Mam pytanie odnosnie wyrazenia tekst kultury, jako juz wiem że może to być filmik na yt reklamy i cała reszta to mam jedno pytanie jeżeli nie pamiętam tytułu to mogę powiedzieć ze przypomina mi sie pewna reklama gdzie.. Nie mówiąc jakiej firmy reklama to byla? Byłabym bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź
Kto bogatemu zabroni?! Ale naprawdę już brak książek czy choćby filmów na które możnaby się powołać?
Po pierwsze, trudno podawać "tytuł" reklamy. Po drugie, powinnaś podać jakieś konkrety, gdy idzie o reklamę. Tzn. nie musisz mówić, że chodzi o Pepsi, ale powinnaś powiedzieć, że chodzi o napój. Po trzecie, reklamę jako tekst kultury przywołuj raczej tylko w grupie tzw. tematów językowych.
Przeczytaj Władcę Pierścieni i ewentualnie Lalkę i zdasz tą maturę bez problemu niezależnie od pytania jakie wylosujesz. Inne lektury czy jakieś reklamy są zbędne, bo w tych które wymieniłem są wszystkie możliwe motywy i przykłady.
Przeczytaj Władcę Pierścieni i ewentualnie Lalkę i zdasz tą maturę bez problemu niezależnie od pytania jakie wylosujesz.
To, delikatnie rzecz ujmując, nieprawda.
Oto pierwsze z brzegu przykłady pytań maturalnych, przy których "Lalka" i Tolkien niezbyt pomogą:
Jakie odczytanie Dziadów cz. III Adama Mickiewicza odnajdujesz na zapowiadającym sztukę plakacie teatralnym? Omów zagadnienie, wykorzystując znajomość dramatu.
Jakie refleksje o współczesnej cywilizacji wyrażają twórcy w swoich dziełach?
W jaki sposób twórcy późniejszych epok nawiązują do starożytnych mitów?
W jaki sposób Internet wpływa na formy i sposoby komunikowania się ludzi między sobą? Uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do przytoczonego tekstu Jana Grzeni, do modelu aktu komunikacji językowej i do wybranego tekstu kultury.
Wyjaśnij, odwołując się do podanego fragmentu powieści Andrzeja Sapkowskiego i do innego utworu literackiego, jaką funkcję może pełnić stylizacja w utworze literackim.
To jeszcze Wiedzmina trzeba znać ;D
Oto pierwsze z brzegu przykłady pytań maturalnych, przy których "Lalka" i Tolkien niezbyt pomogą:
Wylosowanie akurat jednego z takich pytań jest równie prawdopodobne co śmierć podczas jazdy autobusem miejskim. A marnowanie dziesiątek godzin życia na czytanie takich "dzieł" jak pan tadeusz oraz tysięcy wierszy, bo może akurat jeden z nich będzie na maturze, to zwyczajna strata czasu.
Wylosowanie akurat jednego z takich pytań jest równie prawdopodobne co śmierć podczas jazdy autobusem miejskim.
Kolejna bzdura.
Tak żebyś wiedział: 1/3 pytań na maturze dotyczy zagadnień wyłącznie językowych. Możesz sobie obliczyć prawdopodobieństwo wylosowania takiego pytania. :P
A wszystkie zacytowanie przeze mnie pytania pochodzą z oficjalnego informatora maturalnego CKE:
https://cke.gov.pl/images/_EGZAMIN_MATURALNY_OD_2015/Informatory/2015/Jezyk-polski.pdf
Znałem kilku "kozaków" twojego pokroju. Mocno im zaczynały drżeć nogi i ręce po wylosowaniu pytania. ;)
I jeszcze jeden drobiazg: przyłapanie ucznia na nieznajomości jakiejkolwiek lektury "z gwiazdką" = matura oblana z automatu.