Valve przekonuje, że nadal jest szansa na Half-Life 3
No tak, takie małe ultimatum, albo kupicie naszą gierkę VR, albo nici z HL3. Gabe cwaniaku.
No tak, takie małe ultimatum, albo kupicie naszą gierkę VR, albo nici z HL3. Gabe cwaniaku.
Siła marki, jakoś na Pokemony czy Blizzarda nie marudzicie ;)
Tak ale to dlatego że zapowiada się nieźle, w przeciwieństwie do Diablo 3 które na GOLu nie cieszy się dobra renomą. Ostatnie newsy o Blizzardzie również przynosiły w większości negatywne opinie, dlatego uważam że na Blizzarda akurat się tutaj marudzi.
Ale ona nadal ma rację - Blizzard to marka silna a gry, niezależnie od jakości i zawartości, sprzedają się świetnie (to że liczba aktywnych graczy w PoE jest większa niż w D3 i RoS to taki szczegół, bo sprzedaż ważniejsza).
w przeciwieństwie do Diablo 3 które na GOLu nie cieszy się dobra renomą
eeee, co?
D3 cieszy(ł?) się dobrą popularnością, to że była jakaś grupka narzekaczy dla przeciwwagi nie umniejsza faktom - D3 było dochodowe.
bardziej chodzi o zainteresowanie marką . wiesz starsza widownia może zna half lifea. ale dzieci z fortnita wątpię ze wiedzą co to half life. A zainteresowanie marką w vr będzie jakimś małym procentem z realnej więc pozwoli lekko to oddać .
Oj, nieładnie, nieładnie. Nie podoba mi się to. :(
No, ale może nie będzie tak kiepsko...
W sumie, kogo ja oszukuję...
Od odbioru gry. Co w tym niezrozumiałego- jest gdzieś zaznaczone że chodzi im o sprzedaż?
Chyba oczywiste, że ze względu na niski odsetek użytkowników VR kwestia sprzedanych kopii, a przynajmniej nie w perspektywie ogólnej a rynku VR jako takiego, nie może być kwestią decydująca.
HL2 wyszedł 15 lat temu, jakby spytać o HL to większość młodych graczy nie będzie wiedziała nawet o co chodzi.
Osobiście nie uważam by mieli powody do obaw, ale z perspektywy biznesowej, bez względu na to ile zysków mają ze Steama, inwestycja milionów dolarów w kontynuację jest jakimś ryzykiem i powodem do obaw.
Zawsze w takich sytuacjach chodzi o sprzedaż. Myślisz że wyłożą gruby szmal mówiąc udziałowcom że poprzednia gra co prawda się nie sprzedała ale ludzie dali dobre oceny?
Od odbioru gry. Co w tym niezrozumiałego- jest gdzieś zaznaczone że chodzi im o sprzedaż?
Nie muszą tego mówić, bo jest to oczywista oczywistość. Jak gra się nie sprzeda, to uznają, że nie ma warto się w to pchać i będą mieli pretekst, żeby nigdy nie zrobić HL3. Takie szantażowanie fanów pokazuje tylko, że mają spore wątpliwości co do swojej gry i szukają wszelkich sposobów, aby zwiększyć jej sprzedaż.
zawsze w takich sytuacjach chodzi o sprzedaż.
Oczywiście że ważna jest sprzedaż, chcą i zależy im by ich tytuł był sukcesem, by to stało się flagowym tytułem VR, chcą by popchnęło to sprzedaż ich zestawu VR. Ja zwróciłem uwagę że w segmencie VR, z ich perspektywy, ma to trochę inne znaczenie niż normalnie. Według statsów Steam VR jako takie ma ~1% użytkowników, z czego niektóre headsety to starsze modele które w teorii odpowiednio nie pociągną takiego tytułu.
Chyba nie ma sensu się zastanawiać czy w VALVe decyzje podejmują biznesowi analfabeci i czy celem głównym jest tu sprzedaż danego tytułu. Przy tej penetracji rynku szaleństwem by było oczekiwanie ogromnych zysków z gry VR i nie sądzę że ktokolwiek tam no to naprawdę liczy.
VALVe jest właścicielem aplikacji która nadal stanowi kręgosłup całej platformy PC- Alyx może rozczarowywać sprzedażą ale nadal być dla mnich ogromnym sukcesem- oni głównie zarabiają na sprzedaży gier i z tej perspektywy nie ma znaczenie co i na jaki headset sprzedają, póki dostają od tego swoje %.
Jeśli tytuł ten odciągnie VR znad przepaści i nada rozpędu sprzedaży VR, to z perspektywy 5-10 lat to może być jedno z największych kół zamachowych w historii tej firmy.
Nikt nie może przewidzieć przyszłości- VR nadal ma szansę stać się ogromnym rynkiem i jeśli Alyx ma zapewnić/przypieczętować VALVe dominację (tak jak Orange Box-Steam zapewniły to na rynku cyfrówek) to jest to tytuł wart każdej ceny.
Póki nie zaczną się zachowywać jak EA czy SquareEnix to nie widzę powodu by zakładać najgorsze- nie podali oczekiwań finansowych czy ilości sprzedanych kopii, chcą by ten tytuł był sukcesem ale to wydaje mi się że to mentalność 'musi się sprzedać 5mln kopii albo kasujemy serię', tylko testowanie rynku przed umoczeniem dużo większych pieniędzy na następną dekadę w formie Source2, HL3, L4D3, TF3 czy nowych projektów.
