafika chociaż rozumiem że to nawet nie alpha to jakiś dramat. Wydaje mi się że w któryś Assasinach zastosowali technikę zmieniania kolorów w zależności od rynku. To wygląda dokładnie jak gra zrobiona na Amerykański rynek pełna jaskrawych kolorów i świecąca w każdym miejscu.
- multum "szczegółów" jak nieistniejąca bariera, imiona nowych postaci ewidentnie robione przez ludzi z innego kręgu kulturowego przez co nie pasują itp.
Ta gra może byłaby przyzwoitą marginalną produkcją gdyby nie to że stara się być Gothickiem. Nie mam pojęcia co kieruje ludźmi którzy sądzą że po dramacie Arcanii jakiekolwiek zachodnie studio potrafi zrozumieć i oddać ducha siermiężnego wschodu w który Piranha wydaje się od zawsze celować. Śmiem twierdzić że lepszy brak remake'u niż taki remake. Wrzód się w grobie przewraca.
Nie no sorry, ale jak tak ma wyglądać remake Gothica to lepiej żeby on nie wychodził bo ta będzie obraza tej legendarnej gry.
Nie wiem jak PB się na to zgodziło.
To demo nie ma nic z ducha oryginału. Jeśli tak ma wyglądać remake, jestem na nie. Liczę, że zbiorą solidny feedback i ogarną, co robią nie tak.
Jak wiele razy Bezimienny mówił do siebie? Raz? Może dwa? Przypominam sobie jedynie moment przy znalezieniu mapy do Irdorath. W demku robi to cały czas i wypada to dennie, to nie w stylu tej postaci!
Kto wpadł na pomysł, by gra zaczynała się wybuchami? WTF?! Bezimienny był kolejnym więźniem, którego po prostu zrzucono. Pokazywało to brutalność tego świata. Na dzień dobry dostawał oklep od miejscowych, co nie miało w ogóle miejsca tutaj.
Heroiczny Diego ratujący bohatera przed zębaczami? Co? Miałem okropny cringe. Diego to cwaniak. Jego uratowanie Bezimiennego z rąk gości dających mu oklep miało sens, bo miał wśród nich respekt z racji rangi rekrutera. Narażanie się dla randomowego gościa już nie.
Za dużo cutscen. Gothic to był czysty gameplay z kilkoma cutsenami (w 1 dosłownie były 4 na całą grę!). Rozumiem uwspółcześnienie rozgrywki, cutscenki są spoko, ale nie co 5 sekund!
Zmiana wyglądu środowiska, uzbrojenia. Niech Diego wygląda jak Diego w swym ubranku Starego Obozu a nie jakiejś kurtce z peleryną! Co to, Risen jest?
Walka okropna. Kaleki For Honor. Już w oryginale wypadała lepiej.
Po tym, co zobaczyłem, jako fan, jestem na nie. Tak trudno być wiernym oryginałowi?! Arcania już wypadała lepiej. Serio twórcy, róbcie to, ale zatrudnijcie kogoś, kto czuje ducha Gothica. Śmiem twierdzić, że dowolna grupa moderów z Polski lub Niemiec zrobiłaby coś lepszego, gdyby dać im forsę na demo.
No niestety muszę się zgodzić - pograłem ze dwie godziny i w zasadzie kupa, a nie Gothic. Ta gra tylko nawiązuje do tej gry i zmienia na tyle dużo, że poza uniwersum i zrobieniem na nowo znanych lokacji, z Gothikiem ma niewiele wspólnego. Żerowanie na znanej i lubianej marce.
Marzy mi się remake Gothika i Gothika II na silniku choćby pierwszego Risena, byle z całkowicie przeniesioną mechaniką z Gothików, bez jakichkolwiek ogłupiających współczesnych rozwiązań. A że taka gra nigdy nie powstanie... Cóż, trzeba więc po raz kolejny zagrać w oryginał.
Jaram się jak Magowie Ognia. Gdzie ta ankieta do głosowania za kontynuacją projektu?
Ten nowy Bezi na miniaturce filmu TVGRY wygląda od biedy jak Nathan Drake, przynajmniej dla mnie. :P
Jakkolwiek wygląda, wygląda lepiej niż ten oryginlany.
Który ma aparycję niemieckiego aktora porno (co za esteta w PB wpadł na to połączenie kity z włosów z bródką i wąsami).
To w sumie może też tłumaczyć jego popularność u nas. Swego czasu niemieckie pornole cieszyły się dużą popularnością w Polsce.
Ja nie wiem. Mi większość zarzutów nie przeszkadza. Przez lata przyzwyczaiłem się do ułatwiaczy. Dzięki temu czerpię z gry przyjemność a nie frustrację:) nie jestem fanem soulsów i tym podobnych więc tutaj nawet mnie cieszą te zmiany.
A ja z kolei czerpię przyjemność, kiedy przeciwnik jest wymagający, np. taki zębacz, i uda mi się go pokonać dopiero za trzecim albo czwartym podejściem. Wtedy frajdę mam nieporównywalnie większą, niż gdybym od samego początku wyżynał w pień wszystko, co się rusza, bo "ma być łatwo i przystępnie". Zdecydowanie wolę nauczyć się gry i wtedy czerpać z niej przyjemność, niż być prowadzonym za rączkę jak dziecko. Zresztą takie prowadzenie za rękę wzbudza we mnie frustrację, a nie przyjemność z gry.
Chcesz mieć "ułatwiacze"? Masz multum gier, gdzie je zastosowano. Ale w Gothicu nie powinno mieć to miejsca.
Myślę, że da się łatwo ogarnąć kwestię ułatwiaczy. Mogą dać do wyboru "tryb przystępny" dla nowych graczy albo takich co wolą takie rzeczy, jak Ty oraz "tryb Gothic" (taka robocza nazwa XD) w którym tych ułatwiaczy by nie było żeby fani gothica i osoby lubiące wyzwanie były usatysfakcjonowane.
Ja jestem mocno na nie. Niepotrzebne zmiany fabuły, postaci itd. Na cholere to? Słabe. A wystarczyło tylko odnowić grafikę, i może gameplay. Fabuły i charakterów postaci i projektu lokacji nie powinni ruszać.
Mi się spodobało. Jako cichy fan zagrałem, przeszedłem to demo. Wypełniłem ankietę na koniec gry i rozkoszowałem się widokiem Starego Obozu i muzyczką przy kończeniu dema.
Mówiąc krótko - jest to kupa.
Remake taki jak oryginał. Czyli bez zmian, oprócz tego że lepiej wygląda.
Ten system walki mnie pokonał jest dla mnie zbyt drewanianym oporny. Ta cała stamina te kierunki ten czas reakcji. Naprawdę cała drenownianość gothica nie ma szans do tego systemu walki.
Mi się z kolei bardzo spodobał, szczególnie bezwładność postaci i miecza, wg. mnie były świetnie przedstawione. Tylko oby wraz z rozwojem postaci animacje ulegały zmianie...
Ten system jest świetny, dzięki niemu można pokonać silnego przeciwnika umiejscawiając, a nie tak jak w originale liczą sie tylko puste statystyki i machanie cepem
A to chłystek a to że kolory itd itp .. czepianie się to znak firmowy tej stronki.
Po prawie 20 latach ktoś zabrał się za odnowienie klasyka i nagle wszyscy takie szpenie w temacie, każdy ma coś do powiedzenia i to przed wydaniem pełnowartościowej gry.. Jeszcze się nie narodził taki co wszystkim dogodził. Wychowany na Gothic 1-2 nie raz chciałem aby ktoś ten tytuł odświeżył i o to jest szansa a że wygląda inaczej inaczej się zaczyna itd gdyby nie zmiany i postęp nadal grali byście w gothica z tą toporną grafiką postacią co wygląda jak wycięta z klocka drewna obleczonego tekturą. Czy będzie dobra ? a skąd ja mam wiedzieć to tylko demo wypuszczone w celu poznania opini graczy co dobrze wróży i oznaczać może że właśnie one będą decydować o ostatecznym produkcie.. i tylko konstruktywna krytyka a nie jak Ecko09 czy UrBan1212..
Kwestie wyglądowe to nic. Oni wycieli esencję Gothica która polegała na tym że można było robić co się chce, tylko trzeba było uważać na konsekwencje.
Oni wycieli esencję Gothica która polegała na tym że można było robić co się chce, tylko trzeba było uważać na konsekwencje.
Przecież to jest kwintesencja! Właściwie nie trzeba dodawać nic więcej.
To nie krytyka. Stwierdziłem fakt, jest to kupa.
Nie no sorry, ale jak tak ma wyglądać remake Gothica to lepiej żeby on nie wychodził bo ta będzie obraza tej legendarnej gry.
Nie wiem jak PB się na to zgodziło.
Jak to jak?
Studio jednej gry, no może dwóch. Opierające się na tych samych schematach tak bardzo, że nawet w Elexie są trzy obozy (jakby nie mogli dać 4 kurczę). Studio, które gryzie własny ogon i boi się zrobić kolejnego Gothica bo pewnie wyszłoby to marnie. Tak... Rzeczywiście to studio miało dużo do gadania ;)
Tak, to studio jednej gry która gniecie w zasadzie wszystkie gry RPG z otwartym światem jaki wyszły przez kolejne 18 lat. Tak, dokładnie to studio. Ten remake to obraza ich legendarnej i kultowej gry.
A czy oni wydając kopie samych siebie, ale dużo gorsze (Risen był najbardziej zbliżony do poziomu Gothica, ale słabszy) nie obrażali siebie? Kurcze lubię Gothic, 2 i NK, nawet 3 ukończyłem raz. Ale bez jaj... To tylko demo. I ankieta. Masz wątpliwości? Uwagi? To je im przekaż, a nie od razu - obraza legendy. Od kwakania na forum nic nie zmienisz. A z drugiej strony rzucać się o dwie godziny dema? Przypominam, że pierwszy Wiedźmin był izometryczny. I nie mówię o kamerze w grze, gdy wyszła, tylko o demie o jakim pisano przed premierą. Zmienić można wszystko, ale nie zalejcie studia swoimi żalami bo albo się zniechęcą, albo wyjdzie kupa bo zrobią kopie 1:1 ze średnią grafiką na rok 2010 max :/
Widzę, że z ciebie taki fan gry, że nie dość, iż nie potrafisz pojąć, że lepszego sposobu niż demo i zapytanie graczy co sądzą i co zrobić by było lepiej nie ma, to jeszcze minusa mi dałeś - bo niby kto? Bo akurat te 5 minut temu widziałem tu plusa. Także dzięki. Hejtuj dalej :) mnie ten system minusów nie kręci, ale to doskonałe pokazuje, że zamiast rozumem kierujesz się tylko emocjami. Cóż... Oby przez takich jak ty w ankietach nie zniechęcili się do remake bo jak ich fala gunwa zaleje to mogą zrezygnować lub wydać syf...
Tyle, że w obecnej ekipie Piranha Bytes został już tylko jeden pracownik z czasów tworzenia Gothic 1.
Równie dobrze obecna ekipa PB zrobiłaby podobne demo.
Obraza gry mowisz kesik? A grales chociaz w to demo? Bo ja zagralem i uwazam, ze to moze wypalic. Wiadomo jest kilka rzeczy do porawy ale ogolnie jest ok. Nie rozumiem dlaczego tyle hejtu sie sypie na to demo...
Skończyłem to "demo" i nie zgadzam się z opinią. W gre gra sie przyjemnie, te zmiany tylko ulepszą te drewniana gre ze świetną fabuła. Oczywiscie ze sa wady ale to co widzimy to jakies 10% gry, jestem pewny ze gdy wyjdzie będzie całkowicie inna.
A ja się obawiam, że pozostanie traktowanie gracza jak przedszkolaka na przejściu dla pieszych. A wtedy to nie będzie godne tytułu Gothica, tylko jakiejś chryi oraz chrei.
Będzie krótko:
"THQ Nordic" - banda cwaniaków która wykupiła znaną nazwę, parę znanych tytułów i produkuje same kaszany.
Popieram
Demo i ankieta dostępna po przejściu dema. To pokazuje nam, że oni chcą zrobić coś dobrego. Dali fragment gry - słaby czy nie, w stylu Gothica czy może raczej nowszych gier, ale nie robią kampanii na Kickstarterze, NIE wypuścili early access, nawet nie twierdzą, że ta gra taka będzie. To tylko pokaz tego co zrobili sami, a ankieta od fanów ma im dać podgląd tego jak to oceniacie, co zmienić, co zachować 1:1 by klimat był...
Ale nie. Lepiej już obrzucać błotem, lepiej narzekać, przecież to "banda cwaniaków, co produkuje kaszany"...
Wy myślicie? Dali demko. Ankietę. Bo chcą się postarać. I THQ Nordic to wydawca, grę robi inne studio. Zagrajcie, napiszcie co dla was oznacza prawdziwy "remake" w ankiecie i tyle. Nikt nie mówi, że taka będzie ostateczna gra, nikt was nie obraża kampania, early czy bieda podbiciem tekstur. Pytają o zdanie, a to wy narzekacie, nazywacie ich bandą cwaniaków, oni obrażają legendarną grę...
Ja pier...
Najlepiej jakby nie robili dema i ankiety, tylko od razu wydali remake. Wy byście hejtowali bo wam nic nie pasuje tak czy siak, a oni by przynajmniej coś zarobili. Tragedia z wami. Tragedia...
w punkt. Jestem aż przerażony brakiem konstruktywnej krytyki, a tylko żalami i obrażaniem. Oby więcej było tych trzeźwo myślących graczy..
