70 tysięcy graczy w Titanfall 2 na PS4 dzięki PS Plus. A liczba rośnie
To jest właśnie jedna z fajniejszych zalet Plusa. Po prostu więcej graczy będzie grać online. Dlatego uważam, że znacznie częściej powinny pojawiać się w Plusie dobre gry z (prawie)martwym multiplayer np. bijatyki pasują do tego jak ulał, bo zazwyczaj po kilku(nastu) miesiącach od premiery nie ma z kim już grać online, a nawet jeśli to zostają tacy wymiatacze ,że aż strach wchodzić do lobby.
Aktualnie 8 godzin w Multi. 70% gier wygranych, 2 tytany ogarnięte. Gra ma jeszcze większe tempo od coda, przy czym nie da się tam kampic. Gra się super i mam nadzieję że powstanie 3cia część.
Jak Call był w klimacie SF to było bleee co to za gówno, ale TF jest już super.
„Dobra gra sama się sprzeda" mówili a tymczasem gry jak Titanfall 2 muszą wylądować w PS Plusie by ktoś w nie grał :X
Gra się sprzedała dobrze jak na moment w którym została wydana. To ze nikt nie gra w multi nie dziwi, kupili ci którzy chcieli kampanii, dla multi w tym samym okresie był BF i COD. Titan został przez takie wydanie zapomniany, być może teraz trochę odżyje.
Nie wiem kto tak mowił, ale to bzdura, wiele swietnych gier sie nie sprzedało, a tasiemce sprzedaja się wciaż jak szalone
Problemem z TF2 jest taki, że wciśnięto go w widełki między Battlefieldem, a Codem. Dwoma hegemonami strzelanek. Niestety Titanfall 2 mimo, że jest grą świetną(w mojej opinii nawet lepszą od ww. tytułów), tak nie miał szans wyjść zwycięsko z tego starcia.
Może i tak, a moze nie, pamietam jak kiedyś wychodził Alan Wake i sprzedał się słabo, ludzie twierdzili ze dlatego, bo w podobnym czasie wyszedł RDR
Jak czas pokazał, gry Remedy zawsze się słabo sprzedaja, nawet MP2 swego czasu tez się sprzedał sredniawo
Ta gra ma już 3 lata, w swoim czasie się dobrze sprzedawała. Dali ją po to, by podbić liczbę graczy w multi.
Myślę że wiele osób miało takie podejście jak ja. Wiedziałem że to świetna gra, ale kiepska data premiery i marketing sprawiły, że nie zdecydowałem się na zakup. Później te chęci tylko coraz bardziej mijały, bo obawa że po czasie już nie będzie z kim grać, a sam studio skupiło się na Apex Legends. A teraz za darmo, idealna okazja aby w końcu nadrobić zaległości i pewność, że będzie z kim grać.
Świetna gra, ale niestety wydana w idiotycznym momencie i nierozwijana po premierze.
Mam tylko nadzieję, że taka liczba graczy się trochę utrzyma
Chwilowe tąpnięcie, chwilowy szał. TF2 można kupić za 30 zł, wątpię żeby granicą/przyczyną pustych serwerów była cena. Za miesiąc znów będzie pusto. Zostaną tylko niedobitki, jak zawsze.
Mało osób wiedziało że ta gra jest tak fajna. Może była za 30 zł ale nikt o niej nie pamiętał a szkoda. Gram pierwszy raz i po halo 5 i doomie to najlepszy coś generacji
Bo seria Titanfall od początku była futurystyczna co za chłopina.
Twórcy CoDa z braku pomysłów też poszli w ten klimat, WW2 tak sobie wyszło to znów dali współczesność, nadchodzący BO5 (aka Reboot Black Ops1) będzie podczas zimnej wojny, COD2021 znów pójdzie w przyszłość.
I tak w kółko.
Nie z braku pomysłów tylko chcieli i tu zmienić realia. Jakby nie mieli pomysłów to te kampanie przyszłościowe nie byłyby dobre. A mogli by wrócić bo ani WW2 ani MW nie umywa się do AW chociażby.
Świetna gra, dobrze, że trafiła do plusa. Była tania i nie kupowałem jej, bo nie wiedziałem, że jest tak fajna, na pewno na multi zostanę na dłużej, kampanie już zaliczyłem.
Może to takie wrażenie, ale gra mi się dużo lepiej niż w CoDy. Kampanii CoDów od BO3 nie skończyłem. A T2 wczoraj dwie misje (oraz trening od razu na 40 sekund) i bardzo mi się podoba. Nie wiem czy mapy większe niż w CoD, czy może futuryzm ale gdzieś w kosmosie, a nie Ziemia za ileś lat - tak czy siak grało się super. Nie wiem czy tknę multi, ale kampanię do końca miesiąca zrobię na pewno.
I jak wyżej inni piszą - chciałem TF2 kupić, momentami był za grosze w promocjach, tylko zawsze było po co, przecież jest kupka wstydu czy nieskończone CoDy... A tu proszę - bardzo dobra gra i w dużo lepszym klimacie.
To nie wrażenie. Gra jest dużo lepsza
To najlepsza single player kampania w FPS dekady. Pokazuje wyraźnie, że to nie jest tak, że FPSy (sp) nie cieszą już ludzi bo się przejadły. Po prostu kolejne kampanię w CoD itp. są robione w 100% rzemieślniczo przez ludzi bez jakiegoś specjalnego pomysłu. Bo i tak się sprzeda. Ma być ładna graficzka jakieś cutscenki. Nikt nie zastanawia się czy w to się w ogóle fajnie gra. Ja w pewnym momencie myślałem że FPSy mnie już nudzą, jak ostatkiem sił zrobiłem kampanię w BO3 i nie dałem rady zrobić kampanii w IW. Kampania w TF2 pokazała jak to powinno wyglądać.
Ostatni wybitny FPS w singlu. Po nim nie powstało już nic wielkiego do teraz poza Codem który wyszedł zaraz po Titanfallu 2 ale z nim mimo wszystko przegrał. Co nie zmienia faktu, że Infinite Warfare był drugim najlepszym tamtego roku i jest ostatnim póki co dobrym Codem. Od tamtej pory jeden Far Cry 5 w miarę dał rady, reszta tak naprawdę nie warta uwagi jest.
Byłbym jednym z nich, gdyby nie kretyńskie wspomaganie celowania, którego nie da się wyłączyć. Psuje to całą frajdę z gry. No ale przynajmniej wiem, że warto było wydać te 15 zł parę miesięcy temu na originie .Ograny przeze mnie fragment kampanii bardzo mi się podobał. Teraz tylko muszę zwolnić miejsce na dysku i mogę pobierać :)