Diablo 2 Remaster nie powstanie rzekomo z powodu utraty kodu źródłowego
Zniszczyli mi Azeroth jakimś cholernym MMO dla Azjatów! Po 11 latach czekania i siedzenia na palcach wypuścili mi jakieś marne Diablo dla dzieci, gdzie Tyrael jest murzynem i musi mieć w tyłku stale kabel od neta! Po 13 latach spędzonych na BattleNET'cie w Diablo II usunęli mi bez powodu moje pierwsze i jedyne konto z sentymentalnymi postaciami! Do dzisiaj w mailach bełkoczą, że to musi być pomyłka, a zalogować nadal się nie da! Wypuścili Diabła na smartfony?! Do dzisiaj w to nie wierzę... Zapowiadając cholerną Rekuźnię Warcraft III uspokoili mnie na chwilę, żeby zaraz potem rozwścieczyć mnie faktem, że to jeden wielki bubel! Do tego mam za niego płacić, kiedy ja mam wszystkie ich klasyczne gry na półce! Z ich strony już nie mogę pobrać prawdziwego W3, a taką możliwość miałem latami będąc posiadaczem zarejestrowanych wersji pudełkowych! Teraz jeszcze upewniają mnie, że remastera Diablo II nie będzie?! A to dziady! A ja tyle lat za nimi murem stałem! Że kodu się nie da odzyskać? To już nikt tam w tej oszukanej firemce nie potrafi 7zipem archiwów pootwierać i w debugu puścić? Ja, artysta-plastyk mam im tłumaczyć, jak to się robi??? Tfu! Psy zakłamane! Koniec przyjaźni! Dopóki na swoim koncie nie zobaczę przeprosin i linku do darmowego reemeakeu Diablo 2 bez wymaganego połączenia z netem do innych celów, niż bNet, to przysięgam bojkotować i piracić wszystkie ich "twory" i udostępniać je za frajer, co by zysku z nich nie mieli! Wymiana całego składu osobowego spod dowolnej marki powinna kończyć się jej zamknięciem! Co to za Queen, bez Frediego?! Co to za Milczenie Owiec bez Hopkinsa?! To powinno być karane takimi grzywnami, żeby się teraz bujali w pasiakach za niewypłacalność!
Acha! I niech Ci się nie wydaje, Activision, że ja zapomniałem o tobie i tym, co zrobiłeś z marką stworzoną przez Infinity Ward! Chrzańcie się wszyscy, zakichani biznesmeni, którzy nie mają za grosz honoru i wyczucia! Ani centa ode mnie!
Idę ubliżać im na innych portalach.
Dziękuję za uwagę i przepraszam postronnych za te krzyki. ;)
Chcecie mi wmówić ze ogromna korporacja nie jest w stanie przeprowadzić inżynierii wstecznej starej, nieskompilowanej siekanki? Oczywiście że da się zrobić i rozumiem jakby, nie wiem, deep silver oświadczy, ze nie będzie remastera pierwszego sacred bo stracili kod źródłowy a jego przywrócenie było by zbyt kosztowne a oni nie są wstanie na ta chwile wyłożyć pieniędzy które najprawdopodobniej by się nie zwróciły. Ale blizzard?
Podobny problem był z Heroes 3 którego dostaliśmy bez dodatków. Wydaje mi się, że chcą się skupić na D4 ale w razie klapy żeby zamknąć ludziom gęby gdyby wołali o powrót remastera D2.
O ile się nie myle dlatego też nie dostaliśmy RDR1 na PC, bo gra cudem działała na konsolach i twórcy mieli tak pomieszany kod z elementami kodu GTA IV oraz elementami które później zostały użyte przy GTA V że nie udało im się tego przenieść na PC.
Kluczowe jest że remaster pewnie miał większe wzięcie od 4 :P A za niego raczej nie mogliby krzyknąć tak jak za nowego ~200... Uważam że to wymówki dla naiwnych, ale cóż poradzić... Niestety gierka jest bardziej złożona od takiego HOMM3 którego fani lepiej rozwijają i prowadzą od oryginalnych twórców... Polecam zerknąć na nieoficjalny dodatek HOTA, który mógłby zawstydzić 3DO które wydało pierwowzór! I boleje że w D2 nie mogę popykać bez bólu oczu!
