Cześć, mam pewien problem z moim smartfonem. Otóż mam w sklepie play wyłączone wszystkie automatyczne aktualizacje ale i tak są one pobierane. Dziś dostałem powiadomienie o 17 zaaktualizowanych apkach zatem miejsce znika w oka mgnieniu. Wszelkie aktualizacje w ustawieniach telefonu też mam wyłączone jak coś. Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać? Z góry dziękuje. Ps. Jakby to miało jakieś znaczenie - telefon to Redmi 7a.
Przy androidzie 8 lub 9 nie wiem jak funkcjonować przy pamieci 16 GB. Mam podstawowe tylko programy i sklep tez kontroluje manualnie (niektore programy maja dostep mimo tego) i zajęte mam teraz 14,8 GB z 32. Obecnie android 9
Jak jesteś pewny, że wyłączyłeś tam gdzie trzeba automatyczne aktualizacje to zaczął bym od podstawy jak wyczyszczenie pamięci podręcznej sklepu play i restartu telefonu. Pamięć podręczną możesz wyczyścić przechodząc do ustawień/aplikacje/sklep play/pamięć lub podobnie bo nie wiem jak są ułożone menusy w twoim sprzęcie.
Wyłącz internet i problem zniknie.
Czemu nie chcesz aktualizować? A jeśli jakiś aplikacji nie używasz, to je po prostu wyłącz i po problemie.
Z ciekawości - w jakim celu chcesz wyłączyć aktualizacje? W większości aktualizacje raczej poprawiają funkcjonowanie programu, a ich brak może nawet uniemożliwiać użycie (np. gierki on-line).
Nie pomyślałem o tym, ma to sens.
Czasem się zdarzą faktycznie programy, które po aktualizacji przez jakiś czas mają problemy i tutaj rozumiem, że unikanie aktualizacji może mieć sens. Ostatnio wysypał mi się Photoshop i musiałem instalować starszą wersję, ale to jednostkowe przypadki.
Poza tym wyłącznie programy do pracy, na których czekanie oznacza jakieś tam straty.
Ale to nie na telefonie i nie 17 sztuk.
Ale to chyba na plus, że aplikacje się aktualizują?
Wg mnie to raczej zależy od telefonu. Przykładowo jest wciąż sporo urządzeń które mają 8GB lub mniej pamięci wewnętrznej. Tam każde wolne miejsce jest istotne, bo połowę pamięci wewnętrznej zajmuje system, a to co zostaje dla użytkownika jest też czasami częściowo zajęte przez preinstalowane aplikacje które nie zawsze dają się usunąć. W takich przypadkach lepiej sobie odpuścić aktualizacje, a przynajmniej te mniej ważne.
To zakupić kartę pamięci na inne bajery. Co do wbudowanych apek to wystarczy je wyłączyć.
A wystarczylo tylko zrootowac telefon i wgrac "własnego" (celowo w " ") andka. Mam Galaxy s9+, ale Andka 8 Oreo, który pokazuje, że nie ma nic nowszego bez względu na to, co wyjdzie. A jak chcę nagrać nowszego na siłę, to pojawia się monit o niezgodności z urządzeniem. Mam spokój od syfow googlowskich i samsungowych, od aktualizacji, czy innych pierdół, a śmiga tel równo. Nic nie spowalnia, nie ma mikro freezulek nawet grubo ppnad rok od premiery.