Vegeta bohaterem nowego gameplayu z Dragon Ball Z: Kakarot
Biednie to wygląd. Puste przestrzenie na które ktoś położył propsy, niema gra bez dialogów tylko napisy i 3 ataki na krzyż.
@jowiz Niestety tak wygląda większość gier RPG od Japończyków (zwłaszcza na podstawie anime), światy często są biedne i statyczne, nie ma właśnie dialogów tylko okienka z napisami, a walka często jest turowa lub dynamiczna ale niezbyt skomplikowana.
@Slade556 Te liczby będzie się dało pewnie wyłączyć, co ja na pewno zrobię.
Pod względem mechaniki ta gra raczej niczym nie zaskoczy, ale jak fan DBZ, to dla mnie ta gra to pozycja obowiązkowa. Misje poboczne jak będą nudne (a raczej będą) to będę je pomijał i skupię się na głównej fabule.
Zresztą i tak ta gra wychodzi w styczniu, czyli w okresie posuchy, jeżeli chodzi o gry, więc będzie to dobry umilacz czasu w oczekiwaniu na inne dobre gry.
Cóż, przy takiej marce, to mogli znaczne bardziej się postarać. Same tereny są po prostu brzydkie, nie zbyt szczegółowe i mimo tylu lat, dalej jest bardzo mizernie z destrukcją terenu. Do tego nie zbyt trzymają się scen z uniwersum, a to powinna być podstawa, gdy deklarowali, że wzorują się na anime, po prostu zrobili kastracje. Lepiej, żeby poczekali i rok, a nawet dwa, bo to nie jakaś zwykła bijatyka, a RPG, nie będzie za bardzo sensu znowu wydawać RPG, lepiej zrobić było z tego coś, co zwala z nóg, a nie wydawać taką kastrację. Ogólnie poza faktem, że to RPG, nie widzę żadnych plusów i powyżej 100 zł nie będzie warta, ale pewnie i tak cena wywoławcza, jak za grę jakości AAA.
Chciałbym się przy tym bawić tak dobrze jak przy Dragon Ball Z: Legacy of Goku I oraz II i Buu's Fury.
BEEEDŻITA SAN
Szykuje sie wreszcie jakiś dobry dragon ball, od czasów Budokai Tenkaichi 2 nie wyszło nic ciekawego z tej marki