Hmm więc twórcy stracili kod źródłowy podczas produkcji i pokleili go ze skrawków z różnych komputerów?
W takim razie jak ta gra działała w dniu premiery i dostawała patche?
To się nie klei btw. niech się zapytają fanów może któryś z nich ma płytkę z kodem źródłowym tak jak to było ze Starcraftem:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/znalazl-kod-zrodlowy-starcrafta-oddal-go-blizzardowi-i.html
Nie wiem, czy tak było w tym przypadku (wątpię, bo Blizzardowi ostatnio nie można ufać...), ale teoretycznie jest możliwa taka sytuacja, że mimo utraty kodu, da się dalej pracować na grą. Warunek jest jednak taki, że najważniejsze komponenty muszą już być funkcjonalne, a silnik musi mieć odpowiednią strukturę.
Jeżeli technologia napędzająca grę jest napisana w taki sposób, że większość danych regulujących jej działanie, pochodzi z zewnętrznych bibliotek i plików, to możliwa jest nawet dosyć głęboka modyfikacja takiego silnika, nawet bez bezpośredniego dostępu do jego kodu źródłowego.
Tylko czy utrata przestarzałej technologii byłaby dla nich aż takim problemem, przy założeniu, że cała reszta "tabelek i cyferek" (regulująca działanie i balans gry) ocalały?
ale to dużo roboty, a ta korporacja nastawiona jest na maksymalizację zysków przy minimalizacji kosztów dlatego d4 wyglada jak przeteksturowane d3, to nie capcom, który zaryzykował tworząc od podstaw remake RE2 co mu się bardzo ale to bardzo opłaciło
Tylko czy utrata przestarzałej technologii byłaby dla nich aż takim problemem, przy założeniu, że cała reszta "tabelek i cyferek" (regulująca działanie i balans gry) ocalały?
Niech się zapytają ludzi od Resident Evil 2 jak to oni zrobili...
Nie wiadomo na ile te sytuacje są porównywalne. Capcomowi chyba żadnego kodu nie brakowało, poza tym nie wiemy też, czego Blizzard nie ma i bez czego nie może - w swoim mniemaniu - pracować nad remasterem.
Tylko, że RE2 to nie remaster a remake. Cała nowa gra zrobiona na modłę oryginału więc trochę coś innego
Prawda taka, że z dzisiejszą wiedzą, zespół kilku doświadczonych rzemieślników jest w stanie zrobić taki silnik od zera w miesiąc. Studenci na gamejamach robią takie w 48h :D
Grafikę to akurat mogą zripować, chociaż skoro to miał być remaster, to pewnie i tak muszą ją robić od nowa.
Z zespołem kilku doświadczonych rzemieślników, to w miesiąc nawet porządnego theme'u na Wordpressa nie zrobisz, a co dopiero silnik gry.
Studenci na gamejamach robią takie w 48h
Gdzie? W wymiarze X? Nie masz wyobraźni ile pracy się wiąże z odtworzeniem silnika i mechaniki gry.
Będzie sytuacja jak z WoW:Classic, też niby nie mogli bo brakowało jakiegoś kodu, czy był za stary, technologia już nie ta co kiedyś itd. itp. a potem co? DZIWNYM TRAFEM się udało, znalazł się kod, jakiś pracownik wynalazł sposób by dawne mechaniki przenieść w nowe środowisko, na nowy silnik czy tam sposób by to emulować bez żadnej straty...Myślę,że oni to wszystko mają tylko nie chcą bo ludzie by ich zakrzyczeli. Więc to ukrywają by jak kiedyś nie będą mieli czego pokazać na Blizzconie lub ludzie będą wściekli znowu to pokażą " o patrzcie udało nam się odzyskać Diablo 2 i robimy remaster" i pyk nastroje złagodzone. Tylko teraz chcą pokazać,że "zrobią Diablo jakiego chcą gracze i będzie tak samo dobre co dwójka" a jak nie wyjdzie... to odpalą kartę "remaster" i gracze znowu zadowoleni.
