W tym wątku będziecie mogli odpowiadać na pytanie konkursowe, które zostanie ujawnione 9 grudnia 2019 na stronie CyberAdwentu - https://cyberadwent2019.gry-online.pl
Szukajcie bombki z cyferką 9.
Wątek z dnia 8 znajdziecie w tym miejscu - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15086714&N=1
Jeśli wybicie północy, to odpowiedzią może być tylko wybicie z progu. A czy może być lepsze wybicie od tego w wykonaniu Adama Małysza i Kamila Stocha w grze Deluxe Ski Jump 2.10? https://www.youtube.com/watch?v=cmCcPaSU7iM
Myślę, że powinien to być Skok Wiary z Assassin's Creed, gdyż można go porównać do oczyszczenia jakiego sobie życzymy na nowy rok. Nowy rok, nowy skok xd Byle nie w bok ;P
Oczywiście że powinien być to skok Super Mario , to on własnie podświadomie jest królem gier . Mam na myśli skok na maszt przy zamku na końcu planszy , wszyscy go znają i nie mają mu nic przeciwko więc pasuje w sam raz.
Sylwester musi skończyć się z wielkimi wybuchami, tak jak skończył się Far Cry 5. Wielkie wybuchy niszczące wszystko co było, dały szansę na stworzenie czegoś nowego i piękniejszego. Myślę że każdy rok powinien się kończyć zniszczeniem wszystkiego co złe w ludziach i być rozpoczęciem czegoś jeszcze lepszego niż wcześniej.
Jak dla mnie do nowego roku pasuje to co działo się kiedyś z Fortnitem. Ta czrna dziura na ekranie monitora i brak możliwości odpalenia właściwej rozgrywki moim skromnym zdaniem są tak jakby nowym rokiem. Nie wiemy co nas w nim czeka i nie możemy do niego wejść gdy chcemy, ale tylko gdy on nadejdzie. Ponadto tak samo nowy rok jak i czarną dziurę różne osoby traktują różnie. Niektórzy boją się tego co nadejdzie, a niektórzy patrzą w przyszłość wesoło i z podniesioną głową. I życzę sobie oraz tym wszystkim, którzy to czytają, aby należeli do tej drugiej grupy :)
Pokaz fajerwerków z gry Fireworks Simulator - jak Sylwester, to muszą być fajerwerki! Trzeba też zadbać o dobro zwierząt, które się ich boją, więc niech każdy ma możliwość wyciszenia ich dźwięku.
Pamiętajmy, że nie może być zbyt "gamersko" - tutaj chodzi o wszystkie ekrany świata! Na szczęście mamy dobrą opcję. Sylwester będzie czasem królowania serialu Wiedźmin, więc warto z tego skorzystać i wstawić scenę z Wiedźmina 3. Jest tutaj scenka o dość sylwestrowym charakterze. Zadanie poboczne Kwestia życia i śmierci, a w zasadzie już jego końcówka: Lekko podpita Triss ucieka Geraltowi przez ogród, spada z fontanny w jego objęcia... i całują się na tle wybuchających fajerwerków. Trudno o bardziej sylwestrowy klimat. Scena dzieje się na balu - większość będzie witać Nowy Rok na większych, bądź mniejszych imprezach. Taki romantyczny pocałunek na tle fajerwerków... Kto by tego nie chciał? Chyba tylko zagorzali fani Yennefer! ;) Scena nadaje się też do takiego wyświetlenia, bo spodoba się nie tylko graczom. Pozostaje mi tylko życzyć każdemu i każdej z nas takiego Geralta, czy Triss do pocałunku o północy (ewentualnie Jaskra do wychylenia kolejki temerskiej żytniej).
Można wyświetlić atak żniwiarzy na Ziemię. Oczywiście trzeba by było poprawić grafikę na lepszą żeby ludzie uwierzyli, że to dzieję się naprawdę i w końcu zaczęli ze sobą współpracować bez względu na rasę, religię, orientację.
Piękny urywek z gry GTA San Andreas "all we had to do was follow damn train CJ!" i wszyscy wiedzą o jaką misje chodzi nawet bez podania tytułu gry :D dlaczego akurat ten? Po prostu wywołuje uśmiech na mojej twarzy gdy pomyśle że to już było i nie powróci więcej :D
Tylko i wyłącznie ten obrazek ->
spoiler start
Kolejny rok za nami, kolejny rok przed nami czyli here we go again ;)
spoiler stop
Początek pierwszego BioShocka.
