Reakcje na abonament w Fallout 76 - wściekłość i śmiech
Teraz to już chyba tylko idioci są niezadowoleni, każdy kto ma godność i rozum między uszami już dawno rzuciłby tę grę w cholerę, bo Bethesda pluje w twarz wszystkim, którzy tę grę kupili. Jeżeli ktoś do tej pory ociera z siebie plwociny Bethesdy i dzielnie gra w Fallouta, to nie powinien być zaskoczony takim obrotem spraw. Gracze są sami sobie winni, wystarczy nie kupować, nie grać. Ten prosty fakt jednak zdaje się do większości nie docierać. Pokusa gry jest dla wielu silniejsza od własnej godności.
Czyli Bethesda najpierw upadła do poziomu EA, potem na dno a teraz kupiła wiertło i kopie
Bethesda przeszła samą siebie. Może ktoś tam od środka celowo sabotuje ich projekt. Najpierw to było żałosne a teraz jest wyjątkowo śmieszne. To już nie cyrk na kółkach, a cały karnawał. Choć z drugiej strony trochę szkoda mi ludzi, którzy ciągle grali i wierzyli, że Bethesda poprawi Fallouta 76.
BTW: Oj sprawił Todd piękny prezent Obsidianowi na premierę The Outer Worlds. :D
Teraz to już chyba tylko idioci są niezadowoleni, każdy kto ma godność i rozum między uszami już dawno rzuciłby tę grę w cholerę, bo Bethesda pluje w twarz wszystkim, którzy tę grę kupili. Jeżeli ktoś do tej pory ociera z siebie plwociny Bethesdy i dzielnie gra w Fallouta, to nie powinien być zaskoczony takim obrotem spraw. Gracze są sami sobie winni, wystarczy nie kupować, nie grać. Ten prosty fakt jednak zdaje się do większości nie docierać. Pokusa gry jest dla wielu silniejsza od własnej godności.
Pewnie Bethesda ubije stronę (bo screeny z gry i prawa autorskie), ale może w jakiejś formie strona przetrwa ^^
Ich implementacja cenzury na tą stronę będzie równie porządna jak ich ostatnie patche. To znaczy Todd zobaczy na swoim kompie stronę i zaklei ekran taśmą i powie: It's works ;-)
"usługa abonamentowa Fallout 1st spotkała się z bardzo negatywnym przyjęciem"
Nie rozumiem czemu :D
Bethesda przeszła samą siebie. Może ktoś tam od środka celowo sabotuje ich projekt. Najpierw to było żałosne a teraz jest wyjątkowo śmieszne. To już nie cyrk na kółkach, a cały karnawał. Choć z drugiej strony trochę szkoda mi ludzi, którzy ciągle grali i wierzyli, że Bethesda poprawi Fallouta 76.
BTW: Oj sprawił Todd piękny prezent Obsidianowi na premierę The Outer Worlds. :D
To nie tak. F76 to jest jednocześnie zapychacz ramówki, jak i poletko testowe. Chwilowo becia nie miała czego wypuścić, bo wszystko inne w produkcji. Więc puścili multiplayer mod do części 4 i teraz testują jakie tu jeszcze paździeże można spróbować wdrożyć bo to taki projekt doświadczalny. Koncepcja na brak NPC, graczy NPC, karty, abonamenty. Niby głupie, ale jak są płacący to niegłupie.
Jedno jest pewne - jeżeli liczba osób płacących za to będzie odpowiednio duża, to możemy spodziewać się że podobne elementy pojawią się w nowym TES i Starlink.
Innymi słowy: DON'T PAY FOR CRAP.
I najgorszej, że absolutnie NIKT NIC Z TYM NIE ZROBI, takie praktyki zaczną się jeszcze bardziej szerzyć, pozostali developerzy podłapią temat tak samo jak miało to miejsce z mikropłatnościami i zaczną pakować to do swoich gier... gdzie są superbohaterzy (z koktajlem Mołotowa zamiast peleryny) kiedy są potrzebni... Bethesdę należy anihilować dla przykładu.
Przecież inni robią to już od dawna i nazywa się Season Pass.
Destiny 2, nowy CoD, PUBG. Wszystkie płatne i do tego zawierają dodatkowy abonament żeby otrzymać dodatkowa zawartość. Model wprost przeniesiony z gier F2P gdzie miało to sens jako forma wsparcia finansowego dla gry.