Przez te wszystkie lata z VALVe wiele osób odeszło, wiele osób przeszło na emeryturę, wiele zostało zwolnionych, marka od kilkunastu lat jest zamrożona i mimo wszystko zasługują na odrobinę zrozumienia że nie wypuszczają od razu EP3/3 tylko delikatnie reanimują IP i mierzą temperaturę. Lepiej by było gdyby nie odpuścili sobie wszystkie Doty, Artefakty itd. i zrobili to lata temu, ale lepiej późno niż wcale.
https://www.youtube.com/watch?v=D-GU4jvSvz4
Nie mam VR, nie mam zamiaru go kupić w przewidywalnej przyszłości, ale życzę im sukcesu i dobrego przyjęcia Alyx które ich utwierdzi w przekonaniu że warto zrobić Half-Life 3, bo jak nie teraz to prawdopodobnie nigdy.
Nie mówię że będą oczekiwać sprzedaży w milionach, ale na pewno będą oczekiwać z tego konkretnych zysków, gra musi wyjść na plus.
Czy VR stanie się kołem zamachowym Valve? Cóż w obecnym stanie VR ma dwa poważne problemy: Cenę i kwestie zdrowotne. Nie każdy pozwoli sobie na kupno setu VR dla jednej dobrej gry (bo inne to raczej ciekawostki dla entuzjastów), a ci którzy byliby zainteresowani muszą się liczyć z tym ze niekoniecznie będą w stanie normalnie grać, pomimo wydanie 1000 złotych na okularki i kolejnej sumy na grę.
Tak więc jeden tytuł nie skłoni nagle ludzi do kupna okularów, żeby ten rynek się otworzył okulary muszą najpierw pokonać bariery zdrowotne i finansowe, być może przełom nastąpi, a być może nie. Jak na razie nic nie wskazuje na to by okulary miały się stać czymś innym niż zabawką dla entuzjastów, z których zapewne jakaś część nawet nie jest w stanie korzystać z uwagi na chorobę lokomocyjną.
Gra nie musi "zarobić na siebie". Zresztą - jeżeli naprawdę to gra AAA z dużym budżetem - zarobić w sumie nie jest w stanie. 1% procent to zdecydowanie za mało. Może co najwyżej napędzić sprzedaż absurdalnie drogiego Valve Index, gdzie można przypuszczać Valve ma narzuconą dużą marżę.
Poza tym, o ile się nie mylę - Valve to wciąż firma w pełni prywatna, tzn. nie jest na giełdzie, ani nie jest firmą-wydmuszką w portfolio jakiegoś międzynarodowego molocha jak to ma miejsce np. w przypadku Blizzarda, gdzie dochodzi do takich absurdów jak kilkunastoprocentowy zysk rok do roku jest przyczyną... zwolnień i dużych zawirowań w firmie.
Valve przed nikim się nie spowiada więc może sobie pozwolić na kompletnie nierentowne (jeszcze!) i kosztowne R&D takie jak HTC Vive, Valve Index, Steam Machines, Steam Play/Proton i generalnie inwestowanie w Linux.
Half-Life: Alyx jest też w pewnym sensie demem engine Source2 - chyba pierwszy silnik obsługujący porządnie VR z kontrolerami, fizyką, itd. Sprzedaż Half-Life: Alyx pewnie nie zarobi "sama na siebie", ale ma szansę na nieco powiększenie rynku VR plus zachęcić innych deweloperów do korzystania z ich silnika. Kto wie... może sprzedaż VRów będzie na tyle dobra, że ceny trochę spadną - szczególnie "full wypas" w postaci Valve Index jest absurdalnie drogi (4700 PLN)...
Oni pokładają szanse na kontynuacje HL w grze VR. O to się tutaj rozchodzi, nie o to czy VR będzie popularne za 10 lat czy nie. Jeżeli gra się nie sprzeda ale VR sie wzmocni to mogą dojść do wniosku że lepiej zrobić nowe IP, specjalnie pod VR niż kontynuować HL.
Alyx juz zarobilo na siebie - wysttarczy, ze w godzine po ogłoszeniu premiery gry Index stal sie bestselletem Steama ;)
Wielkie "XD"!
Cholernie Valve użyło szantażu przeciwko fanom serii! Chce kolejnej części Half Life? To MUSICIE kupić wersję na VR (najlepiej od razu z naszymi goglami). Jak będziecie posłuszni to MOŻE dostaniecie Half Life 3.
Aż nie wiem co powiedzieć. Valve jest tak pazerne na pieniądze, że aż brak słów. Żałosne.
Jak się nie sprzeda, to nie będzie kontynuacji HL.
Jak się sprzeda, to będzie kontynuacja tylko na VR.
Nie wiem co gorsze.
Sam do VR nic nie mam i chce zakupić okulary od Valve specjalnie dla HF, ale wolę jednak grać normalnie.
Oby nie będzie Half-Life 3 tylko na VR... Po ponad 12 lat?
HF 2 ogrywałem mając 20 lat, HF3 będę ogrywać mając 50 lat jak dożyję. Zresztą 15 lat już czekam na kolejną część więc kolejne 15 czy 30 latek już mi lata koło …. Ale jak ma wyjść po tylu latach i być jak sławny Duke Nukem to wolę zapamiętać HF3 w formie mema.
tak żeby kupić to gówno a i tak barany nie zrobią hl3. Teraz pytanie ile baranów się na to nabierze i kupi ten szrot
Szczerze to ten tzw szrot to coś czego prawdopodobnie nie zaznałeś. Stawiam, że większość mądroludków jadących po vr gdyby zagrała w nowe tytuły w następstwie zamiast ps5/xbs kupiliby rift s lub coś lepszego. VR teraz już naprawdę daje dużo radochy. Polecam
VR-owe świry, cała gamingowa społeczność na was liczy.
