Death Stranding ukaże się równocześnie na Steamie i Epic Games Store
Gra na 35-50h
W pierszy dzien na meta 1500 opinii połowa 10/10 druga połowa 0/10
Słyszałem, że niektórzy gadali, że czekają na opinie graczy, no i jak wrażenia? XD
>Death Stranding ukaże się równocześnie na Steamie i Epic Games Store.
Kamień z serca. Już się bałem, że będę musiał ograć na Prosiaku.
Swoją drogą szkoda, że również nie na Gog.
Kojima szanuje pIeniadze, tak jak wszyscy
Epic kilka razy sugerował, że tylko przez pierwszy rok będzie dopłacał do interesu. Na początku przyszłego roku ma skończyć się rozdawanie darmowych gier. Może nastąpi też koniec czasowych exclusive'ów. Zauważcie, że o ile takie Metro Exodus z początku roku będzie na wyłączność Epica przez rok, o tyle RDR2 trafi na Steama po zaledwie miesiącu wyłączności. Death Stranding ukaże się dopiero w połowie 2020, więc nie załapie na okres promowania sklepu. Epicowi nie tyle kończą się pieniądze, co nie ma dalszego sensu marnować w ten sposób pieniędzy, bo kto miał założyć konto w Epic Store ten już to zrobił, a reszta nie przyjdzie nawet dla exclusive'ów. Te inwestycje kosztowały Epica więcej niż jest w stanie zarabiać na tym sklepie, ale wkrótce inwestycje się skończą i przyjdzie czas na zyski.
Gra na 35-50h
W pierszy dzien na meta 1500 opinii połowa 10/10 druga połowa 0/10
Słyszałem, że niektórzy gadali, że czekają na opinie graczy, no i jak wrażenia? XD
Wiem tylko, że ta gra nie jest dla wszystkich podobnie jak gry przygodówki "wskaż i kliknij". Nie da się zadowolić wszystkich.
Ale najśmieszniejsze jest to, że prawie większości ludzi wystawili oceny tylko od oglądanie YouTube, a inni grali tylko 1-3 godziny i już wystawili oceny. DS jest długa gra, a co dopiero wyszedł w dniu premiery i już są dużo oceny. Ach, te dzisiejsze młodzieży. Nigdy nie przestają mnie zaskakiwać. XD
nie można kupować gry z myślą o tym że jest długa i ocenie pod koniec. tak byś musiał przechodzić crapy po 200 godzinach żeby móc napisać swoją opinie xD . W większości gier już jesteś w stanie powiedzieć czy ci się podoba po gameplayach . I jasne że nie zobaczysz np w małym gameplayu final fantasy 10 najgenialniejszej gry fabularnie jaka kiedykolwiek wyszła i legendy. Ale będziesz wiedział czy chcesz zagrać :P . ja np jako osoba lubiąca siąść 2-4 h tygodniowo na kompie i zagrać w coś naprawdę dobrego . Nie zamierzam tracić czasu na granie jak mi się nie podoba . więc to 1-3 h moim zdaniem wystarczająco do oceny. a co do samej gry to ja raczej nie zagram . Wydaje mi się to właśnie ciężkie . To może bardziej skierowane do dzieci które jeszcze są w liceum/gimbazie i mają czas grać . Bo zdecydowanie nie do lajków . Jasne że gram w dłuższe gry. Ale jak dla mnie ważny jest ubaw w danym spędzonym czasie. dla tego uciekam od większosci assasinów które żeby popchnąć wątek główny kazały mi robić powtarzalnych rzeczy chyba ze 100. bo inaczej bez lewela gówno tam zrobisz . 2 lewele różnicy i już problem choćbyś był super koksem zadajesz 10 dmg xD. ogołnie przez to asasyn z fajnej gry jaka była w pierwszych częściach. stał sie dla mnie największymi crapiszczami jakie ostatnio powstają . każdy inaczej podchodzi . Oczywiście są tez ludzie mogący grać w mmo i farmić po 3 h nawet w tygodniu i mieć z tego zabawę bez żadnego wyzwania fabuły czy czegoś innego . i dalej mieć z tego jakiś fun
No tak, a filmy można ocenić po trailerze, bo kto ma czas oglądać całość...
Pacing, rozwój, związek przyczynowo-skutkowy? Pff przecież widzę obrazek czy dwa, to starczy.
Możesz ocenić czy film ci się będzie podobał bez jego obejrzenia (gatunek, od kogo, o czym, opnie, recenzje, zwiastuny), w najgorszym razie w 1/3 filmu będziesz wiedział czy ci się podoba czy nie. Tak samo jest z grami. Jeśli gra ma powiedzmy 50h zawartości, a ja przy 10h mam dość to nie muszę ogrywać pozostałych 40 żeby wydać negatywną opinię.