Świetnie zaprojektowana scena, najpierw poczucie kompletnej bezradności (a jak ktoś ma lęk przed lataniem i thalassofobię to już w ogóle dobre combo ;)), później zaś pierwsza styczność z Rapture (zdumienie), przelot przez miasto który mimo swoich lat do dziś robi wrażenie. Gra świateł (mimo tego że w tamtych czasach jedna klatka z Ray Tracingiem renderowała się 5 minut) i podwodne efekty na najwyższym poziomie. A na koniec element horroru, kiedy widzimy świra który próbuje dobrać się do naszej kapsuły.
Jakbym chciał pokazać komuś kto nie ma styczności z grami jaki potrafią powodować opad szczeny, trudno wyobrazić sobie lepszy przykład. I choć gra sama w sobie trochę mnie po jakimś czasie znudziła, początek to bezdyskusyjne 10/10.
A motyw wyjścia z arcybeznadziejnej sytuacji (katastrofa lotnicza na środku oceanu chyba się zalicza) to chyba dobry i optymistyczny temat jako start nowego roku :)
https://youtu.be/QKIfDjAPNz0?t=130
A gdyby tak puścić fatality z Mortal Kombat wykonane przez postać w koszulce z napisem 2020 na postaci w koszulce z napisem 2019? Ludzie głoszący że gry są wymysłem szaleńców chcących zniszczyć świat przez przejęcie umysłów dzieci wyszliby na ulice, wszczęli rewolucję, obalili rządy a w konsekwencji zakazaliby gier i innych nieodpowiednich dzieł kultury i legalne byłyby tylko filmy i książki o tematyce rodzinnej...
Może zostańmy przy wyświetlaniu cyfr?
Scena z ostatniego zamkniętego gameplaya Cyberpunka 2077, żeby ludzie dowiedzieli się, jaka będzie gra roku 2020
Jak balowanie to balowanie! Wiedźmin 3 i spotkanie wiedźminów w Kaer Morhen (zadanie "Nie ma jak w domu"). Spotkanie 3 postaci znających się od dziecka, które wiedzą że każde ich spotkanie może być ich ostatnim. Każde ich spotkanie zakrapiane alkoholem wymieszanym z wiedźmińskimi miksturami - truciznami. Co może pójść nie tak?
Wszelkie ekrany świata z wybiciem północy przyodziane zostaną w czerń.
Ze wszystkich pobliskich im głośników wybrzmi:
You will obey!
Z czerni wyłoni się niesamowicie jaskrawo widmowa dłoń i ramię Celebrimbora.
Pochwyci twarz przeciwnika i naznaczy go, zostawi swoje znamię posłuszeństwa.
Scena z Shadow of Mordor, ta scena, przestawiona w taki sposób wywoła euforię, pozbawi ludzkość złudzeń, konformizm wygrał z indywidualizmem.
Finał The Waling Dead, w którym zarażony Lee rozstawał się w długiej scenie z Clementine. Choć mężczyzna podjął próbę ratowania się przed zamianą w zombie jego los był w zasadzie przesądzony. Tak jak przesądzony jest los starego roku który niebawem ustąpi hot dwudziestce na końcu!
Stary rok to historia, jedni zapamiętają go lepiej inni gorzej, ale pewne jest to, że już do nas nie wróci.
Początek Skyrima, gdzie nasza postać powoli otwiera oczy i widzi że siedzi na wozie i wyskakuje tytuł gry, tylko tu zamiast tytułu, powinno wyskakiwać zwykłe "2020".
Proste, a do tego można używać każdego roku :)
Wybuch bomby jądrowej w Call of Duty 4: Modern Warfare, bo tylko powszechna świadomość bezsensu wojny może uczynić przyszły rok lepszym.
Jest pewna scena z gry Fallout 4 gdy z komory hibernacyjnej zostaje ożywiony nasz nowo stworzony avatar, jednak zamiast naszej postaci powinna znajdować się tam Maryla Rodowicz która kilka chwil przez koncertem zostanie z powrotem przywrócona w ramach Operacji Sylwester rok 2019 w gotowej charakteryzacji, by móc zaśpiewać na koncercie "Sylwester z TVP" swoje szlagiery, po tym jak jej występ się skończy powinna znów trafić do komory by mieć znów zadanie zaśpiewania na kolejnej edycji sylwestrowej. Może odpowiednio zmodowany Fallout 4 byłby w stanie odtworzyć taką scenę wraz z całą otoczką wokół sylwestrowej imprezy.
