W sobote i niedziele wieczorem mialem kilka razy czkawke i ciężko było mi się jej pozbyć. Ogólnie od 4 dni zacząłem brać leki od kaszlu(alergia) i może to od tego? I teraz mam jakiś inny kaszel. Przed braniem leków kaszlałem tylko na zewnątrz, było lepiej, a teraz po tej czkawce kaszle bezwzględu na to czy jestem na podwóku czy nie. Ogólnie stwierdziłem ze jak dziś znowu będę miał to idę się umówić. Myślicie ze jest sens z tym iść czy to błachy powód?
A pomyślałeś o tym żeby odstawić na jakiś czas suche żarcie?
Same zupy i dużo picia. W moim przypadku żaden kaszel czy inna czkawka nie przetrwa tego połączenia.
Zyje teraz i pracuje w DE. W moim biurze siedzi panna lat 23. Nie dosc, ze poszla do lekarza z czkawka i dostala tydzien zwolnienia, to pare miesiecy pozniej poszla znow. Tym razem nie z racji czkawki (ktora jej do dzis powraca), a z racji potencjalnej depresji, gdyz rzucil ja facet. Znow tydzien zwolnienia. Taki kraj. Taki narod