Tak się zastanawiam czemu w Polsce jest to krytykowane... Przecież wiele krajów ma socjale i to nawet lepsze. Np. takie UK daje nawet bezrobotnym zasiłek dla bezrobotnych i opłacają mieszkania ludziom z trudną sytuacją finansową.
Nigdzie to nie jest krytykowane tylko w Polsce. Nie rozumiem tego.
PiS wygrał i dalej będzie 500+. Inne partie przed wyborami też to poparli (oprócz KO co zaoferowali 1000+ dla każdego pracującego z niskimi zarobkami).
Bardziej trzeba się skupić o innych sprawach co partia chce zrobić a nie czepiać się socjali, które funkcjonują w o wiele bogatszych krajach niż Polska i jest to normą.
Pomaganie ludziom w potrzebie którzy napotkali trudności - np. bez ukończonej szkoły średniej (bo rodzice to byli menele), albo mają konkretne problemy zdrowotne to świetna inicjatywa.
Rozdawnictwo moich pieniędzy nierobom których największym osiągnięciem życiowym jest nastukanie 5 bachorów to zaś inicjatywa skrajnie debilna.
Wiem że jest wielu pracowitych ludzi którym 500+ bardzo polepszyło quality of life (znam takich).
Wiem że jest wielu nierobów którzy 500+ rozpierdzielają na głupoty, i dalej są nierobami (znam takich).
Wiem że jest wielu bezdzietnych ludzi którym bardzo przydałoby się 500+ (znam takich).
Pomysł jest OK, wykonanie beznadziejne.
nie czepiać się socjali, które funkcjonują w o wiele bogatszych krajach niż Polska i jest to normą.
Przeczytaj jeszcze raz to zdanie.
I dla pewności - jeszcze raz.
A potem sprawdź, jak taki socjal działa w krajach biednych.
nie czepiać się socjali, które funkcjonują w o wiele bogatszych krajach niż Polska i jest to normą.
Przeczytaj jeszcze raz to zdanie.
I dla pewności - jeszcze raz.
A potem sprawdź, jak taki socjal działa w krajach biednych.
Pewnie masz na myśli, że sponsorują ludziom z budżetu państwa a u nas robią to z podatków? Ale ciekawe czy tak jest z innymi państwami. Co te bogate kraje w takim razie robią z podatkami?
^Tworzą nowe miejsca pracy, INWESTUJĄ. Wszelkie kwoty wolne od podatku to też kiełbasa wyborcza, liczy się to ile zaoszczędzanego pieniądza państwo przeznacza na kapitalizowanie i inwestycje. Żadne państwo jeszcze nie osiągnęło wzrostu rozbuchanym socjałem, Polsce się jeszcze udaje, bo jest dobra koniunktura, ale już w Niemczech idzie recesja gospodarcza i to w nas również uderzy. Eldorado szybko się może wymienic.
Pewnie masz na myśli, że sponsorują ludziom z budżetu państwa a u nas robią to z podatków? Ale ciekawe czy tak jest z innymi państwami. Co te bogate kraje w takim razie robią z podatkami?
Nie zagłębiając się w szczegóły budżet państwa to właśnie są Twoje podatki więc to tak w skrócie jedno i to samo. Rząd nie ma swoich "budżetowych pieniędzy" których nie zabrał podatnikom.
Kraje o których wspominasz wykazują zazwyczaj nadwyżkę budżetową, czyli mają w nim więcej pieniędzy niż potrzebują wykorzystać więc mogą sobie pozwolić na rozdawnictwo (co moim prywatnym zdaniem też jest idiotyzmem, ale mniej bolesnym jeśli te pieniądze w budżecie są).
W Polsce mamy co roku deficyt budżetowy rzędu kilkudziesięciu miliardów, czyli część budżetu jest zasilana z podatków a na to czego brakuje Polska bierze kredyt (zazwyczaj w postaci obligacji) który nie jest bezterminowy.
Sam zauważyłeś, dlaczego w innych krajach jest ok, a u nas nie. Inne kraje mają kasę, my nie mamy. Znacznie lepszym pomysłem dla takiego kraju jak Polska (w ogóle jakiegokolwiek kraju) jest wprowadzenie regresji podatkowej. Ale po co? 500+ to fajna kiełbasa wyborcza.