@Siera
Mogę tez każdemu rozpowiadać moją opinię na temat dziewczyny, którą widziałem na ulicy- ale czy jest taka opinia komuś potrzebna, coś zmienia, coś wnosi, albo chociaż czy jest na miejscu? No raczej nie.
Możesz ocenić czy film ci się będzie podobał bez jego obejrzenia (gatunek, od kogo, o czym, opnie, recenzje, zwiastuny)
Tak, bo najlepiej tkwić w klatce swojej strefy komfortu i nie tykać nic nowego, czy poszerzać horyzontów, bo przecież już na podstawie zwiastuna wiem, że mi się nie będzie podobać...
Mogę tez każdemu rozpowiadać moją opinię na temat dziewczyny, którą widziałem na ulicy- ale czy jest taka opinia komuś potrzebna, coś zmienia, coś wnosi, albo chociaż czy jest na miejscu? No raczej nie.
Nie wiem czemu schodzisz na inne przykłady skoro zadomowiliśmy się już w filmach, ale ok. Skoro nikomu nie jest potrzebna czyjakolwiek opinia to po co w ogóle tutaj piszecie? Przecież jak sam mówisz nikogo to nie interesuje. Jest mnóstwo ludzi którzy nie grali w DS, lub grali w niego krótko ale gry bronią i jakoś nie widzę w stosunku do nich oskarżeń ze nie powinni tego robić. Czemu tak się dzieje? Czy wy jesteście jakąś sektą w której nie wolno mieć swojej negatywnej opinii? Przecież sam guru, Kojima powiedział że gra nie jest dla każdego.
Tak, bo najlepiej tkwić w klatce swojej strefy komfortu i nie tykać nic nowego, czy poszerzać horyzontów, bo przecież już na podstawie zwiastuna wiem, że mi się nie będzie podobać...
No an podstawie informacji jakie mam o tej grze (opinie, zwiastun, recenzja GOLa) wnioskuję że nie będzie mi się podobać gdyż:
- stylistyka Kojimy mi nie odpowiada
- tempo rozrywki mi nie odpowiada, jest za wolne
- gra wydaje mi się powtarzalna
- nie lubię sandboksów, przemierzanie otwartych światów dla samej podróży nie jest powodem dla którego gram w gry
- cutscenki są za długie
Z rzeczy które mógłbym polubić jest fabuła sama w sobie, której jednak wolałbym doświadczyć w sposób inny niż kilka godzin cutscenek. Tak wiec wydawanie ponad 200 złotych na grę która na 90% nie będzie mi się podobać w celu "poszerzenia horyzontów" wydaje mi się bezcelowe.
Tak z ciekawości, czy w celu poszerzenia swoich horyzontów ogrywasz wszystkie wychodzące gry, również z nieinteresujących cię gatunków?
przesadziliście . Po samym gatunku to ciężko XD mam kolege co kiedyś nie lubił mang/ tematyki piratów i kilku innych rzeczy . A dziś uzależniony xD tak samo próbowałem go przekonać że gwiezdne wojny to nie jakieś kosmiczne gówno a naprawdę genialny dramatyczny film . Jeden z największych. To nie bo on kosmos nie tylko fantasy. Niestety to jest ograniczenie umysłowe bo jednak trzeba coś zobaczyć. ale jesteś w stanie już określić czy coś ci się spodoba po 1-3 h np w przypadku gry. Ja czekałem strasznie na bordela . A potem okazało się po 5 h gry że mniej mi się podoba niż 2 XD ogólnie wiele rzeczy tam spiepszyli . np kingdom come . pograłem chwile poszdłem na kilka polowań podbiłem obozy bandytów ze 3 . I postać wymaksowana. :D słaby symulator. Ale naprawde ładny więc długo mnie to zatrzymało. chociaż teraz dodali jakiś trudniejszy tryb . :P ogólnie nie warto oceniać czy coś ci się spodoba po gatunku ( już wiele razy przez to przechodziłem ) ale już jesteś w stanie ocenić anime po 2 odcinkach (czasami po 1 jak jest naprawde debilne). jasne ze wiesz co chcesz oglądnąć i możesz zdecydować ze dziś nie chcesz oglądać komedii albo dramatu . Ale to nie znaczy że ogólnie tytuł warto odrzucić
Jeżeli gatunek jest ci obojętny to można spróbować, ewentualnie jeżeli nigdy nie grałeś w podobną grę. Natomiast jeżeli ktoś kompletnie nie lubi strategii i odbił się już od Civki, Herosów, EU, Total Warów i COHów, to szanse na to że przekona go na przykład nowe AoE jest nikła i moim zdaniem nie warta wydanych pieniędzy. Jak film leci w TV, czy masz mange, lub anime w necie za frajer to oczywiście można spróbować, ale nie w przypadku gry kosztującej ćwierć tysiąca złotych o długości 60h. Szczególnie jak ludzie mówią że trzeba pograć co najmniej do połowy bo tam się rozkręca. Znaczy się że jak ci nie podpasuje, to gry już nie oddasz i stracisz 30h swojego życia. Ja takiego ryzyka nie jestem w stanie podjąć.