Na mnie mozesz liczyć :D
Typowe valve. Zrobi wszystko, żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy od swoich fanów. Dobrze, że nigdy nie ukończyłem żadnej z części HL i w zasadzie mam gdzieś to, czy kiedykolwiek wyjdzie kontynuacja dwójki.
Half-Life: Alyx 2
Half-Life: Alyx 2 Episode 1
Half-Life: Alyx 2 Episode 2... zapowiedziane ;-)
Z z zacytowanych wypowiedzi deweloperów za nic nie wychodzi aby mowa była o Half-Life 3 (lub Epizodzie 3 do H-L 2), równie dobrze może chodzić o kontynuację Alyx, albo cokolwiek innego.
Interesujące - swojego czasu były potężne narzekania na HL2, że wymaga stałego połączenia z siecią i 'jakiejś' tam platformy zwanej Steam. Toż to skandal mówili... ale jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Jestem ciekaw czy w tym przypadku będzie podobnie. Już teraz Valve Index wylądował jako jeden z bestsellerów...kto wie, może HL:A napędzi rynek VR i pojawi się więcej konkretnych budżetowych headsetów (chociaż już teraz pierwsza iteracja Vive jest do dorwania w spoko cenie) oraz gier AAA dzięki którym szersza liczba osób przekona się do tego typu rozgrywki? Liczę na to.
Nie jest to zła wizja, która i mi przeszła przez łeb, ale mocno sceptyczny coś jestem.
Się zobaczy, co przyszłość przyniesie. :)
Ale warto pomyśleć, że VR na dłuższy metę męczą oczy dużo szybciej niż tradycyjny monitor. O choroba lokomocyjna nie wspomnę. Dlatego warto grać tylko na krótko i zrobić częste przerwy.
VR to fajna zabawa, ale nie nadaje się do DŁUGIE gry z 10 godzin. Jest dobry tylko do KRÓTKIE gry.
Proszę nie porównuj się do platforma STEAM, bo to są dwie różne rzeczy.
W przypadku HL2 problemem był tylko dostęp do internetu. Tutaj trzeba wydać grubą kasę na sprzęt VR który może nam się jeszcze do czegoś przyda ale niekoniecznie. Dodatkowo tak jak wspomniał Xan, nie każdy może nosić VR, męczy oczy, wywołuje chorobę lokomocyjną i jest zwyczajnie ciężki.
SirXan mylisz się. Wytrzymuje śmiało 5h pod rzad w vr. Problem z tym ma kilka osób na krzyz. To nie czasy DK1
Moze i Alyx VR wyjdzie ok, ale nie wywale na nia 1k euro...
Wiadomość można odczytać tak: albo kupicie Half Life: Alyx na VR, albo nici z pełnoprawnego Half Life 3 (choć to i tak wątpliwe). Ciągle powtarzam, że Valvie to jest firma, która obecnie tylko trzepie kasiorę na prowizjach, skórkach, skrzynkach i innych duperelach. Teraz uciekają się do żałosnego szantażu. Chyba resztki mojej sympatii do tych ludzi za to, że kiedyś tworzyli doskonałe gry odeszły w zapomnienie. Valve i Gruby przechodzą w swej pazerności już samych siebie. A pies im mordę lizał...
Balve to nie Ubi
A jak cię zmusili do zakupu rtxa i ryzena 7?
NV kupiła ci rtxa, żebyś miał rt?
Wtedy też narzekałeś?
Przyszła pora na ulepszenie sprzętu. Właściwie to zmusił mnie do tego Origins i Odyssey ale na upartego dało się grać, a tu? Na upartego nie zagram.
Wtedy też narzekałeś?
- Tak, narzekałem na Ubisoft. Moje posty gdzieś tam są przy Origins i Odyssey.
No i widzisz, a jednak kupiłeś, mimo narzekania, to nie bądź hipokrytą, że gra wymaga sprzętu, tylko go kup, proste. Bo jak chodziło o gówno gierki ubi to kupiłeś, a vr jest znacznie lepsze niż cokolwiek ubi zrobiło przez ostatnie lata. Nie ich wina, że wolałeś zainwestować w coś innego.
Nie chodziło tylko o gówno gierki ubi. Napisałem że przyszedł czas na ulepszenie sprzętu i prędzej czy później trzeba było to zrobić. Oni w przeciwieństwie do Valve nie wymagają VRa do pogrania tylko sprzętu który uciągnie ich grę. Na tym sprzęcie bezproblemowo odpalę wszystkie gry na ultra z drobnymi wyjątkami a HL VR nie odpalę w ogóle.
Poza tym nie mam warunków na VR.
kaszanka to FB VR nie przetłumaczysz że ta technologia to babok a gruby chce mieć sukces szantażując ludzi swoją drogą gdzie są ci co na EGS jechali że grają nieczysto?toć volvo robi to samo teraz
yyy widzisz chodzi o to, że vr ma być jakby zamiennikiem kompa, a kupujesz go żeby miec lepsze doświadczenia z gry.. chociaż ja tak to rozumiem
To raczej pewne że chcą sprawdzić czy graczy nadal interesuje marka, i ewentualnie rozgrzać się przed częścią trzecią, ale głupio że sprawdzają to na grze VR, bo tego sprzętu za dużo osób nie ma.
Gdyby wydali także na PS VR to może by im odbiorców troche więcej wzrosło, ale i tak nie wiele więcej.
