Za dużo zmian w porównaniu do poprzednich części. Działo się na każdej płaszczyźnie - grafika, bitwy, bohaterowie, nacje, klimat i wiele, wiele innych.
Bo Heroes 3 za bardzo spodobało się graczom, na wieki cementując tę serię i skazując kolejne odsłony na hejt przy próbach wprowadzenia choćby najmniejszych innowacji względem "trójki" :)
Nope, piątka jest prawie tak dobra jak trójka, może nawet lepsza w niektórych miejscach
Bo do tej pory gra byla rozwijana, kazda kolejna czesc dodawala bardzo wiele nowej zawartości, a jednocześnie nie zmieniała podstaw gry.
Czworka to jest krok wstecz, brak ulepszen jednostek, zmuszenie do wyboru miedzy jednostkami od drugiego poziomu wzwyż, co powodowalo, ze z jednego zamku mialo sie gora 5 jednostek. Mniejsza ilosc zamków, uwstecznieni bohaterowie. Ze zmian na plus, to w zasadzie tylko karawany, system magii, umiejetnosci jednostek. Kampania jest dobra, chociaz wielu te sciany tekstow sie nie podobaly. A tak to jest po prostu gorzej.
Gra nie wytrzymuje porównania z legendarna trojka, nawet od 2 jest gorsza, nie tego chcieli gracze. Do tego pazernosc wydawcy powodowala wydawane w pośpiechu dodatki, ktore nic nie oferowaly.
Bo była....inna?
ALE: Czwórka jest ZNAKOMITĄ strategią turową, choć słabym herosem. Pod innym tytułem byłaby odebrana inaczej.
Dla mnie czwórka jest ulubioną częścią serii zaraz po trójce. Własnie dlatego, że się starała zrobić coś więcej, a nie tylko odgrzewa to samo po raz n+1.
Wiele rozwiązań było świetnych, w tym najlepsza mapa strategiczna w serii (niestety najgorsza taktyczna).
Dlatego dzisiaj mimo posiadania części 1-6 wracam praktycznie tylko do 3 i 4.
Warto, bo to jest dobra gra. Nie ma jednak generatora map losowych, szybko sie nudzi, poza kampania właściwie nie ma co robic. Kampania jest jednak wciągająca i dluga, takze zagrac warto. Iselor dobrze napisal, dobra gra, ale taki se heroes.
Za to muzyka kapitalna :)
Bo wg mnie jak i wielu innych ludzi - wprowadzone w niej zmiany względem poprzedniczki były zdecydowanie na minus ;)
Bez przesady, siódemka chciała pójść w ślady 5 i 3 (mniej-więcej w tej kolejności) i wyszło to całkiem nieźle, a na pewno o niebo lepiej od tragicznej części szóstej. Heroes 7 to takie Heroes 5,5.
Bo wszyscy próbowali w nią grać tak samo jak w trójkę, mimo totalnie innej mechaniki. No i tragicznie się w niej grało w "płonące pośladki".
Trójka jest najlepsza, natomiast jeśli mam ochotę na duży singlowy scenariusz albo kampanię wolę zagrać w czwórkę. Moim zdaniem jest ona też lepsza od wszystkiego co było później. I ma najlepszą muzykę w serii.
Któryś w wyższych postów przypomniał mi o grzechu niewybaczalnym: nie było generatora map losowych :)
Wg mnie jest najlepszą, najlepsza grafika (styl), jednostki, klimat. Najważniejsze żeby każdy grał w to co lubi