W grudniu doczekamy się oficjalnej zapowiedzi Dragon Age 4? Bioware świętuje 10 lat marki
Jak oni znajdą czas, żeby stworzyć DA4? :O Przecież mają 10 lat wspierania Anthem przed sobą.
Czekam z niecierpliwością. Wierzę że da4 to będzie genialna gra, może nawet lepsza od cyberpunka.
Ta seria mnie nie przekonuje, tendencja w związku nią jest jakaś dziwna. Zaczęli od, w mojej ocenie, genialnego, oldschoolowego RPG, przez raczej średni i nudny action RPG w postaci dwójki z nudnymi lokacjami, trochę zubożoną mechaniką i znośną fabułą. A Inkwizycja to w ogóle jakiś dziwny twór, z jednej strony piękne lokacje, z drugiej pustawe i zapełnione powtarzalnymi aktywnościami. Fabuła ma swoje niezłe momenty, postacie są ciekawe ale całość mnie nie porwała a zakończenie wraz z głównym złym takie sobie. Grafika cudo i walki ze smokami, no i rozbudowa twierdzy mnie nawet wciągnęła. Jaka więc może być czwórka? Powiedziałbym ale dostanę admin się pogniewa więc powiem że tylko członek wie.
Grając w Inkwizycję miałem wrażenie, że to już nie jest to samo uniwersum co poprzednie dwie części. Gra się po prostu stała jakaś taka... bezpłciowa? Nie jestem pewien z czego to wynika. Pomijam już beznadziejny gameplay i porażka jaką okazał się otwarty świat. Bioware już lepiej niech zostanie przy małych hubach, już zrobili 3 gry z dużymi, otwartymi lokacjami i ani razu pod względem gameplayu dobrze to nie wyglądało.
Origins najlepsze ;)
Chyba ostatnia szansa Bioware na zrobienie dobrej gry. Ostatnie ich dokonania to pasmo porażek.
Mimo wszystko czekam, z czystej ciekawości, bo z jednej strony jeśli gra się uda to świetnie bo będzie w co grać, a z drugiej strony jak się nie uda to też super bo pewnie bio zaśnie snem wiecznym i nie trzeba będzie już się martwić czy zmasakrują kolejną odsłonę kochanego DA albo Mass Effecta
Średnio co tydzień wyszukuję nowe wiadomości na temat nowych części DA i ME. Pewnie w grudniu trailer połknę w całości. Jakieś 7 razy. ;)
A tak na serio, żeby skopać DA BioWare musiało by się nieźle nadwyrężyć. Fabuła przez poprzednie 3 części była dla mnie jak miód na serce. Nie mam pojęcia co w tej historii jest dla mnie tak przyciągające. Wezmę wszystko co rzuci w moją stronę BioWare. Nienawidzę nieskończonych opowieści.