Pierwszej przytoczonej wypowiedzi nie trzeba od razu tak dramatycznie odbierać. Mnie bardziej martwi ta druga:
"To nie jest historia poboczna, ani epizodyczna - to kolejna część historii Half-Life, opowiedziana w grze o takiej samej długości, jak Half-Life 2 - przekonuje deweloper."
Co znaczy, że nie mając zestawu VR za grube pieniądze (nie wspominając o odpowiednim PC) nie poznamy historii kolejnej, pełnoprawnej według Valve, odsłony serii?
Ja tez
Ale wiesz pan, ze to znaczy co innego? Nie "konczcie, nie robcie sobie juz wiecej obciachu" a "Koncz [ze mna], nie rob mi wiecej obciachu". Slowa te powiedzial Kmicic do Wolodyjowskiego, gdy ten go osmieszal podczas pojedynku na szable, na oczach ludzi Kmicica. Upokorzony Kmicic wolal dostal szabla w leb niz byc zabawka w reku Malego Rycerza.
To taka dygresa
Należę do tych, którzy wciąż czekają na kontynuację dwójki. Ale jak mi wyskakują z szantażem "kupujcie Alyx pod VR i to najlepiej z naszymi goglami, to się zastanowimy czy zrobimy", to ja dziękuję bardzo. Mogą się wypchać.
Niezły szantaż: kupicie Alyx to będzie szansa na Half-Life 3, nie kupicie, to nie ma szans, sami sobie będziecie winni. Ta firma kompletnie nie różni się dla mnie od EA i Ubisoftu.
Najgorsza firma w branży pokazuje, że jest jeszcze gorsza.
To już nie EA albo Activision? Parafrazując pewne przysłowie widzę, że "łaska graczy na pstrym koniu jeździ".
Niemal każda duża firma ma coś za uszami, ale tylko jedna miała tak negatywny wpływ na całą branżę i tą firmą jest właśnie valve. To oni zniszczyli rynek używek na pc oraz jako pierwsi wprowadzili lootboxy i mikrosyf do płatnych gier. "Dokonania" innych firm to przy tym pryszcz.
Ja tam nie narzekam na mikro i launcher od Valve. Gier i tak nie odsprzedaję, a dobrze wykonane mikro są nieszkodliwe.
Dharxen to się uśmiałem.
A co stali nad konsumentami z bronią przystawioną do ich skroni? Jakie to type. Tamci (korporacja) - źli i podli do szpiku kości, niosący zagładę branży, my - niewinni i pokrzywdzeni, nie mieliśmy/nie mamy przecież żadnego wyboru.
Może swoje żale warto by było kierować również do tych, którzy na to wbrew sobie pozwalali czyli do konsumentów?
No i nie wszyscy konsumenci byli (są) przeciwni działaniom Valve.
PS. Dla dobrego zrozumienia. Nie bronię Valve, wytykam tylko hipokryzję konsumencką.
siera97
Przecież lepiej mieć opcje odsprzedaży gier pudełkowych niż mieć ją zabraną. Przecież to jest podstawowe prawa konsumenta, które zostało zabrane przez Steam Dzięki wyłącznie cyfrowej dystrybucji przestałem grać na PC.
Szkoda tylko, że ja nie brałem udziału w popularyzacji steama. O tym badziewiu dowiedziałem się dopiero w 2010 roku, kiedy to nie mogłem zagrać w Worms Reloaded kupione w empiku, bo nie miałem jeszcze w domu internetu i nie miałem możliwości instalacji gry. To nie moja wina, ze durni pecetowcy dali się omamić gabenowi. Dobrze, że w przyszłym roku po zakupie PS4 uciekam z tego pecetowego cyrku. Życzę wam dobrej zabawy w użeraniu się z kolejnym platformami, których powstanie jest tylko kwestią czasu. Ja mam już tego dość.
Ja też nie sprzedaję gier, ale dość często kupuję używki na PS2 i PS3. Na PC taka możliwość też by się przydała.
W grach płatnych każde mikro jest złe. Nie ważne, czy jest szkodliwe, czy nie. Tego w ogóle nie powinno być.
Valve wprowadził mikro tylko do darmówek, chyba że TF był płatny, już nie pamiętam. W każdym bądź razie mikro które polega na skinach itd. nie jest w żaden sposób negatywne dla graczy, mikro które zapewnia przewagę, to jest problem.
W 2010 nie miałeś internetu? O cholera, a dopiero co jakiś gościu mnie próbował przekonać że szybki internet to standard.
Mówiąc o mikro od valve miałem na myśli CS GO i kupowanie kluczy do skrzynek. Niestety reszta dużych wydawców podłapała pomysł i w pewnym momencie lootboxy zalały sporą część ich gier. Dobrze, że było to tylko chwilowe i obecnie wszystko powoli wraca do normy. Ja generalnie jestem zdania, że mikro nie powinno być w żadnej płatnej grze. Nie ważne, czy są to tylko niegroźne skiny, czy jakieś przedmioty dające przewagę. Content w takich grach powinien być do odblokowania za darmo.
No, nie miałem, ale z innego powodu. Moja mama po prostu nie chciała mieć internetu w domu. Niby banał, ale dla ówczesnego 14 latka trudny do przeskoczenia. Długo nie dawała się przekonać, ale w końcu pod koniec 2012 roku się udało. Od tamtej pory dużo się zmieniło.