Bethesda bierze przykład z innych.
Tu głównie idzie o to, że cena jest absurdalnie wysoka w odniesieniu do zawartości tej przepustki, a jeszcze bardziej o to że F76 jest bardzo gówniany.
Jeżeli gra jest dobra, spełnia oczekiwania, to gracze przymkną oko na wszelki dodatkowo płatny kontent. Jeżeli jednak gra nie spełnia oczekiwań, bo np. jest tak zrobiona aby wymuszać dodatkowe opłaty ( Battlefront 2, NFS payback ), to wtedy generuje shitstorm.
F76 od początku był kiepską grą. Dodawanie do tego w tej chwili płatnych przepustek jest jak kolejny policzek wymierzony graczom. Trzeba mieć o to ból D, bo inaczej twórcy nie będą mieli skrupułów do powielania tego typu akcji.
To jest nic innego jak ratowanie gniota poprzez wyciąganie od graczy dodatkowej forsy bo ci mają nadzieje, że gra się poprawi.
Jeżeli to się okaże sukcesem, to będzie to jasny sygnał, że możesz wypuścić gniot, ale tych kilku płacących graczy ( bo love marka ) pozwoli ci na tym zarobić.
Wszystko wygląda na to, że Bethesda chce jak najszybciej zabić i wykrwawić projekt zwany Falloutem 76 jednocześnie minimalizując ewentualne straty finansowe.
To zobaczcie sobie jak ustawiony jest Halloweenowy lootbox w "cudownym" Call of Duty na telefony haha tam to dopiero ludzie są wkurzeni.
I jakoś nie widzę o tym artykułu :)
Link: https://www.youtube.com/watch?v=m6LE3TXXRRY
No bo to jest genialne, cyniczne, czyste zło :
Activision- hej ludziska, w mojej loterii macie 40% szans na wylosowanie epickiej nagrody.
Player - a co to znaczy epicka nagroda?
A- no to taka, jaką określiliśmy jako epicką
P- czyli jak?
A- no w 2% będzie to garniec złota, a w 98% placek krowiego łajna oznaczonego jako epickie.
P- czyli mam 0.8% szans na wylosowanie garnca złota, reszta to epickie krowie łajno i zwyczajne krowie łajno.
A- no nie
P- jak to nie?
A- no bo widzisz, zrobiliśmy tak aby garniec złota wypadał automatycznie przy dziewiątym losowaniu
P- czyli w pierwszych ośmiu wypadnie mi tylko krowie łajno ?
A- albo epickie krowie łajno, w końcu jesteśmy uczciwy wobec was.
P- boje się spytać, ile realnych pieniędzy będę musiał wydać aby wylosować garniec złota.
A- jakiś 1000 zł.
też to oglądałem, w sumie pierwsze słyszę o grze Call of Duty mobile,
jednak ten przekręt z oznaczeniem epickie to ostro pojechali, jakby było mało to co losowanie cena rośnie osiągając absurdalne kwoty, aż ciężko uwierzyć że społeczność graczy tak się zmieniła i łyka takie coś.
Bo to w zasadzie nie chodzi o to, że gracze się zmienili.
W Chinach czy w Indiach komputer czy konsole ma mało osób, ale smartfon mają wszyscy. Większość graczy mobilek, w szczególności tych mniej casualowych, to właśnie wschodnia Azja bo tam smartfon jest podstawowym sprzętem do grania.
To nie jest zmiana u starych graczy, tylko wpływ otwarcia się na gargantuiczną ilość nowych. Oni w zasadzie nie znają innego niż F2P modelu gier, więc dla nich to jest normalka. Do tego wyróżnienie się, wylansowanie, jest kulturowo istotne. A żeby zarobić na F2P to musisz manipulować klientem. Nikt nie daje nic za darmo.
Jedyne co można zrobić, aby bronić się przed wprowadzeniem jedynej wygodnej dla wydawców wizji gier, to olewać ciepłym takie produkcje.
