Grounded – nachodzi survivalowa gra akcji od studia Obsidian
Microsoft dopiero co wykupił Obsidian. Podczas wywiadu można było się dowiedzieć, że nad tą grą już od jakiegoś dłuższego czasu pracowała niewielka część Obsidianu. Gdzie tu wina Microsoftu? Czy może to też wina Microsoftu, że zamiast izometrycznego, klasycznego RPGa, zrobili The Outer Worlds. Przecież ta odskocznia wcale nie oznacza, że Obsidian nagle przestanie robić gry RPG. Chyba nie po to zostali wykupieni, jasne jest że nad Grounded pracowali jeszcze przed wykupieniem przez Microsoft. Jeżeli ktoś wskaże mi niezbite dowody na to, że firma z Redmont wpłyneła na decyzje Obsidianu o zrobienie gry survivalowej, oficjalnie przeproszę za to co powiedziałem. Jednak wszystko to co powiedziałem zdaje się mieć więcej sensu niż to wasze , że rip Obsidian i tak dalej. Bo aż mi sie wierzyć nie chce, że w tak krótkim czasie, tworząc przecież jeszcze The Outer Worlds, stworzyli by grę na zlecenie Microsoftu przy rzekomo tak małej ekipie nad nią pracującą.
Pomyślcie trochę.
Gracze sądzili że po wykupieniu przez Microsoft będzie im lepiej, no... jeśli po takim Outer Worlds ktoś w Obsidian myślał że będzie dla nich lepiej jeśli zaczną robić gry o mrówkach i pająkach we wczesnym dostępie to... Obsidian R.I.P.....
Nic nie kazał, sami chcieli.
Nie ma to jak odkopywać martwy, przesyty gatunek którym jest "Survival"
Obsidian tak z 4 lata się spóźnił z tą grą.
Osobiście myślałem ,że to jakiś spin off "A Bugs Life" a tu cyk idiotyczny Co-Op Survival -.-
Wow! Obsidian robi survival, gatunek wyeksploatowany na maxa. Dziecinna oprawa i pomniejszeni ludzie walczący z mrówkami...
I to jest ta bomba? Aż mnie zatkało i brzuch mnie rozbolał. Ze smiechu...
>wykup jedno z najbardziej znanych i lubianych studiów tworzących rozbudowane RPG'i
>każ mu stworzyć gównianą grę survivalową nastawioną na kooperację
Brawo M$
Klasyczny Microsoft. Pamiętam jak kazali Lionhead robić gry na Kinecta i źle to się skończyło dla tego studia (dla Kinecta zresztą też). Tym razem MS przejął studio wyspecjalizowane w konkretnym gatunku (RPG) i każe im robić survivale dla dzieci. Nawet jeżeli jakimś cudem to wypali to i tak jest to marnotrawstwo zasobów. Jeżeli największe talenty z Obsidianu będą musiały pracować nad takimi rzeczami to zapewne szybko zaczną rozglądać się za innym pracodawcą.
I znów będzie. Nie wiemy co poszło nie tak, że gra się nie sprzedała.
Nie rozumiem co w tym żenującego. Jest cała masa gier, która nadaje się dla młodszych graczy, przy czym zdobywa uznanie i wysokie noty.
Microsoft dopiero co wykupił Obsidian. Podczas wywiadu można było się dowiedzieć, że nad tą grą już od jakiegoś dłuższego czasu pracowała niewielka część Obsidianu. Gdzie tu wina Microsoftu? Czy może to też wina Microsoftu, że zamiast izometrycznego, klasycznego RPGa, zrobili The Outer Worlds. Przecież ta odskocznia wcale nie oznacza, że Obsidian nagle przestanie robić gry RPG. Chyba nie po to zostali wykupieni, jasne jest że nad Grounded pracowali jeszcze przed wykupieniem przez Microsoft. Jeżeli ktoś wskaże mi niezbite dowody na to, że firma z Redmont wpłyneła na decyzje Obsidianu o zrobienie gry survivalowej, oficjalnie przeproszę za to co powiedziałem. Jednak wszystko to co powiedziałem zdaje się mieć więcej sensu niż to wasze , że rip Obsidian i tak dalej. Bo aż mi sie wierzyć nie chce, że w tak krótkim czasie, tworząc przecież jeszcze The Outer Worlds, stworzyli by grę na zlecenie Microsoftu przy rzekomo tak małej ekipie nad nią pracującą.