A co w tym dziwnego? Tak samo jest z dodatkami do H3, Homeworld: Cataclysm czy Icewind Dale II.
Po drugie wpisz w google i poczytaj: "kod źródłowy Starcraft". Jak widzisz róźne cuda się dzieją, teraz backup danych jest na porządku dziennym, ale kiedyś nie była to norma.
To że z takim zapleczem finansowym, przy użyciu wstecznej inżynierii, blizzard zrobił by remaster w oka mgnieniu i można znaleźć co najmniej kilka udokumentowanych podobnych przypadków. Brak H:C remaster czy dodatków do HoM&M HD to przykłady z drugiej strony barykady, reprezentują sobą chciwość wydawcy i brak zaangażowania w projekt. Odbębnili po łebkach to do czego był łatwy dostęp a gdy pojawiły się schody i wyzwanie zawrócili w połowie drogi. Z jednej strony ich rozumiem bo to z pewności wymagało by większych pokładów finansowych, z drugiej, po co zaczynać jak nie ma zamiaru się dokończyć? Blizzarda to nie dotyczy, w palcem w nosie opłaciłby wsteczne inżynierię D2.
BTW Runic Games zostało niestety zamknięte prawie równo dwa lata temu, po wydaniu gry Hob.
Teraz Echtra Games robi Torchlight Frontiers, multiplata sieciowego bazującego na T1 i 2, ale niestety to już nie to samo. Grałem trochę i wrażenia gorsze niż T2 który ma już sporo lat.
https://www.torchlightfrontiers.com/en/index/enroll/yes
A co to za problem napisać grę od nowa...? Dało się zrobić od zera Resident Evil 2? Dało się zrobić Final Fantasy VII? Crash N.Sane Trilogy ? Jak się chce, to się da... I żadne utracone zasoby nie są dla mnie wymówką.
Ale walą kit ludziom po prostu zostawili sobie wyjście awaryjne.Kiedy D4 by im nie wyszło to pomachają ludziom przed oczami D2 Remaster i wszyscy zadowoleni będą.
Zawsze chodzi o kase. Po wpadce za wpadka wszystkie sily rzucili na D4 i w sumie to dobrze. To mala i biedna firma wiec ja w sumie sie ciesze bo gdyby robili dwa projekty jednoczesnie dupa by z tego wyszla a nie stac ich na stworzenie drugiego zespolu...bo to kosztuje ;)
Diablo 2 Remaster nie powstanie rzekomo z powodu utraty kodu źródłowego
A babcia gdyby miała wąsy, byłaby dziadkiem.
Przecież to są jakiś brednie, 11h grę robili i stracili? Czyli de facto za wiele nie mieli, co to jest odtworzyć pracę sprzed ostatnich 11h, to jest nic.
a warcraft III reforged nie jest tworzony od nowa? nie lepiej tez tworzyc d2 od nowa zamiast ulepszac kod? przeciez ten kod jest juz bardzo stary, to chyba juz lepiej oplacalniej i taniej tworzyc od nowa. ta gra ma juz ponad 19 lat, a ci potrzebuja przestarzalego kodu do remaku tej gry... tak jakby dzieki tak staremu kodowi mogliby zrobic wiele cudow :|.
po prostu wiedza, ze D2 w uwspolczesnionej oprawie graficznej bedzie bic na glowe tego D4 :).
Widać powoli się wycofują ze swoich obietnic :]
Nie wiem czy pisano o tym kiedyś na tej stronie, ale już powstał fanowski remaster na silniku starcrafta2 pod nazwą curse of tristram, więc dlaczego by nie zatrudnić kogoś kto zna grę na tyle dobrze by zrobić remaster na innym silniku.