Z powodu tych żali i krytyki jutro pożyczam od kumpla dobrego laptopa, bo mój to do staroci jest. Przejdę demo, wypełnię ankietę. Bo przecież psychofani ich zjada.
Na pewno przyda się mrok, nieco więcej realizmu i brudu. W końcu to kolonia karna. Wybuchy to i mnie się nie podobają. I napomknę by dialogi skopiowali 1:1 z jedynki, a jak chcą dać więcej to niech zrobią dużo rozbudowanych misji pobocznych. Ja bym tak to widział. Bo dialogi na filmie tvgry rzeczywiście niezbyt brzmią.
Mi również podoba się podejście THQ Nordic, którzy najpierw pytają nas graczy czy podoba nam sie pomysł, co byśmy zmienili itp. Zawsze mogli od razu to wypuścić i powiedzieć "macie, lepszego nie dostaniecie". Poza tym jest to idealna okazja aby twórcy w porozumieniu z PB dodali te rzeczy, które finalnie nigdy nie trafiły do Gothica.
Poza tym jeśli ten re-make się uda to naprawdę ma szanse spodobać się wielu osobom.
Jedynie to co najbardziej nie pasuje mi w tym teaserze to faktycznie jak qnio1607 napisał - spoko byłoby czuć ten brud, kolory mogłyby być jakieś wyszarzone, zbrązowowiałe(XD), ogólnie mroczne żeby od samego początku gracz znał swoje beznadziejne położenie, oby dialogi były dopracowane, albo przeniosone nawet z oryginału bo przy tekście "the worst prison EVER" to naprawdę zaśmiałem się głośno mimowolnie :D no i moim zdaniem niepotrzebnie zmieniali to intro, ponieważ co jak co ale tekst "witamy w kolonii" i otrzymanie w mordę od Bulita idealnie pokazywało, że kolonia to nie jest przyjazne miejsce, a bohater to śmieć.
Takie podejście świadczy o braku profesjonalizmu.
Dostosowanie się do mas pod jak największe grono - tworzenie oklepanych, bezpiecznych i nudnych casuali, które niczym się nie wyróżniają. Tworzy się je, bo taki od dawna jest największy target.
Kiedyś nie pytano o zdanie nikogo, a wychodziły znacznie lepsze gry niż obecnie. Potrafiły się wyróżnić. A zwłaszcza wygrywają z nowszymi odpowiednikami jeśli chodzi o przełomowość, różnorodność, klimat, grywalność, mechaniki, wyższy próg wejścia i bardziej wymagające potyczki, zagadki itd.
Ale wy toksyczni. Widzę minusów nałapałem :D
Masakra z wami.
Nikt nie robi gry dla casuali, wypuścili dwie godziny czegoś co ma wzbudzić zainteresowanie i pokazać co studio skręciło na szybko, zrobili ankietę, a wy ehhh...
Mnie zminusowali choć rano post był wyróżniony.
Teraz wyróżnione to sam hejt, krytyka i narzekanie.
Nawaliło postów od oburzonych i rozczarowanych, gdy to demo to nawet nie demo gry, to demo by zwrócić uwagę... Szkoda gadać.
Na tym forum jak się nie klepie tego samego co wszyscy to się tylko łapie minusy.
Jakbym napisał posta "to gówno, twórcy to idioci, nie podoba mi się" to pewnie byłby poklask.
Wiecie co?
Ja bym nie chciał robić remaku dla takich idiotów. Rzuciłbym to w... Zero myślenia u was.
Pobieram <3 Ale będzie granie :D demo, nie demo poczuje się jakbym się cofnął ponad 10 lat do tyłu kiedy demo ogrywało się po kilka razy.
Moim zdaniem faktycznie zbyt mocno się pastwisz nad tym demem. U mnie gra poszła płynnie w 1920p i ustawieniach ultra. Wyglądała pięknie. To jest dopiero jednak alpha i widać to dosłownie we wszystkim.
- Fizyka jeszcze kuleje, wszystko jest przygotowane tak, by nie można było zbyt wiele zobaczyć i zbyt wiele doświadczyć. Nie można udać się konkretnie byle gdzie, bo specjalnie niektóre drogi dostępu są pozagradzane.
- Nie można wpaść do wody i pływać/zginąć bo pewnie nie ma jeszcze przygotowanych animacji tego.
- Co do systemu dnia i nocy - mówi o tym Diego(faktycznie gość jest sflegmatycznym gadułą i trochę przynudza) więc pewnie to zaimplementują.
- Co do "prowadzenia za rączkę" - faktycznie dużo informacji jest przekazywanych niby "między wierszami", by człowiek nie musiał sam główkować, co robić. Spore uproszczenie względem oryginału.
- Dialogi - myślę, że pojawi się opcja ich pomijania, lub przyspieszenia, by nie trzeba było czekać, aż jakaś postać wymówi całą sekwencję.
- wygląd Beziego jak dla mnie jest spoko - po prostu ulepszona graficznie i wyliftingowana wersja oryginału. Nie wiem czego można było się spodziewać po innym silniku i większej ilości detali.
- w krajobrazie nie widać zbyt wiele(jest on rozjaśniony, by było mało co widać), bo twórcy pewnie jeszcze nie stworzyli tych miejsc, lub są one kiepskiej rozdzielczości i mają mało szczegółów
- znaczniki - myślę, że będą opcjonalne. Uważam, że głupio by zrobili, gdyby takiej opcji nie dodali i jestem przekonany, że będzie można utrudnić sobie grę, jeśli będzie się chciało.
- Animacje - moim zdaniem dają radę. Wyglądają rzetelnie, a i ten aspekt pewnie jeszcze przejdzie doszlifowanie.
- Walka - tutaj 1. Brakuje mi dynamiki. Skupili się na szerszej mechanice, ale zapomnieli o dynamice. Walka jest przez to powolna i powiedziałbym wręcz - irytująca. Mam nadzieję, że akurat tu coś zmienią, by było bardziej dynamicznie. 2. Na początku może się wydawać skomplikowana i irytująca. Trzeba przywyknąć i mieć refleks, by wiedzieć co, gdzie i kiedy zrobić. Moim zdaniem akurat w tej grze, w walce ten poziom komplikacji jest niepotrzebny. Można by to nieco uprościć zachowując te cechy, które twórcy zaimplementowali. Z drugiej jednak strony - coś innego niż typowe młócenie LPM i PPM na przemian.
- Interfejs gry(zadania, postać, ekwipunek itd) moim zdaniem fajnie sklecony. Glosariusz też na +
- otwieranie zamków 100% - myślę, że dane tylko dla dema. By można było się dobrać do każdej skrzynki. Rodzi się pytanie, czemu nie pozwolili bawić się lockpickingiem? Może jeszcze go nie stworzyli? Liczę na to, że jednak się pojawi
- Muzyka - przyjemna i klimatyczna. Jeden soundtrack podczas walki nieco irytuje po czasie, ale liczyłbym, że w finalnym produkcie byłaby większa różnorodność.
- Ogólna grafika - mi się podoba, mogłaby dla mnie taka zostać, choć ta z demka potrzebuje nieco dopracowania i stonowania.
- Optymalizacja - ja grałem płynnie w 1920p i ustawieniach ultra(Xeon E5 1650v3, 32GB RAM DDR4, GTX 1660 Ti VENTUS XS 6G OC, 6GB GDDR6) ale od czasu do czasu zdarzały się spadki. Sądząc po opiniach innych, należałoby poprawić.
Ja im daję zielone światło i mam nadzieję, że ten remake wypali :) grałbym, oj grałbym.
To demo nie ma nic z ducha oryginału. Jeśli tak ma wyglądać remake, jestem na nie. Liczę, że zbiorą solidny feedback i ogarną, co robią nie tak.
Jak wiele razy Bezimienny mówił do siebie? Raz? Może dwa? Przypominam sobie jedynie moment przy znalezieniu mapy do Irdorath. W demku robi to cały czas i wypada to dennie, to nie w stylu tej postaci!
Kto wpadł na pomysł, by gra zaczynała się wybuchami? WTF?! Bezimienny był kolejnym więźniem, którego po prostu zrzucono. Pokazywało to brutalność tego świata. Na dzień dobry dostawał oklep od miejscowych, co nie miało w ogóle miejsca tutaj.
Heroiczny Diego ratujący bohatera przed zębaczami? Co? Miałem okropny cringe. Diego to cwaniak. Jego uratowanie Bezimiennego z rąk gości dających mu oklep miało sens, bo miał wśród nich respekt z racji rangi rekrutera. Narażanie się dla randomowego gościa już nie.
Za dużo cutscen. Gothic to był czysty gameplay z kilkoma cutsenami (w 1 dosłownie były 4 na całą grę!). Rozumiem uwspółcześnienie rozgrywki, cutscenki są spoko, ale nie co 5 sekund!
Zmiana wyglądu środowiska, uzbrojenia. Niech Diego wygląda jak Diego w swym ubranku Starego Obozu a nie jakiejś kurtce z peleryną! Co to, Risen jest?
Walka okropna. Kaleki For Honor. Już w oryginale wypadała lepiej.
Po tym, co zobaczyłem, jako fan, jestem na nie. Tak trudno być wiernym oryginałowi?! Arcania już wypadała lepiej. Serio twórcy, róbcie to, ale zatrudnijcie kogoś, kto czuje ducha Gothica. Śmiem twierdzić, że dowolna grupa moderów z Polski lub Niemiec zrobiłaby coś lepszego, gdyby dać im forsę na demo.
Aktualizacja:
Ukończyłem, pod koniec bawiłem się lepiej (zwłaszcza, gdy wjechały znane lokacje + widok na Stary Obóz), ale to wciąż nie jest Gothic. Tytuł ma bardziej feeling gry od studia Spiders, nie Piranha Bytes. Nie jest to w sumie takie złe, ale nie tego oczekuję po remake'u. Gdyby był to losowy action RPG zrobiony pod inną marką, miałbym lepsze odczucia. Teraz? Eeee. Powtórzę jeszcze raz, trzymajcie się materiału źródłowego!
Akurat pancerze w prototypie bardzo mi się podobają. Może faktycznie strój cienia nie wygląda fajnie, ale można to wytłumaczyć tym, że twórcami są Hiszpanie i zrobili sobie Diega na swoją modłę - rapier od razu nasunął mi to skojarzenie. Jednak reszta pancerzy jest w porządku, wyglądają lepiej niż pierwowzory.
Najlepsze w tym wszystkim jest tekst zawiedzionego recenzenta i kitka Bezia :)
Nie widzę innych pozytywów. Współczuje recenzentowi. Ale co poradzić. Wystarczy rzut oka i widać, że grze bliżej do Gothic 3, Arcania czy Greedfall niż ducha Gothic 1/2.
W dobie casuali lepiej dla zdrowia nastawiać się na same casuale, a czasem trafi się igła w stogu siana jak KCD czy D:OS II i przynajmniej miłe zaskoczenie, że coś nowego i pomysłowego.
Z tych powodów jest trudne odtworzenie ducha Gothic:
Klimat, soundtrack i całe udźwiękowienie, projekt lokacji, pewne mechaniki, dubbing, swoboda i odkrywanie tajemnic silnika czy świata gry, niepowtarzalne lokacje i obozy, niby toporny, ale jakże sprawiedliwy i satysfakcjonujący styl walki.
Chyba więcej Gothica w Gothicu już jest w przenoszonym przez Rosjan na silnik Cry Engine. A już tam niezbyt przypadało mi to do gustu.
No niestety muszę się zgodzić - pograłem ze dwie godziny i w zasadzie kupa, a nie Gothic. Ta gra tylko nawiązuje do tej gry i zmienia na tyle dużo, że poza uniwersum i zrobieniem na nowo znanych lokacji, z Gothikiem ma niewiele wspólnego. Żerowanie na znanej i lubianej marce.
Marzy mi się remake Gothika i Gothika II na silniku choćby pierwszego Risena, byle z całkowicie przeniesioną mechaniką z Gothików, bez jakichkolwiek ogłupiających współczesnych rozwiązań. A że taka gra nigdy nie powstanie... Cóż, trzeba więc po raz kolejny zagrać w oryginał.
G2NK z L'Hiver Edition+dx11 pod wieloma względami wygląda nawet lepiej niż Risen 1 np: wygląd wody, cieni, oświetlenia, zasięgi widzenia, a pewne tekstury i roślinność na zbliżonym poziomie. Jedynie modele postaci/potworów przegrywają mocniej z Risen 1. Oczywiście wiele tekstur nadal dałoby się mocniej podrasować, ale czy udźwignie to leciwy silnik Gothica.
Tak, jak seria Gothic średnio mi się podoba, tak ten remake to jest to, co lubię :) Wierzę jednak, że fani mogą czuć się zawiedzeni. Ja po prostu lubię tego typu gry, co ten remake, ale z oryginalną jedynką średnio ma ta gra wspólnego. Czyli jako gra zapowiada się konkret, ale jako Gothic słabo.
Mam nadzieję Draug, że większość z tych rzeczy napisałeś w opinii do THQ.
