Historia wydanych konsol PlayStation przez Sony:
- PlayStation (PSX) [3.12.1994] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation
- PlayStation 2 (PS2) [4.03.2000] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation_2
- PlayStation Portable (PSP) [12.12.2004] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation_Portable
- PlayStation 3 (PS3) [11.11.2006] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation_3
- PlayStation Vita (PSV) [17.12.2011] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation_Vita
- PlayStation 4 (PS4) [29.11.2013] http://pl.wikipedia.org/wiki/PlayStation_4
Sprzedaż konsol PlayStation:
1. PlayStation 2 (PS2) - ponad 155 mln
2. PlayStation (PS) - 102,49 mln
3. PlayStation 4 (PS4) - ponad 100 mln
4. PlayStation 3 (PS3) - ponad 83,8 mln
5. PlayStation Portable (PSP) - 82 mln
6. PlayStation Vita (PSV) - ok. 10 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone PlayStation:
http://blog.eu.playstation.com/
http://pl.playstation.com/
https://www.youtube.com/user/PlayStation/videos
http://www.ppe.pl/
Lista Trofeów PS4/PS3/PSV:
http://www.playstationtrophies.org/
http://psnprofiles.com/
Przydatne linki:
SEN - https://account.sonyentertainmentnetwork.com/
PSS - https://store.playstation.com/
FAQ - http://faq.pl.playstation.com/
Ciekawe sklepy oferujące gry i akcesoria do konsol PlayStation:
Amazon DE - http://www.amazon.de/
GAME - http://www.game.co.uk/
Zavvi - http://www.zavvi.com/
Robson - http://www.robson.pl/
Ultima - http://www.ultima.pl/
Konsole i gry - http://konsoleigry.pl/
Muve - http://muve.pl
Perfect Blue - https://perfectblue.pl/
------------------------------------------------------------------------
Lista GOLasów:
1. michaukowski - PSN ID: michaukowski
2. malyb89 - PSN ID: malyb891
3. Qer-Azghal - PSN ID: Dobrzy
4. Crod4312 - PSN ID: Dosq_X_
5. konewko01 - PSN ID: eucliwood10
6. Agreel - PSN ID: Agreel666
7. adam11$13 - PSN ID: adam11i13
8. Ski_drow - PSN ID: Ski_drow611
9. KamilB. - PSN ID: KamilBorys
10.Ghost2P - PSN ID: dreamy172
11. jarekao - PSN ID: jarrL_
12. Fredgard - PSN ID: Fredgard
13. Dennoss - PSN ID: DennossPL
------------------------------------------------------------------------
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14984765&N=1
Porządkowy misiaczki
Nabyłem drogą kupna na Ceneo za 40 zł Shadow of the Collosus, gierka czeka na swoją kolej po Death Stranding.
Grałem juz w Demon Souls / Dark Souls (nie każda część) / Bloodborne / Surge / to Polskie z facetem z tatuażami na twarzy (nie pamiętam nazwy).
Warto ogrywać Nioh? Wnosi cos bardzo odkrywczego albo nowego? Czy po prostu kolejny klon, tym razem w Japonii?
Lords of the Fallen :)
Hej, NioH jest w Plusie, warto sprawdzić, jak w LotF wsiąknąłem, choć toporna, tak do NiOha przysiadłem na jakieś 20 minut i poszedł uninstall, nie moje klimaty japońskiego touchu. :) W The Surge trochę pograłem, ale bez szału i bez żalu poszedł uninstall :)
To jeszcze raz wkleję swoją ofertę z poprzedniego wątku:
Mam na sprzedaż PS4 w wersji FAT z dyskiem 1TB model CUH-1216A (czyli ten nowszy od wersji premierowej, w pełni matowy), wraz z fabrycznie nowym i nieużywanym Dualshockiem 4 v2 z wersji Pro, gdyż mam własnego pada, którego kupiłem jakiś czas temu. Cena i wysyłka do uzgodnienia prywatnie.
Dodatkowo mam na sprzedaż gry na płycie: Titanfall 2, Nioh, NFS 2015, Bloodborne. Przy zakupie konsoli jedną z tych gier oferuję gratis.
Mam też na sprzedaż kod do gry Fortnite zawierający: Epic Neo Versa Outfit, Epic Neo Phrenzy Back Bling i 2000 V-Bucks.
Fajny ten spiderman, taki ubisoftowy. Wygląd Mary Jane to pewnie ukłon w stronę feministek...
A ja mam na sprzedaż ps3 slim 120gb z padem i kablami. Za 299 PLN. Mało używana :)
Wczoraj udało mi się ukończyć pierwszą część odświeżonej trylogii Spyro. Jeśli ktoś szuka bardzo przyjemnej i luźnej platformówki to w zasadzie lepiej nie trzeba. Grało mi się w to po prostu wybornie. Przede mną jeszcze dwie części trylogii i oby były jeszcze lepsze niż część pierwsza.
Ale sobie zestaw sprawiłem w świetnej cenie.
MediEvil + Spyro + Crash + Tekken + 30% rabatu ze świątecznego maila od sony za 173 zł :D
Będzie grania na całą zimę!
Masz pod PlayStation podpięta skryznkę gmail? Ja mam i wiadomość ukryła się w ofertach, a nie w głównej skrzynce.
Wiadomo od czego zależy wysokość rabatu z maila? Ja dostałem maila z 10% zniżką.
Ja też nic nie dostałem :/
Nie, na wp mam skrzynkę i nawet filtrowalem po playstation i nic poza rachunkami za zakupione gry nie mam
Jeśli ktoś chce ten kod zniżkowy, to mogę się nim podzielić. Kod ważny do 19.12, a ja nie planuję żadnych zakupów do tego czasu. Podawać maila, kto pierwszy ten lepszy.
Jeśli jeszcze masz, to chętnie przyjmę, bo mi nic nie wysłali ;)
Poszło na maila.
Wie ktoś, jak wyłączyć to wnerwiające wspomaganie celowania w Titanfall 2 lub ogólnie w PS4? Jak dotąd w każdej grze, w którą dało się to wyłączyć, a tu nigdzie nie widzę takiej opcji.
Kurcze, sprawdzałem wczoraj to ustawienie "liniowe", ale celownik latał jak powalony w różne strony kiedy nie kontrolowałem gałek, dlatego myślałem, że to ustawienie dla jakiś hardkorów. No ale możliwe, że coś innego jeszcze przestawiłem i to dlatego tak mi latało. W takim razie cofnę ustawienia do domyślnych i zmienię tylko tę opcję. Dzięki za odpowiedź. Dam znać, czy działa, jak wrócę do domu :)
Tylko slrawdziłem, wszystkie opcje i ta wydawała mi się być właśnie z najmniejszą asystą. Pobaw się w martwe strefy i czułość myszki znajdziesz coś dla siebie :)
Wróciłem do domu. Okazało się, że miałem ustawione liniowe z małą martwą strefą. Kiedy ją wyłączyłem, zaczęło się to latanie celownika w różne strony, ale asysta nadal została. Chyba nie da się tego dziadostwa wyłączyć. No trudno, w takim razie przejdę grę na PC. Nie po to nauczyłem się w miarę dobrze grać na padzie w FPS'y, żeby korzystać z tej durnej asysty. To zabiera całą radość z grania. Dobrze, że parę miesięcy temu kupiłem Titanfall 2 na originie za grosze i nie muszę czekać na kolejną obniżkę. Większy problem będzie ze znalezieniem wolnego miejsca na dysku. Głównie z tego powodu chciałem wykorzystać to, że gra wylądowała w plusie :)
No niestety. Życie czasem bywa brutalne :D
mieliście kiedyś problem z dyskiem zewnętrznym?
wczoraj podczas gdy konsola była tylko włączona, nagle dostałem komunikat o braku podłączonego dysku zewnętrznego;
podłączyłem go do lapka, wykrywa go jako urządzenie podłączone do laptopa, ale nie ma go dostępnego w mój komputer ani w zarządzaniu dyskami
na ps4 przez jakieś 20 minut po podłączeniu nie wykrywa go nigdzie, mnie więcej po tym czasie pokazuje się w urządzenia>urządzenia pamięci masowej jako dysk do sformatowania
miał ktoś kiedyś taki problem? jest to dla mnie dość problematyczne gdyż po sformatowaniu/ewentualnym kupnie nowego dysku musiałbym instalować jakieś 4 tb gier, gdyż wszystko co mam trzymałem gotowe do użycia
TeRiKaY, to wygląda jakby padła elektronika. Dla pewności użyj innego kabla USB, bo wadliwy kabel będzie miał takie same objawy.
Jeśli dysk po podłączeniu się rozkręca i słychać pracujące głowice, to dane raczej nie zostały uszkodzone. Choć ten komunikat o "dysk do sformatowania" budzi niepokój, aczkolwiek może być to też wynik wadliwie działającego kontrolera.
W domowych warunkach można zrobić:
1. Sprawdzasz inny kabel USB.
2. Jak kabel nie jest winny, to sprawdzasz gniazdo USB dysku. Zwykły miernik wystarczy i sprawdzenie ciągłości ścieżek.
3. Odpalenie dysku pod jakimś diagnostycznym linuxem, gdzie można uzyskać dużo więcej danych, a może nawet odpalić dysk w jakimś awaryjnym trybie, by sklonować dane w trybie 1:1.
4. Przetestowanie elektroniki z działającego dysku. Trudne, bo trzeba mieć drugi identyczny model.
To w zasadzie tyle. Jeśli dysk nie działa na innej elektronice, to pozostaje wizyta u specjalisty, która w przypadku dysku z grami nie ma najmniejszego sensu. Szybciej, łatwiej i taniej jest ściągnąć wszystko ponownie.
TeRiKay, ale mowa o kablu nie o gnieździe. Gniazdo też można sprawdzić na jakimś innym urządzeniu, ale właśnie niesprawny kabel to najczęstsze źródło problemów.
Pozwoliłem sobie na wysłanie zaproszeń do znajomych z aktualnej listy GOLasów :)
Mam na sprzedaż Crash Bandicoot N Sane Trilogy jakby ktoś był zainteresowany https://allegrolokalnie.pl/oferta/crash-bandicoot-n-sane-trilogy-ps4-qbz
Nie ma ktoś wiedźmina 3 goty za 60 PLN do sprzedania ? Minąłem promke na pss i teraz trochę żałuję pomimo tego że przeszedłem i mam na pc
Jakaś w miarę tania i prosta wyścigówka z kanapowym multi? Mam wciąż WipeOuta plusowego, ale nie wiem jak jej podejdzie i szukam czegos normalnego, no bo wiecie statki kosmiczne, ale raczej nie będzie objekcji, ale wole nie stawiać tylko tą produkcję. :)
Ktoś na fejsie u mnie wrzucił Drivecluba za 25 zł, warto? Online mnie nie interesuje, a jak z modelem jazdy? Bardziej wymagająca nie? :)
Chyba nie znajdziesz nic takiego.
Dla mnie DriveClub to cienizna, nie ma nic ciekawego do zaoferowania prócz wyglądu. Jazda mnie męczyła zamiast bawić i nie chodzi mi tutaj o wymagający model jazdy. Jest on po prostu słaby. A, no i nie ma w niej podzielonego ekranu.
25zł to nie majątek, możesz kupić i sam ocenisz.
Dla mnie DriveClub jest super, jedna z najlepszych arcade'owych ścigałek tej generacji. Ale split screena w niej nie znajdziesz, tylko singiel i online - z czego serwery online będą wyłączone za kilka miesięcy.
Do kanapowego multiplayera ze ścigałek zdecydowanie polecam remake Crash Team Racing, ale to chyba średnio podchodzi pod kategorię "normalne" ;)
Driveclub jest bardzo ładny i całkiem przyjemnie prowadzi się auta, ale... Splitscreena brak. Serwery zamkną na wiosnę 2020. Gra wyleciała z PS Store. DLC już się nie da kupić, a to pewnie z połowa zawartości gry. Singleplayer jest tak skonstruowany, że nie zachęca do dalszej gry. Ot kolejne randomowe wyścigi.
GTS ma chyba split screena, a ostatnio bardzo spadła jego cena.
No własnie obiło mi się o uszy, że mają wyłączyć serwery. Ano, mus to split screen, wiec i tak odpada, po kolei jezdzić i bić czasy to meh :l
O, własnie CTR, za młodziaka zagrywało się całe dnie i noce, a kreskówkowe podejscie raczej akurat nie bedzie problemem, przynajmniej kupa zabawy z power upami, no i nieco mniej fantazyjne niż Wipeout :) kurde, ale ta cena.. :/
Dla mnie Sony całkowicie przespało tę generację jeśli chodzi o ekskluzywne wyścigi. Jeden DriveClub, który kończy jak wszyscy widzą i GT Sport z nastawieniem na rozgrywki multi. Konkurencja przez całą generację miała według mnie więcej do zaoferowania dla pojedynczego gracza. A szkoda, bo mogli się pokusić o takie GT Arcade z luźnym modelem jazdy ala Forza Horizon, całą masą aut i wyśmienitą grafiką. Myślę, że sprzedałoby się to bardzo dobrze i przysporzyło serii nowych fanów. No ale cóż... może na następnej generacji.
Gran Turismo Sport jest teraz w PSN i kilku sklepach dostępne za 59zł. Na allegro używki chodzą od 40zł.
No własnie widzę, ale nie wiem czy GTS nie bedzie zbyt hardkorowe dla niejako growej nowicjuszki :)
Ej, przecież Trackmania jest jeszcze alternatywą, no i na tym koniec :D
Dokładnje, na prawdę nie myślałem, że pod koniec generacji tak miernie to wygląda w ogóle pod względem ścigałek, nie mówiąc o splitscreenie...
Nie grałem w GTS, ale w poprzednich GT dało się włączyć różnego rodzaju wspomagania, które zmieniały model jazdy na bardziej arcadowy. W Driveclub jest podobnie - możesz ustawić model jazdy prawie sim, albo typowy arcade.
na necie była lipa z GTS, wiec kupiłem w Euro za 59... no i masz, 50parę gigsów patcha na wejsciu do pobrania... do tsj pory takie patche osobiscie wkładdałem miedzy bajki a legendy miejskie... :)
To nie tylko patche, ale i sporo nowych pojazdow, torow, deszcz, tryb single player, etc
Nie twierdze, ze to normalne, ale jednak to nie tylko patche ;)
Pierwsze co się pojawia po właczeniu to changelog. i faktycznie, wielkość usprawiedliwiona :)
Którą z tych gier najbardziej polecacie? Jako, że w tym roku już nic ciekawego nie wychodzi to trzeba zagrać w jakieś zaległe tytuły i mam tę oto listę gier w moim kręgu zainteresowań :
- The Order 1886
- The Long Dark
- Darkwood
Wszystkie są w promocji na PSN za około 40 zł i myślę, że dla The Order 1886 to niezła cena.
Niezła cena to była na amerykańskim PSN na Black Friday bo The Order kosztował niecałe 5 dolców. Nie wziąłem bo ogrywałem go z dwa lata temu i imho był strasznie mierny. Razem z ostatnim Killzonem i kolekcją Uncharted, najsłabsze soniaczowe exy w jakie grałem i zarazem jedyne jakie porzuciłem w trakcie.
Ja się bawiłem całkiem nieźle przy Order, ale to jest gra na jeden raz. Moim zdaniem warto kupić na płycie za te 30-40zł i puścić dalej w świat.
The Order jest spoko, aczkolwiek to gra na kila godzin. Jak byłem na urlopie to ograłem ją chyba w 6-7 godzin.
Bardzo krótka, ale przyjemna kampania. Też w tej chwili odkopuje i nabywam starocie, akurat ogrywam na przemian South Parka i Just Cause 3, ten drugi nawet daje radę, bo miło po ciężkim dniu pracy coś wysadzić.
