Death Stranding to w dużej mierze dzieło Guerrilla Games i byłych pracowników Konami
No jest coś na rzeczy.
Gra ma dzisiaj premierę, Gameplay na 40+ godzin.
Na metacritic 1300 użytkowników wystawiło ocenę i ta liczba szybko rośnie.
O co chodzi ?
Gra ma premierę dzisiaj. Ludzie, którzy ją oceniają mają w większości styczność z nią s przez co najwyżej kilka godzin, bo nie ma takiej opcji, że wszyscy oceniający siedzą od wczoraj i non stop ogrywają. I gdzie tu rzetelność ?
To oddaje tylko klimat wokół gry, który polaryzuje się na Kojima fajny/niefajny i sama gra ma tu małe znaczenie. Większość osób pewnie nawet nie odpaliła gry, tylko powiela zdanie ( pozytywne/negatywne ) ulubionego youtubera czy streamera. Pewnie pooglądała trochę gameplayu na youtube - faktycznie na streamie łażenie z paczką będzie raczej nudne.
Ocena użytkowników moim zdaniem nijak oddaje jakość gry, tylko odbiór ogółu na który wpływa jeszcze otoczka.
Całe szczęście że Big Boss zabrał ze sobą starą gwardię. W Konami cały ten talent by się zmarnował.
Swoją drogą zabawne jest to że cała sytuacja przypomina tę z Big Bossem, Foxhound i Outer Heaven, tak jakby Kojima od lat wiedział do czego dąży Konami i umieścił to w swojej serii.
Recenzje użytkowników potwierdzają, to o czym się już spekulowało. Ta gra jest po prostu nudna. Sam nie grałem, ale widać, że coś jest nie tak.
I udowadnia to też inny aspekt Death Stranding. Recenzenci "bali się" dać niską ocenę, choć sami widzieli wiele mankamentów gry. Wiedzieli, że niska ocena dla gry Hideo Kojimy narazi ich na głosy, że nie są w stanie zrozumieć poważnej produkcji. Gdyby ta gra została zrobiona przez debiutujące studio, zostałaby zjechana od góry do dołu.
A w polecanych jak mogłoby być inaczej - drewno od Pirahni Elex :D hahahahahaha
No bo Elex to świetna gra.
Przestałem jakkolwiek bawić się w aktualizację profilu, więc argument marnej jakości. O ile traktujemy to jako argument.
A co jeśli recenzenci są po prostu fanami Kojimy (i/lub jego dzieł) i takie nudne gry im odpowiadają? Tak jak Zmroku i jego recenzja na golu?
Od lat nic się nie zmieniło w tej kwestii- wielu graczy uważa produkcje Kojimy za nudne, niezrozumiałe, przekombinowane i ciężko ich przekonać do jego gier, a fani natomiast świetnie się przy tym bawią.
Bo oczywiście recenzje tego pokroju:
if I want to watch a movie I watch a movie, this is supposed to be a video game not a movie, sorry but this is too boring is a movie just that, Kojima dream Is to be a Director of movies.
this GAME IS VERY REPETITIVE delivery sim and the story is beyond lack luster in my opinion but is has some decent graphics
Walking Simulator, Boring Gameplay, Tedious Cut Scenes. A big fail from the overrated kojima
z oceną (oczywiście) zero, wystawione DZIEŃ po premierze (więc na podstawie, a jak- filmików na yt) są równoważne z ocenami ludzi, którzy już Death Stranding przeszli i znają "styl" Kojimy.
Z resztą, jeśli chcecie rzetelną ocenę nie-recenzenta to polecam recenzje skill-upa. Koleś nigdy do tej pory mnie nie zawiódł i nawet potrafił mnie przekonać do produkcji, które początkowo mnie odrzucały.
Also they included babies, which is disgusting from my point. Well, Japanese was always weird but this is too much. Thanks but no.
Nie polecam za to czytać tych czerwonych ocen, bo można powoli tracić szare komórki..