Pomyślcie trochę.
Microsoft przejął Obsydian rok temu. W tym czasie spokojnie można zrobić taką gówno gierkę, która będzie w early access.
Taką małą ekipą? Przecież widać, że miał to być zapychacz po The Outer Worlds. Sam Phil Spencer pod sam koniec imprezy powiedział że cieszy się z zakupu Obsidianu i InXile, aby dostarczały Microsoftowi... gry RPG i zaznaczył, że brakowało ich w tej generacji. To jest podobna sprawa z Wasteland 3. Twórcy pracowali nad nim przed wykupieniem a Microsoft wspomaga ich finansowo. Podobnie zapewne jest z Grounded. Różnica jest taka, że wydawcą Wasteland 3 jest Deep Silver, więc podobnie jak The Outer Worlds, trafi też na Playstation 4 (w przypadku TOW także na Switcha), natomiast wygląda na to, że Grounded miało sobie Obsidian wydać samo, ale zostało wykupione, więc nie trzyma ich żadna obietnica ani umowa co do wydania na PS4.
Ja tę sprawę widzę w ten sposób. Tym bardziej, że wiemy jeszcze o jednej grze Obsidianu, o której wiadomo ponoć tylko tyle, że będzie czymś dużym. Oczywistym mogło się wydawać, że rzekomy tytuł dostaniemy w następnej generacji, a Grounded to taka chwilowa odskocznia, wspomniany już zapychacz.
Czyż nie brzmi to logicznie?
Może i tak. Chociaż Obsydian to doświadczone studio i myślę, że daliby rade zrobić w rok coś takiego. Nawet w tak małym składzie.
@santiago1818
W rok wyklepać taki prototyp do early accessu? Da się. Ta gra nie jest jakoś mocno zaawansowana i nawet mały zespół nie miałby z tym problemów. Zresztą, jakby Microsoft tego nie chciał, to by po prostu ubił projekt i powiedział, żeby zaczęli pracować nad RPGiem. Nie zrobił tego (no chyba, że nad tym pracuje jakiś mały zespół z Obsidianiu, a reszta siedzi nad czymś tajnym żeby było na tytuł startowy nowego XBOXa). Przy Bleeding Edge od Ninja Theory uwierzyłem w tłumaczenie, że pracowali nad tym jeszcze przed wykupieniem. Przy Grounded nie mogę, bo to już drugi taki przypadek, że studio wykupione przez Microsoft robi grę w nieswoim stylu.
@santiago1818: KŁAMIESZ, albo się mylisz, albo coś tam, przecież gol zawsze ma racje, to musi być wina MS, wszystko co złe to MS, a Obsydian to nasz zbawiciel, oni nie mogą sami z siebie zrobić złej gry. Tak bardziej serio, to podałeś jasno i wyraźnie, że w wywiadzie była o tym mowa, ale taki Dharxen przecież wie lepiej.
@Zdzichsiu
Tak jak powiedziałeś, istnienie tajnego projektu RPG na nową generację możemy uznać za pewnik, bo wątpię, żeby Phil Spencer podejmował tak głupie decyzje jak kupienie specjalistów od RPG, aby kazać im robić survivale. Sam wspomniał, że chce, aby te studia dostarczały gry RPG. Zlecenie robienia survivalu prędzej bym się spodziewał od strony Undead Labs. Co do Bleeding Edge, pamiętam że jakaś pracownica Ninja Theory wspomniała, iż nad tą grą zaczeli już pracować jakieś 7/5 (nie pamiętam dokładnie) lat temu, więc tu decyzję Microsoftu również można wykluczyć.
