Windows 10 November 2019 Update już jest. Aktualizacja przyspieszy działanie komputerów?
Widocznie miałem do tej pory szczęście ponieważ ani razu żadna z aktualizacji nie sprawiła mi kłopotów a W10 używam od 1 dnia kiedy można było zaktualizować 7 i 8.1 do W10.
Ja też nigdy nie miałem żadnych problemów, a używam win10 od premiery. Uptade 1909 właśnie przed chwilą zainstalowałem.
Blędy logiczne warte rozważenia na przyszłość.
Anegdota:
https://yourlogicalfallacyis.com/pl/anegdota
Indukcja/dedukcja:
https://yourlogicalfallacyis.com/pl/indukcja-dedukcja
Strzelec wyborowy:
https://yourlogicalfallacyis.com/pl/blad-strzelca-wyborowego
Czarny lub biały:
https://yourlogicalfallacyis.com/pl/czarny-lub-bialy
ah, klasyka pod szyldem „u mnie działa więc problem nie istnieje"...
SpecShadow
Jeśli to do mnie, to kulą w płot kolego, nie wyszła ci ta banalna i oklepana do bólu riposta. Podobnie jak i ReznoR666. Warte rozważenia jest czytanie ze zrozumieniem.
Napisałem, że mialem szczęście co sugeruje, że nie neguję problemu tylko mnie on ominął.
Potwierdzam, że u mnie działa, więc problem nie istnieje :)
Może wy nie macie problemów z Win10, ale to nie znaczy, że inni też nie mają. To zależy od konfiguracji sprzętu i zainstalowane aplikacji.
SirXan
A to juz nie można po prostu napisać, że u mnie jest ok? W koncu nie jest tak, że wszyscy mają te problemy.
ah, klasyka pod szyldem „u mnie działa więc problem nie istnieje"...
Może wy nie macie problemów z Win10, ale to nie znaczy, że inni też nie mają
Można odbić w druga stronę. Skoro nierzadko pod takimi tematami jest płacz, że przestanie działać system, że syf itp., to nie znaczy, że innym też się system sypie. Tym bardziej, że nikt tutaj nie pisze jakichś objawionych prawd, że to niemożliwe, że po aktualizacji pojawiają się błędy.
Od czasow MS Blaster nie mialem momentu przyspieszonego bicia sercia zwiazanego z windowsem.
Każda aktualizacja windowsa to loteria, czy ten system będzie nadal działal i co się tym razem rozwali. Polecam wszystkim OSX do pracy. Też ma swoje problemy, ale to jest niebo i ziemia w porównaniu do jakości wykonania
Ciekawe, że nawet fanatycy "jabłka" z MyApple często jadą po OSX, krytykując choćby wydajność, liczne błędy i nielogiczności. Wystarczy wejść na tamtejsze forum - a trzeba przyznać iż tamte środowisko jest i tak wyjątkowo pobłażliwe dla ciągłych potknięć Apple.
Za cenę komputera z macOS do pracy w Wordzie mogę sobie kupić komputer do grania w 4k 60FPS i dokupić jeszcze MS Office'a.
Z Windowsem nigdy nie miałem problemów, nawet przy aktualizacjach i nie widzę powodu, żeby przepłacać za inny system. Zamiast komputera z macOS lepiej zainstalować Linuxa, bo jest darmowy, a z racji tego, że jest wiele dystrybucji Linuxa, to jest większa szansa na to, że jak jest jakiś błąd, to łatka pojawi się bardzo szybko.
Nie spotkałem sie jeszcze z problemem po aktualizacji. Ew. komp odrzucal aktualizacje.
Też przy instalacji macie szybsze bicie serca?
Nie, mam obraz vhd sprzed aktualizacji, przewracam jakby co w 5 min, ot, pozostałość po Windows 7 której MS nieopatrznie nie usunął.
Jak to jest że system W10 ma ze 100 procesów uruchomionych w zakładce procesy, a poprzednie systemy o wiele mniej. Taki W8.1 u mnie ma około 30, W7 ze 15, a WXP to z 5. I na każdym tym systemie pracuje się tak samo. A przy W10 musi być ich tyle nawalone.
Na razie W10 mam ponad rok. Ale po roku, jedna aktualizacja rozwaliła system, i musiałem stawiać na nowo.
To ciekawe bo mój komputer wczoraj znalazł aktualizację i ją zatrzymałem bo nie chciałem jej instalować podczas wyłączania komputera. Nie klikałem żeby coś szukało, znalazł ją z automatu.
Nie miałem jeszcze żadnego problemu z W10 ale wolę ostrożnie poczekać i dowiedzieć się czy wszystko jest w porządku.
Zainstalowane. Nic się na razie nie dzieje.
U mnie nigdy się nie pojawia w Windows update. Zawsze muszę szukać zewnętrznego instalatora. Z drugiej strony ciśnienia nie ma lepiej poczekać na opinie innych i ewentualnych problemach.
Wczoraj zaktualizowałem przez WU i działa zauważalnie szybciej to fakt :)
Też przy instalacji macie szybsze bicie serca?.
od czasów Windowsa 98 nie mam takiego odczucia choć zawsze spodziewam się że coś pójdzie nie tak
Nie wiem jak u was, ale u mnie niektóre łatki przestawiają ustawienia. Np. miałem wyłączoną automatyczną defragmentację, to ustawiło się na włączoną, co w przypadku SSD jest raczej zabójcze. Przypadkiem odkryłem, ale lepiej sprawdzajcie.
Chodzi ci optymalizacje dysków ? Bo mam włączone domyślne od kilku lat a nawet nigdy tam nie zaglądałem.
Zastanawiałeś się może kiedyś, dlaczego tak się dzieje? Poczytaj sobie.
https://support.norton.com/sp/en/us/home/current/solutions/v95982396
Aktualizacje w Win 10 to fakt loteria...….w ostatnim czasie było ich kilka, nawet nowsze sterowniki do karty graficznej z panelu WU mi się zainstalowały(zwykle instaluję je kiedy naprawdę już muszę). Wygląda na to że wszystko w porządku jest z systemem/komputerem, czas pokaże. Jeden raz miałem problem po aktualizacji......uff.