Żałuje, że nie można kupić Uncharted 3 osobno w dobrej cenie, ograłem wszystkie oprócz 1 i 3, o ile jedynka nie kusi to trójka już tak.
większość tych gier jest na płycie za 40-50zł kup ograj i odsprzedaj, trylogia Uncharted też
Z tych trzech zdecydowanie The Order 1886. Rewelacyjny klimat, wyśmienita grafika. Fabuła trochę już mniejszych lotów ale daje radę. Ja tam bawiłem się bardzo dobrze. I jeśli komuś zależy na trofeach, to platyna jest banalna. Moim zdaniem, za te 40-50 zł, jak najbardziej warto ograć.
Ktoś oprócz mnie i Yarpen'a gierzy w symulator kuriera? Bo mi się pytanko urodziło.
Nie zlookałem czy materiały które się zabiera z "baz" jakoś się odnawiają czy tylko za zlecenia dostaje się materiały?
Ehhh, DHL the game. Jestem już na ostatnim obszarze, mam się przedrzeć przez to miasto pełne wynurzonych i szczerze mówiąc - nie chce mi się już :p Po tych prawie 50h nadal nic się nie wyjaśniło. No ale jak to już końcówka to jakoś przemecze się w któryś dzień.
Tak patrzę, że na PS Store jest za 145 zł AC Origins Gold Edition. Trzeba by było ograć w końcu, a cena chyba korzystna, wersja pudełkowa na olx 320zl, na allegro ponad 400, Wtf? Przyznam, że wolałbym mieć na płycie, ograł bym i bym puścił w świat, ale za ponad 300 nie kupię kilkuletniej gry, serio, pudełkowa wersja jest tyle warta na dzień dzisiejszy? :O
Nie warto, na pewno nie za takie pieniądze. Zwłaszcza, że edycja gold (o ile dobrze pamiętam) nie dodaje nic specjalnego poza jakimiś paskudnymi skinami, bezużytecznym uzbrojeniem czy jakimiś durnymi misjami. Ogólnie gra sama w sobie nie jest tragiczna i nawet ją skończyłem, ale gdzieś w 1/4 miałem dość słabiutkich pobocznych misji i chciałem pocisnąć samą fabułę do końca - oczywiście okazało się to niemożliwe, bo miałem zbyt mały level, więc grindowałem bezmyślnie te durne side questy tylko po to, żeby go podbić.
Widoki piękne, klimat w porzadku, widać krok w dobrą stronę jeżeli chodzi o postacie, dialogi itp. (aczkolwiek nadal jest to typowe ubi drewno) ale generalnie nie jest to rewelacyjny tytuł. O wiele lepiej pod każdym względem wypada Odyssey, Origins przy tym wygląda jak beta.
Przecież gold edition zawiera dwa dlc fabularne z czego drugie jest całkiem spore.
A jak oceniacie shadow of the colossus na ps4 ? Graficznie wygląda ok ? Jak z gameplayem?
Jak masz opcję kupić za mniej niż 60 to warto. Często bywa na promocjach w ps store. W trybie graficznym kozak, ale tylko 30 fps. W trybie wydajności 60fps, ale grafika sporo słabsza, chociaż wciąż akceptowalna. Ja wybrałem 60fps. Gameplay przyjemny, ale postać czasami rusza się jak drewno. Grało mi się całkiem przyjemnie, ale nie widzę tu gry wszechczasów, jak niektórzy.
Jeśli nie przeszkadza Ci dość duży, martwy, pusty świat, z kilkoma kolosami do ubicia, to Ci się spodoba. Na PS2 się tym jarałem ale jak przeszedłem pierwszy raz na PS4 to czar prysł. Takie 5, może 6 na 10 moim zdaniem.
Ten pusty świat akurat robi klimat ;) Jazda na koniu jest dosyć relaksująca. Ja bym dał ocenę 7-8/10. Kupiłem za 70zł i nie żałowałem. Latające kolosy i ten pływający to jedne z fajniejszych boss-fights we wszystkich grach które przeszedłem.
OK, dostałem zbanowane IP z przydziału...
Na ile muszę wyłączyć router żeby dostać nowe?
Jest jakiś sposób by kupić coś na psn us karta z polskim adresem ? Jest monster hunter world za 15 dolanow i chciałem zakupić a nie chce kupować 2x10 usd card bo nie wydam 5 dolanow na nic później
Niestety nie. Sony nie lubi cudzych pieniędzy.
Kilka lat temu mieli jeszcze w ofercie karty po $5, ale obecnie są już nie do dostania. Możesz ewentualnie kupić kartę za $25. Za pozostałe dziesięć dolców można już coś fajnego trafić na wyprzedażach, niekoniecznie dziś. W tej chwili np za $9,99 mają Shadow of the Colossus i kompletne wydanie Horizona.
Jest monster hunter world za 15 dolanow
Pudełko z polskim językiem kosztuje 50zł - nie wiem czy ma to jakikolwiek sens ;)
Racja, wziąłem na allegro uzywke za 59 PLN:) bo nowki za 50 PLN nigdzie nie widzę
Jest jakiś sposób by kupić coś na psn us karta z polskim adresem
Wystarczy zalozyc konto paypal z amerykanskim adresem i podpiac karte. Revolut na pewno dziala
Czy mi się wydaje czy Gran Turismo Sport tooo taki spin-off Gran Turismo?
Druga sprawa, po zakupie auta wie ktoś jak zmienić lakier na oryginalne, które mogliśmy wybrać przy kupnie danego auta? b)
Jako ze Microsoft niespodziewaie ujawnilo nowego Xboxa i bardzo mnie zainteresowala ich oferta, w sumie od dluzszego czasu przygladam sie zielonym i mam do was pytanie. Czy konsola PS5 bedzie miala wsteczna kompatybilnosc dalej niz PS4??? To dla mnie bedzie jeden z glownych powodow wyboru dziewiatej generacji konsol. Kiedys mi nie przeszkadzalo podlaczenie do telewizora trzech konsol ale kiedy narodzilo mi sie dziecko musialem uciekac z konsolami do monitora na biurko i starczy mi miejsca tylko na jedna konsole. Interesuja mnie gry ktore sa na starszych systemach a zwlaszcza z PS3. Czcy plotki na temat wstecznej kompatybilnosci, az do PS1 sa prawdziwe czy tylko fake???
Podczas grania niespodziewanie wyłączyła mi się konsola. Obecnie konsola niby się włącza, ale jest brak sygnału na TV. Sprawdziłem i na pewno nie jest to wina HDMI.
Dodam, że jest to starszy model z 2014 roku. Wie ktoś co jest najczęstszą przyczyną takiego zachowania?
Nic nie wskazywało, żeby coś złego się działo. Pracowała normalnie, nie zawieszała się, nie pracowała głośniej i nagle bum.
bede musiał pogrzebać w ustawieniach, może da się jakoś wyłączyć hud i w jego miejsce teochę kolorowy pikseli wejdzie? w sumie nie dziwie sie, gdyby nanieść hud na generowany obraz to byłoby baaardzo kiepsko z zobaczeniem czegokolwiek. a a że szeroki kąt widzenia ma gra to musieli jakoś to poupychać by się zmiesciło w panoramiczny panel. Inaczej byłoby rozciągnięte jak w czarnej dziurze...
Na xboxie 360 graliśmy w Minecrafta w 4 osoby na 32". To był dopiero hardcore
Masakra... HUD jest tylko częściowo zrozumiały, ale to co się dzieje na górze to tragedia...
Nowy gadżet do padów... Sam nie wiem. Może jakimś pro graczom się przyda...
https://blog.us.playstation.com/2019/12/17/introducing-the-dualshock-4-back-button-attachment/
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10158101921191803&id=14104316802&sfnsn=mo&d=n&vh=e
A tam od razu pro. Byłbym gotów zapłacić te 30$, żeby nie musieć walczyć z tymi pieprzonymi L3 i R3 ;)
Chce wierzyc, ze to po to , by pady z PS4 miale te same funkcje co pad od PS5
O to, to. Jeśli faktycznie to będzie u nas kosztowało koło 120 zł to sam chętnie kupię.
Już to pisałem gdzieś indziej: Moim zdaniem wszyscy developerzy, którzy ustawiają bieganie/unik pod L3 powinni smażyć się w piekle ;)
Trylogia Spyro w odświeżonej wersji ukończona. Od siebie mogę dodać, że nie miałem okazji zagrać w oryginalną trylogię, jeszcze na PSOne. Dlatego z tym większą radością przyjąłem zapowiedź remastera. W końcu udało mi się w nią zagrać na PS4. Wszystkie trzy części trylogii zapewniają masę przedniej zabawy i to zarówno dla młodszego, jak i starszego odbiorcy.
Najlepiej bawiłem się ogrywając "Spyro 3". Najbardziej kompletna i najbardziej zróżnicowana część. Masa fajnych i ciekawie zaprojektowanych poziomów i dodatkowo oprócz Spyro, mamy okazję pokierować także innymi bohaterami, co wprowadza masę świeżości do tego tytułu w porównaniu do dwóch poprzednich odsłon. No i zbieranie klejnotów jest po prostu uzależniające w tych grach. A to wszystko okraszone rewelacyjnym dubbingiem, który sprawdza się tutaj wyśmienicie.
Mam w zasadzie tylko dwie uwagi, co do odświeżonej trylogii. Pierwsza to nierówny poziom trudności, gdzie przez większość czasu idziemy dosłownie, jak przecinak, a tu nagle trafiamy na bossa, który potrafi zaleźć za skórę, nawet starszemu graczowi, więc młodsi, bo to głównie do nich adresowana jest ta trylogia, mogą mieć problemy z pokonaniem paru bossów. Na całe szczęście, większość gry, jest łatwa i przyjemna.
Druga to natomiast sterowanie. Przez większość czasu, czyli przy elementach platformowych, okazuje się bardzo fajne ale przy kilku poziomach potrafi dopiec, bowiem deadzone w analogu jest praktycznie zerowy, toteż celowanie w niektórych przypadkach okazuje się utrudnione, bo gałka reaguje dosłownie natychmiast i nie pozwala dokładnie wycelować. I to w zasadzie tyle uwag.
Przy okazji wpadły trzy platyny. Trochę czasu mi to zajęło ale moim zdaniem było warto. Mogę ze spokojem odłożyć grę na półkę i dokończyć odświeżoną trylogię Crasha.
Ogólnie, polecam serdecznie!
Nigdy nie grałem w żadną część Spyro, ale też zastanawiam się, czy się w końcu nie przełamać i nie kupić tego na Switcha. PS4 już ostatnio rzadziej odpalam i czekam jedynie na 2020 r czyli na The Last of us 2 i te "perły" od Ubi.
Orientuje się ktoś jak to jest z tym plusem za free na 2 tygodnie ? Mam już konsolę ponad miesiąc i chciałem sobie teraz aktywować to darmowe 2 tygodnie ale nigdzie tego nie mogę znaleźć. Czy mam zakładać nowe konto ? Gdzie to jest ukryte ?
Opłaca się brać plusa, jeśli nie planuję grać online? Jestem szczęśliwym posiadaczem prosiaka od tygodnia, horizon jest świetny.
tylko dla gier :)
ok, jest chmura, ale jak masz jedną konsolę i nje szarżujesz swoim profilem na trzech innych konsolach u znajomych no to jest to średnio przydatne :) miejsca na dysku masz tyle, że savy i tak zostaną albo są w chmurze dewelopera gry a nie Sony :)
pamiętaj, że tak długo masz multi online i tak długo możesz grać w gry jak długo masz aktywną subskrypcje
Spider Man organy na 100%, platyna jest i mam pytanie. Opłaca się kupić za ~45zl dodatek The City That Never Sleeps? Chodzi mi o to, czy fabularnie jest konkret czy szmira raczej. Bo podstawka, jeśli chodzi o fabułę, to piękna sprawa IMO.
Ogralem je na 100%, ale fabularnie sa co najwyzej srednie. Jak jest na promo, to bierz. Przejscie wszystkiego, pozbieranie trofikow zajmie kilka ladnych godzin, a niektore gry oferuja tyle samo czasu za cene pelnego prosuktu.
Czyżby gameplay z nowego Gran Turismo?
Sony puszczało takie coś dla pokazania możliwości swoich nowych telewizorów na targach Inter BEE w Tokio w 2018. Stare ale nie widziałem tego :-)
https://m.youtube.com/watch?v=UwqB2uxEY4k&feature=youtu.be
Wesołych Świąt wszystkim bywalcom tego wątku :)
w końcu ukończyłem Detroit i udało mi się nie stracić żadnej z postaci :) naprawdę świetna gierka, trochę żałuję że postanowiłem się zabrać za nią dopiero teraz
Wczoraj ukończyłem Uncharted: Zaginione Dziedzictwo i muszę przyznać, że bawiłem się wybornie. Pomimo tego, że gra nie jest długa (ukończyłem ją niemalże dokładnie w 7 godzin) to przygoda, jaką tam przeżywamy jest skondensowana, bez głupich zapchajdziur. Strzelania jest tutaj niezwykle mało, jak na tę serię przystało ale powiem wam, że w ogóle to nie przeszkadza. Zmiana stylu gry na bardziej stealth niż Rambo, pasuje jak ulał do nowych bohaterek. Ogólnie Chloe i Nadine dają radę. Tylko sama fabuła o poszukiwaniu artefaktu była jednak mniej wciągająca niż poszukiwanie Pirackiej Utopii w Uncharted 4. Mimo wszystko polecam, jeśli ktoś jeszcze nie zdążył ograć bo na prawdę warto.
Wczoraj miałem zamówić Kolekcję + 4 część, bo mi zostały bony do Empiku i nie miałem na co wydać. Nie zdążyłem, bo sporo zamieszania z Sylwestrem było. Głupi to ma szczęście, super oferta!
Ja w końcu też odnowiłem plusa. Na razie na trzy miechy ale później kupię na rok i z głowy. Miałem nie odnawiać już plusa w ogóle ale jednak mam w tym plusie teraz tyle gier przypisanych do konta, których nie ukończyłem, że jednak to będzie teraz najlepsza opcja.
W sumie to już ograłem z ekskluzywnych tytułów wszystko co chciałem na PS4 i zostały mi tylko TLoU 2 i Ghost of Tsushima ale to dopiero w połowie roku. Dlatego teraz mogę spokojnie zabrać się za zaległości i inne gry.
Plus dla mnie na plus. W końcu nadrobię u1 i dokończę U2 no i kozy też zawsze bylem ciekawy a nie chciałem wydawać na to kasy.
Czołem! Mam na sprzedaż parę tytułów na PS4. Lista poniżej. Wysyłka pocztą lub paczkomat Inpost.
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy - 75 zł
God of War (wydanie PlayStation Hits) - 45 zł
Spyro Reignited Trilogy - 70 zł
Uncharted: Zaginione Dziedzictwo (wydanie PlayStation Hits) - 40 zł
Jacyś chętni?
Rezerwuję God of War do końca przyszłego tygodnia! Wypłaty jeszcze nie mam :)
Ogłoszenie już nieaktualne. Poszło na allegro. Nawet się nie spodziewałem, że tak szybko się uda :P
Jak tam PS4 Pro? Dobrze się spisuje przy współczesnych telewizorach 4K? Dawno nie grałem już na PlayStation - zaczynam za tym tęsknić, że tak zaniedbałem swoje hobby. Najbardziej swego czasu pierwotny model PS4 wizualnie mi się podobał.