No ale oczywiście, po co używać mózgownicy. Można napisać, że to wszystko przez ten zły Microsoft. Po co myśleć logicznie? Lepiej napisać jakiś kretyński komentarz, który kompletnie nie ma sensu.
Odniosę się jeszcze do sprawy Lionhead, które pod wpływem złych decyzji BYŁEGO szefa Xboksa, zostało zamknięte. Tak samo Ensemble. Nie bez powodu jest on BYŁYM szefem. To ten sam, przez którego Xbox miał fatalny start. Od kiedy Phil Spencer przejął stery, jest coraz lepiej.
I apeluję jeszcze raz do ludzi piszących głupie komentarze - pomyślcie logicznie zanim coś napiszecie. Zastanówcie się, czy to co mówicie, ma sens. Bo potem przechodzi to pocztą pantoflową i potem wszyscy zaczynają myśleć w ten sposób.
Bardzo możliwe, że pracują nad dwiema grami jednocześnie, ale... to wciąż byłaby zła wiadomość. The Outer Worlds mogło być lepsze i bardziej dopracowane gdyby całe studio skupiło się tylko na tym jednym projekcie. Jakby na to nie patrzeć, przekierowanie zasobów do Grounded oznacza, że mniej osób pracuje nad grami RPG.
Przypomina mi to sytuację gdy CD Projekt RED próbował jednocześnie pracować nad Wiedźminem i Cyberpunkiem. W teorii świetny pomysł, a w praktyce okazało się, że nie da rady i trzeba było zarzucić ten pomysł dla dobra samej gry, jej jakości i wyrobienia się na premierę (która i tak została przesunięta). A najzabawniejsze, że masa osób zatrudniła się w studiu, bo im obiecano, że będą pracować nad Cyberpunkiem, a potem musieli kilka lat pracować nad Wiedźminem 3 i dodatkami do niego.
Obsidian nigdy wcześniej nie podążał za trendami. Robili staroszkolne RPGi na przekór trendom. A tu nagle mamy doczepianie się do trendu, jakim są survivale. To może jeszcze MOBA i battle royale? Sorry, ale pachnie mi tu Microsoftem. Obsidian został przejęty rok temu, a nie "dopiero co".
Tak jak piszą koledzy wyżej, Microsoft ma Obsidian od ponad roku, do tego to Grounded ma wyjść we wczesnym dostępie więc równie i dobrze tej gry jest nie więcej niż to co pokazali na trailerze. To moje "R.I.P" było trochę prześmiewcze ale to śmiech przez łzy, nie oszukujmy się. Obsidian dawało nam dotąd głównie RPG, ludzie tam pracujący są ambitni mimo że ich gry rzadko wychodzą technicznie dopieszczone (Alpha Protocol najlepszym przykładem - i jednocześnie jedną z ciekawszych gier w jakie grałem w ogóle). Więc wątpię żeby pracowali nad tym tytułem z własnej woli jeszcze przed przejęciem przez MS. Ale kto wie, może rzeczywiście tak było a teraz MS widząc to wtóruje im "Tak tak, dajcie to najlepiej w early acces, genialne genialne! Jak dobrze że was wykupiliśmy, skończcie sobie tą gierkę, dorzucimy wam grosze żeby wyszło w alphie i niech leci kasa żebyśmy mogli robić już projekty w pełni pod naszą egidą"... :)
Pamiętajmy, że przecież Obsidian nigdy nie pracował nad jednym projektem jednocześnie. W trakcie produkcji Pillars of Eternity 2 powstało przecież Tyranny, w tym czasie dłubali przy Outer Worlds. To chyba nie dziwne, że po robieniu tylko i wyłącznie gier RPG, może się to niektórym przejeść.
Przecież w Microsofcie nie pracują aż tacy kretyni, aby kupić firmę znaną z gier RPG, do zrobienia małej gry survivalowej (mam taką nadzieję).
Zgaduję jednak, że po cichu tworzą wielkiego RPG, który pojawi się dopiero przy lub po premierze nowego Xbox'a, aby go lepiej sprzedać.