no jeśli ktoś nie lubi open wordów to true . Ale zauważ że to przypadek gdzie naprawde jeszcze takiej gry nie było. troche thrirera troche ambitna trochę post apo trochę horror trochę survival i symulator kuriera . Naprawdę ciężko ocenić czy się spodoba przed zagraniem . najlepiej zlokać gameplaya przynajmniej z godzinę . tyle możesz sobie pozwolić . Choć i tyle czasem ciężko jak tydzień zawalony :P
to jeżeli na steam developerzy zarabiają mniej to niech tam gra będzie o tyle % droższa niż na epic i niech zdecyduje pieniądz :D zobaczymy czy wtedy też by tak wszyscy się zarzekali, że nie kupią na epic hahaha
Ale to właśnie jeden z powodów narzekania na Epica. Wszędzie "MY MAMY 12% MARŻY" a ceny dokładnie te same. Marża mniejsza, a jak nowe gry AAA kosztowały 60$/250zł, tak dalej kosztują.
Czemu Steam miałby podwyższać swoje ceny? To Epic gada o tym jakie kokosy Gaben czerpie ze swojej platformy, z pewnością byłby w stanie, z pewnością byliby w stanie dogadać się z wydawcami by żądali mniej kasy od użytkowników Epic Story, ale Epic musi im płacić by ci chcieli tam w ogóle wydawać swoje gry, wiec raczej z tego nici.
problemem nie jest to, że steam zarabia za dużo tylko to że developerzy u niego zarabiają za mało - niech użytkownik zapłaci tyle samo developerowi co u epica i dodatkowo zasponsoruje extra kasę dla sklepu steam.
A czemu użytkownik miałby to robić? I czemu Steam miałby chcieć się na to zgodzić?
Latem to już ta gra będzie na ps4 kosztować w promocjach polowe tej ceny co teraz, a w pudełkach to pewnie i poniżej 100 zł będzie można dostać. Dodatkowo na pc ma mieć niby tylko napisy (chociaż akurat co dla niektórych to super wiadomość).
Taki sam model jak u Rockstara sprzedac gre 2 razy po pelnej cenie . Niedlugo bedzie tak ze co rok ta sama gra bedzie wychodzic na inna platforme .
Siera - zdajesz sobie tylko sprawę, że nawet sam Kojima powiedział, że gra rozkręca się po połowie? Więc choćby tutaj Twoja teoria z YT się nie sprawdza. Wiele gier tak ma, że często się rozkręca po kilku godzinach, czasem kilkunastu.
Nie pamiętam dokładnego cytatu i nie chce mi się go szukać, ale zdaje się że nie stwierdził w nim, że pierwsza połowa jest dla niego nudna. Powiedział raczej że druga jest lepsza od drugiej, znaczy się że jak ci się podobało na początku to później będzie jeszcze lepiej. Poza tym połowa tej gry to ile? 30 godzin? Czyli miałbym grać przez 30 godzin w grę która (załóżmy) mi się nie podoba, tylko po to żeby zobaczyć czy później będzie lepiej? Wolę przeznaczyć ten czas na grę która na pewno mi się podoba. Jest poważna różnica miedzy nudnymi pierwszymi 2-5 godzinami, a ilością jaka wystarcza na przejście sporej ilości gier.
Świetna wiadomość! Mnie recenzje bardzo zachęciły i mam zwiększony hype. Nie mogę się doczekać tetrisa na plecaku xD
Powiem tak ! Tak jak w niektórych grach no wiedźmin potrafiłem dialogi u niektórych npc po tosty omijać tak tutaj naprawdę tego nie robię bo gra wciąga jak naprwade zajebisty film aż chce się wchłonąć ta fabule :) dziś idę rozdać kolejne paczki :)
Symulator tragarza. O ile sama fabuła jest OK, przerywniki też, to już sam gameplay jest po prostu nudny.