Najmniejsza kamera na świecie zmieści się w... żyle
najmniejszą kamerę dostępna w sprzedaży. Urządzenie pomoże m.in. lekarzom, weterynarzom oraz specjalistom analizującym miejsca zbrodni
Tylko że można zostać wykorzystany do złych celów. Na przykład zboczeniec zainstaluje ukryta kamera w damskie łaźni.
Pff, skoro mieści się w żyle, to i w cewce moczowej. Nowe ujęcia w porno nadchodzą
@radekPet -> Na razie nie potrafię Ci udowodnić, że jestem niepełnosprawny bez naruszenie anonimowość. Czy piszę własnym stylem specjalnie tylko po to, by inni będą mnie czepiać za to? Pozdrawiam i miłego grania.
@ Sir Xan
Z tym stylem pisania, niestety radekPet ma trochę racji. Moim zdaniem niesłyszenie nie jest jednak usprawiedliwieniem. W końcu możesz czytać artykuły na GOLu, książki itp, to jesteś w stanie zobaczyć i zapamiętać, jak wygląda poprawna konstrukcja zdania i odmiana słowa przez przypadki. Co innego, gdy ktoś jest sparaliżowany i sobie musi stukać w klawiaturę trzymanym w zębach patykiem, albo dyktować programowi rozpoznającemu mowę (wciąż daleko takim rozwiązaniom do doskonałości). Wtedy rzeczywiście można się cieszyć, że dana osoba w ogóle może coś sama napisać. W tym przypadku mam wrażenie, że przynajmniej częściowo w grę wchodzi lenistwo.
@Jerry_D -> Jeśli nie jesteś niesłyszący od urodzenia, to nie masz prawa pouczać kogoś o styl pisania, kto ma mniej szczęścia o zdrowie słuchu. Naprawdę myślisz, że ja w ogóle nie poprawię styl pisania tylko z powodu lenistwo i tracę za to szacunek? Łatwo Ci pisać. Zero empatia i źle to świadczy o Tobie.
Popatrz na wielu graczy na forum, którzy nie do końca pisali poprawnie, ale jakoś nikt nie czepiał. Poza błędy ortograficzne, oczywiście. Co macie do mnie?
A największą ironią jest to, że Sir Xan i tak pisze sensowniej i bardziej zrozumiale niż duża część użytkowników tego forum, z radkiemPetem na czele ;)
@Sir Xan - ja też jestem niesłyszący od urodzenia (- 110dB) II stopień a jednak nie mam problemu z wysławianiem się i pisaniem :)
Po prostu rodzice moi (za co im dziękuję) wrzucili mnie na głęboką wodę wysyłając mnie do normalnej szkoły gdzie byłem jedynym niesłyszącym. Tak samo dziękuję nauczycielom za cierpliwość w nauce i zwłaszcza moim rodzicom za to, że wspierali mnie cały czas. Ja mam nierozwinięte włoski w ślimaku, natomiast mój kuzyn z innego miasta który też nie słyszy ma taki sam ubytek - ale u niego problem występuje z nerwami - i mimo to też bez problemu wysławia się dobrze i to w trzech językach (w piśmie pl, eng i hiszpański).
Także dla mnie twoje argumenty nie są usprawiedliwiające.
^ Co mam poradzić? Nigdy nie będę tak dobry co wy, jeśli chodzi o zapamiętanie tyle odmienne przypadki słów.
Skoro aż tak Wam przeszkadza mój styl pisania, to podjąłem decyzję i kasuję konto GryOnline. Już więcej nie piszę tutaj.
Ale z was kasztany, naprawdę. Sensowny użytkownik, zawsze kulturalny w swoich postach usuwa prowadzone przez wiele lat konto, bo macie problem z jego sposobem pisania (wywołanym przez chorobę) co rusz mu to wypominając.
Szkoda, że wielu innych użytkowników nie jest tak refleksyjnych i przed wylewaniem szamba w internet nie zastanowi się, czy nie lepiej byłoby oszczędzić innych i po prostu przestać się udzielać.
