Sons of the Forest - powstaje sequel survivalowego The Forest
The Forest miało dobry klimat, lecz średnią optymalizacje.
Autorzy są już trochę doświadczeni w tym co robią, więc tylko czekać na wydanie.
Tylko nie znowu epic.
Oby było lepsze od zwykłego The Forest. Klimat był spoko ale gra była mocno nużąca. Próbowałem ukończyć Forseta ze znajomym, ale gra była tak emocjonująca że kiedyś znajomy zasnął podczas grania, a ja sam byłem przymulony.
Gdy grałem pierwszy raz, to w ogóle się nie nudziłem. Cały czas, aż do końca gry miałem frajdę z odkrywania nowych rzeczy i poznawania fabuły. Drugi raz przechodziłem grę w kooperacji ze szwagrem i też była zabawa ale już bardziej wynikająca ze współpracy. Trzeci raz grać już nie zamierzam bo już faktycznie gra się znudziła ale myślę, że mogę ją zaliczyć do grona pięciu gier w moim życiu, które mnie tak bardzo wciągnęły, a zaczynałem swoją przygodę z pc od takich tytułów jak Doom 1.