Tak jak pierwsze informacje niesamowicie mnie nakręciły tak teraz widzę że to może być gwóźdź do trumny całej marki. Wszyscy oczekiwali powrotu marki z rąk Piranha Bytes a otrzymują kolejną Arcanie od zachodnich twórców dla zachodnich graczy (głównie konsolowych). Dramatem jest to że o tyle o ile Arcania to z założenia kontynuacja i można ją zignorować to ten potworek żeruje na oryginalnym Gothicu i przez pryzmat tego tytułu nowi gracze będą postrzegali serię. Nie sądziłem że da się zawalić tak bardzo tytuł który z założenia ma być poprawioną, uwspółcześnioną wersją czegoś co już istnieje. Wszystkie elementy Gothica które budowały klimat oraz grywalność nie istnieją:
- gra prowadzi za rączkę w typowy dla współczesnych gier sposób. Zakłada że gracz idzie od punktu A do punktu B ale przy tym jest zbyt tępy by ogarnąć to samemu.
- nie ma Bezimiennego. Zamiast pozbawionego tożsamości twardziela którego siłą wrzucono za barierę mamy jakiegoś dziwnego gościa który z miejsca rzuca "zabawne" teksty i wydaje się nierozgarnięty. Z wyglądu w niczym nie przypomina Bezimiennego - ciuchy to ewidentnie stylizowana zachodnia fantastyka która do Gothica pasuje jak pięść do nosa a sam gość z tymi rudymi, podgalanymi włosami i chudą twarzą nie przypomina żadnej postaci z serii.
- mechaniki o których wspomniał autor artykułu zostały ograniczone na maksa i nie zostało nic z tego co sprawiało że Gothic to Gothic. W zasadzie kopiuj wklej z sytuacji z Arcanią gdzie ławka jest po to by udawać otwartość.
- grafika chociaż rozumiem że to nawet nie alpha to jakiś dramat. Wydaje mi się że w któryś Assasinach zastosowali technikę zmieniania kolorów w zależności od rynku. To wygląda dokładnie jak gra zrobiona na Amerykański rynek pełna jaskrawych kolorów i świecąca w każdym miejscu.
- multum "szczegółów" jak nieistniejąca bariera, imiona nowych postaci ewidentnie robione przez ludzi z innego kręgu kulturowego przez co nie pasują itp.
Ta gra może byłaby przyzwoitą marginalną produkcją gdyby nie to że stara się być Gothickiem. Nie mam pojęcia co kieruje ludźmi którzy sądzą że po dramacie Arcanii jakiekolwiek zachodnie studio potrafi zrozumieć i oddać ducha siermiężnego wschodu w który Piranha wydaje się od zawsze celować. Śmiem twierdzić że lepszy brak remake'u niż taki remake. Wrzód się w grobie przewraca.
> demo ma w założeniach pokazać fundamenty, na jakich zaprojektowano by ów remake, gdyby gracze tego chcieli. A nijak mi się te fundamenty nie podobają
Nie panie autor, to demo zostało sklejone na kolanie po kosztach i wypuszczone jako próba wybadania zainteresowania. Nikt nie właduję kupę kasy w coś co może nie zarobić absolutnie żadnych pieniędzy. Chociażby takie proste rzeczy jak otwieranie głupiego listu i konsekwencje tego trzeba oskryptować i przedstawić w grywalnej formie tak aby ten niestabilny skrawek kodu się nie wykrzaczył. I można sobie krzyczeć, że diabeł tkwi w szczegółach ale czas na implementowanie szczególów jest zazwyczaj gdy masz już stabilną wersje gry.
I absolutnie nie bronię tutaj tego demka ale jak widze te darcie ryja na lewo i prawo o niechybnej kompromitacji pełnoprawnego produktu to mi się nóż w kieszeni otwiera. A ten cały artykuł jest napisany niemalże jak recenzja, tylko pan Draug cwaniaczek pomyślał, że jak wstawi krótki akapit "TO, CO OCENIAMY, TO JESZCZE NIE JEST GRA" to będzie wszystko w porządku.
Tyle że to demo ma przesądzić o być, albo nie być projektu, więc z założenia powinno sobą reprezentować coś więcej niż nazwę (tym bardziej patrząc na rozpoznawalność marki... a raczej jej brak) , by kogokolwiek zainteresować...
No tak, bo przecież zadaniem dziennikarza opisującego kawałek grywalnego kodu jest zakłamywanie rzeczywistości i wyłącznie opisywanie go w superlatywach oraz wychwalanie na prawo i lewo, nawet jeśli mu się on kompletnie nie spodobał, żeby czasem twórcom oraz fanatykom się smutno nie zrobiło :)
Raykkaiz
Panie chyba kpisz sobie z wszystkich. To grywalne demo, które powstało po to, by je oceniać. Mechaniki okrojone niczym w Arcania, a ty chcesz wmówić, że recenzent nie ma prawa o tym mówić jak jest.
I właśnie to demo powinno być krytykowane za wszystkie bolączki, bo może odpowiadać za kształt przyszłego produktu. Skoro design dobry nie jest, to nie oszukujmy się, że jest. Krytyka na tak wczesnym etapie to najlepsze, co może zdarzyć się producentom. W początkowych etapach developmentu im więcej narzekania, tym lepiej, bo twórcy mogą wyłapać rzeczy, które i tak by wyszły podczas późniejszych testów, a być może byłoby zbyt późno, by je naprawić. To jest podstawa przy tworzeniu gier.
Prosty przykład, gdy nikt nie pokrzyczy, że nie ma interakcji kluczowych dla Gothica, twórcy być może nawet nie pomyślą, by je wprowadzić, bo podczas dema nikt się ich nie domagał.
Bohater tego dema rzeczywiście wygląda jak imbecyl. Ta twarz "geniusza" i do tego żenujące dialogi.
Zgadzam się z autorem, ta gra wygląda strasznie. Niech ją zrobią od nowa, albo do kosza.
O ile osobiście twierdz, że ten system walki to pomyłki na całej linii (nie wspominając o tym jak oni do jasne ciasnej chcą implementować łuki/kusze magie) to o tyle do całego dema jestem raczej ciepło nastawiony. Owszem parę rzeczy trzeba zmienić jak wypieprzenie 90% post procesingu aby gra nie świeciła się jak psu jaja.
Szczerze co bym devom zaproponował to literalnie przejście się po kilku bardzo popularnych modach do G1 i G2 oraz zobaczenie co one dodają.
Moje zdanie jest takie, że to nie ma szans wypalić, by spodobała się fanom Gothic 1/2, którzy pokochali te gry w latach 2002/2003.
Gothic 1, który odpaliłem pierwszy raz w kwietniu 2002 wyróżniał się wśród gier:
1) Cykl dnia i nocy w grze 3d z prawdziwego zdarzenia, a nie jak w Ultima ledwie namiastka tego
2) Prawdziwie żyjący świat. Każdy coś robi i ma swoje zajęcia zależnie od godziny. Postacie chodzą spać, a nawet odlewają się. Reagują na nasze niecne poczynania. Konkurencja miała więcej kasy, a dogoniła ich dopiero po latach. Przy TES pewnie dopiero przy Skyrim z 2011, bo w Oblivion jeszcze to nie było to, a CD Project dopiero przy Wieśku 3 z 2015.
3) Projekt lokacji. Świetne zaprojektowane dwa obozy - stary obóz i obóz bractwa. Równie klimatyczne miejsca to Światynia Śniącego i stara kopalnia. Ludzie z tego studia mieli talent do tego. Długo moim zdaniem właśnie ich gry wyróżniały się w tym elemencie,. Każde miejsce w ich grach było unikatowe i niepowtarzalne. Konkurencja szła w wielkość świata i ilość miejsc, ale raziła mnie zawsze pewna schematyczność powtarzalność w serii TES czy Assassin's Creed, której nie było w światach gier PB.
4) Klimat. Tak gęsty, że idzie go kroić.
5) Soundtrack i udżwiękowienie gry to znakomity efekt pracy pana Kai Rosenkranz. Śmiem twierdzić, że najlepszy soundtrack z wszystkich gier rpg mają Gothic 1-3, Morrowind, Oblivion, Wiedźmin 1 i 3, Neverwinter Nights 2, Planescape Torment, System Shock 2, Deus Ex, Divinity:Original Sin II.
Sam fakt, że Gothic 1 gra tworzona w garażu ma takie dobre udźwiękowienie :)
6) Eksploracja. To jedna z tych gier, gdzie chce się odkrywać każde miejsce i sekret w świecie gry.
7) Charyzmatyczna postać Beziego i dialogi z humorem.
8) Sprawiedliwy i satysfakcjonujący system walki
9) Wyższy próg wejścia niż w serii TES
10) Pełny Dubbing PL z znakomitymi aktorami był strzałem w 10-tkę. Zawsze mi go brakowało w Morrowindzie. Do tego wcześniejsze gry rpg jak Baldury, Planescape Torent, Icewind dale miały co prawda dubbing PL, ale nie w pełni nagrany dla wszystkich dialogów jak w serii Gothic, ale ledwie dla mniejszej części tekstu.
11) Ładnie wyglądający świat w grze 3d jak na rok 2001-2002. Powiedzmy sobie szczerze. Nie było żadnych rpg w 3d ładniejszych od Gothic 1 i Gothic 2 przy ich premierach. TES-Morrowind pojawił się półtora roku po G1, a pół roku po G2, a przecież nie wyglądał znacząco lepiej od G2. Zresztą gry uzupełniały się, bo pewne rzeczy były lepsze w G2, a inne w Morrowind.
12) Modowanie, które przedłuża życie gier. Mody graficzne i fabularne do G1 i G2NK, które stały się popularne w naszym kraju przez lata 2007-2019.
To sprawiało, że wiele razy wracałem do G1 i G2. Ale od 10 lat zawsze gram już w zmodowane wersje tych gier rozbudowane fabularnie i znacznie lepiej wyglądające.
Jako fan Gothica stwierdzam, że ta gra może mi się spodobać, bo jak na razie nie pokazali tego co tu przedstawiłeś, bo to dopiero teaser który może się zmienić jeszcze kilka razy.
Żałuję, że soundtrack nie jest z oryginału, ale łezka mi się w oku zakręciła gdy strażnik grał In extremo. Robią Remake gdzie są fajne smaczki
Świat wygląda pięknie, kwestia stonowania barw, system walki godny człowieka cywilizowanego który w porównaniu do tego z oryginału wymaga myślenia i umiejętności, a nie wyuczeniu się schematu dla każdego przeciwnika z osobna ( zębacz lewo, przód tył, tył powtórz do śmierci, czy troll trzymaj się dupy to przeżyjesz). Projekt lokacji jest dobry, inny i niestety trochę zamknięty ale to mam nadzieję poprawią, za to stare lokacje, jak stara kopalnia idealnie odwzorowane i rozszerzone. Dialogi do poprawy, ale nie wszystkie, mnie się podoba to, że rozszerzyli punkt zaopatrzenia, bo to było najgorzej wykorzystane miejsce z podstawki.
Reszty nie mam jak ocenić, bo teaser się kończy jeszcze przed wyruszeniem do starego obozu, więc no cóż no tyle, jak na razie idzie to w dobrą stronę tylko wymaga poprawy.
Gra polegnie zobaczysz w tych punktach o jakich napisałem. Czyli niczym się nie wyróżni w porównaniu do oryginału, który się potrafił wyróżniać.
Nie pisałem o pewnej kluczowej rzeczy. Mechaniki gry. W starsze gry znacznie ciekawiej się gra, bo ich mechaniki pozwalają na większą swobodę, więcej możliwości, bo nie mają sztywnego oskryptowania jak nowsze casuale.
To nie jest wina branży jakie powstają obecnie gry tylko konsumentów. Większość pokazuje, że chcą casuali. Studia się dostosowują, bo liczą na jak największy zysk. Po co sprzedać 200 tys. kopii jak można 3-4 mln.
Dlatego ewentualny remake będzie bliższy Gothic 3, Arcania czy Risenom 2-3 niż Gothicom 1 i 2 oraz modom do nich.
Kai Rosenkranz tworzył muzykę tylko do pierwszych czterech gry PB i też to było odczuwalne, gdy odszedł. Ale to w sumie i tak mało znaczy, bo remake nie tworzy nawet PB.
System walki w grach casualowych nie lubię. Klepanie. Równie dobrze można zamknąć oczy.
Ciekawie jest tylko, gdy mamy taktyczny system wynagradzający refleks, pomysłowość, umiejętność taktyki, dobre granie, a karze słabeuszy.
Idealnie dla mnie w grach rpg pod względem systemu walki jest:
-Gothic 1 z Edycją Rozszerzoną (trochę trudniej niż w oryginale, podobnie jak w G2Nk)
-Gothic 2 Noc kruka z modem Returning 2.0 na Hard (trudniej niż w G2NK przez 2/3 gry z 300 godzin)
-Risen 1 na hard
-Elex na ultra hard
-Dark Messiah of Might & Magic na hard
-Dark Souls 1-3
-Kingdom Come:Deliverance
-powiedzmy jeszcze na modach trudnościowych Oblivion i Skyrim, które zrzucają level scalling i początek jest o wiele cięższy, ale potem odczuwamy przynajmniej progres, a nie jak w czystych wersjach, że różnicę robi prawie tylko ekwipunek
Z drużynowych rpg w 2d na Hardzie Baldur's gate II, Planescape Torment, Icewind dale II, Pillars of eternity 1 i 2
Z drużynowych gier rpg w 3d na hard Neverwinter Nights 2 i Divinity:Original Sin II
System walki w tym demie nie jest casualowy. Owszem, póki co jest niedopracowany, ale ewidentnie wzorowany na systemie walki z For Honor.