Oczywiście że to powinien być wschód słońca z Minecraft'a bo to najlepsze co może być ;)
Powinna być to scena z gry Max Payne, gdy Max stoi na ulicy zaśnieżonego Nowego Jorku a wokoło nikogo. Żeby każdy zapamiętał że nie liczy się zabawa itp., bo i tak jesteśmy sami na tym świeci jak Max.
Sam początek kampanii Obcego ze stareńkiego Aliens vs Predator 2. Wyłazimy z jaja jako świeżo narodzony twarzołap z mocnym, noworocznym postanowieniem okazania komuś miłości za pomocą uścisku i buziaka.
Noworoczne tradycje to celebracja niekończącego się cyklu narodzin, życia i śmierci. A któź jest tego lepszym symbolem, niż nasz przyjacielski ksenomorf?
Myślę, że idealną scena to gdy w tetrisie pojawia się długo wyczekiwana prosta.
Potem wszyscy odliczamy 10...9...8... na 0 dostajemy bonus za 4 zlikwidowane poziomy!
Końcowa scena z gry God of war gdzie Kratos z Atreusem na szczycie góry żegnają się z członkiem rodziny i wypuszczaja jej prochy na tle zachodzącego słońca. W połączeniu z towarzyszącą w grze scieżką dżwiękową i fajerwerkami na niebie zrobi piorunujące wrazenie i zasugeruje, że coś się kończy i coś zaczyna, tak jak z nowym i starym rokiem.
Fraszka z Wiedzmina 3, pierwsze co wpadło mi na myśl i pomyślałem że jest tak irracjonalne, że idealnie pasuje xD
Czytając treść tego pytania, od razu przyszła mi na myśl scena z Wiedźmina 3 ze słynnej misji "Kwestia życia i śmierci", podczas której to mamy okazję
spoiler start
na balu Vegelbudów, zobaczyć pijaną Triss i pocałować ją w niezwykle romantycznej scenerii, z fajerwerkami w tle...
spoiler stop
Jeśli ktoś nie chciałby zakończyć sylwestra w taki oto właśnie sposób, to chyba nie ma dla tej osoby ratunku :D...
Zdecydowanie początkowy mecz Blitzball z Final Fantasy X z Tidusem i Auronem w rolach głównych ;] Te efekty! Kolory! Wybuchy, akcja, walka, gała i nadciągająca fala, plus gość specjalny, zagłada całego świata, Sin!
I jeszcze ta metalowa muza przy tym <3! Aaachh! Sztosiwo ;]
Ewentualnie, aby móc się wpasować w Sylwestrowy klimacik, to zdecydowanie powinniśmy mieć tu do czynienia ze sceną z Final Fantasy XIII, gdzie Snow i Serah obserwują wspólnie pokaz będących tam fajerwerków ^^
Ostatnia scena z Mirror's Edge!
spoiler start
Widzimy pozytywny, mimo wszystko, finał długiej drogi pełnej trudów, którą musiała przejść Faith i jej siostra; tak jak wielu z nas przebrnęło przez kończący się rok.
Z głośników gra Still Alive i rzeczywiście - my przed ekranami też przeżyliśmy kolejne 12 miesięcy ;)
Na samym końcu sceny, daleko na wschodzie, wstaje słońce - kolejny dzień, kolejny rok, wiara, że będzie
lepszy od poprzedniego.
Ah, i żeby tradycji stało się zadość, mamy namiastkę fajerwerków w postaci eksplozji helikoptera :D
spoiler stop
Moim zdaniem najlepszą sceną na Nowy Rok będzie cinematic z Warcraft 3:The Frozen Throne gdzie Arthas zamienia się w Króla Lisza.Byłoby to filozoficzne zakończenie jednego etapu (roku) i przejscie do kolejnego.
Przeprawa łodzią, padanie na kolana kiedy towarzysze broni naokoło umierają, oficerowie strzelający do uciekających ze statku. Później ta kolejka, jeden dostaje amunicję, a drugi broń. I biegniesz z "Huuuuraaaaa!" na gębie, a Niemcy sieką do Ciebie karabinami ze wzgórz
Jak się grało za dzieciaka to były ciarki na plecach gdy tylko ten oficer wydaje rozkaz do ataku i rozbrzmiewają okrzyki czerwonoarmistów. Chyba z ponad 10 razy przeszedłem pierwszego COD-a.
