Witam
Od 3 lat mam podstawową wersję konsoli Xbox One (FAT) i zastanawiam się czy jest sens kupić Xbox'a One S,który kosztuje teraz 700-900zł. Biorąc po uwagę to że w mojej standardowej wersji Xbox'a musiałem już raz wymieniać zasilacz i na niektórych tytułach konsola nie wyrabia przez co pojawiają się lagi .
P.S Mam telewizor FHD więc nie interesuje mnie "X" tylko ewentualnie "S" :)
Nie ma sensu, to te same konsole. Lag może być dlatego, że konsola po prostu nie wyrabia. Gdyby był problem z zasilaczem, chłodzeniem, dyskiem czy czymkolwiek innym to konsola pokaże błędy i się zresetuje/wyłączy.
Nad X warto się zastanowić, to coś więcej niż podbita rozdzielczość. Gry działają płynnie, mają więcej efektów itp. Nawet dla ekranu FHD warto, bo podstawowa wersja w większości gier nawet tej rozdzielczości nie osiąga. Zazwyczaj jest pomiędzy 720 a 900p.
upgrade z fat/s do x jest dużo bardziej odczuwalny niż z x360 do fat/s.
Wymien na ps4. Przynajmniej pograsz w swietne exy, bo to, w co grałeś w tej chwili masz na pececie.
Zastanawiałem się nad PS4 Slim,ale patrząc na to że mam jakieś 15-20 gier na xbox'a w tym exy zaległe których nie skończyłem to wolałbym Xbox'a.Tym bardziej ,że lubię wyścigówki a xbox ma Forze.Xbox One S jest aktualnie prawie 2 razy tańszy więc średnio się opłaca kupić PS