Czasami sobie przeglądam golowe wątki o związkach, dziewczynach, relacjach i takich tam i nie mogę wyjść z podziwu, że istnieje na tym forum aż tak ogromna grupa przegrywów i nieudaczników obwiniających o swoje problemy wszystkich tylko nie siebie.
Jak rozpoznać golowego przegrywa? Bardzo prosto.
Narzeka na dziewczyny, kobiety, wręcz na granicy nienawiści. Prawdopodobnie taki człowiek nigdy nie zamoczył i wylewa swoje frustracje na forum. Oczywiście to, że nie zamoczył to nie jest jego wina, tylko środowiska. Bo kobiety to k***y, są puste, lecą tylko na kasę, są tępe. Gdzie takie pustaki do takiego golowego inteligenta, człowieka kultury, tfu.
Są też tacy, którzy próbują oszukiwać samych siebie. Że bez kobiety im lepiej. Że samemu to wolność. Że nawet dobrze wyszło, że się z nikim nie związali. Smutną samotność próbują przerobić na styl życia. Typowe przekuwanie swoich porażek życiowych w coś pozytywnego. No cóż, powiem wam tyle, nie jest wam lepiej, jesteście po prostu przegrywami.
Wystarczy poczytać kilka wątków, żeby wiedzieć kto na tym forum jest typowym przegrywem.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15040264&N=1
No i chyba król przegrywów, Gęstochowa
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15041552&
Poproszę o linki o przyjaźni damsko męskiej oraz o wątki kriskowa o muzułmance co mu oddała 500zł, bo tam też możemy natrafić na ciekawe dane. Każdy wątek o relacjach damsko męskich będzie na wagę złota!!!
A wy jakie macie spostrzeżenia? Czy na golu jest dużo przegrywów? Ja mam wrażenie, że jest ich coraz więcej. Przykre, że tacy ludzie nie mogą ogarnąć swojego życia, a mają prawo do kształtowania żyć innych ludzi. Czy przegrywy powinny mieć prawo głosu? Czy przegryw może popierać kogoś innego niż Partię Razem lub Konfederację?
Takie czasy, mlodzi ludzie, urodzeni juz w czasie powszechnego internetu, sa nauczeni kontaktu online, drugi czlowiek jest zredukowany do tekstu na ekranie, emocje do emotki, nie ma miejsca w tym na prawdziwe uczucia.
Jak ktos wiedze o zwiazkach bierze z sieci, gdzie czyta sie tylko zale frustratow, bo nikt nie pisze przeciez jaki to ma normalny, fajny zwiazek, a o seksie dowiaduje sie z pornosow, gdzie kazda laska to dziwka, to taki ktos ma wypaczony poglad na plec przeciwna, na zwiazki, na zycie.
Nowi ludzie trafiający do naszej firmy są z roczników 92-97. W życiu bym ich nie wrzucał do jednego worka, bo są przeróżni. Zgodzę się, że to pokolenie znacznie mniej czyta od pokolenia swoich rodziców, przyszło w zasadzie na gotowe, jest dość roszczeniowe i ma pewne skłonności do radykalizmu światopoglądowego, ale z drugiej strony jest bardziej świadome swoich możliwości, pragmatyczniej kształtuje i określa kierunek swojego rozwoju czy kariery, ma dużo więcej opcji wyboru. Przez to ich świat jest, mimo wszystko, bardziej złożony. Nie ma już prostych modeli czy szablonów postępowania. W kwestiach relacji damsko-męskich też jest znacznie szerszy wachlarz postaw, od "tradycyjnych", po niekonwencjonalne. Częściej i odważniej ujawniają się osoby homoseksualne, w takich środowiskach jak nasze, nie muszą się obawiać odrzucenia czy braku akceptacji. Część osób zapewne sporo czasu poświęca światu internetowemu, ale większość na pewno nie. Mają wielu znajomych ze studiów, pracują w dużej firmie, przynajmniej raz w tygodniu jest jakiś wypadzik na piwo z kolegami z pracy; to bez wątpienia nie są odludki czy ludzie stroniący od zabaw. Jeśli pojawia się jakiś wyróżnik, to u jedynaków z tego pokolenia, przynajmniej jeśli chodzi o moje obserwacje.