Co do podążania za trendami i co do tego, że Obsidian zawsze robił staroszkolne erpegi, to niedawno dowiedzieliśmy się, że jeden z twórców Pillars of Eternity 2 nawet nie wie, jaki jest powód finansowej klapy tej gry. Być może jest to wyczerpanie formuły i twórcy chcą iść w innym kierunku? Samo Outer Worlds jest już niezłą odskocznią od ich portfolio. W końcu to RPG Akcji, i to pierwszoosobowe. To nie pierwszy przecież przypadek eksperymentowania w jakimś studiu. Przypomnijmy nieudany romans Bethesdy z gatunkiem MMO, a przecież znaliśmy ich wyłącznie z singlowych RPG Akcji, a tu bum - MMO (i to dwa, tylko że jedno od ZeniMaxa).
Taka prawda, Obsidian nie wpadlby na taki eksperyment jezeli nie bylby pod wladzami MS. Woleli by raczej robic dalej RPG niz eksperymentowac z gatunkiem ktory na wszystkie sposoby jest wyeksploatowany.
Jeszcze ta cukierkowa, malo szczegolowa grafika, z czym do ludzi.
Zrozumialbym jeszcze jakies post-apo z ciezkim klimatem jako survival, ale cos takiego? Sukces fortnite chyba uderzyl do glowy zbyt wielu osobom.
Widać, że do niektórych dalej nie dociera. Dowiedziałem się, że nad Grounded pracuje 11/13 osób z Obsidianu jeszcze od czasu premiery pierwszego Pillars of Eternity. W Obsidianie mamy 3 zespoły. Właśnie ten najmniejszy, trzeci, pracuje nad tą grą od dłuższego czasu.
Jeszcze raz, albo myślcie, albo róbcie jakiś research, bo to już woła o pomstę do nieba.
A skąd się dowiedziałeś? Wypada podać źródło, żebyśmy mogli ocenić jego wiarygodność. Zresztą tych 11-13 osób też jest szkoda. Ja rozumiem, że fajnie jest eksperymentować, ale żeby być najlepszym w danej dziedzinie trzeba się w niej specjalizować. Jak ktoś specjalizuje się w RPG to zapewne nudzi go już robienie RPGów, ale za to robi je dobrze. Zrobienie survivalu jest może i świetną odskocznią, ale nie po to wykłada się kasę na ekspertów od RPG, aby robili survivale. Microsoft ma długą tradycję marnowania potencjału przejmowanych firm i nie dotyczy to tylko branży gier.
The Outer Worlds to żadna odskocznia. Ta gra jest jak Fallout New Vegas z ładniejszą grafiką. W Outer Worlds są nawet te same archaiczne rozwiązania co w grze z 2010 roku.
Nie licząc dorobku założycieli studia, sam Obsydian w swojej historii zrobił mniej więcej tyle samo trójwymiarowych gier, co klasycznych RPG. Dodatkowo nie wszystkie były typowymi RPG'ami. Ich portfolio jest bardziej zróżnicowane od niejednego studia. Tutaj nie ma od czego robić odskoczni. Ciężko jest mi w o uwierzyć, że specjaliści od RPG sami chcieliby robić survival.
zamiast izometrycznego, klasycznego RPGa,
klasyczne RPGi to nie tylko izometryki ;]
ale to zrozumiałe, w końcu tylko na tym forum ludzie panikują przy Baldur's Gate 3 by nie skończyła jako turówka, mimo że Larian stworzył sporo nieturówek w swoim życiu...
rip Obsidian
no jak ich najlepsi scenarzyści i inni piśmienni (oraz oczytani) ludzie zwinęli żagiel albo spoczęli na laurach to nie ma się za bardzo z czego cieszyć, oczywiśćie RIPy to przesada ale pewne elementy ze starego Obsidianiu już nie wrócą niestety.... mówię tu na przykład o dobrze napisanych postaciach które pamiętamy po wyłączeniu gry, dobrych dialogów czy dobrej eksploracji.