Intro pierwszego Deus Exa. Mam smutne przeczucie, że do podobnej przyszłości niestety zmierzamy. A taka masowa terapia szokowa może sprawi, że ludzie wezmą się w garść i historia potoczy się inaczej.
Jak północ w sylwestra to oczywiście fajerwerki, jak fajerwerki to tylko takie na poziomie. Mało jest takich momentów w grach, które wywołały takiego banana na mojej twarzy, a jednocześnie sprawiły, że ciarki przeszły mi po plecach jak ten w Fallout 3 kiedy decydujemy się wysadzić tą zapchaną dziurę zwaną Megaton https://youtu.be/cG57rAwafiU?t=5
Odpowiedź jest prosta. To powinna być migawka ze wszystkich postaci w grach, które zasalutowały. A na sam koniec, powinny paść słynne słowa "Kept you waiting huh?" i pokazać się "logo" roku 2020
Jak dla mnie zakończenie Bulletstorm. Jak skończyłem i obejrzałem wszystko do końca po napisach siedziałem jakieś 20minut z otwartą gęba jak postaci w kreskówkach dla mnie jedno z najlepszych zakończeń i bardzo długo liczyłem na kontynuację mimo że gra i fabuła była dość płytka... lecz efektowna;D znajdą się tu wybuch akcja ale i słowa które skłaniają do przemyśleń i rachunku sumienia na przyszły rok:P
Definitywnie sceną puszczoną podczas Sylwestra powinno być słynne : "Ah shit, here we go again" z GTA: San Andreas. Scena napewno upamiętniająca to co było i to co nadejdzie czyli praca lecz w pozytywnym tego wyrażenia znaczeniu :D
Epicki pościg za pociągiem w GTA San Adreas, który zakończył się niepowodzeniem. A na koniec słowa Big Smoka "All you had to do was complete new years resolution".
Scena z imprezy w Mass Effect 3 , gdy na nowym mieszkaniu otrzymanym od Andersona Sephard i cała ekipa mają piękną banię podczas tzw urlopu. Po regularnym przygłaśnianiu muzyki było bardzo wesoło. Super tez było jak Grunt stał przy domofonie. I do tego końcowe zdjęcie....
Moim zdaniem, powinien być to moment, jak włączamy TESV po raz pierwszy. Ponowne "życie" jak i świetny koniec roku :)
Według mnie powinna być to scena rozsypania prochów matki Atreusa i żony Kratosa w grze God Of War. Scena ta jest ukoronowaniem wszystkich trudów i wyrzeczeń jakie spotykają po drodze ojca i syna oraz jest dowodem na to,że mimo wszystkich trudności warto dążyć do celu. Jest idealnym obrazem który pokazuje nam nową, lepszą przyszłość. Fani gry od razu skojarzą z nim poczucie,że udało nam się przebrnąć trudną drogę i doczekaliśmy końca wyczerpującej wędrówki. Fantastycznie wpasuję się w obraz który powinien zostać wyświetlony na ekranach na całym świecie o północy.
Scena nie jest istotna byle to była gra Tomb Raider, jak to polski klasyk z przed kilku lat mówi " bede grau w gre...tomb raider". Sylwester bez Lary Croft to już nie to.
Powinna to być scena, kiedy Solid Snake kończy misję VR w Metal Gear Solid. Bardzo fajna muzyczka wtedy gra. W sumie koniec roku to taki koniec levelu, tylko trochę dłuższego. A i w życiu trzeba się czasem trochę skradać, choćby w nocy do kredensu po ciastka i mleko. Byle nie w kartonowym pudle, to się nie sprawdza. Proszę nie pytać, skąd wiem.
Moja propozycja na pamiętną scenę z gry, która powinna zostać wyświetlona na wszystkich ekranach świata wraz z wybiciem północy to lądowanie na plaży Omaha w Normandii z gry Medal Of Honor Allied Assault. Pamiętna, kultowa i realistyczna scena jak ta z filmu Stevena Spielberga - Szeregowiec Ryan. Dodatkowym atutem przemawiającym za wybór tej właśnie sceny jest 75 lecie, które obchodzimy w tym roku tego wydarzenia. Byłby to wspaniały gest również dla osób, który udało się przeżyć i brali udział w tych walkach!!! Takie jest oto moja propozycja na scenę z gry!!!