@Sir Xan
"Jeśli nie jesteś niesłyszący od urodzenia, to nie masz prawa pouczać kogoś o styl pisania"
Nigdy nie byłem też na księżycu, więc jak ktoś mi powie, że księżyc jest zrobiony z sera, to nie mam prawa powiedzieć mu, że delikatnie mówiąc, minął się trochę z prawdą?
"Naprawdę myślisz, że ja w ogóle nie poprawię styl pisania tylko z powodu lenistwo?"
Bardzo Cię proszę, przeczytaj jeszcze raz, uważnie i na spokojnie mój poprzedni komentarz i znajdź, gdzie tam jest napisane, że tylko. Nie napisałem nawet, że to główna przyczyna.
"Popatrz na wielu graczy na forum, którzy nie do końca pisali poprawnie, ale jakoś nikt nie czepiał."
Jak najbardziej prawda. Sam stawiam czasem różne literówki, a i przecinki nie zawsze trafiają tam gdzie powinny. Natomiast ortograficznego byka przeżywałbym kilka dni. I w sumie cieszyłbym się, gdyby ktoś mi zwrócił uwagę na taki błąd, żebym sobie raz na zawsze zapamiętał i więcej go nie popełnił.
"Co macie do mnie?"
Tak się składa, że nie mam do Ciebie nic. Nie traktuj mojej uwagi, dotyczącej Twojego sposobu pisania, jako personalnego ataku na Ciebie. Po prostu bardzo sobie cenię poprawną polszczyznę (co zresztą najbardziej dziwi mnie samego, bo w szkole poprawność językowa była mi obojętna; najwyraźniej do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć) i wszelkie błędy mnie rażą. Nie próbuję Cię obrazić. Co więcej, zgadzam się całkowicie z tym, co napisał volf7 "Sir Xan i tak pisze sensowniej i bardziej zrozumiale niż duża część użytkowników tego forum". Nigdy nie wyśmiewałem się z czyjejkolwiek niepełnosprawności, ani nie sugerowałem, że takie osoby są w jakikolwiek sposób gorsze i nie było moim zamiarem robić tego teraz.
"Zero empatia i źle to świadczy o Tobie."
Już pisząc mój komentarz, liczyłem się z zarzutem o brak empatii wobec osoby niepełnosprawnej. Cóż, nie uważam, że osoba z jakąkolwiek niepełnosprawnością była tak delikatna, że trzeba na nią chuchać i dmuchać i broń boże nie krytykować choćby jednym słowem, bo się, biedna, załamie. Jeśli wyrażenie w kulturalny sposób mojej opinii (co zawsze staram się czynić czy to w "anonimowej" sferze internetu, czy w kontaktach osobistych) oznacza, że brak mi empatii, niech tak będzie. A czy źle o mnie świadczy? Powiedzmy tylko, że poza rodziną i wąskim kręgiem zaufanych przyjaciół, opinia o mnie niewiele mnie obchodzi.
W każdym razie, mam nadzieję, że wytłumaczyłem intencję mojego wcześniejszego komentarza. Gałązka oliwna na zgodę?
Xan, wracaj nie wygłupiaj się. Ktoś cię skrytykował? Norma jeżeli wypowiadasz się publicznie. Ja jestem pełnosprawny i też wiecznie ktoś po mnie jedzie:D Jesteś spoko użytkownikiem i dobrą przeciwwagą dla "gwiazg" GoLa. Współczuje ci braku słuchu, ale przecież dobrze wiesz, że to nie da ci immunitetu od bycia krytykowanym. Za to jak wszyscy inni masz prawo do krytyki, więc nie jest tak źle:D
@Sir Xan
Nie przejmuj się takimi perfekcjonistycznymi krytykantami. Jeśli widzisz, że ktoś za bardzo skupia się na takich rzeczach jak "poprawność" (czegokolwiek, nie musi być pisowni), to jeden z największych znaków, że w głębi serca jest nieszczęśliwy (nawet jeśli sam tego jeszcze nie wie) i należy mu współczuć. Nie pomożesz im, jeśli sami tego nie zechcą.