Jak dla mnie super. Mam od jakiegoś miesiąca i nie żałuję. Ogralem już uncharted 4 , god of war , odpaliłem horizon zero dawn ale póki co odstawiłem, portalem trochę w rise of tomb rider , a teraz ogrywam monster hunter world i zakupiłem wiedzmina 3 goty. Wiadomo wiedźmin słabiej niż na pc wygląda ale jest ok , fajnie się gra , póki co stabilnie szybko działa chyba w 60fps, monster hunter też super chodzi . Mam tv 4k i gry cudnie wyglądają. Ja mam frajdę bo już dawno mnie tak do gier nie ciągnęło jak teraz. Pc wogole nie włączam, tylko ps4 :) I mam najnowszy model pro i konsola cichutko chodzi, na początku jak gra nowa i się instaluje to słychać napęd ale po chwili cisza :) ja polecam ;) dostałem na prezent a była po 1199 z czego ja dostałem z jakimś gownem do fortnite które sprzedałem za 60 zl .
Btw god of war miażdży grafika i designem poziomów ;)
Wiedźmin 3 działa na konsolach w 30 fps :)
Wiedźmin 3 działa na konsolach w 30 fps :)
Nie wiem jak na Pro, ale na Xboxie One X działa w 60 klatkach.
Co do PS4 Pro nie jestem pewien ale na XOne X jest opcja 4k albo "performance". I opcja wydajność daje 60 klatek. Nie jest to co prawda stabilne bo w Novigradzie jest np. 40-45 ale na otwartych terenach jest w okolicach 60.
https://www.youtube.com/watch?v=0aq8HLJIId0
Mea culpa w takim razie. Muszę zaktualizować swoje info :)
Taki dłuższy post z przemyśleniami ode mnie. No to zaczynamy.
Uncharted: Uncharted: Zaginione Dziedzictwo
Gra ukończona dwukrotnie. Podtrzymuję swoje poprzednie wypowiedzi na temat tego tytułu. W dużym skrócie, jak ktoś nie grał, polecam serdecznie, bo warto. Przy okazji, platyna wbita.
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Jak już nie raz wspominałem tutaj na forum, że nie miałem okazji grać w oryginalnego Crasha na PSOne. W tamtych czasach konsola była jedynie marzeniem nie do spełnienia. Dlatego teraz bardzo chętnie ograłem remake na PS4. Powiem tak, platformówki to przednie. Aż chciało się przechodzić kolejne etapy ale do czasu. Jestem chyba jednak nieogarem do tego typu gier. O ile niektóre poziomy przechodziły się praktycznie same, tak niektóre wymagały dosłownie małpiej zręczności i entej ilości podejść, by je ukończyć. Nie chcę się nawet wypowiadać, jakiego skilla mają ludzie, którzy te poziomy są w stanie przechodzić na czas i czerpać z tego radość. Czapki z głów. Ja nie dałem rady. To nie ma moje umiejętności i cierpliwość. Jeśli jednak, ktoś ma w sobie tyle samozaparcia i platformery lubi, to pozycja obowiązkowa do ogrania. Kilkanaście godzin przedniej rozrywki gwarantowane.
God of War
Dostałem ten tytuł w prezencie na Święta. To był chyba jakiś znak, żeby dać temu tytułowi drugą szansę. Dałem... i znowu odbiłem się jak od ściany. Wszyscy dookoła się tym tytyłem zachwycają, a ja nie potrafię nawet dotrzeć do połowy gry. Gra poszła na handel. I tutaj ciekawostka, bowiem kupujący zrobił mnie w wała i po prostu za grę powiedział, że nie zapłaci, bo kupił gdzieś indziej, taniej oczywiście. I gra została u mnie :/. To jest chyba kolejny znak, żeby jednak może w ten tytuł zacząć grać na poważnie? No nic spróbuję, jeszcze raz. A jak nie, to ponownie wystawię na sprzedaż.
Star Wars: Battlefront II
Grałem w ten tytuł od dnia premiery ale porzuciłem go po pół roku, ze względu na kiepski system rozwoju, którego twórcy nie kwapili się poprawić. Słyszałem jednak opinie, że warto teraz wrócić do tego tytułu, bo większość bolączek jest poprawiona i gra się bardzo fajnie. Tak też zrobiłem, była akurat promocja na cyfrówkę, więc wziąłem. Miałem rozegrać jeden, dwa meczyki i zobaczyć, jak się to wszystko pozmieniało... skończyłem po prawie trzech godzinach gry. Więc to chyba wystarczy, za odpowiedź, czy warto było wrócić do gry.
Wszyscy dookoła się tym tytyłem zachwycają, a ja nie potrafię nawet dotrzeć do połowy gry.
Ja nawet nie wiem, czy dotarłem do połowy. Przestałem grać jakąś godzinę po tym jak wróciłem z dodatkową głową z gór.
Z God of War jest tak, że jak komuś podejdzie system walki, to wsiąknie, a jak nie podejdzie to będzie się coraz bardziej męczył. Gra ma zasadniczo dwie wady:
1. Fabuła rozwija się za wolno. Seria fetch questów bez żadnej nagrody, która ujawniałaby jakąś intrygę. Chłopcze tu, chłopcze tam i niewiele więcej.
2. Zbyt dużo kopiuj-wklej. Co chwila tacy sami wrogowie i te same zagadki tj. skrzynka z symbolami, kryształ z gniazdem itd. Już nawet nie pamiętam dokładnie tego wszystkiego, bo gra zlewa się w jedną plamę, a grałem prawie 2 miesiące temu.
I to czy jest to dobra gra, czy nie to kwestia gustu. Bo mnie sztuczne wydłużanie rozgrywki tymi samymi zapychaczami po prostu wymęczyło. Może jakbym nie miał nic innego do ogrywania, to GoWa bym przez pół roku przeszedł, ale raz że opłacony na miesiąc PS Now się skończył, dwa że już nie ma GoWa w PS Now, a trzy Microsoft sypie tyle gier do Game Passa, że PS4 nawet się włączać nie chce.
Z drugiej strony przeszedłem Horizon Zero Dawn w dwa tygodnie. Robiąc samą fabułę i tyle aktywności pobocznych, by mieć zasoby na walkę z trudniejszymi maszynami.
HZD to najlepsza gra akcji w jaką zagrałem na PS4. Nie jest idealna, ale wszystko jest tak spójne i dopracowane, że wszelkie drobne wady nie mają żadnego znaczenia, bo całość broni się wyśmienicie.
I znów tutaj wracamy do kwestii gustu. Mi drewniane cutscenki w ogóle nie przeszkadzały. Prawdę mówiąc wolę drewniane, czy wręcz czytane dialogi w dymkach niż "cinematic experience". Lubię gry książkowo-teatralne, a za filmowymi nie przepadam.
Do tego nie wiem czy w zamierzony sposób, ale te drewno z Horizona pięknie wpasowuje się w fabułę opowiadającej o ludzkości wybrakowanej, okaleczonej.
HZD jest w wielu miejscach podobny do GoWa, czy na odwrót GoW jest podobny do HZD, bo wyszedł później i jakieś inspiracje brał na pewno. Chociażby modyfikacje uzbrojenia i odblokowywanie umiejętności jest podobne w obu grach. Z tym, że w HZD to po prostu działa. Na drzewkach jest wiele użytecznych umiejętności. W GoWie zaraz na starcie odblokowujesz kilka, które sprawiają że siekasz wszystkich jak masło, a system ogłuszenia przestaje mieć jakiekolwiek znaczenia (może na wysokim poziomie trudności, ale z tego co czytałem wrogowie mają więcej HP i biją mocniej wydłużając bezsensowne klepanie, co na pewno nie poprawi wrażeń z gry dla mnie).
Podobnie z modyfikacjami. W HZD cały czas były fajne upgrade'y. W GoW jakoś na starcie dostałem kilka, których używałem dalej cały czas, bo reszta to były śmieci.
Horizon fajnie łączny otwarty świat z misjami fabularnymi. Do tego jest bardzo proceduralny tj. wszystko wchodzi ze sobą w interakcje. Nieraz patrzyłem jak maszyny wykańczały grupy bandytów, a ja zbierałem łupy. Prosta rzecz, która pojawiła się już w DOOMie z 1993 roku, a jak cieszy.
Misje fabularne są ciekawe i nieraz przeplatają się z zadaniami pobocznymi, co może nie zmienia finału gry w wielki sposób, ale jakiś wpływ na finał ma.
Do tego po każdej misji fabularnej dostajemy w nagrodę dużo nowych informacji powolutku odsłaniających tajemnicę świata w którym żyje Aloy. Co motywuje do dalszej gry.
Mówiąc inaczej chciałbym, by GoW był taki jak HZD. Dwie dość podobne gry, ale to co je różni sprawia, że pierwsza okazała się niegrywalna, a do drugiej siadałem prawie każdego dnia.
Nieaktualne niestety. Nie żebym w ten tytuł grał. Wstawiłem ponownie na allegro i poszło. Tym razem kupujący wpłacił już należną kwotę, więc paczka pójdzie w świat :)
Chlip... :'(
Ktoś ma luźny kod zniżkowy do PS Store ze styczniowej fali mailowej? :)
Jeśli nie zamierza skorzystać to chętnie przygarnę bo akurat mam pełny koszyk zakupów :D
I po co Ci to ? Kup płyty i sprzedaj a nie utop. Ja kupiłem wiedźmina 3 goty bo w niego będę grał wiele razy , inne gry na płycie biorę i sprzedaje
bo są gry w które pogrywam stale i wygodniej mi z cyfrą :)
jeśli ktoś dostał kod i nie będzie z niego korzystał to w profilu mam adres skrzynki mailowej, z góry dziękuję
ja całkiem zapomniałem o swoim kodzie niestety ważność mu wyszła
zaoszczędź 20% na elementach w Twoim koszyku PS Store! Użyj osobistego kodu ECFQP7MAF2 podczas realizacji zamówienia. Ważny do 19/12/2019 23:59 GMT.
mimo wszystko dzięki ;-) sprawdzone, kod stracił ważność
gdyby ktoś miał nawet na 10% to będę wdzięczny jeśli puści mi na maila, wystarczy kliknąć w mój profil
Jeśli ktoś nie załapał się na poprzednią, przedświąteczną promocję na roczny abonament PS+, to jest ponownie za 180 zł w PSS.
Jedynka jest co najwyzej dobra. 2 czesc to juz ostra jazda bez trzymanki ;)
Ja ostatnio ogrywałem sobie Uncharted: Zaginione Dziedzictwo i naszła mnie ochota na Uncharted 4 i po tej sesji miałem wrócić do skończenia trójki. Skończyło się na tym... że trójkę wyłączyłem czym prędzej bo nie mogłem już wytrzymać patrząc na te archaizmy rozgrywki i wyłupującą oczy grafikę ;)
zobaczymy, ja tam lubie spokojnieszy pacing niz na łeb na szyję :)
serio? aż tak zle z grafiką? :O
Powiem szczerze, że dla mnie te gry zestarzały się niestety :(. Tym bardziej, jak miałem naoczne porównanie do Czwórki i Zaginionego Dziedzictwa. Z tym, że jak mówię, to tylko moje zdanie :)
Nie przesadzaj. Pomijajac rozdzialke, statyczne oswietlenie, Uncharted 2 i 3, szczegolnie w wersji Remastered wyglada lepiej niz niejeden tytul current gen.
Usiadłem do kolekcji akurat po ukończeniu GoWa.
Jedynka mnie strasznie odrzuciła. Słaba grafika, za dużo strzelania drętwa mechanika, ale postanowiłem zmęczyć do końca.
Dwójeczka jest rewelacyjna. Grafika w niektórych miejscach wieje past genem, ale ogólnie się broni i czasami jest na poziomie współczesnych produkcji. Dużo lepsza mechanika, mniej strzelania, więcej zagadek i elementów zręcznościowych.
Trójeczka trzyma poziom części drugiej. Poprzedniczka chyba jednak bardziej mi się podobała. Obecnie jestem w 20 akcie, więc to już powoli końcówka.
Na dysku czeka Uncharted 4, ale chyba zrobię sobie przerwę od Drejka i ogram coś krótkiego. Może w końcu Titanfall 2 z poprzedniego plusa?
https://www.playstation.com/pl-pl/campaigns/2019/wrap-up/
Ale nie zdziwcie sie jak wam z dupy wyniki wyjda xD
Yup - wyszły całkowicie z dupy i pokazało mi tylko dwie gry, w które grałem w listopadzie i grudniu.
No mi pokazuje 45godzin, a tyle to pewnie w Battlefielda 1 gralem :D
Oczywiście NIE DZIAŁA
Całe sony
A zalogowales sie najpierw na strone playstation? Bo jak nie to nie bedzie dzialac ;)
Zalogowałem się, mam więcej niż 18 lat, mam konto na polskę i z polski się loguję.
Jedynie zbieranie dodatkowych danych miałem wyłączone na konsoli, może przez to nie działać?
71h w RDR2, 51h w Control i Death Stranding
W sumie nie pomyslałbym, ze az tyle czasu spedziłem przy tych grach
Ciekawe czy playstation 5 wprowadzi coś nowego czy tylko odświeżą czwórkę.
Kłaniam się :)
Od końca grudnia jestem posiadaczem ps4 pro i poznaje świat konsol ( pierwsza konsola w życiu ). Nie ogarniam jeszcze tak sterowania ( całe życie mycha + kalwiatura) i mam pytanie odnośnie sterowania w grze Assasin Origins - czy jest tam jakieś auto celowanie strzelając z łuku ?
Pierwsza gra to Red Dead R 2 gdzie zaczynam to ogrywać i wczuwać się ze sterowaniem, ale chciałbym wiedzieć jak to jest na Assasynie - czy jest ciężej do grania/celowania/walki niż w RDR 2 ?
Po prostu jest promocja na store i zastanawiam się czy kupić jeszcze ( na później ), ale czy sobie poradzę jako początkujący gracz z padem w tej grze .
Kupiłem jeszcze Horizon i Fifę 20 w konsoli była ale kusi mnie ten assasyn w pięknym Egipcie na 40 calowym TV, aby przeżyć przygodę :)
Assasin Origins - czy jest tam jakieś auto celowanie strzelając z łuku ?
Jest, masz kilka poziomów: lekka pomoc, włączone i wyłączone.
Jak zobaczycie zeszły rok to możecie odebrać awatary i dynamiczny motyw za friko :)
1. MKX królował u mnie na oststnim tym zestawieniu :)
A ja oczywiście w ciemnej dup*e, bo jedyne maile jakie otrzymuje od Sony to te ile wydałem w ich cyfrowym sklepie na PlayStation. Nigdy nie dostałem zniżki czy nawet jakiegoś bzdurnego awatara za ugranie platyny w niektórych grach. O podsumowaniu roku nawet nie wspomnę. Widać mnie nie lubią. Pad im w oko! ;)
Ale to wiesz, ze tu nie trzeba dostac email tylko wystarczy wejsc na strone:
https://www.playstation.com/pl-pl/campaigns/2019/wrap-up/
Tak na szybko zrobiony screen. Mam nadzieję, że wystarczy za komentarz więc obejdzie się bez emotek.
Też u mnie nie działa, ale loguję się z Niemiec a konsola siedzi w PL, więc może jakiś konflikt VPN itp.
W każdym razie jak ktoś znajdzie sposób na użycie linku to może się podzielić :)
>>>
Sprawdzic czy masz wylaczone zbieranie danych dodatkowych tutaj:
Ustawienia > [Gromadzenie danych/Zdrowie i bezpieczeństwo.
mam nadzieje, ze pomoglem. Zostaw lajka albo postaw piwo jesli tak.
Aha, jesli masz ta opcje wylaczona to nara i w tym roku zestawienia nie bedzie
Dzięki, aż sprawdzę w wolnym czasie.
Nie ma ktoś z was do odsprzedania "pistoletu" do PS Move?
Najchętniej coś jednoręcznego, bo mam ochotę pograć w jakieś rail shootery na ps3, a na allegro są tylko oryginalne Sharp Shootery.