Ależ tu zapanowało oburzenie względem słów deweloperów. Tylko, że jest to normalny zwyczaj wszędzie, iż kontynuacja produktu czy usługi uwarunkowana jest od tego jak poradzi sobie pierwotne wydanie. Nie sądzę bym był daleki od prawdy stwierdzając, iż każdy tak myśli ale nie każdy o tym po prostu mówi.
Rzadko ktokolwiek o tym mówi jeszcze przed premierą, za to po finansowych klapach motyw ten bardzo często pojawia się w wywiadach.
Zwłaszcza psvr z tymi 20% wszystkich posiadaczy ps4
Tak, co 5 osoba ma gogle. No nie rozśmieszaj mnie.
Ty w ogóle sprawdzasz to co piszesz, czy to takie pierdololo z nadzieją, że nikt tego tematu nie pociągnie?
No mw właśnie co piąta. Przykro mi, ale jesli chodzi o vr to prawie nikt nie ma prawa się ze mna kłócić (poza dwoma kumatymi userami z tego forum - mam na mysli kumatymi pod względem vr, bo kumatych w ogóle jest tu wiecej, choc szalu tez nie ma)
https://www.spidersweb.pl/2018/08/sprzedaz-ps-vr-3-miliony.html
Czyli na ten moment przy tej tendencji kupiono 5 mln tych zabawek. Pomyliłeś 20% z 2.
Ale dobrze, że masz taką wysoką samoocenę.
"Przykro mi, ale jesli chodzi o vr to prawie nikt nie ma prawa się ze mna kłócić"
No top kek, bo co, przecież ty masz zerową wiedzę i jesteś pośmiewiskiem tego forum już, nikt cię nie uświadomił do teraz?
Jak zwykle podałeś dane z tyłka, 20% to się kiedyś sony chwaliło, że ma ps4 pro, a nie psvr.
Ktoś się z tobą ma kłócić? O co? O twoje brednie? Niczym nie poparte?
A wystarczyło pierwsze lepsze sprawdzenie w necie i tyle warte są twoje brednie.
Nic nie odpuścił.
Czekaj czekaj, piszesz że 20% graczy konsolowych ma gogle, wychodzi na to, że jest to mniej niż 2% i jeszcze zarzucasz innym, że są pośmiewiskiem? :D Po tym jak twierdziłeś, że nie można się z tobą kłócić? :D
BEKA
Dobra dobra, 20% to może przesada, ale 3 miliony to akurat nawet wg waszego linka to potwierdzone info. Może jakbym dopisal "z 20%" nie czepialbys sie takich detali, bo 3 miliony to "troszku" więcej niz 1% i to jest zabawne. Do tych 1% użytkowników (o których napisal Cerbis) to nikt sie nie doczepił, ale do moich 20% to trzeba było. Pomijam fakt, ze Cerbis napisal "graczy", a to się rownie dobrze może tyczyc wszystkich platform, co.... tez nie bedzie prawda, bo sami posiadacze PSVR juz przekraczaja ten 1%, a gdzie pozostale headsety? A moze mam wyodrebnic tu Wasze bzdury o Streamingu? Jak to szło? To nie czasy Onlive? Co ty gadasz za głupoty? I co? Zmienily cos te czasy? No dobra, ale czemu do tego nawiązuję? Ano dlatego, ze jeśli chcesz gadac o czyms, z czego korzysta (mniej niz) 1% graczy i co (w przeciwieństwie do VR) nigdy się nie rozpowszechni (co udowadniaja chocby 2 ostatnie newsy na Golu na ten temat), to masz tu najlepsza rzecz, o której możesz napisać, ale nie czekaj, przecież zaraz przyjdzie
3 miliony to "troszku" więcej niz 1% i to jest zabawne
Weź kalkulator w dłoń i oblicz sobie jakim procentem jest 3 miliony przy ponad 100 mln sprzedanych konsolach
Pomijam fakt, ze Cerbis napisal "graczy", a to się rownie dobrze może tyczyc wszystkich platform, co.
Pewnie. Na bank też co 5 pececiarz, posiadacz Switcha,etc ma też gogle. Dolary przeciwko orzechom, że patrząc na WSZYSTKIE platformy i WSZYSTKICH graczy odsetek posidaczy gogli jest mniejszy niż 1%.
Ale ty oczywiście nie umiesz przyznać się do rzuconej głupoty, idziesz w zaparte albo głupio się tłumaczysz. Tak jest w tym wątku, tak było z gta v, tak będzie w ceną ps5, gdzie już zaczynasz się tłumaczyć.
Pokazuje to, że nie można brać twoich wypocin na poważnie, bo może mówisz faktycznie prawdę, a może są to tylko i wyłącznie twoje wymysły.
Dodatkowo jeszcze pieprzysz takie farmazony jak to, że mało kogo stać na taki sprzęt jak twoj i że masz tak dużą wiedzę, że nie można z tobą dyskutować.
Gdzie tam masz 100 milionów ? Policz sobie tyle i tylko tyle, ile tam napisano, a potem ... przeczytaj ta drugą (ważniejszą) część wypowiedzi, po czym dopiero wtedy weź kalkulator i policz to jeszcze raz. :)
https://www.spidersweb.pl/2019/07/playstation-4-ps4-100-mln-sprzedaz.html
Dodatkowo widzę, że nie sprawdzasz tego co mówisz i nie czytasz ze zrozumieniem.
Bo WYRAŹNIE napisałem, że przy takiej tendencji na ten moment sprzedanych gogli może być 5 milionów. A i tak jest to mniej niż 2% przy ponad 100 milionowej sprzedaży ps4. Bo 100 milionów pyknęło w wakacje.