Jak tu być orginalnym skoro wszystko zostało już napisane, są wybuchy, jest wiedźmin. To od mnie, wraz z nowym rokiem niech pojawi się keanu reeves mówiący do nas " you are breathtaking, you all breathtaking" ku pokrzepieniu na nowy rok :)
W sylwestra musi być głośno, wystrzałowo. Nowy rok wita się w hukiem. Mam taką ulubioną scenę z gry Fortnite a dokładnie start rakiety. https://www.youtube.com/watch?v=ZFB7k586Jm4
"Za pomyślność sprawy słusznej"
a na samym dole małą czcionką, odliczanie do premiery Cyberpunka 2077 ;)
Polecę trochę klasykiem i postawię na kultową grę studia Rockstar, a chodzi mi dokładnie o Grand theft auto San Andreas i scena przy której prawie każdy gracz uronił łże smutku , bo dowiadujemy się że nasi najlepsi przyjaciele z dzielnicy Ryder i Big Smoke współpracują z wrogim gangiem ballasami. Ta scena powinna pojawić się na ekran żeby upamiętnić jak pieniądze mogą zmienić człowieka i najlepsi przyjaciele mogą łatwo pójść na dalszy plan.
Moze scena z nowego God of War, gdy Kratos pokonal smoka a ten ubada przed nim, moglo by to symbolizowac koniec starego roku i poczatek nowego.
Najlepsza scena na sylwestra to jak spadnie armagedon w Wormsach :)
Według mnie powinna to być scena z gry The last of us uważam że jest to jedno z lepszych zakończeń gier i pokazuje że złe zdarzenie nie zawsze kończy się źle ,pokazuje że jedna rzecz zła nie wiąże się z końcem a nawet musi się coś stać żeby wydarzyło się coś dobrego
Klasyką : Pong
Z nazwami graczy 2019 i 2020. Bo chyba o to chodzi żeby odbić piłeczkę z zeszłego roku.. ;)
Ja wybieram scene z Call of duty 4 modern warfare. Scenę z wybuchem nuklearnym żeby wszyscy się bali że to naprawdę gdzieś się dzieje i zaczyna się 3 wojna światowa. To byłby najbardziej szalony sylwester w dziejach, co ludzie by zaczęli robić to ja nawet nie myślę.
Scena, gdy Doom Guy wpada do lawy i pokazuje kciuk w górę. Niby jest źle, rok mija, ale w punkt północ pokazuję okejkę symbolizującą, że wszystko będzie okej.
W tych czasach pełnych smutku i tragicznych zdarzeń, myślę, że sceną z gry, która udźwignie brzemię pokazania jej na wszystkich ekranach podczas sylwestrowej nocy jest zdecydowanie zakończenie Gothica 3, a właściwie ostatnie słowa protagonisty. Bezimienny bohater po wielu trudach, zaprowadza pokój w Myrtanie i wreszcie może odpocząć. Nie wie co go czeka w przyszłości, jednak się jej nie boi, bo wie że poradzi sobie ze wszystkim, co podkreśla pięknym zdaniem:
„Jedno jest pewne, wszystko będzie dobrze”
Niby proste słowa, ale ile pozytywnej energii w nowy rok mogłyby wnieść, gdyby każdy mógł je usłyszeć w tym samym momencie, w tą szczególną sylwestrową noc.
Moim zdaniem fajna była by scena z końca Far Cry 5. Można by to było wytłumaczyć, że wcześniej w Hrabstwie Hope County było źle, a po wybuchu atomówki jest jeszcze gorzej. To samo z nowym rokiem - ten rok przynajmniej dla mnie był okropny ale kto wie czy następny nie będzie gorszy Charakter symboliczny
Może nie jest to scena noworoczna, pełna fajerwerków itd., ale z pewnością zapadająca w pamięć, mocna i z przesłaniem. Mam tu na myśli moment z God of War, kiedy Kratos próbuje zdobyć magiczne dłuto. Nie ma innego sposobu jak wspiąć się po gigancie i jego młocie. W efekcie oboje wraz z synem widowiskowo spadają a Mimir (gadająca głowa) kwituje cały wyczyn uroczym zwrotem „jesteś j******* wiesz o tym?”. A jakież to przesłanie niesie ta scena? Ano takie, że w Nowym Roku warto ryzykować i czasem nawet najbardziej szalony pomysł jest najlepszy :)
Scena z najlepszej pijackiej misji jaka powstała do tej pory. Moment kiedy Geralt, Lambert i Eskel próbują zaprosić czarodziejki na imprezkę w Kaer Morhen, bezcenne! Zawsze bawi tak samo.