Nie zapomnijcie doliczyc 7USD za lodowke bo nie widzej jej w tym abonamencie. Jesli oplata za lodowke bylaby co miesiac to wychodzi jakies 90zl
mnie ciekawi co spowodowało wprowadzenie abonamentu
czyżby kasy zaczyna brakować? za mało ludzi korzysta z mikrotransakcji?
ta fala hejtu raczej sugeruje że jednak graczy trochę jest i im zależy
Sklepik z mikro jest po prostu tandetny. 40 rapaintów tego samego to co się dziwić, że ludzie nie kupują.
najprawdopodobniej projekt jest pod kreską, utrzymanie serwerów kosztuje, dodawanie nowej zawartości kosztuje.
Łapią się czegokolwiek, aby wyciągnąć rentowność bo inaczej trzeba będzie gasić światło. A to będzie źle PR-owo.
Projekt nie chwycił jak miał, ludzie bardziej traktują to jako parodię i nawet grający gracze nie czują potrzeby aby wydawać kasę na wygląd postaci. Bez dużej społeczności lans się nie liczy. Stąd teraz wchodzimy w PayToWin
Łapią się czegokolwiek, aby wyciągnąć rentowność bo inaczej trzeba będzie gasić światło. A to będzie źle PR-owo.
oj źle, źle zwłaszcza, że w kolejce do wyciągnięcia wtyczki stoi też Quake Champions. W jego przypadku darowali sobie nawet dodawanie jakiegokolwiek contetnu. Uśmiercić dwie tak legendarne marki w tak krótkim czasie to nie lada wyczyn.
Bo ktoś w Beci pomyslał - O, mam legendarną markę to wrzucę F2P hero shooter z tego i zarobię tanim kosztem. Pyknie to pyknie, nie pyknie to trudno. Przecież Becia jedzie z bieda produktem od dłuższego czasu.
Do wskrzeszenia dość już zapomnianej marki potrzebny jest produkt jakości co najmniej nowego Doom'a, singlowy bo 30letnie dziady nie mają za bardzo czasu aby spędzać kilka godzin dziennie na arenach. Tylko że Quake to w zasadzie Doom i te dwa tytuły robiłyby sobie konkurencję. Realnej rezurekcji Quake spodziewałbym się kiedy przyjdzie zmęczenie Doomem.
Ja jestem właśnie takim ponad 30 letnim dziadem i pomimo żony, dzieci, pracy itd itp te kilka h w tygodniu utargam żeby polatać po arenie xD Problemem QC nie jest sama koncepcja gry. Jako weteran serii uważam, że pomysł połączenia mechanik wszsytkich poprzednich części w jednej grze jest genialny i sam gameplay oceniam bardzo wysoko. Problemem jest podejście Beczezdy o którym wspomnialeś czyli tworzenie gry dla najbardziej wymagającej społeczności jak najniższym kosztem. To nie mogło sie udać. To co zabiło Quake Champions to ruski silnik z xboxa oraz gówniany model biznesowy wykluczający to co przez ponad dwie dekady stanowiło o sile Quake'a czyli mody i mapy tworzone przez community.
QC zdechło przez brak normalnych serwerów, długie loadingi i matchmaking (w QL w 20 sec jesteś w grze, tutaj czekasz minimum 5-10 min zanim odpalisz grę i znajdziesz mecz) oraz aktywne umiejętności. Nie udało się dzieciarni z hero shooterów pozyskać, a stracili weteranów serii.
@blood model "f2p always online game as service" to rak współczesnych gier i to właśnie przez niego QC nie posiada normalnych serwerów ani obsługi zawartości tworzonej przez graczy. Czyli możesz sobie pograć ale ze związanymi rękoma. Co do klas postaci to jednak większość weteranów się przkonała, że ubogacają one grę. QC nie jest klasycznym hero shooterem jak TF2 czy Overwatch. Duel z różnymi klasami jest jednak dużo ciekawszy, głębszy i wymagający różnych taktyk w zależności od tego z kim walczysz. Koniec końców i tak (prawie;)) zawsze wygrywa ten z lepszym skillem. Coś do gry musieli dodać bo tak naprawdę nikt nie chce Q3/QL z nową grafiką bo i tak wszyscy grają z r_picmip 9 i r_fullbright 1 ;)
No nie wiem czy się weterani przekonali, jakoś nie widać, by weterani porzucili Q2, Q3 i QLive na rzecz QC. Dla mnie mogliby zostawić pasywne umiejętności, to całkiem fajna sprawa, ale aktywne, w tym jakieś strzelające wieżyczki, to jakaś kpina. Chcieli zaoszczędzić na zrobieniu tej gry wydając maszynkę do robienia pieniędzy, no ale im nie pykło. Obecnie mamy taki klimat, że dzieciaki raczej nie wykazują zainteresowania arena shooterami, więc nie będzie powrotu Quake bez nacisku na single player jak w przypadku Dooma. Moim zdaniem Multiplayer Quake w dzisiejszym klimacie musi się wesprzeć single playerem, żeby zwabić nowych graczy.