Jak wyglada sprawa The Elder Scrolls Online na ps4? Wyczytałem, że na poczatku było słabo, ale z czasem naprawili gre i dodali wiele rzeczy... tylko na PC a jak w przypadku PS4? Duzo ludzi w to gra?
Spoko jest, od sierpnia jestem w polskiej gildii (Polish Hussars) i gra się dobrze.
O tym samym pomyślałem. Nie wiem co ludzie mają z upychaniem husarii w nazwach.
PlayStation Plus na rok za 150 zł :)
https://lowcygier.pl/keyshopy/wyprzedaz-tylko-dla-lowcow-gier-na-eneba-dzien-1/
Przeszedłem kampanię Titanfall 2 I pograłem trochę w sieci. Prawdziwa perełka. Serwery pełne ludzi. Jak ktoś z plusa jeszcze nie ściągnął to gorąco polecam.
A ja, żeby trochę odpocząć od tych wszystkich rozległych, żeby nie powiedzieć, rozwleczonych do granic możliwości, sandboxów, zacząłem pykać w The Warriors z PS2. Pograłem jakieś pół roku temu chwilę i gra poszła w odstawkę, uruchomiłem ją bodajże przedwczoraj i jestem oczarowany, taka prostota, ale walki sprawiają mega frajdę, ciosy są takie mięsiste, czuć za pomocą pada jak przeciwnikowi chrupie w czaszce przy uderzeniu cegłówką w głowę czy też przy rozbiciu butelki na łbie, żeby potem pociąć go tulipanem. Lubię to! Swoją drogą aż się zacząłem zastanawiać, jakby taka produkcja mogła wyglądać na dzień dzisiejszy z takimi możliwościami graficznymi.
Wydaje mi się, że w The Warriors miało okazje zagrać niewielu stąd. Co prawda ja grałem na pierwszym Xboxie, ale odczucia były podobne. Filmu nie oglądałem, za to gra miała dobry klimat. Całości nie ukończyłem, może kiedyś będzie mi to dane, ale sama gra godna ogrania jeśli kogoś nie razi era konsol z tamtych czasów :)
Ja ogrywam na PS4 bo kiedyś w psstore było za 30 zł bodajże. A zawsze chciałem zagrać za czasów PS2 no i się trafiło. Filmu też nie oglądałem, ale chyba będzie trzeba nadrobić. Grafika, mimo że słabiutka, to idzie wsiąknąć, ma mega klimat, można powiedzieć, że nawet ciężki. Trochę mi to przypomniało Manhunta, którego też bym chętnie ograł jeszcze raz, bo w dwóch częściach był klimat taki, jakiego chyba nie doświadczyłem jeszcze nigdy w żadnej grze. Może też dlatego, że grałem w to jeszcze jako gówniarz, a gra była dość brutalna i wyobraźnia działała na najwyższych obrotach. Na pewno pamiętam ją zupełnie inaczej niż wygląda na prawdę. I rzeczywiście, jeśli kogoś nie razi grafika z tamtych czasów to można się bawić świetnie.
Korzysta ktoś z jakichś zamienników DS4? Szukam jakiegoś budżetowego drugiego pada. Ważne żeby był bezprzewodowy i nie tracił zasięgu do 4m ;)
W lutym w PS+
Bioshock The Collection
The Sims 4
Firewall Zero Hour
Bajoszok bardzo spoko, ale te Simsy, w dodatku golas, nie wiem dla kogo.
Od jakiegoś czasu chciałem zagrać w bajoszoki. Konsolowe wersje da PL?
The Collection nie ma wersji PL.
Jak dobrze pamietam to nie i ogolnie ten remaster chyba raczej lipny, juz lepiej w to na PC zagrac, a odpali to kalkulator
Od jakichś dwóch tygodni gram w Days Gone. Muszę przyznać, że to rewelacyjny tytuł i wciąga, jak diabli. Kompletnie nie rozumiem niskich ocen w serwisach branżowych dla tego tytułu. Historia może nie wyrywa z kapci ale za to świat gry to bajeczka. Aż chce się tam wracać. Z moją małą ilością czasu na granie, to pewnie może jeszcze ze trzy tygodnie będę ten tytuł przechodził ale to dobrze. Nie chcę tego tytułu szybko kończyć :)
Niskie oceny, to wynik tego, ze gra na premiere byla dziurawa jak ser szwajcarski. Oberwalo sie za bledy, szarpany framerate itp. Aktualnie po zalataniu wiekszosci rzeczy jest to jedno z lepszych nowych IP tej generacji.
Do tego źle wyważony poziom trudności i za bardzo "tankuj zbieraj". Problem małego doświadczenia zabił tytuł.
Ja po jakichś 3 godzinach na razie odpuściłem, gram w co innego. Nie wiem, jakoś mi nie leży ten tytuł, skradanie jest słabe, strzelanie jest słabe, nic ciekawego się nie dzieje - na pewno jeszcze dam drugą szansę tej grze ale na razie jestem rozczarowany. No i nie lubię zombie, więc może to dlatego :)
Ten komentarz to akurat naśmiewanie się z postu, jaki wrzuciła jedna z pizzerii na swojego fb- Avocado cos tam cos tam. :) Ostatnio modny trend, kilka sklepów się z tego śmieje.
Obrazek z pierwszą wiadomością ;) Tak jak pisano, wiele firm tak robi teraz jako taki "żarcik"
A to stąd się to wzięło xD Widziałem już parę takich wpisów na fp sklepów i innych, m.in. ten od Sony, ale nie wiedziałem skąd się to wzięło xD
Panowie, mam plusa na 2 tyg i mam gry z plusa że stycznia i lutego. To mam na innym koncie. Teraz jak aktywuje plusa na 12 miesięcy na moim głównym koncie to będę mógł grać w gry że stycznia ?
Jeśli gry ze stycznia nadal można przypisać do konta, to tak. Jeśli nie można, to chyba się nie załapiesz. No a przynajmniej tak mi się wydaje. Moje doświadczenie z plusem jest malutkie, bo miałem tylko tego darmowego na 2 tygodnie po zakupie konsoli w grudniu i jeszcze udało mi się załapać na gry z listopada. Jeśli w grudniu dało się przypisać gry z listopada, to
może teraz na początku lutego można jeszcze trafić na gry ze stycznia.
Kupiłem sobie ps+ na 12 miesięcy. Chciałbym sobie pograć w jakiś fpsonline. Co możecie polecić. Tylko żeby nie była przesadnie droga i zbyt skomplikowana.
Zamiast fps kup sobie monster hunter world. Gra teraz kosztuje 60cbln na płycie używana a grę masz na dziesiątki godzin. Najlepiej się gra właśnie online gdy z innymi graczami tłucze się potwory :) sam byłem sceptycznie nastawiony ale gra mnie pochłonęła :) teraz tylko czekam na promke na dodatek iceborne :)
Dopiszcie mnie proszę do listy profili przy następnej części- paulNygma.
O, nie widziałem że jest lista. Cóż, ostatnio coraz rzadziej na konsoli, ale chętnie się wpiszę ;)
Kazuya_3 - PSN ID: Kazuya_9303
Szkoda, że zlikwidowali portal poświęcony w pełni PlayStation - PS Site. Najlepszy był to fanowski serwis na wysokim poziomie.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to w rtv euro agd ruszyła przedsprzedaż Back Button Attachment, czyli tej nasadki na DS4 z dodatkowymi przyciskami ;) cena 129zł.
https://www.euro.com.pl/akcesoria-playstation-4/sony-nakladka-do-ds4-back-button-attachment.bhtml#afterSearch-back%20button|playstation-4||PlayStation%204|product
najlepsza jest odpowiedz 'eksperta' rtveuroagd, ktory mowi, ze ta przystawka nie ma portu 3.5mm xD
Tia... widziałem. Tak swoją drogą to ciekawe czy to całe BBA wpływa jakoś na jakość dźwięku, czy to tylko zwykła przelotka.
Zacząłem ogrywać serię Uncharted (PS Plus), czy wszystko wygląda jak 1 część? Ograłem już trochę i z jednej strony solidna gra, ale wydaje się bardzo powtarzalna (trochę biegania i skakania, potem strzelanina na nowej arenie i tak w kółko)
Jedynka jest mierna... Słaba grafika, słaba mechanika, za dużo strzelania. Druga część to gigantyczny skok :)
Jak mówi bordzisz. Jedynka to obecnie strata czasu. Obejrzyj sobie na YouTube jakiś skrót fabuły i przejdź od razu do dwójki.
Chyba jestem jedną z nielicznych osób którym podobała się jedynka.
Nie robię platyny, więc nie stracę dużo czasu ;)
Dla mnie ta część jest za bardzo powtarzalna, bałem się, że kolejne są takie same
Dzieki za pomoc
W dwójce poprawiono już mechanikę, doszły jakieś zagadki do rozwiązywania, mniej strzelania, a więcej sekcji zręcznościowych, doszły sekcje skradankowe, częsta zmiana otoczenia. To wciąż jest bardziej strzelanka niż cokolwiek innego, ale powtarzalność jest zdecydowanie mniejsza.
jedynka nie jest taka zła, ma ciekawą fabułę, jakieś zagadki, fakt że meczy to iż w kółko ta sama okolica sporo wrogów, i mniejszy rozmach.
Jednak jak na pierwszą część która nas wprowadza w serię daje radę.
Trzeba też pamiętać że już jest stara wiec dziś nie robi wrażenia jak kiedyś.
Zmiana proporcji chodzenie/skradanie/zagadki/wspinanie vs. strzelanie z 10 vs. 90 na 20 vs. 80 niczego za bardzo nie zmienia.
Gdyby wyciąć z tych gier kill-roomy i strzelanie się to co by zostało? Gry przygodowe na 2-3 godziny z zagadkami na poziomie wczesnej szkoły podstawowej.
Dwójka i kolejne są oczywiście o wiele bardziej 'filmowe' i 'widowiskowe', nawet dzisiaj po latach i to jest ich plus.
Natomiast tak po prawdzie są to tego typu gry gdzie 'obejrzenie ich' na YT nie da znacząco innych odczuć od realnego zagrania w nie. Liniowość, wtórność rozgrywki.
Na Amerykanskm sklepiku, jest promka na The Division 2 za 2.99Dol. Wychodzi 12.16pln za pelniaka, wiec cena smiesznie niska
Ty w bogatym kraju miekszasz to nie bedzie pewnie xDD
<<<---
Zakladaj konto na paypal, podpinaj revoluta i lecisz ;)
Jeszcze na koncie US mam jakąś kasę, tylko zastanawia mnie czy będzie nasz język... :p
https://psprices.com/region-pl/game/2773795/the-division-2-edycja-standard - 42PLN
https://psprices.com/region-us/game/2440071/tom-clancy-s-the-division-2-standard-edition - 2.99DOL
xDDDDD.
Ostatnio mam mało czasu na granie i łapałem tylko krótsze, liniowe tytuły (kolekcja Uncharted, Titanfall 2, Wolfenstein Old Blood). Mam ściągniętych kilka tytułów i najbardziej chciałbym teraz ograć Horizon Zero Dawn. Czy jest sens ogrywać HZD w 60 minutowych sesjach? Wiem, że to gra na w sumie ponad 40h, ale czy przez jedną godzinkę da się osiągnąć jakiś progres? Czy konieczne są dłuższe sesje i czekać na lepsze czasy (w takim układzie polecę teraz z U4 albo GOW3).
I jeszcze pytanie, jak wygląda system zapisu w tej grze? Jest bardziej w stylu AC (czyli gęsty system checkpointów, przy którym można olać ręczne zapisy), czy bardziej w stylu W3 (czyli głównie ręczne zapisy - postać zostaje dokładnie w miejscu, w którym stała)?
Wszystko zależy od gry i twego upodobania. Mnie taki Horizon odrzucił po tygodniu grania, hrałem 1-2h dziennie i odpalałem go już czasami z przymusu. A przykładowo takie Divinity Original Sin 2 ogrywam miesiąc po 1-2h dziennie i nie mogę się doczekać wieczoru by znowu usiąść do gry chociaż na pół godziny.
Także, jak cię gra wciągnie i trafi w Twój gust to i każda minuta z nią spędzona da Ci radość, a jak nie to odpuść sobie po prostu.
Czy mnie wciągnie to się dopiero okaże ;) Na razie chodzi mi tylko o ten system zapisu i długość questów. W takim AC (a na razie grałem tylko 1->Unity) wszystko opierało się na checkpointach, ale same questy nie były jakoś specjalnie długie, więc na luzie dało się przebiec pół mapy i wykonać zadanie. W Wieśku można było zapisywać w dowolnym momencie (oprócz walki), więc tu już w ogóle luz. Z tego co pamiętam to w takim GTA V trudno było robić progres krótkimi sesjami. Bywały dosyć długie zadania bez możliwości zapisania postępu w trakcie.
Ja tak próbowałem ale gra mnie nie wciągnęła, dam jej jeszcze szansę za jakiś czas i jak mi dalej nie podejdzie to sprzedam
Tak swoją drogą to postanowiłem sobie, że w tym miesiącu nie zrobię żadnego około growego zakupu... Złamałem się i zamówiłem to całe Back Button Attachment... Przyjdzie dopiero w poniedziałek. Na pewno dam znać jak wrażenia ;)
Nie ty jeden. Też się dziś szarpnąłem i pierwszy raz od bóg jeden raczy wiedzieć jak dawna kupiłem coś w dniu premiery i za pełną cenę. Zważywszy, że jeszcze przede mną Kiwami 2 mam co robić przez najbliższy rok z okładem. ;)
Pan P.
Można wiedzieć gdzie zamawiałeś ? Przyznaję, że ta kolekcja Yakuz kusi mnie i to bardzo.
Taka mała ciekawostka związana z nadchodzącym TLOU: PART 2. ND właśnie potwierdziło całkowitą wyłączność dla Playstion.. Wszelką dyskusję o wersji PC można śmiało uciąć.
Jak dla mnie to nie dziwne, bo przez te ostatnie spekulacje ludzie mogli pomyśleć, że kiedyś wyjdzie poza PS5.
A ja już mam. 129 zł, Sklep RTVEuroAGD. Będzie grane w weekend :D
Na Ole Ole cena taka sama. Też myślałem o tym, żeby dziś do euro podskoczyć, ale nie chciałem żony wkur.... w Walentynki ;)
No to sprawa u mnie o tyle ciekawa, że to właśnie żona mi sprawiła ten zakup :P. Żona codziennie, jak wraca z pracy przejeżdża obok Euro, więc dałem sobie spokój z zamawianiem przez neta i poprosiłem ją o zakup. Czekała podobno pół godziny w kolejce, bo nie mogli tego znaleźć na magazynie (na półkach nie było w ogóle). W końcu się udało i nabyła. Dobrze, że to cierpliwa kobieta :D
Trochę wrażeń na gorąco odnośnie DUALSHOCK 4 Back Button Attachment.
Nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o wykonanie. Konfiguracja bajecznie prosta. Mamy trzy profile, które można dowolnie modyfikować. Wszystko można zmienić dosłownie kilkoma klikami.
Jeśli chodzi o wrażenia z rozgrywki to... dla mnie jest dziwnie. Przede wszystkim jest to przystawka, a nie wbudowane przyciski. Więc pad stał się w moim odczuciu masywniejszy i sprawia wrażenie cięższego. Ciężko to opisać innymi słowami, trzeba po prostu to zobaczyć i dotknąć samemu. Nakładka jest też tak skonstruowana, że przyciski wciska się palcami serdecznymi, a nie środkowymi. A to dla mnie jest po prostu niewygodne.
W samej grze za to, te dodatkowe przyciski dają rewelacyjne możliwości, zwłaszcza przy graniu przez sieć. Możliwość jednoczesnego skakania, celowania i strzelania do przeciwnika jest nie do przecenienia. Jest jednak u mnie jeden problem. Mianowicie... przyzwyczajenie.