"Czas płynie, ale wspomnienia zostają na zawsze" Piękne podsumowanie roku w filmie zrealizowanym na 10 rocznicę gier wiedźmina. Tak, więc nasze zdrowie.
Uwaga, pierwszy raz wklejam filmik, zobaczymy czy się uda xd
https://www.youtube.com/watch?v=pDluLBUwvVo
Edit: widzę, że forum samo wykrywa linki i nie trzeba odnośników url >.<
Moim zdaniem scena a właściwie fragment który powinien zostać wyświetlony to epilog z Wiedźmina III pt. Coś się kończy, coś się zaczyna. Wybrałem ten fragment ponieważ, pokazuję on zakończenie pewnego rozdziału w życiu ale daje też nadzieje na kolejne przygody i spowoduje refleksję u każdego z nas.
Ukazana jest w nim perspektywa kilku postaci , każda na swój sposób ,,świętująca’’ . Jedni upijali się do nieprzytomności w karczmie a drudzy w ciszy rozmyślali o dalszej przyszłości, każdy przeżywał to na swój sposób.
W życiu jest dokładnie ten sam scenariusz. Jedni celebrują z uśmiechem koniec roku czekając na kolejny, drudzy z kolei ze smutkiem żegnają bieżący rok, bo może już kolejny taki się nie powtórzyć.
Jest jednak nadzieja, którą ma każdy z nas i to ona motywuję nas do działania aby kolejny rok był lepszy od poprzedniego lub równie dobry czego Wam i sobie życzę.
Jak Sylwester to musi być konkret raca, zawierucha i głośno oraz zabawa na niebie i na ziemi oraz w kosmosie myślę że misja z COD: MW 2 "Second Sun" spełnia te wymogi. Najlepsza atomowa raca na sylwestra raz a konkret: https://www.youtube.com/watch?v=VR4vlp5yWKk
Gdy wybije północ na wszystkich ekranach powinna pojawić się znana scena z pasjansa. Ta scena, gdy w końcu uda się ułożyć pasjansa. Te stosy kart skaczące po ekranie dają mnóstwo satysfakcji oraz wyglądają "prawie" jak fajerwerki na niebie.
Ja bym pokazał scenę gry PacMan gdy ten zjada wcześniejsze lata jedno za drugim jednocześnie goniąc przyszłe, a równo o 12 w nocy zjada 2019 rok :)
Nowy Rok to żegnanie tego, co było i witanie nowych wyzwań. To, co za nami to - różne przygody, wyzwania, radości, niepowodzenia, a czasami straty. To, co przed nami to również niewiadoma czasami wręcz epicka przygoda; dlatego pamiętną sceną, którą bym wyświetlił w Sylwestra, byłaby ostatnia scena pożegnania z Baldur's Gate Tron Bhaala, w której wieńczyliśmy naszą przygodę, poznając losy naszych kompanów i jak sobie radzili oraz dowiadując się, że przed nami byłoby równie niełatwe zadanie uzależnione od naszego wyboru (w tym przypadku uznałbym wybór zostania śmiertelnikiem jako najwłaściwszy). Ta scena wywołuje chęć przypomnienia sobie, czego to nie robiliśmy razem i jakie przeciwności pokonaliśmy, i jaki był ten ostatni rok. Patrząc w przyszłość, widzielibyśmy wyzwania, ale i nadzieję na lepsze jutro. I oczywiście przyświecałby nam złota myśl na Nowy Rok- Skopać tyłki w dobrej sprawie!!!
spoiler start
Moim zdaniem jedyną sceną jaka ma prawo pojawić się na wszystkich ekranach świata z wybiciem północy, jest scena z end game’u z Red Dead Redemption. Scena, w której John Marston, nasz ukochany kowboj, który przeszedł prawdziwe piekło na Ziemii, wychodzi ze stodoły wiedząc, że zaraz zostanie rozstrzelany (reprezentacja naszego obrazu, kiedy kończymy stary rok pełni bagażu i doświadczeń). Widział, że to jego koniec i że nie ma przed nim nic już więcej. Jedyne co mógł zrobić w tej sytuacji, to dać trochę więcej czasu swojej żonie Abigail i swojemu synowi Jack’owi, aby Ci mogli bezpiecznie uciec od tego całego piekła.