Gry bardzo nie-casualowej.
W sumie nie wiem po co odpisuję Przemowi(Kaczmarkowi/Ewuni/Piotrkowi) - typ jest niereformowalny.
Ale może w końcu kiedyś załapiesz, więc dobra rada Przemo:
Zagraj i sprawdź o czym w ogóle mówisz, zanim napiszesz kolejną porcję powtarzanych w kółko pierdół o casualach i tym jak to kiedyś kurła było.
No chyba, że taki bogaty rentier/spadkobierca fortuny/zamożna wdowa (czy za kogo tam się tym razem podajesz) i turbo fan Gothiców nie ma żadnej gry od Piranii na Steamie...
MaBo_s
Niereformowalny, bo ma swoje zdanie odmienne od twojego, a to ci nie leży, bo wolisz, by rozmówca wirtualnie czy realnie klepał cię po ramieniu i zgadzał się z 90% nieprawdziwych rzeczy jakie wymyślisz w swojej główce.
Mamy erę casuali to fakt. Za to dla ciebie jedyna linia obrony rzucanie klocków lego "kiedyś to było", bo dla ciebie wyjątki od reguły z tych czasów są na miarę większości pozycji starszych. Tak przedstawiasz sprawę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. A tym są wyjątki od reguły.
Serio wierzysz, że realnie dałbyś radę się obronić choćby przez pięć minut tak słabymi argumentami jak ty od razu płaczesz z bezradności i wchodzisz z butami nieproszony na dzień dobry obrażając rozmówcę co wiele mówi o twej mentalności. Ja nie musiałbym cię realnie obrażać, by cię złamać w 15 minut, bo nastąpiłby sprawdzian twej realnej wiedzy czy masz coś w głowie czy sobie wymyślasz.
Gothic remake demo jest bliższe Arcanii niż Gothic 1 więc nie kłam, że gra nie jest casualem. Jest jak 95% gier tej dekady.
Przemek, obraziłem cie podając fakty?
1. Na tym forum próbowałeś już udawać:
- bogatego rentiera
- spadkobiercę fortuny
- samotną rozwódkę
2. Zakładając kolejne multikonta jako:
-Przemo
-Ewunia
-Kaczmarek
- teraz Piotrek
3. Za każdym razem ludzie rozpoznają cię od razu, bo w kółko wypisujesz te same banały.
4. Jak te o łamaniu w 15 minut, sprawdzianach realnej wiedzy i jakichś mitycznych pojedynkach, które toczysz w realnym życiu (chłopie, ty naprawdę potrzebujesz pomocy).
4. Lub jak powyżej, gdy nie grając nawet w demo i nie mając pojęcia jak wygląda wypisujesz już o casualowej walce.
5. System walki w demie wzorowany jest na For Honor. Grze pod tym względem bardzo, bardzo nie-casualowej.
6. To jest publiczne forum nikt tu nie musi wchodzić proszony.
To są Przemo fakty, przykro mi że aż tak cię obrażają. Ale to nie moja wina.
To są tylko nicki. Ja jestem nickami, ty jesteś. Ja nie koleguję się nikim wirtualnie. Ty widocznie tego potrzebujesz :)
Obraziłeś "typ jest niereformowalny" To tak jakbyś wpadł do knajpy i zaczął obrażać kogoś, bo czułeś kiedyś bezradność z jego powodu i to wkurzyło cię. I nagle zaczynasz się rzucać, bo czujesz zagrożenie.
Zniżasz się takim tekstem do poziomu dna. 99% tego forum w kółko powtarza ciągle to samo. Ty, Alex, Hydro, Ghost2p, Ogame, lordpilot, praktycznie każdy. Równie dobrze nikt nie słucha i każdy jest niereformowalny. To są fakty.
I znów z powodu bezradności zniżasz się do poziomu rynsztoku "chłopie potrzebujesz pomocy" Jesteś całkowicie obnażony Mabo_s. Skoro ty wirtualnie tak postępujesz jak słaby psychicznie człowiek to jak realnie byłoby krucho z tobą, bo trafiłby się ktoś znacznie mądrzejszy od ciebie i nadepnąłbyś mu na odcisk.
Mnie osobiście nie rusza nic. Czy wirtualnie czy realnie. Nie ma żadnego wpływu na mnie i na moje samopoczucie czy jestem wśród przyjaciół czy w mało komfortowej sytuacji. Dla ciebie ewidentnie ma. Próbujesz sobie coś tłumaczyć wąskimi horyzontami.
A możesz wyjaśnić, po co Ci tyle różnych kont/nicków na forum?
Potężny psychicznie Przemku, który nie szukasz wirualnych kolegów i nie ruszasz się niczym, wzbudzasz bezradność, a wyimaginowanych wrogów łamiesz psychicznie w 15 minut. Przemku, który na tym forum odziedziczyłeś już fortunę, zostałeś bogatym rentierem i samotną rozwódką - jesteś niereformowalny i potrzebujesz pomocy.
I to akurat jest moja opinia.
Faktów, które ją potwierdziły dostarczyłeś sam :)
Szczerze to nie podobasz się mi. Twoja kultura, styl wypowiedzi, cwaniactwo. Zgaduje młody studencik, który myśli, że coś wie o świecie i ludziach, a nie wie pewnie jeszcze nic, bo cale życie zdawał się na przypadek losu. Przecież to wszystko jest prostsze niż sądzisz. To virtual, a ja to traktuję jak odskocznię nic nie znaczącą. Ty niczym komarzyca zawracasz mi gitarę w jakimś virtualu o największe pierdoły o zerowym dla mnie znaczeniu. Po pierwsze po raz setny o jakiejś gierce w którą nie wiadomo kiedy zagrałeś i masz na 100% inne skojarzenia z nią niż ludzie, którzy mieli pierwszy kontakt w 2002. Kiedyś za 20 lat Wieśka 3 też młodzi będą tak samo traktować jak trędowatą grę, a obecne pokolenie będzie jej bronić. Po drugie te twoje pytania o nicki po co, dlaczego. Serio z czymś takim wyjeżdżasz i to ci zajmuje głowę. Wysuwanie wniosków po tym. Padam ze śmiechu, że w tych czasach ludzie virtual biorą serio. Jakieś lajki, plusy i minusy, ilość polubień, ilość znajomych itd. bzdety. Takie rzeczy mnie nie interesowały nawet w 2000 roku, bo to i tak zawsze był dla mnie tylko virtual. Virtual jedynie się przydaje w łączeniu z realem do poznawania kobiet. Nie ma innego celu praktycznego dla mnie, jeśli i tak z rozmówcą virtual nigdy nie poznam się realnie. Wtedy jest to dla mnie tylko zabawa i nie traktuję tego serio. Nie masz nic konkretnego do powiedzenia prócz pojawiania się jak komarzyca i czepiania co napisał redaktor czy ktokolwiek. Redaktor ma w 100% rację, bo napisał to co mnie interesowało - okrojone mechaniki i oskryptowanie w podobny sposób jak było w Arcanii. A ty dajesz argument z systemem walki. To sprawia, że gra nie jest casualem ? Tylko to ? Bardzo ciekawe. Przypominasz mi świadków Jehowy, których się spławia ledwo zadzwonią do drzwi, bo z góry wiadomo, że nie ma sensu wdawać się z nimi w dyskusję bezowocną. Ja jestem uprzedzony od teraz do ciebie. Ty jesteś widzę od dawna do mnie. Więc w jakim celu napisałeś w ogóle ? To bezcelowe kłócić się o największe pierdoły. Pewnie co dziesiąta osoba na forum podchodzi pod trolling, a ty akurat przyczepiłeś się do mnie.
W kółko powtarzasz to samo jak psychicznie chora osoba. 100% pewne, że jesteś mało bystrą osobą lub zazdrość cię zdziera, że musisz pracować za grosze i że musisz płacić za seks z mało urodziwymi kobietami. A ja mam z górki, bo jestem pewniejszy siebie, bogatszy i przystojniejszy. Kiedyś żyłka ci pęknie. Zawsze ktoś ma lepiej. Musisz się z tym pogodzić. Ale to ciebie nie upoważnia do rzucania się na ludzi i obrażanie ich czy bicie.
Moderacja: Prosimy uczestników dyskusji o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
Zrobione za grosze demo z pytaniami do fanów jak to powinno wyglądać. Nieporozumienie to jest ten artykuł. Mi się grało całkiem przyjemnie i liczę że wyjdzie pełna wersja.
Racja. Jest to powiew świeżości na który od dawna czekałem. Są niedociągnięcia, ale po coś proszą fanów o opinie.
No prawda jest taka, że większość co na rzeka to są funboje którym nawet jakby się podało czystego gothica tylko z jakimś dopiskiem w nazwie to by narzekali, że "To nie ma klimatu"
Wgl ludzie jak wy definiujecie klimat? Może nie wiem, brakuje wam arktycznego klimatu, bo widać umiarkowany wam nie pasuje. Tak na poważnie, owszem nie można już tego nazwać czysto Gothic ale remake. Twórcy dodali coś od siebie, by po prostu trafić do szerszej grupy odbiorców. Może to zmienią może nie, po coś jest ta ankieta BY ICH WESPRZEĆ w tworzeniu tego.
Do grafiki nie można się doczepić, bo po raz pierwszy od czasów wszystkich gothiców, risenów i elexów ma się wrażenie, że w końcu dogonili teraźniejszość. Fakt, że jest zbyt jaskrawo jest banalną kwestią, którą poprawią szybko.
System walki który wymaga jeszcze poprawki, ale w KOŃCU jest coś co jest przyjemne ale daje też wyzwanie ( pierwsze wilki stanowiły problem ale potem się okazało, ze trzeba tak samo ruszyć głową jak w oryginale), system staminy coś co jest logicznym utrudnieniem, sprint, mechaniki gotowania, takie banały który już od dawna powinny być, a cieszą. Szczerze system z zwykłego gothica był bardziej banalny ot lewo, prawo odskok powtórz dla każdego nawet zębacza, a tu przynajmniej jest jakaś walka prawdziwa.
Jako gra ma w cholerę potencjał, jako Gothic też ma potencjał tylko muszą nad tym popracować, Diego odmłodzić, bo jego charakter bardziej pasuje do Diego niż z oryginału, bo w końcu ma jakiś charakter, Bezi wymaga przerobienia tu się zgodzę, reszta postaci jest ok, Lokacje są zrobione fajnie po prostu rozszerzyli podstawkę by miała logiczny sens, w końcu nie jest to puste.
Boli mnie tylko liniowość i częste niewidzialne ściany ale powtórzę TO JEST TEASER to nawet koło alfy nie stało, a twórcy proszą o POMOC. Chwała im za to, że w końcu coś z gothica po arcaniach przypomina grę godną człowieka cywilizowanego.
Pod względem mechanik ten remake mogę się założyć, że będzie bliższy wykastrowanej z wszystkiego Arcanii niż temu co było w G1/G2 - animacje przy czynności, umiejętności czy swoboda działania co jak zrobić - szereg możliwości. Dostaniemy oskryptowany twór.
Rozbudowane umięjętności względem G1/G2 mamy w G2NK z modem Returning 2.0 np:
- walka dwoma broniami
- walka jedną bronią + tarcza
- hutnictwo i jubilerstwo
- gotowanie, pieczenie
- bardzo rozbudowany system magii, a zwłaszcza czarów Nekromancji
- dużo bardziej rozbudowany system złodziejstwa (wpływ ubrań oraz o wiele mocniej uczulone na kradzież postacie w grze)
- wytrzymałość spadająca przez bieganie i walkę bronią białą
- strzelanie z łuku/kuszy zbliżone do tego z Gothic 3
- retoryka przydająca się do przekonywania postaci
- inteligencja wpływająca na moc czarów
- i szereg innych pomysłów, które nie wymieniam
Dwa ostatnie inteligencja i retoryka skopiowane z serii TES i drużynowych rpg
Piotrek zacznijmy od tego, że porównujesz niedokończony twór tłumacząc się tym, że przewidujesz to do modyfikacji którą już od długiego czasu rozwijano. Powiedz mi teraz jedno. Skąd masz pewność, że gra nie będzie modowalna jak skyrim i np nie stworzą Mrocznych Tajemnic kolejnych albo innych rozszerzeń które zmiotą z powierzchni ziemi stare Gothici?
Jak na razie w tym jednym teaserze mamy już zalążki gotowania więc nie widzę problemu by było więcej mechanik zwłaszcza, że to właśnie nowe gry rozwijają mechaniki ponad miarę w stosunku do starych.
A ps Returning to ostatnie co powinno się przytaczać gdy się wali argumentami, że się odchodzi od oryginału. Wolę 10000x bardziej taki remake z możliwością jeszcze modowania i stabilnością niż Returning z AB na starym silniku pełnym bugów i wywalających sporadycznie.
Niepotrzebnie skreślacie z góry ten remake, tutaj pewnie 90% rzeczy ulegnie zmianie do czasu potencjalnej premiery w 2021.
Już widzę jak 15latek mówi do kolegi szkole:
-grałem w Gothica
-I co ?