Przez ponad 12 lat mojego konsolowego grania grałem i wciskałem te analogi i nie miałem nigdy żadnych dodatkowych przycisków, oprócz standardowych. Gdy doszły mi dwa nowe, przyzwyczajenie jest tak silne, że pomimo skonfigurowania L3 i R3 pod nasadkę i tak wciskam mimowolnie te analogi.
Zobaczę, jak będzie dalej. Po tygodniu grania okaże się czy warto będzie dalej trzymać tę nakładkę. Póki co przyzwyczajenia są zbyt silne i nie mam jak z nimi walczyć. Póki co jestem na nie :(
Właśnie odebrałem. Jestem ciekaw czy u mnie zaskoczy ;) Nie jestem aż tak przyzwyczajony do gry na padzie, a jeśli już to bardziej do pada od x360. DS4 wydaje mi się za mały i lekki, więc dodatkowa waga może być na plus. L3 i R3 nienawidzę z całego serca. W padzie Xowym też ich nie lubiłem, ale jakoś lżej działały. Napiszę swoje wrażenia jak trochę pogram.
Może źle się wyraziłem. Całkowicie nie przekreśliłem tych dodatkowych przycisków. Ciągle próbuję się przyzwyczaić i może za którymś razem zaskoczy.
Założyłem to cudo na pada, przyłożyłem ręce i muszę potwierdzić, że wrażenie jest dosyć dziwne... Całość przylega świetnie do pada i jest solidnie, bez luzów. Waga/masywność też jest ok. Natomiast chwyt stał się dosyć dziwny, żeby nie powiedzieć niewygodny... Mam wrażenie, że te przyciski są za grube i palce serdeczne leżą w nienaturalnej pozycji. Szczerze mówiąc to nie wiem czy okaże się to wygodniejsze od L3/R3...
To taka opinia na sucho. Zobaczymy co wyjdzie po kilku dniach grania.
Ja zdecydowałem o sprzedaży nakładki. Niestety to nie jest to czego oczekiwałem. Pal licho przyzwyczajenia, bo te udało mi się jakoś przezwyciężyć ale najzwyczajniej w świecie ta nakładka przy dłuższym używaniu jest po prostu niewygodna.
Pograłem wczoraj ze 2h w HZD, w którym L3/R3 nie są aż tak strategicznymi przyciskami i uważam, że to BBA przyniosło więcej szkody niż pożytku. Jest niewygodnie, albo po prostu jeszcze się nie przyzwyczaiłem do nowego chwytu... Daje tej nakładce jeszcze kilka dni. Najwyżej pójdzie na zwrot.
Mam nietypowe pytanie. Czy można przenieść zapis gry z PS4 na PC? Konkretnie chodzi mi o Dragon Quest XI. Jeśli tak, to w jaki sposób?
Kurde, bo PS4 stoi w salonie, a wolę jednak grać przy biurku, choć często do gier PC używam DS4, więc żadna różnica ;D
Nie ma możliwości przeniesienia save z wersji gry na PS4 do gry w wersji PC. To dwa oddzielne systemy plików. Pozostaje remote play.
Nie ma możliwości przeniesienia save z wersji gry na PS4 do gry w wersji PC.
To zależy od gry. Ta funkcja bywa nazywana cross-save i jest dostępne w nielicznych grach, które używają zewnętrznych kont wydawcy. Było to możliwe w Destiny 2, a także można w Fortnite'a grać na różnych platformach używając jednego konta Epica.
Funkcjonalność ta bywa też implementowana częściowo np. save GTA V można było przenieść z konsoli na PC, a Warframe na Switchu oferował jednorazowe skopiowanie postępów z konta PC na Switchowe.
W teorii przeniesienie save'a z konsoli na PC jest możliwe ręcznie, warunkiem jest uzyskanie odszyfrowanych danych save'a i umieszczenie ich w save'ie z PC.
Nie wiem jak to wygląda w przypadku PS4. Na pewno na shackowanej konsoli byłoby to możliwe, ale to jest tylko dostępne na niskim firmware.
W przypadku konsol Nintendo mając zmodowanego Switcha można przenosić save'y w Zeldzie: BoTW między Switchem, PC i Wii U. Jest odpowiednie narzędzie konwertujące wszystko automatycznie.
Chodziło mu o ten konkretny tytuł i w nim nie da się przenieść save. Tak legitnie i bez kombinacji. Nikt tutaj nawet nie wspominał o jakiś hakach czy modowanych konsolach i wyciąganiu w ten sposób save z gry.
Przez ten tydzień praktycznie codziennie katowałem pada z nakładką BBA. O ile moje początkowe wrażenia były stosunkowo negatywne, to chyba już się do niej przyzwyczaiłem. Nadal mam wrażenie, że chwyt nie jest do końca naturalny, ale wczoraj postanowiłem zdjąć na chwilę BBA i było jeszcze dziwniej. Nagle zaczęło brakować mi masy, palce serdeczne dyndały bezsensownie w powietrzu, a wciskanie analogów było tak samo beznadziejne jak wcześniej ;) Szkoda, że Sony nie zdecydowało się trochę odchudzić tych dodatkowych skrzydełek (nawet kosztem ich wytrzymałości). Wtedy nie miałbym na co narzekać.
Od strony technicznej nie ma się do czego przyczepić. Sprzęt jest solidnie wykonany i po zamocowaniu wydaje się integralną częścią DS4. Nie ma luzów i nic nie trzeszczy. Kliknięcie przycisków ma jednak trochę inny charakter niż podstawowych przycisków pada. W DS4 mamy stosunkowo miękkie kliknięcia, a w BBA dosyć twarde, jak w przyciskach myszy komputerowych. Przypisanie przycisków jest banalnie proste. Zrobiłem to od razu, bez zaglądania do instrukcji.
Back button attachment zostaje u mnie na dłużej. Nie chce go bezkrytycznie polecać innym, bo rozwiązanie ma swoje wady. Jeżeli jednak postanowicie je przetestować, to dajcie sobie przynajmniej kilka dni na wyrobienie opinii. Po takim nawet dosyć krótkim czasie goły DS4 wydaje mi się wybrakowany. Rozumiem jednak siłę przyzwyczajenia i jeżeli ktoś tak jak
Dokładnie tak, jak pisze
W moim przypadku się nie sprawdził. Przyzwyczajenia jakoś udało się ogarnąć ale niestety dla mnie BBA jest najzwyczajniej w świecie niewygodny. Przyciski są za grube i dziwinie układają mi się na nich palce. Pad stracił dla mnie razem z nimi całą swoją ergonomię. Niestety, tak nie mogłem grać bo zero przyjemności. Ja swój BBA szczęśliwie oddałem do sklepu.
Moim zdaniem najlepiej BBA sprawdzi się u osób grających z palcami wskazującymi na L1/R1 i środkowymi na spustach. Wtedy serdeczne palce elegancko układają się na dodatkowych przyciskach. Wtedy według mnie ma to największy sens.
Z tym, że to tylko moje zdanie. Każdy z nas po swojemu trzyma pada i ma swój sposób na grę. Morał z tego jest taki, że jak już zostało to powiedziane wcześniej: trzeba to po prostu przetestować. Innej opcji nie ma :)
Na PS Store można zakupić Days Gone za 82,42 zł z abonentem PS+, tylko trzeba kupić doładowanie od ps store na 100 zł w eneba, które kosztuje 82,42 zł. W portfelu zostanie jeszcze 4,90 na przyszłe wydatki :)
Miesiąc temu kupiłem używkę w pudełku za 90 zł. Więc oferta taka sobie. Za to sama gra bajeczka!
Nie żebym był złośliwy, ale co z tym Hodrizonem na pc? Ciekawe w sumie jakby wyglądał, ale od początku mocno w to wątpiłem
Ja bym na ich miejscu nie wydawał przecież ps5 też będzie sprzedawał horizon, będą kupować i na ps5. A każdy egzemplarz na PC to strata klienta PlayStation a dodatkowo dochodzi piractwo. A każdy pirat to też potencjalny klient PlayStation w myśl zasady piratów nie ma więc exy trzeba by kupić bo zagrać wypada.
Co z Horizon na PC? Nic. Tak, jak do tej pory. Jest w PSNow i w zasadzie można skończyć ploty w tym temacie. Tak samo, jak pojawiały się plotki o The Last of Us 2 na PC. Samo studio ND postawiło kropkę nad "i", że jest to tytuł ekskluzywny dla PlayStation i temat umilkł.
No i wpadła trzecia platyna.
Długo Ci zajęła platyna? Mam San Andreas i myślałem o osiągnięciach ale z racji że gra poszła do kosza to i mi jakoś z głowy wyleciało.
Jak widać według osiągnięć - 2 tygodnie. W grze spędziłem trochę ponad 30 godzin, ale gdybym musiał robić 100% (co na szczęście nie jest wymagane do platyny) to pewnie musiałbym poświęcić kolejne 10. Ogólnie sama platyna jest naprawdę banalna.
Sprawdziłem i większość faktycznie łatwa, choć znajdzie się też pare czasochłonnych. Przejdę Red Dead Redemption to zagłębię się w temat :)
Akurat zrobienie wszystkich wymaganych misji pobocznych (taksówki, policjant itp.) to naprawdę jakieś 5 godzin roboty. Pozostałe trofki robią się same w trakcie pokonywania wątku fabularnego, albo wystarczy po prostu wykonać jakąś pierdołę typu iść do kasyna, zrobić sobie tatuaż itp.
Mam parę zastrzeżeń jak na przykład przejmowanie dzielnic, których nie przejmowałem w fabule, seks z każdą dziewczyną którego też nie uprawiałem, a od razu żadna chyba zaciągnąć się nie da.
Do tego obejrzenie creditsów, a nie mam zapisu przed misją, tylko po ukończeniu fabuły.
Dzielnice tak czy siak musisz przejąć, aby odblokować ostatnią misję (tylko 30% całości ze wszystkich terytorium), a przejęcie 30 skrawków terenu wymaganych do osiągnięcia wpada po około 40 minutach - zwłaszcza pod koniec gry gdy już mamy więcej życia i lepsze spluwy. Wykoszenie Ballasów z dzielnicy przy pomocy M4 z autocelowaniem trwa może z 2-3 minuty.
Seks musisz uprawić tylko z jedną dziewczyną i również jest to osiągnięcie fabularne bo jedna z misji w Las Venturas ostatecznie kończy się gorącą kawą.
Creditsy to jedyne osiągnięcie, które da się pominąć w trakcie całej gry. Jeśli nie masz żadnego sejwa przed końcową misją to trzeba rozpoczynać całość od nowa (co przy rushowaniu zajmuje około 10-12 godzin).
Z kodami jest dziwnie. Sam nie używałem żadnego bo użycie kodu z automatu blokuje osiągnięcia, ale nie wiem czy chodzi wtedy o blokowanie ich dla danego save'a czy od razu dla całego konta. Wolałem nie ryzykować + raczej nie potrzebowałem ich do przechodzenia gry.
No to dupa, mi najwyraźniej zablokowało to osiągnięcia, tylko dziwna sprawa, bo dopiero kiedy jest misja z nurkowaniem, a już wcześniejsze acziki mi nie wpadały. Koniec końców jeszcze raz na pewno nie będę przechodzić :D
Mogłeś omyłkowo odpalić jakiś kod na zmianę pogody. Pamiętam jak oglądałem stream Archona z SA na PS4 i właśnie podczas nurkowania jakimś cudem odpalił takiego czita.
No cóż.. możliwe aczkolwiek sobie nie przypominam choć San Andreas przechodziłem już jakiś czas temu. Trudno, może załapie bakcyla jeszcze kiedyś to będę uczulony na podobne sytuacje.
Btw w jaki sposób poradziłeś sobie z pojemnością płuc? Ja nurkowałem ale szło to tak mozolnie, że poszukałem kodu idąc jednocześnie na łatwiznę.
Ponurkowałem przez jakieś 10 minut w zatoce. Myślałem, że trzeba mieć 25% paska, a okazało się, że nabiłem sobie tej pojemności na tyle, że gra pozwoliła mi na wejście do misji. Miałem może z 15%.
Nie masz żadnego poprzedniego zapisu?
Odnośnie platyn to kupiłem jakiś czas temu Odyssey ze wszystkimi dodatkami z ambitnym planem zrobienia platyny.
Przegrałem 70h i odpadłem na dzień dzisiejszy. Niektóre trofiki są tak bardzo z dupy (odkryj cała mapę co oznacza, że trzeba wejść na każdą najmniejszą wysepkę).
No ja wyplatynowałem Odyssey (tylko podstawka). Masz rację, niektóre trofea z dupy, a to które podałeś "odkryj całą mapę" to zmora wszystkich graczy. Wystarczy, że w jakimś regionie pominiesz jakiś kawałek mapy i szukaj. Ja tak miałem. 3h szukałem cholernego regionu z kawałkiem mapy zasłoniętego mgłą. Orgins był zdecydowanie przyjemniejszy w platynowaniu (podstawka + dodatki).
Co prawda nie na PS4, ale na PC udało mi się zrobić tę część zrobić ze wszystkimi osiągnięciami. Zajęło mi to dokładnie 120h i fakt, parę osiągnięć było upierdliwych. To o którym piszesz jest jednym z nich, ale także irytowało mnie to z zostaniem najlepszym najemnikiem oraz zabiciem wszystkich Czcicieli, wymagało to skakania po całej mapie.
Jeśli tak będzie to dupka mnie bardzo zaszczypie bo nie tak dawno kupiłem Shadow of The Collossus
Było, było, ale sam GOL usunął. Ja się cieszę bo w obie chciałem od dawna zagrać, ale nie wiedziałem czy by mi się spodobały i trochę szkoda by mi było tych paru dyszek.
sam to wyłapałem i wrzuciłem na GOL :) było też na PPE ale usuneli, trochę mleka się rozlało
Skoro tak konsekwentnie usuwają to pewnie faktyczny przeciek. SoTC ograłem na jesieni jako jedną z pierwszych gierek po zakupie prosiaka. Kolejna gierka po trylogii Uncharted, którą kupiłem zanim pojawiła się w plusie :P Na razie wstrzymam się chyba z dalszymi zakupami ;) Cieszę się z Sonic Forces, kiedyś chciałem ją sprawdzić :)
Sonic do śmieci ale SoTC chciałem sprawdzić, więc będzie okazja. Ogólnie tragedii nie ma w tym miesiącu.
Mam 3 gierki na sprzedaż:
- Titanfall 2 https://allegrolokalnie.pl/oferta/titanfall-2-pl-ps4-djh
- Nioh https://allegrolokalnie.pl/oferta/nioh-pl-ps4-u3r
- Bloodborne https://allegrolokalnie.pl/oferta/bloodborne-pl-ps4-pzg
Jak ktoś zainteresowany, to zapraszam do licytacji ;)
Jakby kogoś interesowało, dodali nowe gry do PS Now: Control, Shadow of The Tomb Raider i Wolfenstein 2. Dwie pierwsze na pół roku, Wolf 2 na stałe. Doszło też kilka gier z PS2 i PS3, ale tylko w streamingu.
Esiu, zawsze możesz założyć konto na UK i aktywować darmowy trial na 7 dni. Dodajesz konto na konsoli, ściągasz grę, a ogrywasz na głównym koncie gdzie wpadają trofea.
Sony nawet nie sprawdza, czy karta płatnicza miała już aktywowany trial na innym koncie. Ot taka subtelna odpowiedź na Game Passa za 4 zł. Jak chce się komuś zakładać do tydzień nowe konta PSN, to może mieć PS Now za darmo.
Co już odkryli cwaniaki z allegro, gdzie trialowe konta sprzedają po ok. 5 zł.
Dla mnie w tym miesiącu w PS Now nic ciekawego, ale przynajmniej w PS+ dwie gry w które z chęcią zagram. Sonic może bez rewelacji, ale to przynajmniej taka typowo konsolowa gra arcade.