To co zrobił John w tamtej sytuacji jest rzeczą, o której powinien pamiętać każdy gracz oraz zwykły, szary człowiek. Poświęcenie, miłość, odwaga i naładowane do pełna magazynki w jego błyszczących w świetle słońca rewolwerach, na których rozmazane ślady krwi oślepiają wszystkich jego wrogów.
Ta scena powinna być znana każdemu człowiekowi, gdyż jak żadna potrafiła złapać za serce i skłonić każdego człowieka do refleksji. Nie można było się na to przygotować, tak jak nie można było zapełnić pustki, gdy zabrakło naszego bohatera.
To cenna lekcja dla każdego z nas, że nie wszystko trwa wiecznie i kończy się happy endem. To właśnie takie sceny pokazują nam prawdę o tym świecie. O tym, że nie zawsze będzie dobrze, a bliscy którzy dzisiaj z nami świętują, jutro mogą być w niebezpieczeństwie uwikłani w problemy tego świata. I to od nas zależy, czy oddamy za nich cenne życia i wyciągniemy naszą broń, nasze atuty, naszą moc przekonywania, naszą odwagę w walce z trudnymi questami. Życie to nie tylko misja, główna misja, od której można co jakiś czas odejść na rzecz pobocznych zapychaczy czasu. Życie, jak nic innego, przypomni nam o sobie.
A gdy jeśli zabraknie kiedyś naszych bliskich to będziemy na to gotowi. Spojrzymy na piękny, krwawy zachód słońca i powiemy: dzięki John. To Ty przygotowałeś mnie na to piekło. Teraz moja kolej abym wyszedł ze stodoły komfortu, i wszedł w ten nowy rok rozstrzeliwując wszystkie moje słabości, cierpienia, ból i rozpacz. To Ja jestem kow(bojem)alem swojego losu i tylko dzięki Tobie John, wiem co jest przede mną.
spoiler stop
P.S.
Poza tym scena rozstrzeliwania na śmierć, a raczej odgłosy wystrzałów z karabinów i rewolwerów idealnie zmieszałyby się z hukami petard, rakiet i innych bajerów, na które mnie nie stać bo wolę kupować gry :D
Admin: Na przyszłość używaj znacznika spoiler.
Ja mam tradycję że co roku 1-2 min po północy w Nowy Rok odtwarzam sobie opening z Crysis 3. Od początku czuć taką przygnębiająca atmosferę , uczucie niepowodzenia ,bezradności czy zwątpienia. Mowa o poświęceniu zawsze zmusza mnie do rozmyśleń odnośnie tego co ja musiałem poświęcić w poprzednim roku oraz z jakie konsekwencje to przyniosło.Lecz od momentu gdy muzyka staję się bardziej wypełniona nadzieją (ok minuta przed końcem) to zawsze nabieram chęci by w kolejnym roku ,który już się rozpoczął dać z siebie wszystko ,by moje "poświęcenia" nie poszły na marne gdyż chcę pozbyć sie myśli "co zrobię jeśli zawiodę" i zastąpić ją "co zrobię by nie zawieść".
A dlaczego uważam ze ta scena nadawałaby się na "wszystkie ekrany świata"? Uważam że wiele osób na świecie ,w trudnej sytuacji ,mogłaby dać trochę pokrzepienia do dalszej walki o swój los(Przynajmniej tak mi pomaga ta scena). Dodatkowo jest dosyć spokojna ,z mroźną atmosferą ze względu na lokalizację,a także niesie ze sobą przekaz ,który można łatwo zrozumieć.
https://www.youtube.com/watch?v=wayskEgwCiM
skok w Nowy Rok Super Mario Bros oczywiście z Luigi i księżniczką-uzależnia niezależnych!
