Jutro czeka mnie rozmowa kwalifikacyjna w pewnej firmie na stanowisko stażysty w Dziale Zakupów. Wątek kieruje bardziej do osób, które miały lub nadal mają styczność z pracą w tym obszarze.
Prosiłbym o wskazówki, co pracodawca chciałby usłyszeć od pracownika ubiegającego się o to stanowisko. Jaka dziedzina oraz jakie umiejętności powinny być mocną stroną wymarzonego kandydata. Byłaby to moja pierwsza praca w tym obszarze, na której też bardzo mi zależy dlatego prosiłbym o konstruktywne rady.
Dodam jeszcze że jest to duże przedsiębiorstwo, więc rozmowa rekrutacyjna będzie z osobą z HR (mówię to gdyby stanowiło to jakąś różnicę)
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
Wcześnie się zabrałaś za ten wątek skoro jutro rozmowa.
Zajmuję się m. in. zakupami w firmie. Przede wszystkim muszą być na czas, więc musisz nad tym popracować ;)
Popełniłem błąd w wątku - rozmowę mam w poniedziałek. Pewnie zaraz zarzucisz mi brak rzetelności, ale jeśli byłbyś uprzejmy nie bawić się w taką retorykę to proszę, żebyś odpowiedział mi na moje pytania wyżej wymienione. Byłbym wdzięczny ;)
Z punktu widzenia drugiej strony, tzn. pracy w firmie handlowej sprzedającej swoje produkty w większości dla dużych i "poważnych" firm to na podstawie kontaktów z ich działami zakupów, idealny pracownik tego działu powinien:
- potrafić pisać maile z dużą ilością wykrzykników i słówek "pilne" w temacie
- powyższe w szczególności z dopytywaniem o informacje, których kontekstu nie zna i nie chce znać, bo nie ma na to czasu
- być niezmordowany w dzwonieniu z pytaniem czy na pewno nie można wysłać kurierem z wersją ekspres towaru, którego nie ma w Polsce, bo przecież oni potrzebują na jutro
Myślę że to na początek zdecydowanie wystarczy.
Duze firmy/korpo bardzo lubia slyszec to ze pracownik chce sie rozwijac, zdecydowanie lubia slyszec ze czlowiek jest bezkonfliktowy, lubiacy wyzwania, prace w zespole i potrafi pracowac pod presja w skrocie odporny na mobbing dosc powszechny w takich tworach :D Jako ze to bedzie stazysta zakladam ze w ogloszeniu nie wymagaja doswiadczenia na stanowisku, wiec prawdopodobnie bedziesz mial okres szkolenia w firmie. Ale moze sie okazac ze tak naprawde bedziesz czlowiekiem od czarnej roboty. Zdecydowanie beda wymagac ogarniania world/office/excel.
Dorzuciłbym jeszcze standardową punktualność i sumienność, niskie wymagania finansowe i podpisanie krwią, że pierwsze firma, potem rodzina, ewentualnie, można sobie przygotować, gdzie widzisz się za 10 lat. No i jaki mobing, przecież to w zupełności normalne, że szef Cię je... jak psa za to, że wykonałeś jego polecenie z przed 15 minut.
Prawdą byłoby, że nie widzę siebie za 10 lat w korporacji, bo to nie są warunki dla mnie. No ale oczywiście tego nie powiem ;D
A decyduję się na tą pracę tylko dla "wejścia" w rynek i zdobycia jakiegoś doświadczenia. Niestety, mniejsi przedsiębiorcy nie są skłonni do rekrutowania jakichś początkujących w branży, bo oczekują już bardziej doświadczonych kandydatów i nie chcą tracić czasu na wdrażanie ich w to (co mnie nie dziwi). Dlatego trzeba zacisnąć zęby i przejść przez ten bajzel kołchoracji.
No dobra, dział zakupów czego to jest? Półproduktów na produkcję, towarów handlowych, tonerów i spinaczy do biura? Przede wszystkim liczy się dużą komunikatywność i umiejętność negocjacji. Po drugiej stronie telefonu/biurka siedzi drugi człowiek, który chce sprzedać jak najdrożej, a Ty musisz kupić jak najtaniej. Tak jak wspominałem wyżej, nieważne co kupujesz, musi być na czas. Produkcja stać nie może, handlowcy muszą mieć czym handlować, a toner w drukarce być, plus najlepiej trzy zapasowe w szafie. Najbardziej robotę rozwala to, gdy czegoś braknie i trzeba na to czekać, czyli ważna jest punktualność i sumienność.
Na pewno umiejętność negocjacji oraz komunikatywność
Wezmę to pod uwagę! :)
To zależy czym właściwie dział zakupów zajmuje się w tej firmie :)
Bo jak jest oddziałem handlowym jakiejś wielkiej korpo która ma swoją fabrykę, to dział zakupów lokalny zajmuje się przygotowaniem zleceń produkcyjnych dla fabryki, pilnowaniem terminów oraz wysyłka dostaw bezpośrednio do klienta z magazynu centralnego, lub stockowania magazynu lokalnego.
Jeżeli jest to filma która handluje wieloma sprawami, to wtedy dochodzą kontakty z różnymi dostawcami i negocjacje cenowe - w największych firmach negocjacje z dostawcami robi się np. raz do roku, a w innych negocjuje każdą dostawę.
Idealne cechy zakupowca to moim zdaniem szybkość reakcji, umiejętność gadania przez telefon z kontrachentami, rozumowanie kwestii związanych z transportem drogowym/lotniczym/morskim i ogromna odporność na stres bo taka osoba będzie ciśnięta przez dwie strony: dostawcę i odbiorcę towaru :P a niestety opóźnienia zdarzają się wszędzie i zdarzają się często. Przyda się też dobra pamięć i dobra organizacja pracy z umiejętnością priorytetyzacji - ponieważ np. nie każda pilna sprawa, jest sprawą ważną, a nie każda ważna pilną :P
Co do rozmów z HRami: praca zespołowa to twoje drugie imię, twoim zdaniem jesteś odporny na stres, chcesz się rozwijać w zawodzie zakupowca, np. po pewnym czasie pracy posiadania pod swoją opieką kilku dużych dostawców i bycie dla nich kluczowym kontaktem (ale tutaj warto doczytać dokładnie czym się firma zajmuje, jakich ma dostawców itp.).
Na rozmowie warto też dopytać na czym właściwie będzie polegała Twoja praca - czy będziesz miał się kontaktować bezpośrednio (mailowo/telefonicznie) z dostawcami, czy po prostu będziesz wsparciem w temacie wklepywania wszystkiego do systemu.
Myślę, że post mogę zamknąć. Trzymajcie kciuki! :D
Pójdź na rozmowę z kilogramem jabłek, jak podczas rozmowy wciśniesz im te jakbłka tak, że kupią od Ciebie to na pewno Cię weźmą ;)