Znaczna część się przesiadła. Zwłaszcza prosi co widać po Quake Pro League i Quake Challengers League. Reszta sceny pro uciekła do Apex (m.in. clawz, cypher). Ci ze starych graczy, którzy pozostali przy poprzednich odsłonach w większości robią to nie ze wzgledu na klasy postaci i abilki tylko temu, że QC jest upośledzone techniczne. Brak dedykowanych serwerów, brak continuous lobby, ogólnie tragiczny downtime o którym wspomniałeś, brak przeglądarki serwerów, brak trybu LAN/offline, brak możliwości nagrywania dem, brak konsoli, brak możliwości tworzenia własnych cfg, brak clan areny, brak map do CTF i innych trybów, problemy z kodem sieciowym i hit regami, katastrofalny dźwięk, spore wymagania (jeżli chce sie mieć te stabilne 120fps to wręcz gigantyczne). Ze względu na brak serwerów stawiancyh przez graczy pingi dla niektórych są ogromne. Granie np. z Azji, Afryki czy Australii jest praktycznie niemożliwe.
ale zgadzam się w 100%, że Quake nie stanie sie popularny póki nie doczeka się prawilnej, solidnie zrealizowanej kontynuacji singlowej. Najlepiej aby to był ciąg dalszy przygód Rangera a nie Matthewa Kane'a ;)
Przeszło troche pro graczy, którzy mieli nadzieję na zarobek na sponsoringach i turniejach, to by było na tyle. Wiem, że ja i moi znajomi nie grają ze względu na aktywne umiejętności i głupi duel. Akurat jeśli chodzi o wydajność, to z wszystkim na high mój komputer ciągnie grę w 150-200 FPS w 1440p, więc nie mam zupełnie na co narzekać. Odpalam grę regularnie, ale już się wkurzam zanim dołączę do gry, bo można z nudów usnąć, żeby potem wkurzyć się na jakiś kwas, wieżyczkę, ogień czy inne durne umiejętności. Po meczy czekanie 5 minut aż wszystkie achievmenty przelecą i znajdzie się kolejny mecz też nie pomaga. W godzinie z grą jest może 30 min rozgrywki.
Od ostatniego patcha jest już Time Limit Duel w matchmakingu, także można grać :) Rundy były do bani bo wymuszały defensywną grę. Ja jak gram duela to najczescie costumy z jakims "znajomym" bo przynajmniej nie wrzuci mnie do gry z gostkiem który ma ping 200. Zawsze jest tak, że ulty typowo ofensywne sprawiają wrażenie "tanich" i nie przmyslanych ale przeszkadzają tak naprawde tylko w publicach 4v4 i zwyklym DM. Jak się trafi mecz w którym jest 3xDeath Knight i 3xSorlag to faktycznie człowieka krew zalewa bo co chwile ktoś zalicza na tobie przypadkowego fraga.W duelu czy 2v2 wygląda to zupełnie inaczej. Co do Eisena to z początku byłem mega oburzony. Bo jak to - samocelująca wierzyczka w Quake'u? Ale podobnie jak w przypadku Sorlaga czy DK - w duelu prawdopodobieństwo zaliczenia fraga przy pomocy turrerta jest praktycznie zerowe. A z kolei jest bardzo pomocna bo daje informację o położeniu przeciwnika. Wiadomo, wszystko ma plusy i minusy ale w mojej ocenie kierunek w którym poszedł Quake, bardzo urozmaicił Duela. Gram na dość mocnym sprzęcie i w 1v1 spokojnie lata w ok 200fps ale w 4v4 spada czasem przy ostrym dymie ponizej 120fps. Niby tragedi nie ma ale jednak gry F2P powinny z założenia zasuwać na jak największej ilości komputerow. Taki CS:GO lata w 120fp nawet na kuchence mikrofalowej. Jakbyś kiedyś chciał zagrać to zaproś mnie - najczesciej gram pod tym samym nickiem, który mam tutaj. Średnio 3-4razy w tygodniu miedzy 23 a 1 rano. Jestem raczej przeciętny, także na luzie ;) pozdro, glhf
Współczuję tym, którzy odczuwają wściekłość. Bo świadczy to o tym, że mają jakąś nadzieję, że marka fallouta i beczezda zrobią kiedykolwiek coś dobrego.