Odnosząc się do komentarzy, zastosuję analogię: czy jeśli producent samochodów przeprowadziłby badanie satysfakcji swoich klientów dotyczące użytkowania samochodów elektrycznych, to czy pytałby się też klientów, którzy nigdy takim samochodem nie jechali?
Badanie odbioru nie będzie opierało się raczej na opiniach ogółu tylko na opiniach graczy, którzy faktycznie będą grali w tą grę i oni ocenią, czy marka HL ma jeszcze potencjał. Na pewno bardzo duże znaczenie dla dalszego rozwoju marki ma to, że graczom się nie podobają gry VR - a taki jest obecnie jedyny argument przeciwko tej grze.
Moim zdaniem nietrafione porównanie. Załóżmy że chcesz kopić sobie Golfa ale VW nagle stwierdza że będą tylko Golfy elektryczne, a jak się nie podoba to już więcej Golfów robić nie będą. No i teraz żeby kiedyś jeszcze kupić sobie normalnego Golfa będziesz musiał wydać więcej na wersje elektryczną (VR jest drogie), która dodatkowo może być użytkowana tylko przez limitowany czas (VR nie da się nosić zbyt długo, przynajmniej dla większości osób).
Wychodzi wiec na to że seria zostaje całkowicie przerobiona w sprzeczności z oczekiwaniami klientów, gdzie celem jest tylko i wyłącznie zachęcenie do kupna VR. Moim zdaniem jest to tani chwyt, mogli przecież stworzyć nową markę pod VR, ewentualnie wydać to obok "normalnej" części. W zasadzie ta druga opcja mogłaby zachęcić znacznie więcej osób do kupna VR, w końcu pozwoliłoby to poznać pełną opowieść. No ale stary dobry szantaż jest prostszy.
Moim zdaniem nietrafione porównanie. Załóżmy że chcesz kopić sobie Golfa ale VW nagle stwierdza że będą tylko Golfy elektryczne, a jak się nie podoba to już więcej Golfów robić nie będą. No i teraz żeby kiedyś jeszcze kupić sobie normalnego Golfa będziesz musiał wydać więcej na wersje elektryczną (VR jest drogie), która dodatkowo może być użytkowana tylko przez limitowany czas (VR nie da się nosić zbyt długo, przynajmniej dla większości osób).
Tylko, że nikt z Valve nigdy nie powiedział, że przerzucają się w pełni na VR. HL3 może wyjść i może być grą "tradycyjną".
Wychodzi wiec na to że seria zostaje całkowicie przerobiona w sprzeczności z oczekiwaniami klientów, gdzie celem jest tylko i wyłącznie zachęcenie do kupna VR. Moim zdaniem jest to tani chwyt, mogli przecież stworzyć nową markę pod VR, ewentualnie wydać to obok "normalnej" części. W zasadzie ta druga opcja mogłaby zachęcić znacznie więcej osób do kupna VR, w końcu pozwoliłoby to poznać pełną opowieść. No ale stary dobry szantaż jest prostszy.
Wiadomo, że gdyby nie marka, to ta gra przeszłaby bez echa. Ale zauważ, że to jest właśnie badanie rynku - Valve odnotuje, jak duży szum powstał wokół gry. Ile osób grało i ile uzna ją za dobrą. To da jasny trop, co dalej robić z HL. Pewnie pomoże im też określić w jakim kierunku iść z VR. W dodatku zwiększy sprzedaż ich sprzętu do VR.
Według mnie nie ma nic złego w wypuszczeniu takiej gry.
Tylko, że nikt z Valve nigdy nie powiedział, że przerzucają się w pełni na VR. HL3 może wyjść i może być grą "tradycyjną".
Tak ale na razie jest więcej wskazówek sugerujących pójście w VR niż zrobienie tego tradycyjnie.
Wiadomo, że gdyby nie marka, to ta gra przeszłaby bez echa. Ale zauważ, że to jest właśnie badanie rynku - Valve odnotuje, jak duży szum powstał wokół gry. Ile osób grało i ile uzna ją za dobrą. To da jasny trop, co dalej robić z HL. Pewnie pomoże im też określić w jakim kierunku iść z VR. W dodatku zwiększy sprzedaż ich sprzętu do VR.
Według mnie nie ma nic złego w wypuszczeniu takiej gry.
Według mnie również nie ma niczego złego w samej grze. Złe jest robienie z takiej marki eksperymentu i potencjalne uzależnianie od jego sukcesu dalszych części HL.
A ja powiem przewrotnie, że według mnie bez tej gry nie byłoby żadnej szansy na HL3.
Gdyby to było jakieś mobilne klikadło opakowane w skórki kojarzące się z Half Life, to wtedy faktycznie uważam, że byłoby to po prostu bezczeszczenie tej marki. A tak to mamy coś, co daje promyk nadziei na przyszłość dla niej.
Oczywiście w wypadku, gdy będzie to gra dobra. Jeśli okaże się klapą, to pewnie i tak pożegnamy się z marką.
no proszę uderz w stół i nożyce się odezwą / będzie HL3 jak dobrze kupicie HL 1.5 VR :) Całę niezmienne Valve.
Ale i tak zagrasz
myśle że lepiej sprawdziło by sił.e marki remastery wcześniejszych części. niżeli vr . ale i tak jestem za tym żeby np jeśli wyjdzie 3 też miała opcje VR . zawsze można grać vr na ryju i myszka klawa. i tak zwiększy to immersje względem monitora :P i pewnie zagrałbym trochę później. w przypadku red dead nowego eldera no man sky i tego wodnego też czekam na to aż kupie sobie mocniejszy kom pod VR 4k 170 stopni MINIMUM
Fajny szantaż Valve. "Kupcie miliony egzemplarzy VR+gra to moooooooże za 5 lat zrobimy wam grę mobilną z Gordonem w świecie Half-Life". Jasne.