Days Gone zdążyłem dziś kupić przed końcem promocji.Jest dokładnie tak jak się spodziewałem.Jedzie klimatem The Last of Us jak diabli plus grafika wow.Ten las i całość wygląda mega serio i może wyjde teraz na durnia, ale patrząc na screeny i gameplay z Last of Us Part 2 to będzie coś w ten deseń jeśli o grafę i pewne elementy chodzi.Serio takie mam przeczucie panowie i panie.
Lepiej brać pierwszego czy drugiego Divisiona? Bo w sumie mam plusa na miesiąc i w coś bym pograł.
W dwójkę na pewno gra więcej osób, jedynka ma dużo lepszy zimowy klimat.
W sumie już nieważne bo kupiłem sobie Death Stranding. W niecałe 5 miesięcy od premiery można już ją kupić za mniej niż połowę ceny więc widać, że gracze faktycznie "nie zrozumieli tej gry". Przez te wszystkie miesiące chowałem się przed tą grą jak tylko mogłem - nie widziałem ani jednej recenzji, ani jednego gameplayu. Chcę podejść do tej gry z trzeźwym i czystym umysłem.
Myślałem, że na dłużej zostanę przy Days Gone, ale dziś jakimś trafem zacząłem grać w The Division 2 i coś niesamowitego ta gra ze mną zrobiła, bo nie pamiętam bym tak długo grał w grę od dawna.Bardzo dobra pozycja i widzę tutaj siebie w weekend na bank :)
A ja ukończyłem Days Gone jakiś tydzień temu. Powiem wam, że tak dobrze nie bawiłem się od czasu ogrywania RDR2. Podpasowało mi w tym tytule dosłownie wszystko. Klimat, świat przedstawiony wraz ze swoimi smaczkami, historia, bohaterowie, podróże motorem, bronie, feeling strzelenia, hordy itd. Każdego dnia, aż chciało mi się wracać do tego tytułu, aby ubić kilku wieczystych, anarchistów, tudzież świrusów oraz pozwiedzać sobie teren. Szybkiej podróży używałem tutaj tylko wtedy, kiedy faktycznie nie bardzo miałem czas dłużej pograć, a chciałem osiągnąć jakiś postęp. Jeśli jednak mogłem dłużej pograć, to z przyjemnością podróżowałem po świecie. Wykonałem praktycznie wszystko co się dało, a co ważne, robiłem to z przyjemnością. Zostało mi jedynie parę znajdziek i nieobowiązkowych hord ale niech już Deacon trochę odpocznie. Czas na coś nowego w czytniku konsoli. Niezmiernie miło będę wspominał ten tytuł.
Przy okazji w Days Gone wpadła mi platyna. Przyznam szczerze, że jest to najprzyjemniejsza platyna, jaką dane mi było ugrać. Wszystko wpadło w kompletnie naturalny sposób, po prostu grając, bez szukania przysłowiowego uja w śmietniku, czy też wykonując jakieś ekwilibrystyczne ceregiele. Takie platyny lubię.
Jest to moja ulubiona gra zeszłego roku. Cieszę się, że mimo krytyki i bolączek na premierę, inni gracze ją docenili.
Ja to mam mega slabosc do sandboxów obecnie, nawet taki Assassyn Odyssey, który nie dorasta do piet Days Gone, ze o RDR2 nie wspomne, potrafił mnie wciągnać na dluuugie godziny
Około 1,5 miesiąca. Tyle czasu zajęło mi wbicie platyny i ukończenie niemal wszystkiego. Pewnie dałoby się szybciej ale wykonałem praktycznie wszystko co się dało, nawet rzeczy nieobowiązkowe, które nie mają wpływu na platynkę. No i też nie zawsze mogłem usiąść by pograć bo rodzina i obowiązki, więc rozłożyło się wszystko w czasie. Z tym, że akurat w przypadku tej gry, dobrze było z nią obcować, jak najdłużej :)
Bez przesady, platyna w Days Gone akurat nie jest wcale trudna.
Gratki! Ciieszy opinia, że by było wyzwanie nie trzeba robić jakichś dziwnych ewolycji rodem z Incepcji, które na siłę tylko udowadniają kto nie ma życia ;) np w Shadow of the Collossus jest puchar "przejdz gre na najwyzszym poziomie trudnosci w czasie krótszym niż 5:41:29... To jest chore...
Yep, Days Gone ma dość łatwą platynę - można przechodzić grę na dowolnym poziomie trudności, nie trzeba pokonywać wszystkich hord, można zebrać tylko 75% znajdziek. Prawdziwa "zabawa" rozpoczyna się w trybie wyzwań (opcjonalny zestaw trofeów). Pograłem trochę i zdobycie złotego medalu w każdym wyzwaniu nie wygląda na proste. ;)
Tak z ciekawości - jak wam się podoba plusowe Shadow of The Collosus? Sam mam raczej mieszane uczucia. Doceniam artyzm, doceniam sposób na nietuzionkowy gameplay i bardzo podoba mi się klimat, ale mam z tą grą dokładnie to samo co przy The Last Guardian czyli gra jest bardzo męcząca... w graniu. Ciężko to opisać, ale co jakiś czas (czyt. po każdym kolosie) muszę sobie robić godzinne przerwy. Aktualnie jestem na 9 kolosie, który jest tak losowy, że w sumie odechciało mi się grać dalej, ale z drugiej strony chciałbym już domęczyć ten tytuł do końca i odhaczyć go ze swojej kupki wstydu.
Paradoksalnie Sonic podobał mi się dużo bardziej i mimo, że już go przeszedłem to lubię sobie wracać do niektórych etapów i je maksować. Nawet jeśli nie jest to najlepsza gra z serii to i tak daje sporo frajdy.
jak wam się podoba plusowe Shadow of The Collosus?
Od samego początku czuć, że to gra epoki 2000-2005, co jest w sumie zaletą, bo to był okres, gdy technologia już była bardzo zaawansowana, a twórcy wciąż mogli realizować swoje pomysły zamiast robić kolejne generyczne shootery w oklepanych settingach.
SoTC ma niesamowity klimat od samego początku. Nie definiuje świata wprost, ani nie stara się czegokolwiek tłumaczyć. Jedna z tych gier, gdzie atmosfera tajemnicy nigdy się nie ulotni (przynajmniej takie wrażenie sprawia na początku).
Niestety na tym zalety się kończą, bo później przechodzimy do gry gdzie okropne sterowanie daje o sobie znać. Obłożenie przycisków pada jest koszmarne. Bardzo nietypowy sposób jazdy koniem i jeszcze dziwniejsze sterowanie sekwencjami platformowymi. Nie można tutaj zwalić winy na wiek gry, bo SoTC wyszedł 2 lata po PoP: Sands of Time, a mniej więcej w tym czasie wyszła Zelda: Twilight Princess, gdzie sterowanie koniem było naturalne (nie pamiętam już jak to było w Ocarina of Time).
W remake'u zabrakło opcjonalnego współczesnego sterowania. Na pewno gra by na tym zyskał. To dziwne sterowanie wybija z immersji, a przecież zanurzenie się w świat gry jest głównym punktem zaczepienia tego tytułu.
Grę skończyłem po zabiciu pierwszego kolosa. Nie był trudny, ale to taki tutorial, później poziom trudności będzie pewnie rósł. I tyle, więcej gry nie włączyłem i nie bardzo mi się chce.
To nie jest ani gra słaba, ani zbyt wybitna. Ma po prostu cechy, które jednym podejdą innym nie. Szczerze mówiąc chyba prędzej obejrzałbym na youtubie jakiś longplay np. odpalając go w tle w pracy, niż przejść samemu.
Paradoksalnie Sonic podobał mi się dużo bardziej i mimo, że już go przeszedłem to lubię sobie wracać do niektórych etapów i je maksować. Nawet jeśli nie jest to najlepsza gra z serii to i tak daje sporo frajdy.
To jest bardzo słaby Sonic. Może nie najgorszy, ale wciąż mając w pamięci kilka innych gier z serii grać się odechciewa. Mimo iż fani dobitnie mówią czego chcą od serii, to Sega nieugięcie "wie lepiej". Kultowe gry z Mega Drive'a były świetne, bo były wolne. Późniejsze etapy to zwykła platformówka jak Mario. Sega zaś uparła się, że szybkość to główny feature tej serii i mamy gry, które sprowadzają się do testowania czasu reakcji.
Sonic Forces debiutował obok Sonic Manii i ta druga gra robiona przez fanów dla fanów zmiotła ten wysokobudżetowy produkt z powierzchni ziemi.
Zamiast klonować "Sonic Colors" raz za razem, bo jak jedna gra na Wii im wyszła, to od razu na ten schemat lecieć z całą serią. Powinni po prostu sfinansować co lepsze projekty fanowskie tak jak zrobili z Sonic Mania.
Jeśli chodzi o fanowskiego Sonica 3D, to https://www.youtube.com/watch?v=BkI541FBbkQ zbiera całkiem dobre opinie społeczności. W tej grze duża prędkość sprawuje się świetnie, bo mapy są wielkie dzięki czemu jest i uczucie prędkości jak i elementy platformowe dobrze działają.
Początkowo nie mogłem się doczekać plusowych gier z marca, ale okazało się, że żadna z tych gier mi nie podeszła na tyle, by je przejść. Pewnie dam jeszcze szansę obu tym grom, ale jeszcze Kingdom Hearts 3 z Game Passa czeka na przejście i kilka innych gier. Mimo starań Sony #PS4zbierakurz.
Też zawiodłem się na Shadow of the Colossus... sterowanie i praca kamery są koszmarne. To nawet byłoby słabe gdybyśmy mieli do czynienia ze zwykłym remasterem gry sprzed 15 lat, ale jeśli już robi się pełny remake to jego autorzy zdecydowanie powinni poprawić te kwestie. W The Last Guardian też były podobne problemy, ale nie na tyle żebym miał ochotę wyrzucić płytę z grą za okno. ;)
Póki co wywaliłem grę z dysku na finałowym bossie, na którym tragiczne sterowanie i kamera atakują ze zdwojoną siłą. ;) Pewnie wrócę za kilka miesięcy żeby przynajmniej dokończyć główny wątek.
Ja dodałem do biblioteki z nadzieją że kiedyś zagram, ale po tym co tutaj piszecie, to nie ruszę tego raczej wcale :P
Mając ją "za darmo" z Plusa warto mimo wszystko dać jej szansę. Nie musisz długo grać - już pierwszy boss gry jest dobrym sprawdzianem na to czy będziesz tolerował sterowanie i kamerę (i różnorakie archaizmy). ;)
Nie no nie jest to zła gra, a po prostu archaiczna i nudnawa. Jak ktoś nie doceni artyzmu to naprawdę nie warto brnąć dalej, zwłaszcza, że praktycznie po dwóch pierwszych kolosach widziało się w tej grze wszystko.
Zagrać warto, ale gdybym kupił tę grę na premierę za pełną cenę to serio bym się wściekł. Przejść myślę, że przejdę, ale na samą myśl o kolejnej długiej wędrówce na najbardziej bezużytecznym koniu w grach ever... to jakoś mi się z automatu odechciewa.
Może ze mną coś jest nie tak ale ja się zakochałem w tej grze. Kupiłem na premierę, wbiłem platynę co wymaga przejścia SotC jakieś 5. 6 razy (ale dużo to potem nie zajmuje jeśli się wie jak kolosy pokonać ;)) i ogólnie jestem bardzo wdzięczny za ten remake. Sterowanie niby archaiczne ale da się przyzwyczaić i nawet się o tym zapomina. O grafice czy wyglądach kolosów nie ma co pisać bo wyglądają fenomenalnie i jedyne czego można żałować, że twórcy nie pokusili się o dodanie reszty kolosów, które nie pojawiły się w oryginale. Może to było za trudne, nie wiem. Do gry na pewno wrócę i to nie raz bo jest jedyna w swoim rodzaju i warto jej doświadczyć.
Najwięcej problemów miałem z wdrapaniem się na zamek choć i to jest ponoć łatwiejsze niż w oryginale, a potem przebiegnięcie po moście przez jakieś +7 minut dla osiągnięcia to już pikuś :p
Rozumiem tych, których ta gra nudzi, ale rozumiem i tych, którzy ją kochają ;)
praktycznie po dwóch pierwszych kolosach widziało się w tej grze wszystko.
A to akurat nie prawda :) Ja najlepiej wspominam walki z latającymi kolosami i tym pływającym :)
Oczywiście, że kolosy różnią się od siebie, ale na dobrą sprawę przy każdym występuje dokładnie ten sam schemat na pokonanie go.
To tak jakbyś napisał, że w Call of Duty występuje dokładnie ten sam schemat pokonania każdego przeciwnika :) Albo, że jak ktoś widział w Mario pierwszą planszę, to widział już wszystko :)
Zgodzę się z tym, że przynajmniej połowę kolosów pokonuje się bardzo podobnie, ale kilka walk dostarcza naprawdę fajnych emocji :)
Przychylam się do opinii powyżej. Kupiłem SoC na promocji za 50 zł, odpaliłem raz i odbiłem się od tej gry tak okrutnie, że nie wiem czy wrócę. Sterowanie i praca kamery to jest jakiś nieśmieszny żart. Myślałem, że w rimejku jakoś to dostosują do dzisiejszych standardów ale się zawiodłem.
Miło widzieć, że redakcja zagląda do naszego grajdołka :).
Jeśli chodzi o Days Gone, to faktycznie, platyna do najtrudniejszych nie należy. Czy do czasochłonnych? Jak najbardziej. Trzeba poświęcić trochę czasu na wykonanie zadań głównych i pobocznych plus kilka innych aktywności. Jednak w tym tytule to była dla mnie czysta przyjemność.
Póki co odpoczywam od tytułu ale ciągnie mnie, żeby jeszcze pograć. Mam w planach przejście gry w trybie Survival II. Będzie ostra jazda.
Co do Shadow of The Collosus to z pewnością tytuł wypróbuję. Nigdy nie miałem okazji zagrać, więc teraz jest okazja. Z pewnością będzie to doświadczenie inne niż to, co do tej pory widziałem.
Pograłem z godzinę w trybie Survival 2 i na bardzo wymagający nie wygląda. Myślałem, że nawigacja będzie w nim odbywała się na bardziej "hardkorowych" zasadach, a tu nic z tego... pozycja bohatera na mapie jest widoczna i HUD pojawia się na ekranie na czas "skanowania okolicy". No i można dzięki NG+ od razu grać z odblokowanymi skillami, broniami, ulepszeniami motocykla, zaufaniem w obozach itp. Najtrudniejsze będzie pewne pokonanie tych kilku hord związanych z główną fabułą, bo przeciwnicy są zdecydowanie bardziej "gąbczaści". Pewnie się skuszę za kilka miesięcy, bo nie śpieszy mi się do poświęcenia kolejnych kilkudziesięciu godzin już teraz. ;)
Jutro czeka mnie ostatni Kolos. :k
Sama gra już takiego wrażenia nie robi jak za czasów PS2, później widziałem wiele podobnych gier z wieeelkimi bossami. Na ldawdę nie wiem dlaczego sterowanie Wam tak nie pasuje. jest intuicyjne, tak jak jazda koniu, który sam niestety zatrzymuje się jakimś kamyczku, to wkurwia. Można na nim stanąć, wyskoczyć i złapać lecącego obok orła, dźwięk pierwsza liga, graficznie i designersko też wysoka półka.. Ale po drugim czy trzecim kolosie juz nie wiem jak który wyglądał. Jest na tyle łatwa, ze lecisz po sznurku i nie zapamiętujesz ich na tyle by się rozpisywać. Te 15 lat tsmu gra wydawała się dłuższa i trudniejsza niż w tej chwili jest :)
Warto wrócić do wspomnień z lat młodzieńczych.