Śmiać się i olać zachłanne korpo.
Fallout F****you 1st. i tyle co chcialem powiedziec o tym projekcie ;)
Czyli Bethesda najpierw upadła do poziomu EA, potem na dno a teraz kupiła wiertło i kopie
Dopóki ludzie za to płacą dopóty tak będzie.
@Dragoonov, Święta słowa. Pamiętamy, jak było z DLC pancerz koński i od tego wszystko zaczęło cały cyrk "płatne mini-DLC". A wcześniej wydawali do tej pory "niedokończone" gry Elder Scrolls, gdzie twórcy mody muszą sami odwalać całą robotę za nich i to za darmo. A teraz Bethesda jest bardzo bezczelny, by posuwać ten krok o wiele, wiele za daleko.
Ale gracze są sami winni, które rozpieszczają Bethesda i pozwalają na wszystko.
Jak dobrze, że nigdy nie grałem w Fallout 76 i omijałem to z szerokim lukiem. Ta gra to kompletnie strata czasu.
Uważam, że każdy kto naprawdę chce grać w któryś z starsze części Elder Scrolls, ten nie powinno kupować, lecz grać tylko w pirackie wersji albo nigdy. Oni w ogóle nie zasługują na pieniędzy. Ta firma niech upadnie wreszcie, a ktoś inny takich jak Obsidian przejmuje marka Fallout i Elder Scrolls za "darmo".
Nie dostaną ode mnie pieniędzy. Udowodnili, że nie są warci, jeśli chodzi o tworzenie gry.
Ooo, napisał "Jak dobrze, że nigdy nie grałem w Fallout 76 i omijałem to szerokim łukiem. Ta gra to kompletnie strata czasu" Brawo Ty. Klasyczny i książkowy przykład krytyka gry. Nie grał w F76, a wie. W wielu wątkach piszesz mądrze i rzeczowo. Ale tu palnąleś dwie sprzeczności które nie mają prawa stać obok siebie. Pozdrawiam :)
Niby tak.
I niby nie. O F76 wypowiadało się krytycznie wielu recenzentów, wielu wypominało co jest nie tak i jak wygląda gra. Jeżeli ma się do nich zaufanie, to można zgodzić się z ich zdaniem i traktować jak swoje.
W takim wypadku tylko kilka osób mogłoby twierdzić, że Ziemia jest "prawie" kulą, bo jednak większość ludzi nie była dostatecznie wysoko aby to zobaczyć, ani nie próbowała tego dowodzić. Kulistość Ziemi bierze się jako pewnik wierząc w autorytety. Tak samo jest z F76
Czytałem dostatecznie dużo recenzji na temat Fallout 76, oraz widziałem kawałek gameplay na YouTube. Oraz czytałem wielu newsy o rozwoju Fallout 76 i decyzji Bethesda.
Bardzo dużo gry grałem i mam z tym dużo doświadczenie na tyle, by wiedzieć, które gry są warte wypróbowania. Na tyle, by uznać Fallout 76 za strata czasu i pieniędzy. Tym bardziej, że Bethesda nie traktuje graczy z szacunkiem.
Naprawdę musicie pisać to z złośliwości? Boli Wam to? Jesteście fani F76 czy co?
Ale tu palnąleś dwie sprzeczności które nie mają prawa stać obok siebie.
To pokaż i udowodnij.
Bethesda która pierwsze łupienie zaczęła od pancerza dla konia otwierający tym samym drogę do łupienia na wszystkim, z F76 przeszła do granic absurdu. Rozumiem jeszcze jakby F76 to była gra na 10/10 z ilością graczy jak WOW w 2004 roku, ale ta gra to dogorywający gniot / chyba że chodzi właśnie o to aby grę zakończyć z przytupem :) Od wczoraj jak o tym gdziekolwiek przeczytam to od razu aż łzy ze śmiechu mam w oczach :)
Nie rozumiem oburzenia.
Bethesda tylko rozwija coś co zaczęli przez wydanie zbroi dla konia.
