Dawno temu wyleczyłem się z kolekcjonowania gier, bo jednak zmieniają się generacje, pudełka, koncepcje samych wydawców, zagraca to miejsce w mieszkaniu i wygląda nerdowsko.
Mam wrażenie, że wydawcy gier byli tych argumentów świadomi i powołali steelbooki - opakowania ponadczasowe, które - jak rozumiem - mają być standardem dla gier na długi czas i unifikować je bez względu na platformę.
Idea fajna, wykonanie niezłe (miałem taki jeden - Numenera), ale mimo wszystko ja nie czuję się przekonany - zwłaszcza, że to kolekcjonerski gadżet, bez realnego znaczenia, a wpływa na cenę gry. Jestem jednak ciekaw popularności steelbooków wśród graczy na forum.
Absolutnie nie kolekcjonuję, dla mnie pudełka do gier to tylko zbędny śmieć - aczkolwiek jak ktoś to lubi, to jego sprawa, niektóre są całkiem ładne.
nabyłem steelbook Doom 4 35 zł
Mam dwa:
1. Z Ni no Kuni II Revenant Kingdom bo było w kolekcjonerce:
2. AGENTS OF MAYHEM na PS4 bo była promka za 20 zł.
Ale najbardziej jestem dumny z własnej edycji kolekcjonerskiej Nier: Automata :)
Przepraszam wszystkich, chcialem pogadac o idei, a sie okazalo, ze Iselory beda teraz wrzucac 12000 nieinteresujacych nikogo zdjec