Fajnie na A mam wspinanie
........................Jak widzę te ikonki z pada na filmiku to mnie już k ica bierze, a Diego jest tak młody i cwaniakowaty, że serce boli,
THQ powtórzy pewnie historie z Mass Effect Andromeda.. Już lepiej niech się Bethesda za to weźmie bo cóż na zostało.THQ chce zarobić , jak jakieś małolaty z MTV co zrobili Covera, dodali basów, elektroniki i podpisują się pod dziełem Artysty.
Co prawda nie grałem jeszcze ale czegokolwiek by nie zrobili to ja jestem na tak, niech cokolwiek ruszy się w tym skostniałym temacie Gothica. Może to spowoduje, że powstaną jakieś sequele z prawdziwego zdarzenia.
Jeszcze nie grałem, ledwie uruchomiłem grę i już na ekranie początkowym jest wyraźnie napisane, że według devów, a pewnie przede wszystkim wydawcy, zwykły remake nie załatwi sprawy i musi nastąpić solidna reinterpretacja gry. I nic w tym dziwnego, produkcja ma zarobić pieniążki, a nie zadowolić garstkę maniaków. To i tak miłe, że w ogóle zdecydowali się na taki krok, choć moim zdaniem jest on przeciwskuteczny.
Edit: Polska wersja językowa jest kuriozalna :)
Rozumiem też, że poprzez gadanie do siebie chciano lepiej podkreślić charakter bohatera i trochę wytłumaczyć sytuację, ale trochę z tym przesadzono, bo wychodzi na to, że to zwykła pierdoła jest, a nie charakternik.
Ale narzekacie jak stare dziady . Nikt mi nie powie że remake G1 wygląda gorzej od zwykłego G1 . Kiedyś naście lat temu gra była dobra ale jak odpaliłem tydzień temu to od razu ją wyłączyłem w to się nie da grać , ogarnijcie się .
No tak, dają mi chłam i mam nie narzekać? No chyba nie. Oczywiście ze spokojnie da się grać w Gothica nawet dzisiaj, bez żadnych problemów. Pewnie ze remake by się przydał ale tylko od PB.
^Ma się rozumieć, że przeszedłeś demo i wysłałeś ankietę twórcom, opisując co Ci nie pasuje? Jeśli wezmą sobie te ankiety do serca, to może sam będziesz miał wpływ na to, czy ta gra się ukaże i jak będzie się prezentować. Pisząc tylko na forum dzielisz się z nami swoją opinią, ale nic przez to nie zmienisz.
A czemu porównujesz ten remake do G1? To chyba oczywiste, że stara gra nie równa się pod względem technologicznym ze współczesnym tytułem, ja porównuje tę grę z Elexem i jak dla mnie to ostatni tytuł Pirani jest bardziej Gothiciem 1 niż ten twór Arcaniopodobny.
Barklo
A ty masz różowe okulary na przereklamowane nowości, które niczym nie wyróżniają się poza nielicznymi wyjątkami. Konstruktywna krytyka jest zawsze budująca.
A chyba nie powiesz, że dla ciebie tylko grafa się liczy i najlepiej sterowanie/mechaniki casualowe pod 5 lat, a całą resztę składowych nie zauważasz i takie szroty jak G3, Arcania i G1 remake demo są lepsze dla ciebie od G1 :)
Od dawna w G1 i G2NK gra się na modach graficznych, fabularnych i mocno zwiększających content i te gry są w czołówce ile dane gry zyskują na modach obok gier serii TES oraz Stalkerów. A G2NK z R2.0 to najmocniej zmodowana wraz z Skyrim. Fallout 3 i F:NV tak mocno nie zmodujesz.
Linkujesz na forum tu do swego kanału na Youtube gry i widać, że każdej grze dajesz 9/10 ledwo zaczynasz nagrywać. Czy dobrym grom czy przeciętniakom czy szrotom. Ok 90% tych nowych gier, które nagrywasz zmodowany dobrze Gothic 1 wciąga nosem, a G2NK z Returning 2.0+dx11 pewnie i grubo ponad 95% skoro W3 ma więcej rzeczy słabszych niż lepszych w konfrontacji przeciw temu tworowi. Wiem to, bo przechodziłem w 2018 roku te gry ponownie w mocno zmodowanych wersjach. Pewnie gdybyś nie nagrywał tych gier to takich ocen nie dawałbyś większości nowym tytułom.
I żeby nie było jest wiele lepszych dla mnie gier rpg od Gothic 1.
Naprawdę? Jednocześnie narzekamy na zbyt dużo cutscenek ORAZ na to, że nie ma animacji jedzenia i picia? I pewnie jeszcze te animacje jedzenia i picia powinny być takie, żeby się ich nie dało pominąć? Już widzę tych graczy, którzy po raz 2467 z przyjemnością oglądają animację jedzenia, picia czy rzemiosła.
Zamiast robić z siebie durnych wyznawców jednej gry (czy dobrej czy nie, ja nie oceniam) warto chyba się zastanowić, co faktycznie psuje gry, co je uwzniośla, a co zasadniczo nie szkodzi i nie jest problemem, jeśli jest obecne (a już zwłaszcza gdy można to wyłączyć, np. interfejs).
Animacje jedzenia i picia to element mechaniki. W obecnym buildzie leczenie to bezmyślna czynność, w której nie ma różnicy, czy używasz mikstury 50HP, czy pięciu mięs 10HP, bo i tak gra się pauzuje, a HP odnawiane jest natychmiastowo.
W oryginalnym Gothicu to miało sens, gdyż podczas leczenia nie było pauzy i byłeś narażony na atak. Dlatego podczas kryzysowych sytuacji korzystałeś z silniejszych potionów, na domiar tego cofając się do tyłu, by nie dać się zaskoczyć atakiem. Jak w Soulsach. Dlatego powtórzę, leczenie to integralny element mechaniki.
To można załatwić zmieniając czas, po którym uzupełnia się HP, a animacja jest do tego niepotrzebna. A jeśli komuś nadal za łatwo, to wystarczy usunąć wszystkie eliksiry i pozwolić na leczenie wyłącznie u lekarzy/znachorów. Animacje powtarzające się tysiące razy nie są do tego konieczne.
To można załatwić zmieniając czas, po którym uzupełnia się HP
Wprowadzając większą konfuzję do systemu? Animacja się sprawdza. Widzisz, jak postać pije miksturę = czas trwania leczenia.
A jeśli komuś nadal za łatwo, to wystarczy usunąć wszystkie eliksiry i pozwolić na leczenie wyłącznie u lekarzy/znachorów.
Co to ma do tego?
Animacje powtarzające się tysiące razy nie są do tego konieczne.
Ty w ogóle w to grałeś? Albo w Soulsy, gdzie też występuje animacja leczenia? Bez przesady, pijąc potionka nie odpala ci się długa cutscenka, to dalej dzieje się in game. Dodatkowo jest to czynnikiem zwiększającym immersję. Brak animacji picia eliksirów w takim Wiedźminie 3 był okropny. Co, może przeładowanie w strzelankach usunąć, bo zawsze wygląda tak samo i też zajmuje czas? Albo w ogóle animacje ataku. Kliknijmy kilka razy myszką i niech przeciwnik pada.
W Dark Souls II grałem (świetne), w Gothic 2 też, ale tylko jakieś 3 godziny, dalej nie zdzierżyłem. Komentarz był bardziej natury ogólnej, nie zauważyłeś? Dlatego nieistotne dla mnie jest, czy akurat w Gothicu to była krótka animacja w grze czy dłuższa cutscenka - odnoszę się do trendów w grach.
Co to ma do tego?
Jak to co? Podwyższa poziom trudności, dokładnie tak samo, jak narażenie na atak w trakcie picia eliksiru.
Dodatkowo jest to czynnikiem zwiększającym immersję.
Zupełnie jak animacja spania.
Co, może przeładowanie w strzelankach usunąć, bo zawsze wygląda tak samo i też zajmuje czas?
Jeśli animacja picia/jedzenia działa tak jak animacja przeładowania - czyli nie ogranicza mobilności i jedynie uniemożliwia atak w tym momencie - to nie mam absolutnie nic przeciwko.
Tyle skleiłem z 2 kolegami:
-Nameless hero isn't a type of character who talks constantly, he used to be sarcastic in original. And he looks like Nathan Drake from Uncharted series from Naughty Dog on Playstation. Characters doesn't look similiar to the original ones. Why is Bloodwyn black or Diego musqueteer?
-Dialogs are really bad and don’t fit the game.
-The dialogue choosing system a’la Fallout 4 with very limited options is bad for RPG's in general since you can't tell what your character will say. I get that you probably want to sell this game on console, and fitting a lot of letters on a TV screen may be hard but it's hard to roleplay if I can't tell what my guy will even say!
-Also expressions like "Character X will remember that" aren’t good here.
-And why would you add Quest markers in a linear game, when you can only go one path anyway? Or even better question, why would you remove open world design of the original game and replace it with literally Arcania 2.0 with "Glass walls" preventing you from jumping around and exploring? Original Gothic had big open map, and it was made almost 20 years ago!
-Combat system in demo is terrible. It works like lobotomized "For Honor". All you had to do was take Gothic 1 combat system and remove autofocus feature so you can hit everyone in front of you.
-Animations somehow look worse than Gothic 1 sadly.
-Graphics looks generic and uninteresting. Original game was dark and moody. Locations look nothing like original.
-Demo looks like Skyrim/Witcher 2 on mods and has too much bloom, motion blur and image looks is too bright.
-Plot changes are unnecessary and shouldn't be there. I get it that you may want to make the game more cinematic but why would you change the entire beggining of the game when original worked so well?
-Music sounds very bland compared to atmospheric ost of Kai Rosenkranz. As a long time Gothic fan i feel very disappointed.
There's a project that should inspire you how it should look: http://fractal.su/cryengine_gothic/?L=PL
- "he used to be sarcastic in original" => "he used to be sarcastic in the original (game)"
- "Dialogs" => "The dialogs"
- "Combat system in demo" => :Combat system in the demo"
- "Graphics looks" => "Graphics look"
- "Original game" => "The original game"
- "Locations" => "The locations"
"Demo" => "The demo"
"on mods" => "with (added) mods"
"image looks" => "the image looks"
"Plot changes" => "The plot changes"
"begginning" => "beginning"
"Music" => "The music"
Nie dziękuj. ;-) Fajnie napisane, ale rozumiesz, zboczenie zawodowe.
No jak będziecie w ankiecie pisać tak żałosne fanbojskie pierdoły to możecie zapomnieć o remake'u. Zamiast napisać twórcom co jest technicznie do zmiany, jak byście to widzieli i jak byście to zrobili jako fani, wylaliście tylko gorzkie żale typu "to jest be, tamto jest be, sramto jest bebe". Oni w ankiecie raczej prosili o sugestie dotyczące tego, jak mają zrobić tą gre, a nie o wypisanie koncertu żali i tekstów typu "im disappointed". Perełką już jest "animations somehow looks worse than Gothic 1" - tu aż parsknąłem śmiechem żenady. Chyba faktycznie dawno nie graliście w wersję sprzed 20lat, bo w demku animacje dawały radę, choć brakowało mimiki twarzy podczas rozmów, co im napisałem, by dodali, jeśli będą mieli możliwość. Mam nadzieję że tego typu tekstów nie dotrze do nich wiele, bo zamiast remake'u ze wsparciem fanów dostaniemy tylko info w stylu "remake nie powstanie, bo fani go nie chcą".
Przy tym szampana otwierać nie można ale przy CP77 już tak ?
Zdajecie sobie sprawę, że to nie jest demo, a prototyp? I to od świeżo założonego studia od THQ Nordic, którzy wyszli z taką inicjatywą by konsultować się z graczami. A tu widzę takie oburzenie jakby nie dość, że twórcy mieli czelność robić grę Gothic to jeszcze jakby miała ona zastąpić oryginalną wersję.
Trochę szkoda studia, że dostali projekt stworzenia gry na marce, która ma najbardziej toksycznych psychofanów.
Nieźle tak obrażać ludzi, dzięki którym marka żyje od lat, dalej powstają modyfikacje, a fani nawet robią własne dubbingi. Bez tych entuzjastów, to studio PB dawno byłoby melodią przeszłości.
Najwyraźniej nie masz pojęcia o tej społeczności.
Najlepiej gdyby fani Gothica przeprosili tych wielkich specjalistów z Barcelony za krytykę, choć oni sami proszę o opinię.
Nikt nie neguje pomysłu na remake, ale niech to będzie zrobione dobrze, a nie jak widze po niektórych postach, byleby było.
Nieźle tak obrażać ludzi, dzięki którym marka żyje od lat, dalej powstają modyfikacje, a fani nawet robią własne dubbingi. Bez tych entuzjastów, to studio PB dawno byłoby melodią przeszłości.
Najwyraźniej nie masz pojęcia o tej społeczności.
Aha
Najlepiej gdyby fani Gothica przeprosili tych wielkich specjalistów z Barcelony za krytykę, choć oni sami proszę o opinię.
Twórcy gry sami proszą o krytykę, ale uzasadnioną. Bez żadnego "shit, sucks" i wyzywania twórców od idiotów i życzenia im najgorszego.
Nikt nie neguje pomysłu na remake, ale niech to będzie zrobione dobrze, a nie jak widze po niektórych postach, byleby było.
Zdejmij okularki i zobacz co się dzieje m.in. na forum steama. Tutaj z resztą też trochę brakuje klasy u niektórych...
PS: I żeby nie było. Lubię Gothici, ale nie jestem w te gry zaślepiony. Wad jest sporo, a najgorsze są braki w spójności (nie ważne że spowodowane cięciami).