Najprostsza strategia obronna dla takich typów, to powiedzenie im z uśmiechem, "tak, masz rację" (nawet jeśli wiesz, że jej nie mają), życzenie mu miłego dnia/życia/aby był szczęśliwy, potem zaraz blokada bez żadnych ceregieli i wyrzutów sumienia - i dalej robienie swoje tak jak umiesz najlepiej.
Jeśli usuwasz swoje konto i dajesz się ponieść ich krytyce, odpowiadając im, to znaczy jedynie, że krytykanci osiągnęli swój cel i ich ego poczuło się lepiej Twoim kosztem. Są teraz w siódmym niebie. Ale Ty wcale nie musisz się przed nikim tłumaczyć, a już zwłaszcza przed kimś, kto jawnie nie przejawia do Ciebie szacunku. Po prostu włączasz tryb --ignore. Takich ludzi nie warto wpuszczać do swojego życia.
A więc nie daj im się tak łatwo i wracaj do nas! Gry-online mocno skorzysta na Twoim powrocie.
Szkoda Sir Xana, lubiłem czytać jego posty.
Link na samym dole artykułu "Omnivision – strona oficjalna" odsyła do strony Rockstara.
Już teraz nie tak łatwo znajdować ukryte kamery. A z takimi maleństwami? Jeśli w przyszłości podniosą trochę jakoś obrazu, nikt nie będzie bezpieczny przed inwigilacją (w sumie już nie jest, ale będzie tylko gorzej), bo tych kamer trzeba będzie szukać z lupą.
Zastosowania w medycynie, bardzo fajnie. Tylko każda technologia może być niestety wykorzystana również w złym celu.
Kamera taka mała ale bateria i kabel takie małe nie są :))) wiec teraz zróbcie baterie wielkości główki od szpilki do tego cuda :)
Tak samo jak noże i skalpele. Każdy z nas ma w domu nóż, ale jakoś nie każdy korzysta z nich przeciwko wszystkim. Za to zawsze znajdą się pewne... rzadkie jednostki... których ktoś odpowiednio nie był w stanie wychować i nauczyć, że robienie pewnych rzeczy jest złe i niemiłe dla innych, więc nie powinno się tego robić.
Każdy z nas robi takie rzeczy, nawet jeśli często nawet sami o tym jeszcze nie wiemy.
Kamery od dawna malutkie, a czlowiek pojdzie na gastroskopie i dalej wkladaja mu wielki gumowy przewod :P
Lekarze baliby się, że nie odda albo przesra ich wkład.
Najlepsze jest to, że ja i kuzyn nie jesteśmy jedynymi którzy nie mają z tym problemu.
Z kuzynem za młodu jeździliśmy też do turnusów rehabilitacyjnych dla osób niesłyszących. Integracja z ludźmi słyszącymi, wypady na miasto, nauka wysławiania się, jak radzić sobie w terenie (w sensie zadania z wypadami na miasto) itd. Czyli pomimo, że między nami rozmowa była w języku migowym to w terenie musieliśmy nauczyć się radzić inaczej :)
EDIT:
De fak - to miało być w temacie Sir Xana... trochę nieintuicyjne sterowanie komentarzami :)
Ja znam nieslyszacego i niemowiacego, ma podobne problemy z pisaniem, jednak to ze jest gluchoniemy to tylko czesc jego niepelnosprawnosci wiec chyba nie kazdy moze nauczyc sie poprawnie pisac.
@Kilgur Głuchy*, nie głuchoniemy ;)
O ile oczywiście porozumiewa się w języku migowym.
Myślę, że niektórzy udzielający się w tym wątku i wypowiadający się na temat innych mogą być z siebie dumni.
Ciekawe jaką kartę pamięci obsłuży ta kamera ktoś wie ?
I ciekawe jak wepnę do niej kabel od ładowarki...
Kiedys jak kupie Mazde, to sobie taka kupie :P
Mazda co w niej takiego, w tej cenie jest dużo lepszych samochodów do wyboru.