@down
Nie zrozumiałem ani słowa i ty chyba też nie za bardzo zrozumiałeś moją wypowiedź.. ale 1 na 10 bo na konsole? tego to już w ogóle nie rozumiem- takie 'recenzje' znajdziesz od userów, nie recenzentów. Żetelnych
A co jeśli recenzenci są po prostu fanami Kojimy (i/lub jego dzieł)
A co jeśli do recenzowania exów wezmą jakiegoś hejtera Sony? Czy w tedy też będzie ok gdy w recenzji będzie że gra dobra, ale 1 na 10 bo na konsole?
Recenzja ma być przede wszystkim rzetelna, piszesz że nudne i się nie chce grać, znaczy że nie 9/10 Bo Kojima... W przeciwnym razie zamienia się to w opinię... I to fanbojską.
@Jaarvs -> Dokładnie. Gry Kojima nie są dla wszystkich podobnie jak gry Baldur's Gate i Pillars of Eternity, albo przygodówki "wskaż i kliknij". To kwestia gustu.
Cieszę się, że nie robią gry dla masówki.
No jest coś na rzeczy.
Gra ma dzisiaj premierę, Gameplay na 40+ godzin.
Na metacritic 1300 użytkowników wystawiło ocenę i ta liczba szybko rośnie.
O co chodzi ?
Gra ma premierę dzisiaj. Ludzie, którzy ją oceniają mają w większości styczność z nią s przez co najwyżej kilka godzin, bo nie ma takiej opcji, że wszyscy oceniający siedzą od wczoraj i non stop ogrywają. I gdzie tu rzetelność ?
To oddaje tylko klimat wokół gry, który polaryzuje się na Kojima fajny/niefajny i sama gra ma tu małe znaczenie. Większość osób pewnie nawet nie odpaliła gry, tylko powiela zdanie ( pozytywne/negatywne ) ulubionego youtubera czy streamera. Pewnie pooglądała trochę gameplayu na youtube - faktycznie na streamie łażenie z paczką będzie raczej nudne.
Ocena użytkowników moim zdaniem nijak oddaje jakość gry, tylko odbiór ogółu na który wpływa jeszcze otoczka.
Zauważyłem, że sporo tych negatywnych ocen jest wystawiona przez nowych użytkowników, których jedyną (lub jedną z dwóch) oceną jest właśnie ta dla Death Stranding. Przypuszczam, że z pozytywnymi jest podobnie.
PC ciarze I inni piraci obrazeni że nie ma wystawiają oceny nie grając.
@Luzaza -> Podejrzewam, że duża grupa z nich są zatrudnieni przez szef Konami, by dalej zatruwać życie Kojami. Albo są fanatyki Konami.
No widzicie, a niektórzy mówili że Guerrilla Games to tylko gry na PlayStation robi :D
Czyli wychodzi na to, że giereczka częściowo od Guerilla Games i Bend Studio będzie pierwszy raz na PC.
A ja myslalem, ze wszystko sam Kojima zrobil. To jadnak mial jakichs cichych pomocnikow ;)
Jest wiele gier na rynku (lepszych)ALE tylko Kojima tak sie promuje przed innym z teamu. Co za narcyz.
GdzievWy macie te zle opibie? Wszedłem na pclab a tam same pozytywy
Na szybko. Po 2 h gry . Gra jest nie zrozumiała, postacie dziwne, narracja nie do ogarnięcia, świat przedstawiony to jedne wielkie WTF... Kojima Jesteś bogiem. Dawno żadna gra mnie tak nie nakręciła. 1 raz od zagrania w MGS na psx w 97r, mam dreszcze z każdym dialogiem . Gra nie tyle jest nudna co dziwna. To tak jakby napisać że No Man Sky jest nudne bo latasz od planety do planety. Jak dla mnie ... Gra generacji
To jest inny typ gry jak autor podkreślał. Jeśli chodzi o fabułę to jest z tego typu gier, gdzie nie dają ci wyjaśnienia na tacy. Trzeba wszystko badać i czytać wszystkie wskazówki i treści rozsiane po tym świecie aby zrozumnieć. Dla części graczy to jest rewelacja bo powstaje dzięki temu taka immersja ze światem gry.
Coś jak Control?