No cóż, najlepszą scenką do wyświetlenie w sylwestra jest końcowa scena imprezy po zniszczeniu drugiej gwiazdy śmierci w pierwszym Lego Star Wars. Ta bezsprzecznie najlepsza scena w historii gier wideo jest idealna żeby nagrodzić ludziom trudy włożone przez cały rok i przypomnieć że zostało tylko 107 dni do premiery Cyberpunk 2077. Zmartwychwstający Darth Vader
uwolnienia nas z trudów i męki 2019, a zwycięska impreza dodaje sił do przetrwania do 16 kwietnia. A gdyby komuś to nie wystarczyło by się rozweselić, Ewok grający na hełmach i czaszkach swoich wrogów każdemu da MOC. Nie zapominajmy o duchach. Widok starego Yody przypomina nam o znanym z serialu "The Mandalorian" i memów Baby Yodzie. Te dwie postacie stary i młody, Ying i Yang, human i mat-fiz tworzą wielką równowagę pozwolającą przeżyć Katharsis, oczyszczenie duchowe. Obi-wan przypomina nam o słynnym cytacie "Hello There", który stanowi perfekcyjny tekst na rozpoczęcie nowego roku. Nie zapominajmy też o Anakinie, który jest żywym martwym dowodem że odkupienia win czy Netflixa od sąsiada jest możliwe. Luke pomoże oswoić się z żałobą po utracie bliskiej osoby lub istoty a Han i Leia stanowią archetyp idealnie pary. Nawet zwykłe komputery znajdą w tym filmie autorytety w postaci R2-D2 i C-3PO. Jak więc widać, w tym arcydziele polskiej kinematografii mimo niesyety krótkiej długości twórcy zmieścił wątki dla każdego. Nawet pomijając kwestie fabularne, ta produkcja stoi na niebywale wysokim poziomie technicznym, dopiero konsole z generacji PS5 będą w stanie wyrenderować grafikę ledwo dorastającą do pięt tej w scence. Inżynierowie Nvidi i Amd dalej nie mogą rozwikłać jak deweloperzy z Lego mogli stworzyć coś piękniejszego niż rzeczywistość. Że nawet nie wspomnę o mimice twarzy, której prawdopodobnie nigdy nie uda się skopiować. Podsumowując, prez tą dekadę mieliśmy wiele wspaniałych cut-scenek ale tylko ta wspomniana wyżej jest godna by zakończyć dekadę. Wróć, to my jesteśmy ledwo godni jej.
Jeśli ktoś jeszcze tego nie widział to proszę przewinąć podany niżej filmik do 26 minuty i wzbogacić się kulturowo
Wybrałbym scenę ostatniego pożegnania Arthura Morgana z Johnem w ostatniej misji przed epilogiem pewnej gry (nie muszę chyba wspominać o jaką grę chodzi? :D) jako swoisty symbol końca pewnej rzeczy (starego roku, gry postacią Arthura itp...) i zarazem początku czegoś nowego.
Fajne pytanie konkursowe.
Moim zdaniem taką sceną powinien być początkowy wprowadzający krótki film z pierwszej części kultowego Gothica tak aby dla wszystkich balują i popijający trunki podczas zabawy sylwestrowej było jasne, że gdy o północy zaliczymy zgona czując się jakbyśmy spadli z góry skarpy do stawu to później trzeba mieć też nadzieję, że jakiś przypadkowy dobrej intencji człowiek pomoże nam wstać i przepędzi niechciane towarzystwo które chciałoby nas okraść, a następnie gdy będziemy już na kacu to dostaniemy dobre rady jak wziąć się w garść i uratować cały świat przez złym śniący, a później się okaże, że to tylko zły sen.
Z okazji nowego roku na ekranach powinna zostać wyświetlona scena kończąca grę Metro: Exodus.
spoiler start
Pożegnanie starego roku jak pożegnanie Młynarza przy salwach honorowych to coś w sam raz na Sylwestrową noc
spoiler stop
Na wszystkich ekranach powinna zostać wyświetlona scena z Assasins Creed 2 (masked ball) Aby moc podziwiać przepiękne sztuczne ognie. W ten sposób nawet siedząc przed komputerem możesz uczestniczyć w tańcach i zabawach !!
Zwycięzcą z dnia 9 grudnia 2019 został Hubus18, którego pozytywne przesłanie wprawiło nas w dobry nastrój na samym początku tygodnia pracy. Czasami bywa ciężko, ale jeśli protagonista dowolnej gry oznajmia na jej końcu, że wszystko będzie dobrze, to tak będzie i kropka. No, przynajmniej do momentu wydania sequela!
Gratulujemy i wyrażamy nadzieję, że wszyscy będziecie się świetnie bawić w Sylwestra - czy to na szampańskich imprezach, czy w domowym zaciszu przy ulubionej grze.
Moim zdaniem dobra z scena z niedobrej gry. Mass Effect Andromeda i wylądowanie na pierwszej planecie. Obraz nowego, niezbadanego jeszcze świata. Pokazuje to co możemy osiągnąć lub co nastąpi za drugie tyle lat.