Esiu - gratuluję znalezienia wszystkich owoców i jaszczurek :)
Ja się zastanawiam czy zakupić spider mana. Goty jest za 86 PLN z ps s, warto ?
Zdecydowanie warto.
Jak się zdecydujesz to polecam ten sposób, trochę gotówki w portfelu na kolejne tytuły zostanie.
https://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/spider-man-goty-z-polskiego-psn-za-8657-zl-dla-abonentow-ps/
Siemanko, mam taką sytuację. W maju zeszłego roku oddałem swoje PS4, dziś mi przyszło PRO, bo za pasem Tlou2. Co mnie ominęło co warto jeszcze ograć? Przyznam, że całkowicie odbiłem na te kilka miesięcy od niebieskich, a jedyna premiera o której wiedziałem i nad którą ubolewałem właśnie się instaluje - Death Stranding. Multiplatformy leciały na XoX, ale może jakieś perełki się uchowały. Zwłaszcza, że nie posiadam PC, więc dla mnie nawet gry ekskluzywne tylko dla jednej z konsol mają znaczenie. Pozdrawiam :)
Rdr2 jeśli nie przeszkadza Ci powolne tempo rozgrywki, bo dla tego świata i klimatu warto dać szanse. Spiderman jest taki, że gra się w niego naprawdę przyjemnie, ale po czasie wkrada się znużenie i powtarzalność.
Rdr2 jest zdecydowanie bardziej rozbudowaną i dłuższą grą jeśli o to chodzi.
Spider-Man dostarcza rozrywkę na wyraźnie wyższym poziomie niż RDR 2. Pająk to taka typowa konsolowa rozrywka, dopracowana i przemyślana, ale z trochę głupawą fabułą.
RDR 2 tak naprawdę nie jest dłuższe. Jest po prostu sztucznie przedłużane i na tyle męczące, że nie da się w niego grać 8 godzin jednego dnia, a w pająka się da.
Dlatego też RDR 2 będziesz męczył nawet miesiąc, albo się poddasz jak wielu z tego forum, a pająk padnie w jeden wolniejszy weekend. Czy tydzień pogrywania 3 godziny dziennie. Dłużej jak kupisz GOTY i będziesz robił zadania poboczne.
Z drugiej strony Spider-Man jest tylko remixem tego co było w Batmanach. Udanym i mającym własny charakter, ale to nie jest must-have, chyba że ktoś lubi staroszkolne konsolowe gry akcji w nowoczesnej oprawie.
RDR 2 mimo iż wadliwe w wielu aspektach, jest tytułem z którym wypada się zapoznać. Gier z taką ilością roboczo-godzin po prostu na rynku nie ma. Tytaniczny wysiłek, niekoniecznie spójny i przemyślany, ale wciąż unikat.
Kupiłem RDR2, teraz się ściąga :) jeszcze 70 gb i będzie grane:) miałem 100 pln z eneba za 82 PLN i teraz zapłaciłem 15.6 PLN :)
Miłego grania, bo mnie RDR2 tak zmęczył, że nawet na kompie mi się w niego grać już nie chce.
Ja miałem podobnie z GTA v , ale po jakimś czasie wróciłem i skończyłem i podobało mi się :) ciekawi mnie jak będzie z frameratem na pro , ale dzięki, mam nadzieję że mnie pochłonie bo muszę mieć odskocznię od 100 godzin w mwh
Framer jest ok nie ma z tym problemów.Przynajmniej ja takich nie zauważyłem :)
Życzę miłej zabawy. Ja osobiście grałem w ten tytuł prawie 4,5 miesiąca. Dla mnie była to rewelacyjna przygoda. Dodam, że grałem tylko w singla. Multi nawet nie odpaliłem :)
Gra jest świetna, też wsiąkłem na ponad 2 miesiące i nic innego nie odpalałem w międzyczasie
Dzięki :) odpaliłem wczoraj na chwilkę i coś czuję że inne gry pójdą w odstawkę:)
Dopiero parę procent zrobione a gra wciąga jak bagno! Póki co święta gra! A to dopiero początek :)
U mnie akurat bardzo kiepsko z czasem na granie w multi. Jak już mam chwilę to raczej odpalam jakiś singlowy tytuł. Jeśli jednak znajdzie się dłuższa chwila, to u mnie tylko Star Wars Battlefront 2.
Przepraszam za zamieszanie, ale gdzie się podział ghost? Jakoś lepiej przegląda się forum bez jego postów, chociaż wiem że ma inne konto
W sumie podobny styl pisania, aczkolwiek zawsze uważałem go za innego użytkownika. Gołst się teraz kryje bo od kiedy dostał peceta to już nie jest fanboyem Playstation.
Poczytałem i faktycznie - to musi być gołst.
Dla mnie przewaga Xboxa to wsteczna kompatybilność, bardzo często sięgam po tytuły z zeszłej generacji, chyba nawet częściej niż po tytuły z One.
Przy kolejnej generacji zobaczymy, ale z tego co widziałem Sony zapowiedziało tytuły wsteczne z zaledwie PS4, gdzie nowy Xbox oferuje z Xboxa One, 360 oraz pierwszego modelu. Moim zdaniem strzał w stopę ze strony Sony.
Ale się uczepiliście tej wstecznej kompatybilności....mi ona nie determinuje tego którą konsolę kupię. Wolę lepsze nowe gry niż kompatybilność wsteczną. Zresztą gdzie mi tam do kolejnej konsoli jak ta mam dopiero od paru miesięcy
Problem ze wsteczną jest taki, że jeżeli ktoś (tak jak ja) ma nakupowane od pyty gier na PSN, to pełna wsteczna kompatybilność może wpłynąć na to, jak szybko kupi PS5 ;) Obecnie zapowiedziano kompatybilność tylko dla setki tytułów z PS4, co nie nastraja optymistycznie. Gdyby od razu działała cała biblioteka PS4 to piątkę brałbym nawet na premierę.
Wsteczna kompatybilność jest spoko i tego też mi trochę brakuje na ps4.Pograłbym w RDR1 i kilka innych gier z przyjemnością a jedyne co mogę zrobić w tym temacie to kupić ps3, więc zgadzam się z tobą że xbox pod tym względem jest lepszy.
Miałeś Xboxa, to mogłeś ograć co trzeba. W dodatku wersję X, więc RDR jest w wersji Enhanced, ja właśnie pogrywam od czasu do czasu :)
Miałem już wiele konsol i uwierz mi, że prawie ograłem co trzeba.Na PS4 chciałbym wstecznej, bo ile mam tych konsol mieć w domu ? Bez przesady :)
Ja to najlepiej chciałbym mieć wszystkie generacje Xboxów, bo dużo gier które mnie interesuje nie są obsługiwane przez XO, ale z racji znikomego czasu poświęcanego konsoli nie ma sensu dokupywać kolejnego sprzętu. Polować i kupować fajnie by było, ale jak mają później stać i zbierać kurz to podziękuję :)
Otóż to, mam ten sam problem, a właściwie miałem i z powodu braku czasu na regularne granie (Jestem graczem niedzielnym raczej) i zalegającego kurzu pozbyłem się sprzętu i został teraz tylko Prosiak ;)
Z całym szacunkiem, ale rdr1 to nie jest porażka w tych czasach gościu i nadal można pograć z przyjemnością w tą grę.Szczerze ? ten cały RDR2 dla mnie jest mniej grywalny niż rdr1 w którym przeszedłem większość misji.Tutaj się tylko męczę i jedyne co ta gra oferuje, to zarąbistą szczegółowość pod względem wszystkiego nic poza tym.
Dla mnie jest bo sterowanie ma drewniane, wygląd drewniany , jak i całą resztę. Jakiś czas temu zanim sprzedałem konsolę chciałem pograć no i nie dałem rady. Zbyt toporne i brzydkie to było :) jeśli Ty dasz radę grać to gratuluję, ja nie dałem rady :) poza tym jak pamiętam jak to wyszło to nawet nie ukończyłem bo mnie znudziło
W tym problem, że nie mogę teraz pograć, bo ps4 nie ma wstecznej kompatybilności.Nie zmienia to jednak faktu, że RDR1 ma dla mnie mega dobrą grywalność i jak tylko będę miał okazję wrócić do tej gry to ją przejdę do końca.Co do RDR2 kto co woli, ale skoto gra Ci przypadła do gustu to super.Ja odpadłem i nie zamierzam się męczyć z tym tytułem :)
Mam PS3 Slim, kilka padów, kilka gierek. Warto jeszcze bawić się w tego sprzedaż? Ktoś to kupuje?
W grudniu sprzedałem sama konsolę z 1 padem .gry sprzedałem osobno, został mi tylko killzone 2 . Tak więcej ugrasz. Tylko musisz poczekać aż ktoś kupi , ja miałem ps3 slim 120 gb i udało się za 289 pln
Dla mnie wsteczna kompatybilność to fajny bajer, ale nie jest mi ona potrzebna. Nie miałbym problemu z kupnem używanej konsoli w cenie jednej gry z PS4. Miejsca też mi nie brakuje. Poza tym lubią obcować z różnym sprzętem, dlatego za jakiś czas kupię drugą PS2 (stara zepsuła mi się dość dawno temu) i zrobiłbym to nawet gdy PS5 było z nią wstecznie kompatybilne.
Fizyczna sprzedaż Nioh2 w Japonii.
https://www.vgchartz.com/article/442816/nioh-2-debuts-in-1st-on-the-japanese-charts/
Moim zdaniem postawienie przez Sony na fizyczne nośniki jako jedną form z dystrybucji gier na PS5 to bardzo dobry ruch.
Moim zdaniem postawienie przez Sony na fizyczne nośniki jako jedną form z dystrybucji gier na PS5 to bardzo dobry ruch.
Prekor - ja naprawdę Cię lubię i doceniam pasję, ale naprawdę... dość.
Cyfrowki są wygodne ale nie można ich odsprzedac jak się nie spodobają
4. platynka wpadła w MK11, 7. z grami które platyn nie mają :)
Już prawie 11 godzin w Death Stranding i naprawdę się wciągnąłem. Nie miałem żadnych oczekiwań, ale bardzo mi się spodobał gameplay i klimat.
A żeby trochę odpocząć od tematów peesczwórkowych i peespiątkowych to dzisiaj będę testował tego bad boya ->
Zakupiłem sobie przejściówkę HDMI i jestem ciekaw jak się będzie sprawować.
Widzisz, głupotę człek robik jak slrzedak swojx slimkę... Teraz rarytas, niedługo zabytek wart fortunkę... Szanuję za Blacka, napierdalaen jak głupi. Zajebista gierka.
A mnie w tv w trzech rogach zaczęły się dziać dziwne rzeczy :( jutro zgłoszę do Samsunga, zobaczę jeszcze czy mam lrzedłużoną gwarancję. A w styczniu kurwa spłaciłem...
Mam jedną slimkę, która przeżyła ze mną 16 lat i mimo, że wysłużona to dalej działa ;) Fata wylicytowałem kilka lat temu za jakieś grosze, ale nie grałem na nim zbyt długo.
LCS I VCS przeszedłem zaraz po sobie na początku 2018 roku. Niesamowite, że dosyć leciwe to jednak gry na czarnulę dalej sprawiają radość i po podłączeniu przez HDMI już nie straszą pikselozą ;)
Na pewno będę musiał upolować Ratchet and Clanki, Dragon Questa 7, God of Wary i coś tam jeszcze by się znalazło.
Nieźle, teraz podobno nie jest łatwo upolować te gry w rozsądnej cenie, a i tytuły must have idą z wartością w górę.
Co do jakości to właśnie słyszałem że kiepsko to wygląda, do dużego TV masz ją podłączoną?
Za 59 zł w psstore Far Gry 5 i Dark Souls Remastered. Co byłoby lepsze? Obie kuszą od dawna.
Far Cry 5 jest strasznie nudny. Początek jest zrobiony z rozmachem, ale już po 30 minutach gra zmienia się w sandboxową sieczkę, gdzie na mapie są dziesiątki znaczników kopiuj/wklej. Najgorsze jest to, że w grze wzięli sporo kodu z ostatnich Assassin's Creed np. wbijanie EXPa i sporo innych rzeczy. Sprawia to, że gra jest nudna od samego początku, bo to n-ty raz to samo.
Dark Souls jest zdecydowanie ciekawszą propozycją, chociażby ze względu na ilość unikatowej treści. Far Cry 5 to masowe kopiuj/wklej, a Dark Souls ma kilkadziesiąt typów przeciwników i z każdym walczy się inaczej, a sam świat jest cudownie zaprojektowany.
Wybitne jest to jak poszczególne lokacje łączą się ze sobą np. po pokonaniu bossa naciskasz dźwignię, czy otwierasz zamek w drzwiach i już jesteś o krok od startowego Firelink Shrine.
Do tego w grze są tony sekretów np. widzisz wysunięte delikatnie cegły na budynku? W innych grach byłaby to dekoracja. Tutaj możesz po nich ostrożnie przejść do ukrytego normalnie obszaru, a tam czeka skrzynia z ukrytym magicznym pierścieniem, czy innym unikatowym przedmiotem.
W grze nie ma losowego lootu, jest kilkanaście setów uzbrojenia i każdy ma swoje zastosowania, bo np. buffują określone obrażenia i mają wysokie odporności na jakiś typ ataku. W ten sposób na każdego bossa w grze jest sposób. Znajdziesz odpowiedni set i boss, który zabijał na cios, będzie łaskotał zabierając 1-5% życia swoimi atakami, a ataki bohatera z odpowiednią bronią zabiją bossa w kilku uderzeniach.
Wbrew powszechnej opinii Dark Souls nie jest trudną grą. Wymaga jedynie od gracza, by ten obserwował co się wokół niego dzieje. Jak już zrozumiemy ten subtelny sposób wskazywania właściwej ścieżki to gra staje się bardzo prosta.
Dark Souls można przejść zręcznością i znajomością systemu walki, a może przejść podstępnie korzystając ze znajdowanych w zakamarkach przedmiotach. Na słynnych łuczników z Annor Londo jest banalny sposób:
spoiler start
Pierścień niewidzialności, który dostaniemy za pokonanie opcjonalnego bossa w pobocznej lokacji. Po założeniu tego pierścienia możemy bez problemu przejść tym wąskim przejściem i zdjąć niczego niespodziewających się łuczników.
spoiler stop
Pierścień niewidzialności, który dostaniemy za pokonanie opcjonalnego bossa w pobocznej lokacji.
Niby jaki pierścień masz na myśli? Nie przypominam sobie żadnego pierścienia niewidzialności. Najbliżej tego jest ring of fog ale jego się nie zdobywa po pokonaniu zadnego bossa.
Na Ps Store można pobrać "demo" F1 2019 w którym można ograć pelny tryb kariery. Ma to tak działać przez najbliższy miesiąc :-)
Odwidzi ci się jak po 100h zauważysz że od początku gry robisz w kółko to samo.
Na stronie rockstar social club.
Czy ja wiem czy po 100h mu się odwidzi. Ja po 3 przejściach mam jeszcze niedosyt tej wspaniałej gry. Jak wsiąkł to może mieć jak ja, że będzie mu ciągle mało.
Wcale nie robisz tego samego, z resztą na upartego o każdej grze tak można powiedzieć
W takich Soulsach robisz non stop to samo i nikt narzeka
Głupie porównanie, w Soulsach zdobywasz nowe wyposażenie i w każdej lokacji masz innych przeciwników z którymi inaczej się walczy. W RDR2 przez 100h jeździsz na koniu do celu misji strzelasz do 10 ludzików i wracasz do obozu.