Blackthorn
Mnie zawsze bawiło, gdy ktoś pisał, że G2 ma dobrą fabułę, gdy fakty są takie, że Xardas zdradza już na początku gry całą fabułę w wieży i całkowicie to zabiło tajemniczość i stopniowe odkrywanie wszystkiego jakie mieliśmy w G1. Do tego w G2 ratowanie świata i smoki to przykład oklepanej do bólu fabuły w grach Video czy filmach. Do tego te farmy z G2 zamiast kolonii karnej z przestępcami pod magiczną barierą mnie też mniej kupowało. Oczywiście mimo tego grało się bliźniaczo podobnie i w G2 poprawili mechaniki, system walki, dodano roślinność oraz dano więcej contentu. Ale bardzo podobało się mi, że z modem Returning 2.0 Gothic 2 NK jest bardzo mocno obudowany fabularnie i rozbudowany więc nie czuje się tego co Xardas wyklepał, a klimat jest dużo poprawiony zwłaszcza w lokacjach podziemnych z szkieletami, nekromantami i demonami, na wzór mroczniejszego z G1 - zwłaszcza w tych lokacjach dodanych w G2 dzięki R2.0 - stara kopalnia, opuszczona kopalnia, kopalnia na przełęczy, kopalnia żelaza orków, miasto umarłych w dolinie cieni, jaskinia bólu, krypta paladynów, światynia Śniącego, zatopiona wieża Xardasa, wieża mgieł itd. Świetny klimat jest też w lokacji las Asasynów pewnie najlepszy fabularnie dodany dłuższy wątek w R 2.0.
Mają u mnie spory kredyt zaufania już za same te zmiany.
Brak w tej grze klimatu pierwszej części oryginał tworzył kilmat już od pierwszych cutscenek gdy strażnicy zrzucający bezimiennego traktowali go jak śmiecia bo był skazańcem a po zrzuceniu został odrazu pobity było czuć że to kolonia karna i nie bedzie w niej przyjemnie w tym co pokazało nam thq nordic nie czuć tego w ogóle gra zaczyna sie od zjazdu windą która z jakiegoś powodu zaczyna sie palić protagonista zaczyna mówić sam do siebie spadając w efektowny sposób z 10 metrów przez jakieś dobre 30 sec a osoba po pierwszej cutscence nie wie totalnie nic w stworzeniu klimatu nie pomagają też jaskrawe kolory świata gdy wyobrażam sobie kolonie karną gdzie żyją przestępcy którzy mają kopać rude widze odcienie szarego koloru i ogólnie nie zadbany teren a nie zieloną trawe na ziemi równo wystrzyżoną kwiatki kolorowe słońce świecące jak by to były tropikalne wyspy protagonista trafił do koloni karnej czy pojechał na wakacje na tropikalne wyspy tego niestety nie wiem
gdy wyobrażam sobie kolonie karną gdzie żyją przestępcy którzy mają kopać rude widze odcienie szarego koloru i ogólnie nie zadbany teren a nie zieloną trawe na ziemi równo wystrzyżoną kwiatki kolorowe słońce świecące jak by to były tropikalne wyspy
Bez złośliwości, ale serio co ma jedno do drugiego? W kolonii karnej słońce ma świecić słabiej, trawa i kwiaty nie rosnąć, a świat wyglądać jak po wybuchu wulkanu... tylko dla czego? Tu nie problemem są kwiaty, czy słońce, a kompletne przerysowanie całej reszty klimatu oryginału (no i przesadzone postprocesy, ale to demo więc da się wybaczyć)... jeszcze bardziej głupkowaty Bezi, połączony ze światem który za bardzo idzie w typowe fantasy z epickimi lokacjami i zbrojami z hełmami w kształcie czaszki, plus wybuchy bo to jest cool. Oryginał był po prostu przyziemny i to się podobało, tu ta przyziemność gdzieś umyka, a wystarczyło zachować trzon i rozbudować go o lepsze misje, a nie odkrywać koło na nowo.
Mi wystarczyłoby tylko to, żeby przenieśli G1 na silnik G2. To ten sam, ale w G2 jest ulepszony przez co sterowanie jest ok. W moim rankingu G1 zajmuje drugie miejsce w grach z najgorszym sterowaniem w historii. Jedynie DrivEr ma gorsze. Najpier zagrałem w G2 potem G1 przez co G1 mnie odrzuciło. Podchodziłem kilkanaście razy i za każdym po kilku minutach gra lądowała w koszu. Co z tego, że fabułą ciekawa jak nie da się grać. G2 przeszedłem spokojnie kilkadziesiąt razy, a G1 ani razu.
Mój ranking najgorszych mechanik sterowania w grach przez które gra po kilkunastu minutach lądowała w koszu.
1- DrivEr
2 - Gothic 1
3 - Wiedźmin 1
4 - RDR2 PS4
Etam gadasz to jest tak na serio kwestia przyzwyczajenia. Choć te gry które podałeś są trudniejsze w obsłudze i nie każdy da radę w nie grać. Do listy bym dodał jeszcze trzy pierwsze części Assassins Creeda na PC.
Jako osoba niezywkle cieplo wspominajaca Gothica zostawilem sobotnie obowiazki i zagralem, a teraz konkrety:
GRAFIKA - zbyt kolorowo, jasno i bajecznie, w G1 dominowaly kolory "jesienne" co z kolei swietnie komponowalo sie z muzyka jak i ogolnym klimatem. W pierwszej lokacji natrafiam na jakby arene kojarzaca sie z epoka starozytnosci, zupelnie mi to nie pasuje plus olbrzymia ilosc wszelakiej roslinnosci, bardziej to przypomina jungle/karaiby nizeli europejski las. Nie twierdze, ze wyglada to brzydko, ale OSOBIŚCIE mi to nie pasuje. W g1 Idac przez las do kopalni z zadaniem od Diega mialem wrazenie, ze depcze po takich mokrych zmieszanych z blotem lisciach, taka ogolnie rzecz biorac beznadzieja(jak i los skazanca) tutaj piekna pachnaca lesna laka, tak jakbym nie byl w wiezieniu tylko na wakacjach.
BEZIMIENNY - taki troche typowy przystojniaczek z jakims szpanerskim(?) tatuazem. Wyglada jak glowny bohater seriau dla nastolatek. Wyglad jeszcze bym zaakcepotwal, ale koles to straszny GADUŁA. Co chwile sam do siebie rzuca jakis idiotyczny komentarz w stylu "Kur... co to sie wydarzyło" ; "Musze sie stad wynosic" - Lubilem celne teksty Beziego i jego malomownosc, a moze nawet gburowatosc, pewne zmeczenie swiatem, chec spokoju, czasu na to aby zwyczajnie miec wszystko w dup... To byl taki bohater troche z przymusu, troche wbrew sobie, zreszta czesto w dialogach dawal do zrozumienia ze niezbyt chetnie godzi sie nowe zadania. Aha i NIE musial przeklinac zeby byc wyrazisty. Ten tutaj to taki typowy rozkrzyczany bezplciowy koles z ladna buzka, co to bedzie ratowal swiat bo tak trzeba, rzucajac przy tym na prawo i lewo teksciki rodem szybkich i wscieklych.
DIEGO - jest bardzo uprzejmy, widac ze zna dworskie obyczaje oraz posiada bron o bogato zdobionej rekojesci -> moim zdanie zmiana na plus, pozytywne rozwiniecie postaci. Jest jednak "ALE". Poznajemy go BEZ łuku to raz, drobiazg, ale mnie zirytował. Jak SZEF cieni znalazl sie tam gdzie sie znalazl? Otoz polowal na scierwojady! Przeciez szef takiej nic nie znaczacej gildii nie ma co robic tylko w pojedynke poluje na scierwojady. Bardzo zloszcza mnie takie "glupotki". I to co najgorsze gdy sie przestawia, a bezimienny chce wyjawic swoje imie Diego mowi, ze nie chce go znac, i zaczyna mowic o jego imieniu a raczej o tym dlaczego bedzie go nazywal "swiezak". Ach jak mnie to zabolalo! Caly urok braku imienia tkwil przeciez w tym, ze w bezlitosnym swiecie koloni karnej takiemu Diego szkoda bylo czasu na to aby interesowac sie imieniem kogos bezwartosciowego. Co istotne Diego NIE musial o tym wspominac w dialogu, nie musial mowic "nie interesuje mnie Twoje imie bo swiat wokol nas jest ZLY i Ty jestes dla mnie tylko swiezakiem , bo wiesz wszysyko w kolo jest zle". Nie musial tlumaczyc dlaczego tak jest, poniewaz swiat bez prawidlowo WYKREOWANY przez autorow. Tylko w slabych filmach, bohaterowie znikad zaczynaja mowic o swoich intencjach/ motywach / dziecinnstwie. W dobrych filmach unika sie takich bezsensownych dialogow.
DIALOGI - powiem tylko tyle, mogloby byc znacznie znacznie lepiej
WALKA - mysle ze jest tutaj spory potencjach, zakladam ze tworcy beda nad nia pracowac. Osobisice zyczylbym sobie, aby walka z wiecej niz z jednym przeciwnikiem byla bardzo trudna. Lubilem w Gothiku to ze jeden na jeden mozesz pokonac Orka, ale gdy otoczy Cie stado wilkow mozesz najzwyczajnie w swiecie zginac. Realizm, to lubie.
ZNACZNIKI i WSPOMAGACZE - ktos napisal, ze jesli beda alternatywna opcja to ok, bo zawsze mozna wylaczyc i grav bez. Moze i tak. Ale to jednak nie jest to samo. Jeszcze jakis czas temu mowiono, ze NIE ma takiej opcji zeby film z kategoria R (dla bardziej wymagajacych odbiorcow) "zarobil" miliard... pojawia sie joker i okazuje sie ze JESLI cos jest SWIETNE to odbiorcy sie znajdy, ludzie nagna swoje przyzwyczajenia dla FILMU a nie odwrotnie. ZYCZYLBYM sobie, aby tutaj moglo byc podobnie.
EKONOMIA mam wrazenie, ze za szybko sie bogace, ale moze to tylko wrazenie.
Podsumowujac: remake narobil mi wiele nadzieji, jednak po kilku godzinach jestem rozczarowany. NIE zamierzam juz grac w demo, poczekam na finalny produkt i go na 100% kupie. Głownie z ciekawosci, bo z tego co zobaczylem gra idzie w zlym, skrojonym pod casualowego gracza kierunku. W mysl zasady zrobmy tak jak wszyscy robia, to moze zarobimy.
Wydawca ewidentnie pragnie przyciągnąć uwagę nie tylko pecetowych, ale też konsolowych (sic!) graczy, którzy zechcieliby oderwać się od takich tytułów jak GreedFall, Wiedźmin 3 albo i nawet (o zgrozo) Assassin’s Creed: Odyssey.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/nie-otwierajcie-szampana-gothic-1-remake-to-na-razie-nieporozumie/za8a1
Po tym fragmencie odpuściłem dalsze czytanie. Tekst pod publiczkę, incel level max.
Do mnie ten remake nie przemawia w ogóle. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy i odrzuciło to dialogi i koło wyboru. Od razu mi się przypomniał Fallout 4, gdzie mieliśmy takie tępe i drętwe dialogi. Gothic 1 dla wielu fanów gier RPG jest wręcz świętością i nie wyobrażam sobie by taki dobry tytuł można było tak spłycić i okroić.
Wszystkim, którzy chcą, żeby demo było "bardziej Gothicowe" polecam przed zagraniem zrobić dwie rzeczy, które pomogą pozbyć się męczącego motion bluru i sprawią, że sama gra będzie miała dużo mroczniejszą, bliższą oryginałowi paletę barw:
1. W katalogu z grą - steam\steamapps\common\THQBCNP1\GothicRemake\Saved\Config\WindowsNoEditor znaleźć plik Engine.ini
Otworzyć Notatnikiem i dodać pod ostatnim wierszem:
[SystemSettings]
r.MotionBlur=0
r.MotionBluQuality=0
r.DefaultFeature.MotionBlur=0
2. W opcjach gry przestawić jakość post procesingu na Medium.
Robią to dla łatwy skok na wielką kasę, a nie z miłości do Gothic. Robią to, bo widzą, jak remake Resident Evil 2 odniósł wielki sukcesu i zarobił dużo kasy. Szkoda skomentować.
Gothic nie jest tak rozpoznawalny jak RE, żaden skok na kasę. Gdyby to miał być skok na kasę to już by rzutem na taśmę zrobili tą grę i puścili bez zapowiedzi, fani by nakupowali bez sprawdzania i byli zawiedzeni, a tak to dostaliśmy demko, a swoje uwagi możemy przekazać twórcom. Ja ich szanuję za to podejście. Nawet mimo tego, że demo nie podobało mi się tak jakbym chciał. Naprawdę nie rozumiem tego zalewu negatywnych komentarzy. Przecież zawsze zostanie oryginał, nawet jakby remake wyszedł i był spaprany. Trzeba doszukiwać się pozytywów, a ogromnym pozytywem jest to, że próbują.
Nie wiesz, że Polak zna się na wszystkim najlepiej. A polski gracz, to już w ogóle. Takie gry by robił, że hej!!! Tylko nie robi. Narzekanie jest dużo wygodniejsze...
