Sprzedaż Borderlands 3 wkrótce przekroczy 7 mln egzemplarzy
Zła wiadomość dla dzielnych wojowników klanu Steam.
Właściwie to nie wiadomo. Ta liczba którą podają (7mln) to liczba ogólna, czyli zarówno Epic jak i konsole.
Równie dobrze może się okazać, że na Epic sprzedało się tylko 10%, a patrząc na to, że twórcy podają tylko liczbę całkowitą, oznacza to, że na pewno na pc, gra sprzedała się najsłabiej
Gra rewolucyjna nie jest, po prostu stary dobry borderlands tylko, że wszystkiego więcej. Oby fabularne dlc tez były naładowane contentem jak w poprzednich częściach;)
Tak czy inaczej jakiś tam sukces jest
Pewno Epic wykupił połowę. A tak serio to jestem niemalże pewien, że znaczna większość to wersje konsolowe. Pomijając to szkoda, że gracze nadal uczą twórców gier, że odgrzewane kotlety są w porządku.
Różnica jest taka, że przez 12 lat wyszły tylko 4 takie gry, więc nawet jak to kotlet, to nie nudzi.
Co innego, gdyby ta gra wychodziła co roku i przez te 12 lat rozwoju dostalibyśmy Borderlandsa takiego jak 3.
No w sumie nie wiem, czy nie nudzi. Jeszcze nie sprawdzałem, bazuje na opinii innych. Niemniej mnie "jedynka" i "dwójka" nudziły już po paru godzinach, więc nie sądzę by było inaczej teraz.
No właśnie powiedziałbym, że trójka nudzi i męczy mniej niż poprzednie części. Głównie dlatego, że twórcy pozbyli się większość największych problemów poprzedniczek które tak męczyły, czyli przede wszystkim backtracking który do tej pory śni mi się po nocach.
Borderlands to gry pod co-opa. Solo jest tak samo nudne jak diablo 3 czy dying light.
Te gry niesamowicie zyskuja w co-opie, co stawia je w najwyzszej polce jezeli chodzi o przyjemnosc plynaca z multiplayera.
@Cyber Rekin
Dokładnie, tak jak mówisz.
@UbaBuba
Że co? Dying Light jest bardzo w porządku solo i nie nudzi, nawet długo po ukończeniu wątku fabularnego. A swoją drogą - nawet oglądanie rosnącej trawy w co-op nie nudzi! Więc to takie głupiego gadanie, że te gry zyskują w co-op. Co-op to dodatek, nie odwrotnie.
@Butrk89
Nie ma się co śmiać bo to nie pierwsza gra która ma wysoką sprzedaż. Nie zdziwiłbym się, że Epic dokupuje żeby liczby były imponujące.
A może po prostu głośna mniejszość zaburza obraz tego jak niewielkie znaczenie ma launcher na którym uruchamia się grę dla normalnych ludzi ;)
Gdyby launcher miał niewielkie znaczenie, to nie byłoby tej całej g*wnoburzy z Epic Games Store. Te 7 milionów kopii to suma sprzedaży na PC + konsole, a na konsolach (XBox + PS) na pewno sprzedało się więcej kopii. Ciekawi mnie tylko jak dużo się sprzedało na PC, a jak dużo na konsolach, ale tego nikt nie powie.
aLe nIE ma JEj nA STEaMie !!!!11111!!!!!111
Epic na pewno zakłamuje dane sprzedażowe, na pewno.
Ale du*a mnie boli, bo nie wpisuje się w narracje porażki przez nie wydanie na steamie, ale boli ale piecze, REEEEEE
XDD
Spokojnie juz bojowka steama sadzi ze prawie wszystkie kopie to konsolowe. ;)
Szkoda ze nie podali wersji PC, bo wiadomo ze gry na Epic swietnie sie sprzedaja, co wielu deweloperow juz podkreslalo.
Launcher to tylko launcher, nie rozumiem tej nagonki na epic, zwlaszcza ze nie zaklepuja gier na zawsze, ot 1 rok wylacznosci, akurat kiedy gra zostanie polatana wyjdzie na inne platformy cyfrowe.
Kto niby to podkreślał? Wydawca Metra: Exodus pominął całkowicie PC, gdy mówił o dobrej sprzedaży gry. Epic też nie mówi ile kopii Borderlands 3 czy Metra: Exodus sprzedało się u nich. Jedynie wydawca Satisfactory mówił, że jego gra sprzedała się dobrze (za 1/3 ceny miesiąc po premierze). O pozostałych grach nic nie słychać, więc nie pisz, że sprzedają się świetnie, skoro nawet wydawcy pomijają ten temat. Chyba, że liczysz wykupowanie gier przez Epic jako tą "świetną" sprzedaż.
To jedna z tych nowych gier, która nadal jest zepsuta na konsoli. Menu działa tak wolno, że odechciewa się wchodzenia do ekwipunku, albo do drzewka postaci.
Do tego gra jest ledwie grywalna w co-opie przez sieć, bo lokalnie jest niegrywalna.
A z Epic ile? 300.000 szt.? A tak w ogóle, to o grze już dawno wszyscy zapomnieli i jest kompletna cisza. A nie tak chyba ma wyglądać "życie" looter shootera.