Gołst - tak jak powiedział Yarpuś - w soulsach co rusz trzeba używać różnorakich taktyk i uczyć się nowych mechanik bo inaczej przepadnie się na każdym napotkanym mobku już nie mówiąc o bossach. W redzie dedzie się ciągle jeździ na koniu i słucha dialogów - okazjonalnie w coś się tam postrzela. Nie mówię, że to coś mega złego bo takie gry jak Death Stranding pokazują, że powtarzalność i schematyczność nie musi być nudna.
No jezeli tak graliscie w RDR to wam wspołczuje, w drodze na misje mozesz robic mase innych rzeczy
Czy ja wiem czy po 100h mu się odwidzi. Ja po 3 przejściach mam jeszcze niedosyt tej wspaniałej gry. Jak wsiąkł to może mieć jak ja, że będzie mu ciągle mało.
+1 nie kazdy wie jak do tej gry podejsc
Mnie juz korci, zeby kupic na kompa, ale moze na swieta bedzie jakies promo, wiec sie wstrzymuje. Poza tym na razie mam dlc do Control i Dooma Eternal
Głupie porównanie, w Soulsach zdobywasz nowe wyposażenie i w każdej lokacji masz innych przeciwników z którymi inaczej się walczy
Ach, ta złożoność walki w Soulsach.
Turlanie + sporadyczny blok, cios + turlanie + eliksir.
Mega fun z gry, zwłaszcza jak przez 100h powtarza się to samo.
Oh wait...
Nie wygrasz, dla nich RDR2 jest nudny i dla calego swiata tak ma byc, a inne gry jak rzadza sie swoimi powtarzalnosciami to oczywiscie ich nie widza
Jako, że czasu na granie jest teraz dużo to postanowiłem ponadrabiac to i owo. Po 10 latach udało mi się spełnić swoje ówczesne growe marzenie czyli posiadanie peestrójeczki ;) Dzięki niej posiadłem w końcu wszystkie generacje plejstejszyn (no przynajmniej jeśli chodzi o stacjonarki). Oczywiście na start dokupiłem sobie furę gier bo tytuły z siódmej generacji kosztują teraz grosze, a dalej dają masę funu.
Pytania laika bo google daje mi sprzeczne odpowiedzi:
1. Czy idzie ładować pady jakoś inaczej niż przez podłączenie ich do włączonej konsoli?
2. Da się jakoś instalować gry na HDD? W X360 wystarczyło wejść w informacje o grze, a tutaj nic takiego nie widzę.
3. Czy istnieje jakikolwiek tryb stand-by tak jak w PS4?
4. Da się jakoś poradzić z odbarwieniami na plastiku? ;]
Można wiedzieć gdzie dostałeś premierowego Rachet and Clank? Bo przyznaję ,że właśnie tej gry brakuje mi na półce z grami na PS3. I te wszystkie gry się zacnie prezentują. Nic tylko pogratulować nowych nabytków.
1. Bez problemu, mają zwykły port mini usb i możesz je spokojnie ładować wpinając kabel do dowolnego urządzeni na USB z funkcją ładowania (choćby do ładowarki)
2. Zależy od gry, niektóre wymagają instalacji i się będą instalować automatycznie po odpaleniu, inne będą miały taką opcjonalną możliwość w swoim wewnętrznym menu, jeszcze inne wcale. Jest jeszcze taki rodzynek jak MGS4 który się instaluje na raty co każdy akt gry :D
3. Niet
4. Nie wiem
prekor - na allegro. Wala się tego cała masa w okolicy 15-20zl. Sam wszystkie gry na konsole 7 generacji kupuję u zaufanego sprzedawcy, który sprowadza je z Anglii i sprzedaje za naprawdę śmieszne pieniądze. Aktualnie lecą do mnie od niego obie części Killzone, MGS4 oraz Ratchet and Clank A Crack in Time, wszystkie wersje premierowe. Trochę się przeprosiłem z kolekcjonowaniem pudełek.
Czarny Wilk - dziękować ;) Z tym instalowaniem to chyba faktycznie zależy od gry bo np. te pierwsze exy na PS3 jadą w większości z płyty.
adam11$13
Dzięki. Trzeba będzie zamówić poszukać swojej kopi. Ta cena , którą zapłaci;eś za tak zacną grę jest po prostu śmieszna. Gratuluję Ci tych Kilzonów w wydaniach premierowych. Bp seria tych gier jest świetna.
Też mam swojego zaufanego sprzedawcę na allegro, u którego kupuję większość gier na PS3. W zeszłym roku kupiłem ich tyle, że w tym nie kupiłem jeszcze ani jednej :P
Odnośnie instalacji gier na dysku dodam jeszcze tylko, że jak jest możliwość opcjonalnej instalacji, to warto to zrobić, bo może to poprawić działanie gry. Np. u mnie przyspieszyło to ładowanie walk w Tekkenie 6.
Śmieszna to jest cena Killzona 2, którego dostałem za 4zł ;) PS3 mam dopiero od 3 dni, a już mam grania na najbliższe parę tygodni...
Chyba dużo się tych gier sprzedało. Ja Killzone 2 dostałem gratis od jednego ze stacjonarnych sprzedawców :D
adam11$13
A niektórzy by chcieli all digital.Jak tu nie można nie kochać wersji fizycznych . A właśnie do mnie dotarło parę fajnych gier na Xbox Clasic , które o dziwo działają bez problemowo na Xbox One.
Ja mam u siebie ten problem, że posiadam całkiem spoko kolekcję gier na X360 tylko myk polega na tym, że już nie mam X360 ;) One miałem, ale też sprzedałem i tak w sumie nie wiem co z tymi grami zrobić. Cieszą oko na półce, ale nawet nie mam ich na czym odpalić.
adam11$13
Jak masz duszę kolekcjonera to gry z Xbox 360 zachowaj. I tak Ci będą działać na nowym Xbox Ms się zmienił.
Moge go za cos wymienic.
Daj znac.
Takie pytanko, bo zhejtowałem przedpremierowo za kuriera itd...Warto zapoznać się z Death Stranding, czy jednak zostać przy swoim zdaniu odnośnie noszenia drabiny nudząc się ?
Zagraj. Teraz dodatkowo zrozumiesz i docenisz pracę kuriera w tych wirusowych czasach.
Gra jest bardzo dobra. Ma momenty że nuży ale to można sobie wyłączyć i zagrać w coś innego i wrócić. Solidne 8/10.
Gra jest naprawdę fantastyczna, ale to prawda, że w końcu robi się dosyć nużąca. Aktualnie mam 25 godzin gry za sobą i muszę od niej odpocząć. Ogólnie nie warto czytać recenzji czy opinii o tej grze bo raczej jest to tytuł, w który trzeba samemu zagrać by się przekonać czy się nam spodoba ;)
Ktoś chętny na, wspólne granie? W cokolwiek, najlepiej jakąś darmówkę, Warface, Apex np? Wolę single, ale ileż można... ;)
W tygodniu mogę bo teraz robię ciasto na pizze a później ozark będę oglądał
Dobrze wiedzieć :)
Tez uzywasz przy rozwałkowywaniu kaszki mannej? :) jesli nie to polecam zamiast mąki, ciasto jest bardziej chrupkie b)
Nie:) Ja nie rozwałkowuje ciasta a ręcznie rozprowadzam na okrągłej blaszce :) mam przepis gdzie ciasto pyszne wychodzi :)
Co jak co, ale wieści o PS5 będę śledził. Chcę bardzo, by Sony stworzyło porządną wysoko jakościową maszynę w pięknej obudowie, a nie to, co PS4 - oszczędność i budżetowość na maksa. I piszę to jako fanatyk PlayStation. Jestem potężnie zainteresowany tym sprzętem. Gdybym miał możliwość, to zamówiłbym już w przedsprzedaży. ;)
Osobiście się zawiodłem na PS4 i po niecałym miesiącu sprzedałem, i kupiłem nówkę PS3, co pamiętam kilka lat temu. Taka akcja hehe. :) Nie grywam od paru lat, ale na PS5 wyczekuje mocno.
Jak to się ma z tym trybem turbo? Dzisiaj go odkryłem, lepiej to włączyć czy jednak nie? Nie chcę żadnych problemów z grami.
Doom szybko stanieje więc mi się nie spieszy. Aktualnie ciągle nadrabiam exy z PS3 i przyznam, że gry z 7 generacji dalej dostarczają masę zabawy, a do tego nie zestarzały się tak mocno. Przeszedłem już Ratcheta, od razu zamówiłem kolejną część, a w międzyczasie ogrywam pierwsze Resistance, które mimo, że gniotowate to jednak daje mi sporo funu i jednocześnie otwiera mi furtkę przed kolejnymi dwoma częściami, które są ponoć wyśmienite.
życzyłbym sobie, aby w PS5 wreszcie ogarnęli porządną architekturę sieciową; trochę szlag człowieka trafia, jak ma się neta powyżej 200 mega, a prędkość pobierania wynosi od 1 w porywach do 10MB/s, podczas gdy obok u braciaka X ONE, na tym samym łączu osiąga transfery rzędu ponad 100MB/s
btw. gra zdalna działa także poprzez LAN?
btw2. fajnie jakby dali też jakiś normalny downloader, taki z możliwością ustawienia tylko jednego pliku na raz, sortowanie od największego pliku do najmniejszego itd.
Gra jest naprawdę fantastyczna, ale to prawda, że w końcu robi się dosyć nużąca. Aktualnie mam 25 godzin gry za sobą i muszę od niej odpocząć. Ogólnie nie warto czytać recenzji czy opinii o tej grze bo raczej jest to tytuł, w który trzeba samemu zagrać by się przekonać czy się nam spodoba ;)
Może i się przekonam, jeśli ps store zacznie normalnie działać :P
fajnie jakby dali też jakiś normalny downloader, taki z możliwością ustawienia tylko jednego pliku na raz, sortowanie od największego pliku do najmniejszego itd.
Też mnie to dziwi, że nie mogą ogarnąć najprostszych rzeczy. Nie tylko u Sony, ale ogólnie w konsolach.
Listę aktualizacji powinno dać się sortować po rozmiarze i według priorytetu gry np. można by ustawić w opcjach, które gry są ważne, a które mniej ważne np. żeby w pierwszej kolejności update'y ściągały się do gier sieciowych w które regularnie gramy.
Dodatkowo jakiś menadżer limitów zużycia danych i prędkości, połączony z harmonogramem czasowym np. konsola ma ściągać update'y między północą, a szóstą rano, a potem od 9 do 14 w dni powszednie.
Do tego jakaś appka na telefon, pytająca o sytuacje wyjątkowo np. pojawił się nagle update do gry ustawionej jako priorytetowa, ale w tej chwili jest czas, gdy konsola nie może pobierać aktualizacji, ale z logów wie, że wieczorem gracz odpala często ten tytuł, więc wysyła zapytanie, czy pobrać aktualizację poza harmonogramem.
Takie rzeczy to byłoby prawdziwe "quality of life".
Kupiłem nowe Gwiezdne Wojny w wersji Deluxe w promocji za 99 zł. Jutro pudełko powinno być u mnie, zapowiada się zacny wieczór. :) W zasadzie z takich zaległości to jeszcze Spider-mana muszę kupić i czekam na kompletną wersję Mortal Kombat. Zastanawiałem się jeszcze nad nowym LEGO, ale to chyba będzie idealna gra na Switcha.
zagralem demo FFVII remake
moim ulibionym finalem zawsze byla czesc 8, ale pamietam jak gralismy z kumplem na psx w siodemke i pamietam ze mi sie podobalo
probowalem pozniej na psp czy vicie i jednak odrzucalo
podobnie 9 ze swoimi kreskowkowymi postaciami czy X i X-2 ktore po prostu mnie wkurzaly postaciami
ale jak zobaczylem to demo to stwierdzilem ze kupie ten remake
a jak wyjdzi ekiedys remake 8 to w ogole bedzie szalenstwo
Ja póki co nie rozumiem fenomenu tej gry :) kiedyś grałem chyba w 13 część i tak sobie mi podeszlo, a znowu lost odyssey mnie pochłonęło :)
Ja dalej pykam w RDR2 i dopiero 32% mam po 16 godzinach :) świetnie ta gra wygląda i bardzo rzadko zdaża się że delikatnie spadną fpsy. Oby GTA6 jeśli ma wyjść za jakiś czas było też na ps4 bo zdecydowanie lepiej mi się gra na konsoli i tv :)
Jak grałeś akurat w trzynastkę to nic dziwnego, że ci Finale nie siadły. :)
Ja osobiście ostatnio dałem kolejną szansę dla FFX oraz FFXII i gra mi się w nie o wiele lepiej niż przy poprzednim podejściu. Mało tego, nawet też kupiłem części 7-9 na eShopie, które akurat były na promocji. xD Z remake'iem do siódemki wolę poczekać na jakieś pełne wydanie (nawet jeśli takowe by było wyłącznie na konsolach kolejnej generacji) albo/i niższą cenę.
Witajcie! Jak się ma sprawa z używanymi grami na PS3? Są przypisane do konta jak np. w przypadku Steam, Origins czy Uplay?
Ty serio Raziel przespałeś ostatnie 15 lat gamingu pod kamieniem xD Nie - nie przypisują się co potwierdzam z pierwszej ręki bo ostatnio masowo kupuję gry na PS3. Nie znam żadnej konsoli, która na stale przypisywałaby gry pudełkowe - to nie PC.
Jedyne co się okazjonalnie przypisuje do konta to przepustki sieciowe i sezonowe w niektórych grach, ale zważając, że serwery większości gier z 7 geny i tak są już wyłączone lub są też masowo wyłączane to w zasadzie online passy #nikogo
Prawdopodobnie jedna z najgorszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Graficznie jest paskudna (Motorstorm z tego samego okresu wygląda fantastycznie) fabuła jest nudna, główny bohater to niemalże niema miernota, a gameplay posysa nie mówiąc o naprawdę tanim zawyżaniu poziomu trudności rodem z jakichś budżetowych FPSów z lat 90. Zostało mi około 1/4 gry i nie wiem czy się zmuszę do przejścia.
Dalej nie mogę uwierzyć, że ten szmelc wyprodukowało Insomniac bo zdecydowanie dużo bardziej czuć tu wpływy generycznych kaszanek z City Interactive z okolic 2005 roku. Całkowicie niewarta tych 5zł. Halo wydane 5 lat wcześniej zjada ten syf na śniadanie, obiad i kolację.
Grałem tylko w demo, ale nie bylo takie zle. Jak na swoj czas gierka pewnie byla calkiem ok, dzisiaj po tylu latach wiadomo ;)
Dwojka tez sie mocno zestarzała, natomiast trójka jest mega swietna.
Niestety gry z poprzedniej generacji (moze za wyjatkiem tych wydanych pod koniec jak tlou, gta v) mocno się zestarzały
Ona była brzydka nawet w swoich czasach ;) Wszyscy narzekali na to, że wygląda jak gra z PS2, a nie jak z nowej generacji ;)
Uff po ponad 67h przeszedłem Horizon Zero Dawn + Frozen Wilds. Niesamowita i piękna gra. Więcej czasu spędziłem chyba tylko przy trzecim Wieśku. Mimo różnych braków wciągnęła mnie niemiłosiernie. Jak ktoś jeszcze nie ograł to polecam z czystym sercem :)
Ja się odbilem i mam na sprzedaż, raz w napędzie płytka . Ktoś chętny? Wersja kompletna pl,
W okolicach 100zł idzie już dorwać używkę w pudełko.
Jeśli nie zależy Ci na pudełku, to zaoszczędzisz te 10zł.
Jasne, jak lubisz sandboxy to jak najbardziej
Mam pytanko, grał ktoś tutaj w Graveyard Keeper właśnie w wersji na PS4? Zrobiłem ją na 100% na PC razem z dodatkiem, ale zagrałbym jeszcze raz tym razem na konsoli, jednak obawiam się, że sterowanie może nie być tak przyjemne.