Outer World ma dobre strony ale czuć było że mógłby być jeszcze lepszy gdyby powstał w czasach Fallout NV czy wcześniej.
Szkoda ze nie Bethesda tylko oni tak dbają o graczy ze ich Gry AAA miesiąc po premierze kosztują 60 PLN a czasem i rozdają przy zakupie podkładek na pada!
Wyglada na to, ze Sony moze spac spokojnie, slabiutko na tym inside xbox.
Dla mnie całkiem ciekawy projekt. Obstawiam, że ten projekt ma po prostu utrzymywać studio do następnej dużej premiery. Mówili, że do tego projektu jest przydzielona mała grupka ludzi więc pewnie większość robi coś większego.
Serio?! Survival na przełomie 2019/2020? Umknęło im to, że w międzyczasie zdążyły się jeszcze pojawić i znudzić Looter Shootery i Battle Royale? Jak widać Obsidian nie tylko technologicznie jest kilka lat do tyłu.
Inna sprawa, że robienie tego crapu może być im równie nie w smak, co nam granie w to. Ale teraz M$ rozdaje karty. Ich pierwsza decyzja jest zaiste genialna...
Wow... Studio, które specjalizuje się w robieniu rpg, zajmuje się wymarłym gatunkiem gier, by w najlepszym wypadku zrobić kolejnego Arka...
Po co? Po prostu po co?
To marnotrawstwo czasu, zarówno ich jak i naszego, szczególnie teraz, gdy rpgów jest jak na lekarstwo.
Grę tworzy mała część studia i zaczęli przed wykupieniem przez M$
Użytkownicy GOLa:
>a MÓWIli ZE To dobrZe Że ms KUPIł obsIdIAN
>bRAwo m$
>KLaSycznY MICROSOfT.
xD
Microsoft: kupuje znane studia i zapowiada konkurencyjność gier
Gracze: liczą na single AAA, by XBOX miał czym konkurować z PS, Obsidian pewnie zrobi jakiegoś fajnego RPGa jak dostanie zastrzyk gotówki
Też Microsoft: sUrviVal MulTiplaYer
Najpierw Bleeding Edge od Ninja Theory, teraz to... Żeby to jeszcze były jakieś wysokobudżetowe multiki, a to jakieś losowe indyko-pierdoły! Panowie z MS, jak chcecie iść w mniejsze gry, to nie w multiki, a jakieś niecodzienne fajności lub rzeczy artystyczne ocieplające wizerunek jak robi to EA (A Way Out, Unravel itd.) lub Sony (Concrete Genie, Journey itd.).
Tyle tylko, że te gry (wedle słów twórców) powstawały przed przejęciem przez Microsoft.
Napisałem już w jednym z komentarzy wyżej. To już drugi przypadek, gdy studio wykupione przez Microsoft zapowiada tego typu grę. Mogli robić, nie przeczę, ale to tłumaczenie nie wygląda wiarygodnie. Dwa dobre studia zostają wykupione przez Microsoft i po ich wykupieniu wypuszczają jakieś badziewne multiki zrobione i zaprojektowane idealnie do tego, by wpuścić je do Gamepassa. Gdyby Microsoft rzeczywiście chciał wykorzystać ich potencjał przerobowy, to by anulował te projekty.
Microsoft i Bethesda powinno dość do porozumienia i Obsiadianowi zlecić Fallouta NV2 lub w ogóle grę w uniwersum Fallouta. A powód tego to dziedzictwo kulturowe ludzkości!!! Ps. A dla zarządu powiedzieli, że dla PR (piaru).
Wolał bym Fallout 77 czyli takiego 76 ale bez błędów zrobionego na nowo, na nowym silniku online
Czy wy sądziliście, że przez rok te studia byłyby w stanie wyprodukować od zera gry AAA? Zapewne są one w produkcji, ale w mega wczesnej fazie. To są projekty, które zostały zaczęte przed wykupem i teraz są finalizowane na 2020.
