Mitsubishi zrezygnowało ze sponsorowania Blizzarda
No i prawidłowo.
Porządna firma z tego Mitsubishi. Jeszcze 80 lat temu korzystała z niewolniczej chińskiej siły roboczej, odmawiała i przeciągała wypłatę odszkodowań do 2016, aż ilość roszczeń zmniejszyła się do minimum, a teraz wybiela się na takiej bzdurze. Ale pelikanów które łykną te wybielanie, pewnie nie będzie brakować :)
Przestań. Chińczyków jest dużo i to komuchy, zresztą to dawno i nieprawda. Poza tym, tylko życie Żydów i mieszkańców ogólnie rozumianego zachodu jest cokolwiek warte. Reszta to tylko statystyka.
Nawet nie wiesz, jak dużo znanych firm korzysta z taniej siły roboczej.
Typowe rozmowy w polskim internecie
hurr durrr 80 lat temu to ludzie, którzy nie mają żadnego związku z tymi teraz robili coś złego, więc ci teraz są nieuczciwi
Japończycy, nic dziwnego, starają się unikać kontaktu z Chinami jak tylko mogą :)
Szczególnie przed II WŚ i w jej trakcie gdy okupowali ich kraj :D. Prawda jest taka, że Chińczycy mają więcej powodów by mieć jakieś 'ale' względem Japończyków niż odwrotnie.
Widze, ze w dorabianiu ideologii zaczynacie przebijac pudelka xD Ale coz.. jak trzeba kuć żelazo póki gorące, to trzeba kappa.
hahahaha... nie no nie moge xD
Za tym wszystkim stoją pewnie hamburgery kierowane przez masonerie i iluminatow kierowanych przez Rotczildow bo nie mogą się pogodzić z tym że za max 10-15 lat mocarstwem nr 1 będą CHINY.
Znając życie zaczną wspierać inną firmę która nie jest wcale lepsza tylko jest cicho o niej bo ludzi tak naprawdę nie obchodzą prawa człowieka i nie zainteresują się jak powstają produkty które kupują.
Nie ma żadnego potwierdzenia, że chodzi o niego, naiwni jesteście jeżeli myślicie, że ich jakiś chłopaczek obchodzi, rezygnacja była czysto biznesowa.