Wtedy też były śmiechy i oburzenie ale jeszcze więcej ludzi zagłosowało na ten absurdalny (wtedy) pomysł portfelem i mamy rynek jaki mamy.
To nie na Beth powinniście się oburzać ale na graczy, bo to oni ostatecznie to przyjęli. Sami na miejscu Bethesdy uczynilibyście podobnie - taka kasa za głupoty i rzeczy które powinny być w premierowym wydaniu? Nic tylko rozwierać mieszki.
Bez jaj, za chwilę będziesz usprawiedliwiać morderców i złodziei, że to nie ich wina, bo skoro ludzie dali się okraść i zabić tzn że to ok i skąd to oburzenie.
No chyba, że jesteś prawnikiem, to w zasadzie nie dziwi mnie twój tok rozumowania (anty - ofiara).
Głupszego porównania, grającego na emocjach, nie mogłeś znaleźć? Czemu ludzie tak bardzo cisną tymi porównaniami, często z czapy i bez sensu, szczególnie w wątkach o piractwie ale nie tylko?
Po drugie - ja tylko wyjaśniam, nie bronię czy usprawiedliwiam. Nie wiem skąd ci się to uroiło, nie jestem @planeswalker :]
Tak się kształtuje rynek gier video - głosowaniem portfelem.
Podobnie jak wtedy było oburzenie ale kasa wpływała więc inni wydawcy zaczęli brać przykład.
Czy wam się to podoba czy nie - tak to działa.
@up - Nie sposób się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Klient decyduje portfelem, odwieczna reguła rządząca rynkiem. Kwestia tego czy jesteśmy manipulowani, czy się nas oszukuje sprytnym marketingiem itd to już poboczne tematy. Finalnie liczy się klient i to co zrobi ze swoimi pieniędzmi, proste.
Ta gra jest przekształcana pod usługę dla Wielorybów czyli psychofsnów którzy z radością płacą za wszystko. Na forum Facebooka są ludzie bardzo zadowoleni i mówią, że to nie duża kasa
Dla mnie Bethesda robi sobie z Fallout 76 swoisty eksperyment, na ile można wyssać portfel fana aż odpuści sobie granie, później wypuszcza coś podobnego np. Skyrim 76 i będą wiedzieć co i za ile.
Nie rozumiem tych wściekłości Nik nikomu nie nakazuje grać w tą gre
Śmiechy? Oburzenie? I co z tego. I tak wszyscy będą się jarać każdym newsem na temat TES VI i podniecać każdym słowem boskiego Todda. A dziennikarze branżowi najbardziej i jak zawsze będą nam wmawiać, że "będzie super". I oczywiście miliony ludzi to kupią. Taka branża.
@Irek22
Ale TES to inna bajka. Przy ESO póki co nie mają tylu wpadek, gra sobie nieźle radzi. Jeżeli więc TES VI będzie dobrą grą a Bethesda nie będzie prowadziła takiej polityki jak przy Falloucie to dlaczego mam jej nie kupować?
Ale TES to inna bajka. XD To TESa robią dobrzy bracia bliźniacy Todda i reszty ekipy? A Fallouta robili ci źli? Good to know.
@jonash01 Z tego co pamiętam to TESO robi Zenimax nie Bethesda, więc tak, jest możliwe że za TES VI będzie odpowiadała inna ekipa niż za F76.
Nie rozumiem tego co się w Bethesdzie dzieje: z Elder Scrools Online nie mają problemów, gra cały czas się rozwija, a z Falloutem od początku są wizerunkowe problemy. I ok - ESO robi Zenimax, ale przecież większość krytycznych uwag pod adresem Fallouta odnosi się nie tyle do spraw technicznych samej gry co do polityki względem tytułu i pomysłów jakie się wprowadza (np. choćby ta subskrypcja czy wcześniejsze banowanie użytkowników którzy wchodzili w miejsca w grze w które nie powinni się dostać) Czyli w przypadku jednego tytułu mają wpadki wizerunkowe a z drugim sobie nieźle radzą. Może powinni zmienić niektórych ludzi.
Jak to nie do spraw technicznych? Przecież ta gra co najmniej raz w miesiącu ma jakąś wpadkę techniczną. Powyżej masz tego najnowszy przykład.
