Jedi Fallen Order pobiło rekord szybkości cyfrowej sprzedaży dla gier Star Wars
No coś takiego... Przecież gry singleplayer umierają to aż się dziwię, że nie wydali w tym roku Battlefronta3 ...
- "Gry Single-Player umierają."
- "Jedi Fallen Order pobiło rekord szybkości cyfrowej sprzedaży dla gier Star Wars"
EA w tym momencie-------->
cycu2003 ---> nie masz racji, jest tak jak uważa Crod4312, EA zajmuje się wyłącznie uśmiercaniem gier, SWJFO zrobiła grupa zapaleńców z Reddita a EA tylko ją przejęła i sprzedała pod swoją marką, bo myśleli że to multiplayer z mikropłatnościami :)
No kto by się spodziewał, że pierwsza od wielu lat, przyzwoita gra singleplayer z uniwersum Star Wars będzie miała dobrą sprzedaż. ;O
a także najczęściej kupowanym tytułem na PC opartym na wspomnianej licencji
Czyli Steamek zrobił swoje.
Jedi Fallen Order według niektórzy jest dużo lepszy niż nowa trylogia Star Wars od Disney.
Yoda Stories jest lepsze niż nowa trylogia Disneya nie mówiąc o niektórych odcinkach Klanu i Na wspólnej
Nie przesadzacie?
Kolejny przykład na to że:
1. Opłaca się robić dobre gry single player na wszystkie platformy bez wyłączności (Steam i Origin)
2. Piractwo nie wpływa na sprzedaż dobrych tytułów. Mało tego nawet sprzedaż wzrosła po złamaniu zabezpieczeń już 3 dnia po premierze - bo paradoksalnie EA nie była łaskawa udostępnić gry w wersji demo lub wersji testowej dla abonentów Origin access - zrobili to za nich piraci - co jeszcze wyszło grze na dobre.
Gra jest średnia 7/10 pełna głupot. Ciekawi mnie czy ktoś z Lukasa/Disneya miał wpływ na fabułę. Czy jest to kanoniczne. Merrin WTF. Już liczyłem, że pojawi się Ventress a na końcu Ahsoka.
Nie potrzebnie na siłę zrobili mapy w formie souls like bez fast travel. Rzeczy do odkrycia do dupy.
Wracanie 2-3 razy na tą samą planetę aby odkryć drzwi ze skórką miecza.
Przez 80% gry walczymy ze zwierzątkami.
Walka Jedi, który nie ma energii po 2 uderzeniach i walczymy tylko "X". Poise bohatera jest słabe jak diabli, byle shit przerywa atak, sam nie może użyć mocy dopóki się nie zatrzyma w porównaniu do innych postaci w grze władających mocą, mogą jej używać nawet będą w połowie animacji ataku, mogą przerywać animację i wykonać inny ruch czego bohater nie potrafi.
Takie spostrzeżenie przeszedłem na Mistrz Jedi.
Najlepiej sprzedająca się cyfrowa gra z SW. No tak bo za kadencji EA wyszły tylko Battlefronty. Wszystkie wcześniejsze wyszły dla Lukasa i Activision.
Nadal Jedi Outcast i Jedi Academy pozostają nie do pobicie jako gra przygodowa FPP/FTP.
KOTOR pomija to dobry RPG.
Ludzie wysoko oceniają ze względu na posuchę na rynku gier w uniwersum SW.
Szkoda, że Activision nie dostało licencji lub Lukas nie sprzedaje ich deweloperom, którzy pokażą że chcą zrobić super grę w klimatach SW.
A tak mamy pierwszą grę od czasów SW:TFU2 prawie 10 lat.
W FO, fabuła jest strasznie, krótka taki wstęp do następnej części. Mamy sytuację jak w przypadku TF2, otwarte zakończenie od Respaw. Czy będzie kontynuacja
To prawda EA się opieprza, ale star wars battlefront był bardzo dobrą grą na wiele godzin, a battlefront 2 jest naprawdę świetny i ciężko jest znaleźć w tej grze jakieś większe wady i co jest najważniejsze ta gra dalej jest rozwijana. Battlefront 2 obecnie jest must have dla fana star wars
Racja, jestem na Dathomirze i mnie cholera strzela bo już myślę że będę musiał tą samą drogą wracać. Dlaczego nie ma innej broni? Miecz jest super ale czasami postrzelałbym do kogoś z daleka. Do Jedi Outcast wiele, wiele brakuje. Nawet FU był fajniejszy jeśli chodzę o użycie mocy
Myślałem że pogram w starwars a tu reskin tombraidera
A na2 planecie to myślałem że wydali nowa wersje Rayman 2
To naprawdę średnia gra z niezwykle irytującymi mechanikami jak backtracking, ale magia uniwersum SW wciąż działa, więc dobra sprzedaż nie dziwi.
No, ale co w tym dziwnego? W ostatnich latach pojawił się tylko Battlefront 1 i 2, a reszta to jakieś popierdółki. Ostatnia duża gra to KotOR 2 i TFU, a od tamtej pory trochę lat minęło, a rynek graczy kilkukrotnie się powiększył. Żaden sukces jak dla mnie, wiadomo, że lepiej się sprzeda skoro rynek jest większy.
A sama gra mocno średnia, jeszcze nie skończyłem, ale mam wrażenie, że oceny mocno na wyrost. A szkoda, bo wiązałem z grą mocne nadzieje, a jednak mimo wszystko mnie zawiodła. Raczej przede wszystkim zadecydowała kiepska fabuła. Gameplay też jest taki sobie, bo o ile gra zachęca do eskploracji to nagradza w większości jedynie takimi sobie przedmiotami kosmetycznymi. Jak dla mnie niewypał ze strony Respawn Entartainment.