Są też tacy, którzy próbują oszukiwać samych siebie. Że bez kobiety im lepiej. Że samemu to wolność. Że nawet dobrze wyszło, że się z nikim nie związali.
Nie jest to z gruntu błędny wniosek, ale właśnie - najpierw trzeba trochę pożyć i zobaczyć jak związki wyglądają od środka.
Natomiast z generalizacjami byłbym ostrożny. Jedni są przegrywami, inni nie i wiek nie ma nic do rzeczy.
Zanim zaczniesz obrażać ludzi, spójrz na siebie i zastanów się czy aby na pewno chcesz zacząć to robić.
"przegrywów" jest dużo, ale to często nie ich wina. Zazwyczaj faceci nie mają dobrej gadki by sobie jakąś udobruchać. Już kilka razy widziałem że coś już zaczynało się kleić a facet do niej nagle mówi że jutro pokaże jej swojego Youtube z gameplyami. Gestochowa to chyba jeden z tych cięższych przypadków chłopaczków chodzących w moro ze zdjęciami w masce przeciwgazowej na profilowym. Tacy muszą kiedyś sami z tego wyrosnąć
E tam jak chad to może wybierać, muzułmanki, Chinki, Polki, tylko ze lepiej być singlem.
Ehhh... Jakie trzeba mieć smutne i nudne własne życie, żeby patrzeć i oceniać innych jak żyją.
Myślę że cały ten twój wywód jest z gruntu z dupy wyjęty.
Skąd ty w ogóle te ramy czasowe wytrzasnąłeś? To ludzie urodzeni w latach '80tych to sami playboye? Jeśli tak uważasz to mylisz się w bardzo oczywisty sposób.
Wrzuciłeś linki do jakichś dwóch wątków i na tej podstawie budujesz swój światopogląd.
Natomiast szczytem żenady jest dla mnie ten tekst o prawach wyborczych. Próbujesz pisać o innych jako o przegrywach natomiast faktem jest że sam wychodzisz na jakiegoś zdziwaczałego frustrata.
Osobiście uważam że ten wątek może śmiało konkurować poziomem żenady z wątkiem o pracy Gęstochowy.
"To ludzie urodzeni w latach '80tych to sami playboye? Jeśli tak uważasz to mylisz się w bardzo oczywisty sposób."
fiu fiu taka samokrytyka ;)
Gówniany wątek pod shitstorm. Jakbym był moderatorem to już by poleciał. Koło nabazgrał go o 4tej nad ranem wtf...
Nie uwierzysz ale niektórzy o 4 rano jeszcze nie śpią alby już nie śpią :)
Ja bym rozszerzył te ramy na roczniki 86 - do teraz .. niby nitki nic w wspomina o Czarnobylu na codzień ale takie mutanty i tyle ;)
Roczniki do 85 były najlepsze !
Bezi dziwaczejesz na stare lata.
Są trochę inaczej programowani w Europie zachodniej już oficjalnie jest program antyrodzina tutaj te wstrętne korporacje i szemrane biznesy i politycy sterowani z kręgów inwigilacji wymuszają te zmiany tworząc idealnych konsumentów min gier ale ogólnie wszystkiego bo mniej szczęśliwy i samotny jest najlepszym konsumentem. A rodzina to trochę inne potrzeby relacja brak pędu na karierę konsumpcję życie naturalne gdzie korporacje i inwigilacje można odrzucić. A poza tym radzą sobie podobnie jedni lepiej inni gorzej a jeszcze inni wcale zależy od osoby.
Ponieważ pojawiły się liczne skargi na krzywdzące uogólnienia pojawiające się w tym wątku, moderacja podjęła decyzję o jego zamknięciu.