Robią to dla łatwy skok na wielką kasę, a nie z miłości do Gothic. Robią to, bo widzą, jak remake Resident Evil 2 odniósł wielki sukcesu i zarobił dużo kasy. Szkoda skomentować.
Piszesz jakby Gothic był najpopularniejszą marką na świecie. Otóż tak nie jest.
Nie wiesz, że Polak zna się na wszystkim najlepiej. A polski gracz, to już w ogóle. Takie gry by robił, że hej!!! Tylko nie robi. Narzekanie jest dużo wygodniejsze...
Bo wiesz, polak to ma gust, a nie to co inni. xD
Z goowna bata nie ukręcisz. Gothic był badziewiem jakich mało i wszelkie remake'i tego nie zmienią.
Chcesz zagrać w dobrego Gothica ? Zagraj w Elex.
Bardzo niemerytoryczny artykuł, pisany z perspektywy zbulwersowanego fana.
Ograłem cały prototyp i gra nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Spróbuje omówić ważniejsze aspekty.
Fabuła - niezrozumiała zmiana 'prologu'. Bezimienny dostaje list od jakiegoś strażnika, nie wiadomo czemu i po co, a następnie zjeżdża sobie windą jak gość do 5-gwiazdkowego hotelu. Na wejście zamiast pięści w nos wpada w centrum małej bitwy, która doprowadza do zniszczenia windy. Reszta prologu przebiega w sielskiej atmosferze niańczenia bezimiennego przez Diega.
Postacie - bezimienny strasznie rozgadany i łagodny, wszystko komentuje jak leci w sposób mocno irytujący, mało w nim prawdziwego beziego. Wygląd nawet mi pasuje, chociaż mam problem z jego zbroją. Koleś odsyłany jest do bariery w całkiem nieźle wyglądającej zbroi a nie w łachmanach. Diego z kolei jak wspomniałem robi za niańkę i udaje jakiegoś szlachcica. Zero w nim szelmy.
Świat - górnicza dolina lekko rozbudowana, wygląda całkiem nieźle, dla niektórych może być zbyt kolorowa, chociaż mi to nie przeszkadza, grunt, aby czuć zagrożenie przy eksploracji świata
Interfejs - wprowadzono szybki dostęp do itemów, niemniej nie można ich przypisać do klawiszy 0-9, widać, że gra dostosowana do konsol, plecak i menu questów kompletnie unowocześnione, niemniej wolałem wcześniejszą wersję 'dziennika questów', a w inventory jak dla mnie za mało widać, bodajże 5 przedmiotów.
Walka - dla mnie walka jest bardziej toporna niż w G1. Animacje jakby działały z opóźnieniem, nie można przewidzieć ruchów przeciwnika, a blokowanie zależy od tego gdzie ustawimy myszkę i jest mocno losowe. Animacje naszych ciosów są szybsze niż animacje otrzymywania obrażen przeciwników i z tego względu często chybiamy, bo przeciwnik jest w trakcie otrzymywania ciosu. Nowy system walki z wykorzystaniem ruchów myszki, w ogóle nie pasuje do tej gry. Znowu wzorowanie się na konsolach. Ponadto można używać itemów w formie spowolnionego czasu, przez co leczenie się w trakcie walki jest banalnie proste. Stamina też psuje zabawę. Mogliby jedynie ją zostawić do biegu.
Dialogi - pomijając fakt, że dialogi nie pasują do postaci to jest całkiem ok. Problemem jest wybór dialogów w formie z Fallouta 4. Powinni wrócić do starej formy, nikomu ona nie przeszkadzała.
Ogólnie cała gra oparta jest mocno na mechanikach zastosowanych w Elexie. Jednak twórcy mieszają za bardzo tam, gdzie nie powinni. Powinni zostawić główną fabułę, a w nią wpleść nowe questy jak zrobiono to w NK. Poprawić wygląd interfejsu, dodać nowe umiejętności. Dostosować system sterowania i walki do obecnych standardów. Lekko rozbudować lokacje i tyle. Cóż THQ będzie miało nie lada wyzwanie, aby sprostać oczekiwaniom fanów i rynku.
Dramat jednym słowem. A gdzie muzyka gdzie tekstury postaci to nie remake Tylko jakiś pseudo klon. I takiego remake to ja nie chcę. Wystarczy do gothic wrzucić grafikę z 3 i będzie git
Moim zdaniem jeżeli by się patrzylo na te Demo jaki alternatywna historię Gothica 1 lub jakaś akcja dziejąca się pomiędzy Gothic 1 i 2 to może być mimo tej walki jak z For Honor.
Zaś jednak jak ma być to naprawdę remaster Gothica 1 to nie za bardzo pasuje bo juz sam początek zmienili. Jednak jeżeli patrzeć na to w sposób jaki wspomniałem czyli swoista alternatywna wersja to jest całkiem nieźle mimo tej palety barw
Przecież masz tu przykład remaku, a nie remastera. To jest 100% pewne.
Remaster to ta sama gra z delikatnym liftingiem wizualnym, który przeważnie jest mniejszy niż gra na modach graficznych.
Remake to produkt tworzony od podstaw na innym silniku bazujący tylko na fabule/postaciach/pewnych założeniach pierwotnej wersji ze znacznie lepszą oprawą wizualną dostosowaną do danych czasów lub ciut gorzej. Choć tu na razie wygląda to przestarzale niczym Skyrim z presetem reshade do G2NK. Gothic 1 na 2001/2002 rok wyglądał lepiej niż to na 2020/2021, kiedy może mieć ewentualną premierę.
Remasterów wychodzi od groma. Bardzo dużo na rynku.
Remaków powstaje bardzo mało. Trzeba włożyć więcej kasy, czasu, pracy.
Przykłady remaków:
Resident evil 2002 Gamecube (moim zdaniem najlepszy remake w historii gier, który jako jedyny rzeczywiście przebił oryginał. Zrobił to z przytupem)
Tomb Raider Anniversary 2007 (wolę po stokroć oryginał zmodowany, ale remake też nawet lubię)
Resident evil 2 remake 2019 (większe wrażenie i to znacznie robił oryginał w latach świetności niż remake, ale muszę przyznać, że to i tak przykład dobrze wykonanej pracy Capcom)
Zapowiedziane na 2020 rok Resident evil 3 remake i pierwszego System Shock
Ograłem to demo ponownie, bardziej "na chłodno" i stwierdzam ponownie, z jeszcze większym zdecydowaniem - kupsztal straszny, dramat, tragedia, profanacja, katastrofa. Poza uniwersum to coś nie ma nic wspólnego z Gothikiem.
Graficznie nie mam się do czego doczepić, wygląd twarzy mógłby być lepszy ale to jest do dopracowania. Klimat czuć, fajny zamysł z modyfikacjami fabuły, questów itp bo nie trzeba setny raz robić tego samego w nowych szatach. System walki - mimo iż system walki na broń białą z For Honor uważam za jeden z lepszych to tutaj średnio pasuje choć sam zamysł mi się podoba - jednak mimo wszystko do Gothica lepiej pasowałby system z Dark Souls
Kurde, mi tak ścina ten teaser, że grać się nie da...specyfikacja mojego laptopa daleko wybiega poza max wymagania, a nawet na najniższych tnie. Miał ktoś podobnie?
Dobra ktoś to musiał zrobić. Odniesiemy się do argumentów Drauga:
"tutaj cień ze Starego Obozu bierze Bezimiennego pod swoje skrzydła i niańczy go przez cały prolog."
Dialogi z Diegiem były bardzo podobne do tych z jedynki. Brak głosu Adama Baumana zrobił pewnie złe wrażenie.
Prowadzenie za rączkę? Nie widzę minimapy/kompasu i znaczników z celem misji z podanymi odległościami. Są znaczniki tylko nad przedmiotami fakt.
Prawda minusem jest możliwość leczenia bez animacji plus to spowolnienie czasu podczas szybkiego odstępu. Ale to próbka, aby fani się wypowiedzieli jak bardzo
nowoczesny ma być Gothic. Bo zdania są podzielone, ja uważam że powinny być 3 poziomy trudności np. Łatwy (dla osób nieznających trylogii, ale chcących poznać historie beziego), Średni (porównywalny
z Gothiciem z 2001) i trudny (utrudnienia jak w np. w Returningu). Wtedy każdy znajdzie coś dla siebie :).
Mi się inicjatywa bardzo podoba! Plac wymian świetnie zagospodarowany, bogaty! Grafika ma dobry klimat. System walki zapowiada się świetnie, masa róznych ataków + każdy przeciwnik ma swoje
ataki których będziemy musieli się nauczyć. Zapowiada się rozbudowana fabuła z oryginału, nowe misje, większa kolonia. Muzyka niezła, aczkolwiek trzeba ją bardziej zRosenkranzować :) Ale twórcy własnie
czekają na nasze opinie -> Ankieta.
Rozumiem negatywne opinie, ale THQ Nordic podjęło się bardzo trudnego zadania. Powstaje coś na co ludzie czekają od 2006r. ! (ostatnia premiera Gothica). Najgorsze co można teraz zrobić
to pisać, że niewypał, kicha itp. Jeszcze się zniechęcą i projekt zostanie porzucony.
P.S Dobrze, że PB tego nie robi. Tam nie pracuję prawie nikt z osób tworzących Gothica 1. To studio po świetnym Risenie 1 się niestety wypaliło. Fakt robią niezłe gry, ale to są gry na raz.
Gothic remake nie może być tylko niezły, to musi być arcydzieło!
Argumentów? Aż drugi raz przeczytałem i ponownie takowych nie znalazłem. Przykładowo
"Nie, na tym nie kończą się uproszczenia. Wytrychy nigdy się nie łamią, każda próba otwarcia skrzyni to gwarantowany sukces."
A jak niby ma być, skoro główny bohater (zapewne na potrzeby dema) ma ustawioną stuprocentową skuteczność w otwieraniu zamków?
To studio po świetnym Risenie 1 się niestety wypaliło.
No tak się wypaliło że ich najnowsza gra byłą ich najlepszą grą od czasów Gothica II.
najlepszą grą od czasów Gothica II Ja tak nie sądzę. Elex był lepszy od Risena 2 i 3 tylko, a to były gry 5 albo 6/10
Ile można jechać na tym samym?
Jak dla mnie na świetnym designie świata można tak naprawdę jechać w nieskończoność. Taki CDPR jeszcze na poziomie PB jeżeli chodzi o świat i eksplorację nie jest.
Ja tak nie sądzę. Elex był lepszy od Risena 2 i 3 tylko, a to były gry 5 albo 6/10
No nie, wszystkie Riseny były co najmniej 8,5/10 a Elex był jeszcze zauważalnie lepszy, jedna z najlepszych gier aRPG ostatnich lat.
No nie, wszystkie Riseny były co najmniej 8,5/10 a Elex był jeszcze zauważalnie lepszy, jedna z najlepszych gier aRPG ostatnich lat.
Twoim zdaniem. Moim np. Elex to jest cienizna. Z resztą na poziomie Risenów które też są slabe (jedynka najlepsza z tego wszystkiego).
Dialogi z Diegiem były bardzo podobne do tych z jedynki. Brak głosu Adama Baumana zrobił pewnie złe wrażenie.
Dialogi dialogami - chodzi o rolę Diega w fabule. Był towarzyszem Bezimiennego - ale nie niańką.
Prowadzenie za rączkę? Nie widzę minimapy/kompasu i znaczników z celem misji z podanymi odległościami
Chwała Bogu, że w remake'u zachowano chociaż konieczność zorganizowania sobie mapy we własnym zakresie :)
Powstaje coś na co ludzie czekają od 2006r. ! (ostatnia premiera Gothica). Najgorsze co można teraz zrobić to pisać, że niewypał, kicha itp. Jeszcze się zniechęcą i projekt zostanie porzucony
Jeżeli nie będziemy w porę identyfikować mankamentów i zwracać na nie uwagę, otrzymamy kolejną Arcanię... która notabene przez wielu została wymazana z historii, jak widzę ;)
jak niby ma być, skoro główny bohater (zapewne na potrzeby dema) ma ustawioną stuprocentową skuteczność w otwieraniu zamków?
A to ciekawostka... Pytanie brzmi: po diabła ma ustawioną stuprocentową skuteczność? ;)
kęsik
No nie, wszystkie Riseny były co najmniej 8,5/10 a Elex był jeszcze zauważalnie lepszy, jedna z najlepszych gier aRPG ostatnich lat.
Raczej nie. Bo nie ma startu Elex wśród rpg w tej dekadzie do W2 i W3, Pillars of Eternity, Kingdom Come:Deliverance czy Divinity:Oryginal SIn II.
A są jeszcze całkiem niezłe Skyrim, drugie Pillarsy czy Divinity:Oryginal SIn. Mało który fan gier rpg pewnie Elex wstawi wyżej od tych 8 gier. Grze Elex brakuje powiewu świeżości, a przeskoczenie Risena 2 i 3 to żaden powód do chwały.
Mimo, że lubię gry tego studia to urzekli mnie głównie/tylko przy Gothic 1 i 2. Ewentualnie jeszcze Risenem 1, który był ich namiastką wręcz taką bardziej uwspółcześnioną kalką.
Oczywiście Elex jest lepszy od G3 bez modów, Risenów 2 i 3. A czy jest lepszy od Risena 1 to wielu, by kłóciło się, bo gra była godnym zadośćuczynieniem za wtopę z G3.
