League of Legends definitywnie odzyskało tron lidera na Twitchu
LoL w tym roku obchodzi 10 urodziny, a nadal trzyma się w czołówce popularności i nadal zarabia bajońskie sumy. Czyżby miało to coś wspólnego z faktem, że gra ciągle się rozwija (otrzymując aktualizacje i nową zawartość) i po dziś dzień zasługuje na miano posiadacza jednego z najbardziej wyważonych i uczciwych systemów mikropłatności, zarabiającego głównie na sprzedaży kosmetycznych pierdółek, bez zmuszania gracza do uciążliwego gridnu i robienia z gry P2Win (a wszystko to od korpo, które w całości należy do Chińczyków)!? Nie może być :).
W przeciwieństwie do strzelanek multiplayer jest bardzo mało gier multiplayer typu MOBA, więc całość ruchu wokół nich zbiera się tylko na tych kilku grach, a nie jest porozrzucana pomiędzy kilkanaście-kilkadziesiąt różnych strzelanek.
Ale ja nie napisałem tego w kontekście "dlaczego LoL pokonał Fortnite", bo tego drugiego nawet nie znam (nigdy nie grałem), tylko "dlaczego LoL nadal jest tak popularny".
To był z mojej strony prztyczek w nos dla takich gier jak chociażby Hearthstone, który jedzie na znanej marce (WarCraft), a pod płaszczykiem przyjemnej karcianki dla mas, kryje się ordynarna i toporna maszynka do wysysania pieniędzy, jakiej nie powstydziłby się niejeden azjatycki potworek P2Win (czego wielu ludzi nie chce przyznać, bo to przecież Blizzard...). W HS teoretycznie wszystko można zdobyć za darmo, ale w praktyce zbudowanie przyzwoitej kolekcji od zera i bez płacenia, to "projekt" na jakieś 2 lata grania po kilka godzin dziennie. W moim słowniku to już nie jest F2Play...
Głównym powodem dlaczego LOL po tych 10 latach nadal jest w czołówce jest esport, który rozkwita jeszcze bardziej w ostatnich dwóch latach (a przede wszystkim w tym roku). Jeśli esportowa strona umrze to i gra pójdzie na dno. Europejska liga LEC w tym roku biła rekordy popularności. Dodatkowo zostały stworzone małe ligi lokalne narodowe, które promują i dają szanse wzrastania młodym talentom i szanse na dostanie się do dużych lig jak LEC. W Chinach gra też wzrasta. W Korei nadal czołowa gra, a taki Wietnam ma jeden z największych serwerów(!). Jedynie Ameryka Północna ma mały regres ale nadrabiają z nawiązką inne regiony. Zmiany idą w dobrym kierunku więc możemy widzieć LOLa na czele przez kolejne lata.
W tytule czytam
League of Legends definitywnie odzyskało tron lidera na Twitchu
Za to w treści newsa czytam
Produkcja studia Riot Games, z wynikiem 1,111 mld obejrzanych godzin, nieznacznie wyprzedziła w tej kategorii Fortnite