Zaraz, zaraz... Skoro kod się uszkodził a sama gra sprzedała się w milionach sztuk to przecież można wziąć jedną kopię gry i dogrzebać się do kodu nie?
Remaster D2 wyjdzie po premierze D4 ale tylko gdy D4 zawiedzie. D2 teraz to taka ostatka deska ratunku Blizzarda.
Chcą odbić się od dna wydaniem D4 a jak to się nie uda to wyjdzie remaster D2.
Na moje oko ich tłumaczenia to jakieś piramidalne bzdury. To się kupy nie trzyma. Nie ma po prostu za grosz sensu.
Zniszczyli mi Azeroth jakimś cholernym MMO dla Azjatów! Po 11 latach czekania i siedzenia na palcach wypuścili mi jakieś marne Diablo dla dzieci, gdzie Tyrael jest murzynem i musi mieć w tyłku stale kabel od neta! Po 13 latach spędzonych na BattleNET'cie w Diablo II usunęli mi bez powodu moje pierwsze i jedyne konto z sentymentalnymi postaciami! Do dzisiaj w mailach bełkoczą, że to musi być pomyłka, a zalogować nadal się nie da! Wypuścili Diabła na smartfony?! Do dzisiaj w to nie wierzę... Zapowiadając cholerną Rekuźnię Warcraft III uspokoili mnie na chwilę, żeby zaraz potem rozwścieczyć mnie faktem, że to jeden wielki bubel! Do tego mam za niego płacić, kiedy ja mam wszystkie ich klasyczne gry na półce! Z ich strony już nie mogę pobrać prawdziwego W3, a taką możliwość miałem latami będąc posiadaczem zarejestrowanych wersji pudełkowych! Teraz jeszcze upewniają mnie, że remastera Diablo II nie będzie?! A to dziady! A ja tyle lat za nimi murem stałem! Że kodu się nie da odzyskać? To już nikt tam w tej oszukanej firemce nie potrafi 7zipem archiwów pootwierać i w debugu puścić? Ja, artysta-plastyk mam im tłumaczyć, jak to się robi??? Tfu! Psy zakłamane! Koniec przyjaźni! Dopóki na swoim koncie nie zobaczę przeprosin i linku do darmowego reemeakeu Diablo 2 bez wymaganego połączenia z netem do innych celów, niż bNet, to przysięgam bojkotować i piracić wszystkie ich "twory" i udostępniać je za frajer, co by zysku z nich nie mieli! Wymiana całego składu osobowego spod dowolnej marki powinna kończyć się jej zamknięciem! Co to za Queen, bez Frediego?! Co to za Milczenie Owiec bez Hopkinsa?! To powinno być karane takimi grzywnami, żeby się teraz bujali w pasiakach za niewypłacalność!
Acha! I niech Ci się nie wydaje, Activision, że ja zapomniałem o tobie i tym, co zrobiłeś z marką stworzoną przez Infinity Ward! Chrzańcie się wszyscy, zakichani biznesmeni, którzy nie mają za grosz honoru i wyczucia! Ani centa ode mnie!
Idę ubliżać im na innych portalach.
Dziękuję za uwagę i przepraszam postronnych za te krzyki. ;)
Dobra wypowiedź. Sam jestem zły na srrizzard bo porzucili d3 a tak fajnie mi się w to grało
Zapowiadając cholerną Rekuźnię Warcraft III uspokoili mnie na chwilę, żeby zaraz potem rozwścieczyć mnie faktem, że to jeden wielki bubel! Do tego mam za niego płacić, kiedy ja mam wszystkie ich klasyczne gry na półce!
do tego jak w przypadku Enhanced Ediiton do "remasterów" Beamdoga - blokują kupno klasycznych wersji
za coś takiego już pojawia się czerwona lampka
Czyli jedyna opcja na odświeżenie klasyka jest taka, która będzie przy udziale minimum wysiłku wydawcy i za jak najwyższą cenę od klienta? No bo niech nie mówią, że firma nie ma środków na pełnoprawny remake, bo ledwo wiążą koniec z końcem.