Brak wpisania Pimaxa 5k i 8k w liscie obslugiwanych gogli i ponylenie Questa z S daje po oczach. Quest to gogle mobilne ;) Dopiszcie to.
A co do valve, bardzo dobrze. Pora odlupic gogle vr. Może OR S ?
Czytając komentarze nie dziwię się wcale Sapkowskiemu, że woli się obracać wśród ludzi, którzy w gry nie grają.
Valve nie wspomniało nic, nawet się nie zająknęło, o Half-Life 3 ale wszyscy prawie jak jeden głos, o zgrozo na czele z autorem artykułu, twierdzą, że o Half-Life 3 chodzi. A na teksty o szantażu lepiej spuścić zasłonę milczenia.
Twórcy wyrażają chęć powrotu do uniwersum, a to oznacza absolutnie wszytko - czego przykładem jest własnie projekt z Alyx. Równie dobrze kolejną produkcją może być symulator Headcraba albo strategia, w której będziemy sterować Kombinatem.
No właśnie ta niechęć do zrobienia trzeciej części jest powodem oburzenia. Nikt nie chce symulatora headcraba, za to sporo osób chce HL3.
A ja chcę wygrać milion w Lotto za pierwszym razem.
Co jeśli nie mają na Half-Life 3 pomysłu? Mają go zrobić na siłę, dla zaspokojenia żądań gawiedzi, która zapewne grą się rozczaruje i będzie po niech jechać jak po łysej kobyle, że to skok na kasę i żerowanie na marce.
Może próbują grą VR wybadać rynek i to jak mocno marka siedzi w świadomości konsumentów, w końcu długo była uśpiona, co dobrze opisał Mr. JaQb w swoich komentarzach więc nie będę się powtarzał i odsyłam do nich.
Jeżeli faktycznie chcą wybadać rynek, to dziwny sposób wybrali. Statystyki na steamie wyraźnie pokazują ile osób ma ten sprzęt.
No ale jest to HL a trailer, mimo wszystko jest obiecujący, wiec pewnie znajda klientów i być może trochę osób kupi takie gogle specjalnie do tej gry. No i powinni wydać to tez na inne sprzęty, jak PS5 z PSVR2. Tam też się chętni na to znajdą.
No właśnie ta niechęć do zrobienia trzeciej części jest powodem oburzenia. Nikt nie chce symulatora headcraba, za to sporo osób chce HL3.
Więc niech Devi robią grę na siłę nawet jeżeli nie mają na nią pomysłu?
Bez łaski. Nie chcą robić HL3, to niech nie robią i spokój. Co to ma być szantaż? Wbrew pozorom, gier singlowych cały czas przybywa i bez znaczenia jest czy w tym gronie znajdzie się następny HL. Po co ten dramat? Bo im się słupki sprzedaży od własnych gogli nie zgadzają?
A co z psvr?
Jak wydacie gre na pc to chetnie bym chcial zagrac bohaterka. Ale nie chce czuc przymusu z kupowania i wkladania * po ktorych oczy moga wymiekac. Jesli nie rozwaza wersji na klawiature to z automatu pomine pozycje, no bo sytuacja bez wyjscia...
Dla mnie w sumie samego bylo zaskoczeniem dlaczego odeszli od marki, ktora pokazywala jedne z mocnych stron valve. Ciekawe czy apetyt na hl3 nadal jest w tej samej formie od momentu, gdzie watek po drugim epizodzie nie byl kontynuowany. Ale watpie w pewne rzeczy. Bo zapewne forme mogli dawno tutaj stracic.
Zastanawia mnie, dlaczego częściej pisze sie o valve index niz vive cosmos, skoro te ostatnie są:
1) 1000zl tansze
2) można ich używać bezprzewodowo
3) maja wyższą rozdziałke
4) taka sama baza gier
Nie wierzę, że powodem moga byc wszystkie osobno ruchome paluszki. Wszędzie piszą, ze Index jest bestsellerem steama przez HL Alyx, ale przecież ten zadziala na Cosmosie i.....bedzie lepiej wyglądał.
Ruchome paluszki to bardzo duża zaleta, ale poza tym:
1) Index ma odświeżanie obrazu do 144Hz, natomiast Cosmos ma tylko 90Hz. To duża różnica, która wpływa na samopoczucie gracza przy dłuższej grze. Istotne zwłaszcza dla osób, które mają od VR bóle głowy lub mdłości.
2) Index ma FOV około 130 stopni, a Vive tylko 110.
3) Index ma wyświetlacze z (cytuję) "ultrakrótkimi czasami globalnej iluminacji (0,330 ms przy 144 Hz) [...] przez co obraz jest wciąż płynny, gdy twoja głowa się rusza, a ciało jest nieruchome". Nie wiem czy Cosmos to ma, ale Vive pierwszej generacji jest podobno 5 razy gorszy pod tym względem (cokolwiek to znaczy).
4) Generalnie optyka Indexa jest bardziej wyrafinowana. Pozwala ręcznie ustawić soczewki do rozstawu oczu (tzw. IPD). Soczewki są dwuelementowe i nachylone pod kątem. Są to zmiany konstrukcyjne, których nie da się porównać za pomocą liczb.
5) Index ma innowacyjne słuchawki, które nie naciskają na uszy.