Pomijając fakt, ze wizualnie w kategorii aut do 300 tysi zgarnia same nagrody (dla mnie to tez tu nr 1), jest bezawaryjne, maks osiagi idealne na polskie drogi, wnętrze na poziomie klas PREMIUM, jako jedyna ma wszystkie moje wymogi w tej klasie, np: Hud, kamery 360 st, 4 porty USB (po 2 z każdej strony, wszystkie potrzebuje), indywidualnie podgrzewane wszystkie fotele i kierownica, Android Auto, ten kolor <3 Itd mogę wymieniac a wymieniać godzinami... to nic takiego. Tak o sobie tylko gadam, by śmiesznie było. Filozofia Mazdy to Jinbai ittai, czyli jedność kierowcy z autem. Prawdziwy facet powinien to zrozumieć. Kazdy z nas ma swoje auto. Nie wazne, jakie ma minusy, to się czuje tak, jak kobieta czuje wewnetrzne potrzeby. Albo to zrozumiesz, albo nie. Dlatego proszę mnie nie namawiac do jakichkolwiek zmian decyzji, bo nawet jakbym trafil 5+2 w Eurojackpot i wygral 300 milionów, nie kupilbym nic innego. To jest moje auto, a raczej...część mnie. Może kiedyś Ty znajdziesz swoje Jinbai Ittai, to nie bedziesz zadawal takich dziwnych pytan :) Jezdzilem autami Premium dużo droższymi i mie czułem tego, co czuje w tej Maździe. Amen.
tesla model 3 w tej cenie jest znacznie lepsza, nie ma lepszego auta w klasie premium. Audi cokolwiek jest ładniejsze od tej mazdy.
Poza VW nie ma nudniejszych aut pod wzgledem wyglądu niż Audi
Tesla kosztuje 300 tysi, a ja.. jezdzilem lepszym niz S i 3, bo ... X-em (o czym prawie kazdy z Was moze tylko pomarzyc). Nie bylo tego flow. A Audi nie ma tego czegoś nawet w wyglądzie.
Ps - no i najważniejsze pominąłem - mega niskie spalanie jak na te osiagi (194 km przy roczniku 2018-19 i 192km przy tym, co mnie interesuje, czyli 2015 [od lipca]-2017 oba silnik 2.5L, 7.8 do setki w automacie [a taki chcę]) Dodatkowo w gratisie auto przy każdym hamowaniu skupia energie w kondensatorze, gdzie przy moim stylu jazdy jestem wcstsnie zaoszczędzić w ciagu dnia....nawet do 10% benii, co juz w ogóle daje mega spalanie (5-6 L poza miastem przy plynnej drodze przy aktywnym tempomacie (kolejna rzecz, ktorej potrzebuję, a zapomnialem wymienić) ustawionym do 140 km/h i 7-9L w miescie przy czestym korku). Nie namawiaj mnie, prosilem, ale przeczytaj :)
Ps - za moje auto dam 50-55 tysi, za rocznik 2019 150-200 tysi, rocznik 2018 idzie distac za 100, a nie 300, czy więcej, choc na tyle bym je wycenil M6 jesli chodzi o caloksztalt :) Nawet takie Audi czy BMW nie mialo do roku 2013 czegos, co ja mam w swoim aucie z roku...2003-4 - kamere cofania. Kiedys uznałem to za zbędny bajer, ale dzis na moim mega cieniutkim parkingu i zatoczkach to rzecz niezbędna i nie wyobrażam sobie w dzisiejszych czasach jakikolwiek samochód bez tego. A czujki to cos dla mnie niepewnego. Niejednego juz zawiodly, więc nie zastąpią kamery cofania. I pomyśleć, zectakie Audi ma hasło:"Przewaga dzięki technice", a nie ma tak istotnej i podstawowej rzeczy :D Oczywiście nie mowie o dzisiejszych Audiczkach, ale tych wcześniejszych. :D
Sir Xan, dla większości użytkowników tego forum będzie przyjemnością, jeśli dowiedzą się, że wrócisz na to forum. Piszę to tutaj, bo nie jestem pewien, czy przejrzałeś wątek Tobie dedykowany.