Czyżby Obsidian począł kopać sobie grób?
Ludzie, serio? Taki hejt za to, że kilka typków z Obsidianu robi sobie mały, poboczny projekt? Obsidian od 15lat robił tylko gry RPG, przecież każdemu to się może znudzić.
Jestem pewien, że Obsidian tworzy RPG, który pojawi się dopiero na nowego Xboxa (i PCty), gdzieś w 2021 minimum. Jeżeli to prawda, projekt ten powstawał przed przejęciem przez Microsoft i robi go kilka osób (przypominam, że Obsidian zawsze tworzył kilka gier jednocześnie), a po sukcesie Outer Worlds nie ma co się obawiać o przyszłość gier RPG od Obsidianu.
Tylko kto tego potrzebuje?
Rynek survivali jest tak przesycony jak rynek battletoyali i karcianek swego czasu. Dodatkowo nie jest już to w ogóle popularne wśród każuli, a zwykli gracze zapomną o tym projekcie tak szybko jak się pojawił.
Ta teoria, że potrzebowali czegoś do gamepassu, jest najbardziej prawdopodobna, praktycznie ta gra to taki kolejny Crackdawn, czyli jest by był, aby biblioteka abonamentu wydawała się większa.
Dodatkowo wygodnie wrzucą to do wczesnego dostępu, by móc go łatwo ubić jeśli się nie sprzeda lub szybko straci swoją społeczność
Takie hejtowanie.
Tymczasem gra wygląda intrygująco.
Zresztą, do wielkich znawców gamedevu, Obsydian jest studiem w którym pracują pasjonaci, nie rzemieślnicy. Tacy ludzie czasem potrzebują projektu gdzie mogą spróbować wprowadzić pomysły, które nie pasują do głównego nurtu studia. A o tym jak niebezpieczne jest wyspecyfikowanie się w jednym typie rozgrywki świadczy sytuacja Telltale.
Do tego dochodzi taka kwestia, że produkując zbliżone gry w końcu robisz gry powtarzalne, nudne.
A na koniec - o tym że opłaca się eksperymentować Obsydian przekonał się przy okazji PoE2.
Nie jestem zadowolony ALE przynajmniej nie jest to kolejny only multiplayerowa wydmuszka. Mam jednak nadzieje że nie zapomną o samotnikach :v
Gra survivalowa jakich wiele. Miałem chociaż nadzieję że będzie mocny nacisk na kooperacje jak w A Way Out.
Przypominam, że Fortnite Battle Royal zrobiono coś w trzy miesiące, już po premierze tego co dziś jest niemal zapomniane ("Ratowanie świata").
Trzy miesiące na "AAA" w komiksowej grafice, free 2 play, duża mapa, budowanie i zniszczalny teren.
Dlatego nie wierzę, po prostu nie wierzę w to, że M$ nie miał wpływu na decyzję o survivalu w komiksowej stylistyce, z marnymi projektami wrogów (dla dzieci, by się nie bały, czerwone oczy i mniej przyjemne dźwięki), z raczej małą mapą.
Ta gra to także nie AAA, wygląda jak indyk i to na szybko. Pomniejszeni bohaterowie budują fort z trawy, mają jakieś granaty (z czego?), wybuch to chmura dymu, nie ma krwi, nie ma urwanych kończyn tylko ofiara leży na plecach...
Bez jaj.
Marketingowe gadki to jedno. Gadanie, że studio zmęczone RPG chce eksperymentu to bzdura dla mnie. Bo po kilkunastu latach akurat po przejęciu przez M$ robią w wyświechtanym gatunku coś co idealnie pasuje do game pass (miesięczny abonament, gra usługa na dłużej niż miesiąc wymagająca bycia online) w dziecinnej grafice? Czysty przypadek, że akurat taki styl graficzny ma Fortnite, gra idealna do game pass, do tego akurat teraz mając swobodę finansową chcą odpocząć od RPG? No kurcze co za szczęśliwy zbieg okoliczności ;)