Nie wiem czy jest to warte 1000 zł, bo to zależy od tego ile kto zarabia. Dla jednych tysiąc to dużo, a dla innych mało.
EDIT: Jeżeli chodzi o śledzenie ruchów palców to wszystko zależy od tego czy gry w przyszłości będą odpowiednio wykorzystywać tą funkcję. W tej chwili gra Boneworks robi z tego jakiś użytek:
https://steamcdn-a.akamaihd.net/steam/apps/823500/extras/Crowbar-1-steamsized.jpg
https://steamcdn-a.akamaihd.net/steam/apps/823500/extras/Crowbar-2-steamsized.jpg
https://steamcommunity.com/games/823500/announcements/detail/1613888623728721015
Dzięki za info, tyle, że:
1) Cosmos ma duzo lepszy dostep dla ludzi z okularami, bo w Indexie masz magnesowe przystawki, a Cosmos ma .. wysuwane od spodu gogle, przez co nie martwisz sie o jakikolwiek ucisk.
2) ja akurat świetnie znosze vr, wiec punkty 1,3 mnie nie interesują
3) z tego, co wiem Cosmos tez ma kontrolę rozstawu soczewek
4) podobno Cosmos jest wygodniejszy
Specjalnie oddzielam
5) główny i najważniejszy argument, który przeważy wszystkie zalety Indexa - Cosmos da się zbezprzewodowić. Kablowy VR to przeżytek. Fakt, ze wtedy cena przekroczy...o 500 zl Indexa, ale nadal jest to bardziej opłacalne. Gdyby nie ta jedna rzecz, wybralbym Indexa. Tak to sory, ale przewodowy VR w roku 2019/20 tak trochę nie za bardzo ;)
Beka
Beka z ciebie. Tak się znasz, że urywasz rozmowę jak wychodzi na jaw, że guzik wiesz. Uwielbiam takich typów. Najmądrzejsi w towarzystwie.
Ale jak urywam, przeciez podziekowalem za wiedzę, jaka
Bezprzewodowość to największa zaleta Vive. Być może Valve zrezygnowało z tego w celu zminimalizowania opóźnień, bo innego wytłumaczenia nie widzę. Trzeba by się zainteresować czy ma to wpływ na lag, ale mnie nic o tym nie wiadomo.
Różnic jest więc sporo i wybór wcale nie jest oczywisty.
Trzeba też pamiętać, że Vive bazuje na technologii stworzonej przez Valve (SteamVR Tracking 2.0). Prawda jest taka, że najtrudniejszą robotę odwalili ludzie w laboratoriach Valve, a HTC te osiągnięcia zaadoptowało. Choć niewątpliwie inżynierowie HTC dołożyli też coś od siebie – wspomnianą bezprzewodowość.
Sporo w Twoich punktach sformułowań "podobno" i skierowania na siebie samego jednak pamiętaj, że przykładowo sporo osób ma problem z wykorzystaniem VR właśnie przez takie mdłości.
Co do porównania jednych i drugich googli to z wszelkiej maści testów wypada, że takie Cosmos ma sporo problemów technicznych natomiast Index wygląda na sprzęt bliższy perfekcji mimo kabla.
Osobiście wolałbym dopłacić ten 1k i przeżyć okablowanie ale mieć rozgrywkę w lepszej jakości.
To gra Valve, wiec nawet jakby Epic wywalil w gotówce wartość calego Steama, to żaden Half Life nigdy i tak by nie wyszedl na Epic :)
To po co tskie bzdurne żarty?
Steam już wykorzystali do maximum to teraz wezmą się za HL3.
Wtedy co próbowali z tymi steam machines jakby wrąbali do tego HL3 jako ex do tych ich steam komputerów to sprzedaż wyglądałaby inaczej a tak to jest jak jest. Sami wiecie jak.
wow to musi być dopiero dobra gra....i widać jak wielki jest rynek VR i jak bardzo pewna jest ta technologia.....a tak serio dobry szantaż bo albo kupimy jakiś chłam na VR albo nie będzie żadnych Half life'ów.....chyba jednak lepiej by gordon umarł z godnością....jak nisko "volvo" upadło z gruba....znaczy z gabenem
wow to musi być dopiero dobra gra....i widać jak wielki jest rynek VR i jak bardzo pewna jest ta technologia.....a tak serio dobry szantaż bo albo kupimy jakiś chłam na VR albo nie będzie żadnych Half life'ów.....chyba jednak lepiej by gordon umarł z godnością....jak nisko "volvo" upadło z gruba....znaczy z gabenem
Przede wszystkim gdzie ta groźba? Sporo osób tak się jej doszukuje, a dla mnie to zwyczajna wypowiedz bez jakiegoś negatywnego wydźwięku.
i widać jak wielki jest rynek VR i jak bardzo pewna jest ta technologia
Coraz więcej osób korzysta z tej technologii która ciąglę się rozwija mimo, że od jej początku sporo osób "wróży" jej koniec. Dodatkowo wychodzą coraz lepsze, bardziej dopracowane i posiadające większe budżety gry dla VR.
a tak serio dobry szantaż bo albo kupimy jakiś chłam na VR albo nie będzie żadnych Half life'ów
Nie ma tu szantażu jedynie Tobie podobni się go doszukują, a już fakt iż grę oceniłeś przed jej premierą jako chłam cóż ...
VR gratis do każdego egzemplarza gry -> biorę w ciemno :) Niech Epic jeszcze śrubkę dokręci to się Half 3 zaraz znajdzie ...
Valve przekonuje, że nadal jest szansa na Half-Life 3
Podesłałem Gabenowi aby się pośmiał.