@cudak82 Jeśli a TESO i F76 odpowiadają dwa różne studia, to decyzje podejmują również dwie różne osoby. Stąd tak wielkie różnice w zarządzaniu oboma tytułami.
I nalezy sie beci zlotej kupie. Brawo zlota kupo za bycie "kupa"...
Według mnie to ta nagroda powinna być grupowa, co by konkurencja nie myślała, że im się upiekło. EA, Ubisoft, Bethesda, Epic Games, Activision Blizzard i oczywiście Deep Silver zasługują na nagrodę złotej kupy po równo. EA z Ubisoftem za karygodne podejście do tworzenia gier (brak odpowiedniego wsparcia), liczne mikropłatności (Ubisoft chyba nawet pod tym względem przebił już EA). Epic Games za swój sklep (brak funkcjonalności, bany za robienie zakupów bo brakuje koszyków, wykupywanie wyłączności olewając obietnice wydawcy na wydanie gier na Steamie, pogarda dla klientów i całokształt Tima Sweeneya). Activision Blizzard za Diablo Immortal i cenzurę. Deep Silver za łamanie warunków umowy (ze Steamem), pogarda dla klientów byle tylko zarobić trochę pieniędzy od Epic Games. Zaczęło się od Metro Exodus i ta sama sytuacja była powtarzana przy okazji chyba każdej premiery od Deep Silver.
Każda z tych firm dzielnie walczy o miano najgorszej i mam nadzieję, że każda z tych firm w końcu upadnie, bo na poprawę to nie ma co liczyć.
Na Reddit widziałem posty ludzi, co zachwalają i dziękują Bethesdzie za dodanie nowych funkcjonalności. Tłumacząc się tym, że to jest to co chcieli i jest ekskluzywne tylko dla wybranych.
Nie wiem jak patrzeć na to z boku.
Lecz myślę, że Bethesda celuje głównie w swoich majętnych psycho-fanów.
Przykład jednego z wątków: https://www.reddit.com/r/fo76/comments/dmsnys/my_experience_with_fallout_1st/
Zenimax i Bethesda to nowe zło. Trzeba koniecznie zapamiętać datę 23.10.2019 (OSTATECZNE ZŁAMANIE OBIETNIC I OKŁAMANIE GRACZY CO DO POJEMNOŚCI SKRYTKI). Jeszcze żeby giereczka była F2P i była naprawiona tak powiedzmy w 90% to ok abonament MOŻE się należy...
Jednak najbardziej mnie przeraża ile zindoktrynowanych debili przyznawało na forach Bethesdy jak to z ogromną wręcz chęcią chcą być wyru.... tzn. chcą kupić tego nic niewartego a do tego potężnie zabugowanego passa.
Jestem zły i smutny... i chcę spalić połowę planety
A co ma Zenimax do F76? Za ich sprawą powstał i wciąż bardzo dobrze działa TESO, do tego gniota ręki nie przyłożyli.
Bethesda chyba jest obecnie w swojej szczytowej formie. Dzięki nowym funkcjonalnościom w F76 możemy za całkiem sporą kasę pozbyć się wszystkich swoich śmieci, a serwery prywatne również dorzucają do kompletu swoją dawkę bugów:
https://www.cdaction.pl/news-58479/fallout-76-platne-skrzynki-kasuja-przechowywane-w-nich-przedmioty.html
Rozwalił mnie komentarz, który znalazłem tutaj: https://www.gofundme.com/f/fallout-first-website-hosting-and-domain-fees
"I dont even play fallout76, but falloutfirst.com is the best content for it yet"
:D
To jest również ostrzeżenie dla tych co robili i robią preordery na gry bethesdy i w ogóle. Coś się święci w kolejnych tytułach możliwa podobna zagrywka z Doom Eternal bo ostatnio przesunęli o pół roku premierę być może żeby podzielić grę i nałożyć abonamenty na tryby w grze. Zauważcie że nie będzie już standardowych trybów multiplayer... Obym się mylił.
Zastanawiam się kto jest w tej sytuacji głupszy, Studio które co chwile pokazuje że można jeszcze bardziej siegnac dna, czy gracze którzy mimo notorycznego bycia traktowanymi bez jakiegokolwiek szacunku i którzy zwyczajnie od lat ( sory tu za dosadnosc, ale trzeba to nazwać po imieniu) zapinani są notorycznie w tyłek wciąż kupują ich produkty.