I cieszy mnie to. Niepotrzebnie wdał się w te dragi. Gdyby nie one to na pewno byłoby z nim więcej filmów, ale i też podziw dla niego za to, że wyszedł z tego. Aż miło w te święta będzie oglądało się Kevina, chociaż i rok temu już było przyjemnie po obejrzeniu reklamy z nim od Google: https://m.youtube.com/watch?v=JONGt32mfRY
A w tym roku na razie zrobił reklamę z świątecznymi skarpetkami. :) https://m.youtube.com/watch?v=zWCR9DSalLg
I udziela się w wywiadach: https://m.youtube.com/watch?v=_wrEYqdTf98
I brawa mu za to, że wrócił do rzeczywistości i że znów zaczął działalność filmową: https://m.imdb.com/title/tt6612946/
Oby do przodu... Szacun dla niego!
Nie ma Culkina? Nie ma Kevina. :)
Fajnie że się ogarnął, ale może ta przemiana wynika też z tego, że po prostu przebimbał (a bimbał epicko) odłożone za dzieciaka hajsy i teraz i w reklamie wystąpi, i w filmie zagra, chociaż przez lata raczej miał to w poważaniu, będąc nowojorskim dandysem z podziemia. Ale cieszy, że raczej skończył z dragami.
No nie sądzę. Na ten rok jego majątek to 15 mln dolarów netto. Widocznie nie chciał tak dalej żyć. Wtedy a teraz. - - >
chociaż przez lata raczej miał to w poważaniu, będąc nowojorskim dandysem z podziemia Bo niepotrzebnie złączył się z Michaelem Jacksonem a dodatkowo jego dzieciństwo jako co działo się w jego rodzinie też nie wytrzymało. I stało się jak się stało. Najważniejsze, że wyszedł z tego. Biorąc herę przez 10 lat to naprawdę jest to wyczyn. I takich podziwiam tym bardziej, że już nie jeden aktor czy piosenkarz biorąc dragi odszedł z tego świata.
Stopniowo ale do przodu. Dość, że miał problemy z dragami to jeszcze z alkoholem.
Wiadomo upadki w nałogach też są. Wiem to po sobie jak paliłem tylko zwykłe papieroski ale tu mowa o dragach i alkoholu a nie o jakiejś nikotynie...
Po za tym ten filmik nie należy do najnowszych.
Już nie gra.
Zbyt często zostawiano go samego i tak się to skończyło.
Z kim się przystajesz takim się stajesz...