Powiedzmy, że jest dość porównywalna, bo spójność i dopracowanie to przewaga Risena 1, a Elex wygrywa wielkością świata i contentem. Fajny pomysł z plecakiem odrzutowym.
W Gothic 1 i 2 świetnie gra się, bo mają coś w sobie urzekającego te gry i wyróżniły się swego czasu cyklem dnia i nocy, żyjącym światem oraz projektem lokacji, a później utrzymały się dzięki scenie modderskiej (mody graficzne, sporej długości mody fabularne dodające nie tylko questy, ale też poprawiające mechaniki, dodające umiejętności i mnóstwo contentu) Ale i kiedyś były rpg, które je zawstydzały możliwościami gatunkowym lub fabuł lub dialogami lub contentem jak np: Fallout 2, Baldur's Gate 2, Planescape Torment, System Shock 2, Deus Ex 1, Morrowind, Star Wars: Knights of the Old Republic, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, Neverwinter Nights 2.
Czy na przełomie wieków mało popularne Drakensang - The dark Eye i Drakensang - River of Time, które w niczym nie były gorsze od takiego Risena 1.
Natomiast pozostałe gry PB powstałe od 2006-2017 moim zdaniem niczym się nie wyróżniały na tle konkurencji. I co raz bardziej zostawały w tyle.
Oczywiście można tu przywołać mnie do kąta, że w takim razie o co podałem Pillars of Eternity 1, które kopiuje garściami z BG2 i Planescape Torment, ale Obsidian jednak stworzył na potrzeby tej gry nowe uniwersum i trochę inne mechaniki samej rozgrywki co odczuwa się jak zagra się w te gry pod sobie tzn. remastery klasyków, a po nich PoE 1.
Te komentarze są lepsze niż artykuł (za całym szacunkiem ;)) Szczęście, że nie przepadałem za G bo musiałbym się przejmować, ale cóż, jak już wyjdzie gotowa wersja, to sobie może ogram i ocenię :)
https://www.youtube.com/watch?v=8ECewrZrGfk
dobra, klocuch już powiedział co trzeba poprawić, nie musicie już się wypowiadać
To czego ja oczekuje od tego remake'u to przeżycie tej historii na nowo. W nowej grze. Nie kalka 1:1 ale tak jak to właśnie jest robione tutaj. Pierwotne lokacje trochę zmienione/rozbudowane, nowe questy, więcej zawartości. Nie rozumiem zarzutów co do "zamkniętości" gry. :P Mamy tutaj tylko lokację startową, którą można przecież eksplorować dowolnie. Są ukryte skarby/jaskinie i wskazówki, które do nich prowadzą. Nie ma quest markerów ani strzałek prowadzących do celu. Nie ma nawet mapy i minimapy tak jak w starych Gothic'ach. Przejście jej zajęło mi 2,5h a w starym Gothic'u była to tylko ścieżka do obozu, którą szło się prosto do celu. :p Mechanika gry ma potencjał, kiedy ją dopracować i wprowadzić parę dodatkowych elementów.
Do autora: bariera jest widoczna ale przypomina raczej tą z Gothic'a 3. Btw. jest to pierwszorzędne marudzenie a nie żaden artykuł. Jordan zrobił znacznie lepszą robotę na TVGry.
Zero klimatu. Jak nie wiedzą, jak się za to zabrać, to niech to po prostu zostawią.
Zasadniczo jest to tylko demo prototypu wiec wszystko moze sie jeszcze zmienic. Z tym narzekanie na brak animacje to juz padlem, po pierwsze na tym etapie nikt by sie nie wyglupial w marnowanie czasu na animacje po drugie w masie gier I ich recenzji pojawiaja sie zarzuty ze czlowiek po godzine grania ma tych animacje po prostu dosc, chocazby FC, ludzie te animacje I tak w wiekszosc wylacza. Jezeli zrobili by cztery cutscen jak w G1, wiekszosc ludzi by ich skrytykowala ze robia po taniosci. Znaczniki na mapie? Ile gier jeszcze bez nich teraz powstaje? Nie jestem ich zwolennikiem ale zyjemy w takich a nie innych realiach. Niech mnie ktos poprawi jezeli jestem w bledzie ale czy nie jest tak ze ta gra byla bardziej popularna w Polsce czy Rosji niz samych Niemczech skad po chodzila? To nie jest rynek ktorym specjalnie trzeba sie przejmowac I gra musi sprzedac sie na caly swiecie zeby na siebie zarobic wiec musi byc dopasowana do ogolu graczy nie starych fanow ktorzy powoli sa juz na wymarciu. Czytajac te komentarze itd. widac takie polskie "za komuny bylo lepiej" I bez dyskusji. THQ podejrzewam chce wykorzystac prawa do marki, stworzyc gre bazujaca na czyms co juz powstalo z lekkim uklonem w strone starych graczy ale skupiajac sie na pozyskaniu nowych I zarobieniu na produkcji.
Znaczniki na mapie? Ile gier jeszcze bez nich teraz powstaje?
Na jakiej mapie? ;)
Z mapa sie zagalopowalem :p chodzilo mi o znaczniki, podswietlanie przedmiotow I prowadzenie za reke z ktorym autor ma taki problem.
Z mapa sie zagalopowalem :p chodzilo mi o znaczniki, podswietlanie przedmiotow I prowadzenie za reke z ktorym autor ma taki problem.
Przecież w Gothicu wszystkie przedmioty były podświetlane (napis z nazwą) i można było je podnosić z dużych odległości.
Były podświetlane, owszem, ale raczej z nie tak dużej odległości i nie tak natarczywie jak w remake'u.
Nie no bez jaj. Za chwilę będą pretensje o kolor podświetlenia. Że nie ten, nie taki, odcień be itd.. Argument był od początku z czapy i trzeba mieć klasę żeby się wycofać z czegoś w co się zabrneło w zapamiętaniu.
A tutaj tej klasy brakuje. Brniemy dalej.
Wiecie co? Wielu z Was narzeka jak stare dziady ze słabą rentą. Też nie podoba mi się sporo rzeczy, ale czy jest sens wylewania cysterny gorzkich żali bo to bo tamto i czepiania się o dosłownie wszystko? Moim zdaniem gra nie jest póki co remakeiem Gothica z krwi i kości i raczej nigdy jej wersja nie zadowoli wszystkich graczy, bo patrząc po tym jak wrednymi zgredami są tu niektórzy z nas śmiem w to wątpić XD. Zamiast narzekać powinniśmy się cieszyć że dostajemy (poki co) darmową grę "inspirowaną" naszą ukochaną gierką. Bo uważam, że tak powinniśmy ją traktować jako nowe, ciekawe doznanie z uniwersum Gothica. Ja tam cieszę się z pomysłu twórców, jestem pozytywnie nastawiony i nie mogę się doczekać co dalej wprowadzą. I wydaje mi się też, że niektórzy powinni trochę wyluzować, bo póki co nikt z nas za to nie musiał płacić, nikt nie był zmuszony by w to grać i też nikt nie powinien tej gry traktować z góry jako nowego arcydzieła od PB, bo niestety gra tworzona jest przez inne studio. Ja traktuje to jako ciekawostkę, fajny smaczek i oczywiście wielką niespodziankę.
Pozdrawiam wszystkich ;)
W ankiecie wyraziłem dobitnie swoje zdanie na temat tego teaseru, czyli generalnie słabego kawałka kodu.
Po pierwsze: absolutnie nie ma klimatu pierwszej części Gothica. Jest zbyt kolorowo, gra jest wręcz przejaskrawiona, zrobiona typowo pod amerykańskiego gracza. Oryginał był chwalony m.in. właśnie za ten brudny, wyprany z kolorów, ponury świat. To był świat więzienia, mało pompatyczny, brutalny, nie przebaczający, z wojną z orkami w tle, a nie pełen feerii barw jak w jakimś tanim heroic fantasy.
Po drugie: Bezimienny,czy też świeżak (OMG!), którego po prostu nie da się lubić. Gada sam do siebie cały czas jak jakiś nawiedzony, a do tego jest bystry jak woda w klozecie, bo jak się odzywa, to w niezbyt mądry sposób(łagodnie mówiąc). Poza tym ten voice acting...
Po trzecie: totalnie skopany interfejs. Poruszanie się klawiaturą po tych wszystkich zakładkach jest strasznie nieintuicyjne.
Po czwarte: System walki to dno. Wszystko jest zbyt statyczne, zdecydowanie chciałoby się większej dynamiki i zręcznościowego charakteru starć. Poza tym system cierpi przez tą statykę na sporo bugów. Część starć z pojedynczymi bestiami wygrałem w zasadzie bez draśnięcia wyłącznie dźgając przeciwnika ostrzem do przodu. Parodia!
Po piąte: Diego STOP jak STOP mówi STOP to STOP strasznie STOP przycina STOP Może STOP mógłby STOP mu STOP ktoś STOP wymienić STOP baterie STOP Z STOP góry STOP dzięki STOP.
W ankiecie (i na steamowej karcie) z grubsza opisałem to (po angielsku rzecz jasna) wszystko co powyżej, zaznaczając by twórcy w takiej formie sobie darowali robienie remake Gothica. Jednocześnie zaznaczyłem, że najbardziej czekam na kontynuacje Gothica ze strony Piranha Bytes. Co będzie dalej, nie wiem. Jako wielki fan Gothica zrobiłem chyba wszystko co mogłem, czuje się więc rozgrzeszony w sytuacji, gdyby THQ jednak tą grę przepchnął do wydania.
Jak PH zrobiłaby ramake to by wyglądał jak Elex, czyli niby lepsza grafika, ale nadal toporna i w sumie tez się wszystko swieci jak psu jajca. Drętwe animacje jak z g1. I o zgrozo system walki z G3/Risen/Elex. Dodatkowo PB która robiła serie Gothic praktycznie nie istnieje pracuje z 1 osoba ze starej gwardii.
THQ może dać dam powiew świeżości w temacie ma kilka rzeczy do poprawienia ale z tego co rozumiem to przedstawienie w Tech demie concept gry. Jeżeli będą słuchać comunity dostaniemy całkiem udany produkt. Który napewno wole bardIej zobaczyć niż Remake Gothica od PB.
W Elexa grało mi się 10 razy lepiej niż w ten teaser od THQ. To, że w PB pracuje jedynie 1 osoba ze stałej gwardii mi aż tak bardzo nie przeszkadza, bo widać, że obecna ekipa rozumie całkiem nieźle ducha serii - Elex to przecież w zasadzie Gothic w innym settingu.
Drętwe animacje? Absolutnie mi nie przeszkadzją. Ba, niecierpliwie czekam na Dzieje Khorinis czy Kroniki Myrthany czy Elexa 2.
System z Elexa ci przeszkadza? No ten z teasera jest przewspaniały. Jakiś pseudo For Honor, statyczny do bólu i nudny.
Generalnie tragicznie nie jest. Wiele za i przeciw, plusów i minusów zostało już tutaj wypisanych, więc dodawać ich ponownie nie będę. Uważam jednak, że można dać THQ Nordic oraz Barcelona Studio szansę. Nie bez powodu został wypuszczony ten prototyp oraz ankieta. Jeśli posłuchają głosu fanów oraz konstruktywnej krytyki, to może wyjdzie z tego coś dobrego.
Osobiście nie widzę sensu w remake, pokochałem gothica za to jaki jest w oryginalne, dla mnie robienie go od nowa się mija z celem
Sprawa jest prosta dlaczego Gothic 1 i potem Gothic 2 zapamietalismy jako takie wspaniale gry poprostu trzeba pamietac kiedy sie one pojawily. A byly to czasy gdy gralo sie w RPG izometryczne z super fabula ale takie z mniejsza iloscia akcji typu Baldurs Gate 1 oraz 2, Planescape Torment, Icewind Dale, Fallout 1 oraz 2 etc. itd.
A tu nagle taki Gothic akcja niczym w grze akcji ale jest i fabula i jest rozwoj postaci fajne uczucie jak napoczatku wszyscy cie bija a potem bijesz wszystko no i nie bylo konkurencji.
Bo reszta albo bez fabuly albo mnie poprostu nie pasowalo Elder Scrolls Morrowind w ktore wtedy gralem moze dlatego ze nigdy nie trawilem RPG bez widoku zza plecow postaci. Do tego fabula taka pokrecona ale w ogole chociaz byla wiec gre skonczylem nie jak Oblivion gdzie przeszedlem 1 misje czy Skyrim gdzie skonczylem intro (Wiedzminy a potem inne cuda mnie wciagnely).
No ale nie jestem objektywny z pierwszej osoby to mi sie jedynie Kingdom Come Deliverance podoba ale znowu tam wciaga fabula bo jest taka prosta swojska i przyziemna. Jak fantazy za mocno odlatuje to moze ma jakichs super fanow ale zwykli zjadacze chleba sie gubia jak fantasy bez zadnych wyjasnien i opisow wchodzi za mocno (Planescape Torment to wyjatek ale tam znalismy swiat z Baldurow i chcielismy zwiedzac wiecej sfer.... a oni nam jakas Numenere wcisneli zamiast kontynuacji a chcialem wojne krwi zobaczyc..... podobnie bedzie Baldurs Gate III zamiast zagrac jako Bog to bedzie badziewie znowu).
Podsumowujac Gothic nie mial konkurencji i byl pierwszym action RPG jaki do nas trafil stad efekt woooow bo o fajna gra i do tego ma fabule. Stad pamietamy go tak mocno.