Przypominam też, że 500+ się nie skaluje (hehe) - jak rośnie inflacja, to rosną ceny. Pensja może wzrosnąć, 500+ nie podlega waloryzacji. Ergo jest to typowo program wyborczy, który w niczym nie pomaga, a zamysł socjału to wyrównywanie różnic między klasami obywateli. Z racji tego, że 500+ nie podlega waloryzacji, to za to 500 zł za jakiś, dajmy na to, rok kupisz mniej produktów niż obecnie, bo wzrośnie inflacja. Polecam książki od ekonomii, najpierw może jakiś elementarz albo nie wiem, lekcje przedsiębiorczości w szkole? Nie piszę tego chamsko, po prostu w Polsce za małą wagę się przykłada do tego przedmiot i później ludzie płaczą, bo popadają w długi.
W innych krajach też szanuje się przedsiębiorców, więc głównych płatników rozbuchanych fantazji socjalnych państwa. W naszym buszu się im dokręca śrubę i gnębi ile można.
Temat rzeka, ale 500+ jest złe, bo rozleniwia ten i tak kombinatorski naród. Jakbyś popracował trochę w Agencji Pracy czy w kadrach, to byś zobaczył jacy ludzie potrafią być i jak bardzo są leniwi przez różne świadczenia socjalne.
Przez to właśnie założyłem ten wątek, bo jestem ciekaw tego, a ekonomista ze mnie kiepski.
^Powiedzmy.
Bardziej trzeba się skupić o innych sprawach
Język polski trudny jest. A może to choroba wysokościowa?
O innych sprawach co ta partia chce zrobić. Nie tylko mowa o socjalach.
Ludziom po prostu żal tylną cześć ciała ściska
Holandia, kraj (podobno) nie taki nowu biedny. Wysokosc zasilku wyplacana KWARTALNIE:
https://www.svb.nl/int/pl/kinderbijslag/betaling/hoeveel_kinderbijslag_krijgt_u/
Pomaganie ludziom w potrzebie którzy napotkali trudności - np. bez ukończonej szkoły średniej (bo rodzice to byli menele), albo mają konkretne problemy zdrowotne to świetna inicjatywa.
Rozdawnictwo moich pieniędzy nierobom których największym osiągnięciem życiowym jest nastukanie 5 bachorów to zaś inicjatywa skrajnie debilna.
Wiem że jest wielu pracowitych ludzi którym 500+ bardzo polepszyło quality of life (znam takich).
Wiem że jest wielu nierobów którzy 500+ rozpierdzielają na głupoty, i dalej są nierobami (znam takich).
Wiem że jest wielu bezdzietnych ludzi którym bardzo przydałoby się 500+ (znam takich).
Pomysł jest OK, wykonanie beznadziejne.
Mam znajomego w UK, który sobie mieszka z żoną i dwójką dzieci. Żona nie pracuję bo zajmuje się dziećmi a on zarabia 9f na godzinę.
Ma 3 zasiłki: Child benefit (odpowiednik 500+), Child tax (o wiele wyższy niż ten poprzedni) i working tax (bo mało zarabia i ma na utrzymaniu dzieci). I mając te zasiłki ma też darmową służbę zdrowia i leki. On i cała jego rodzina. Jeśli jego żona podejmie się pracy to wtedy drugi i trzeci zasiłek tracą ale państwo im da kolejny zasiłek, aby opłacić opiekunkę do dzieci. Nieroby tam mają housing benefit i jobserker's allowance. A dzietne dodatkowo te 2 pierwsze zasiłki co wspominałem powyżej. I jest Polakiem a nie Anglikiem. Czyli zobacz jaka przepaść pomiędzy tymi państwami. I tam nikt nikomu nie wypomina, że ktoś jedzie na socjalach.
Polska jest jednym z głównych przegranych II Wojny Światowej, dlatego przez 50 lat mieliśmy tutaj nieefektywny system gospodarczy, który jeszcze bardziej pogłebił naszą przepaść względem krajów zachodu.
1. Ponieważ mamy fajny naród, teraz sami decydując o swoim losie rozwijamy się szybciej. To znaczy, że gonimy zachód i np. jadąc na weekend do Paryża możesz zabrać dziewczynę do restauracji, a nie jeść pasztetową na dworcu jak w latach 90. Rachunek nadal jest jednak dość wysoki, bo jesteśmy od Francuzów biedniejsi. Gonimy ich i mamy szanse dogonić, ale 500+ doprowadza do konsumpcji kapitału inwestycyjnego, przez co gonimy wolniej.
Pytanie brzmi: czy chcemy dziś dawać dzieciom 500 zł, czy żeby te dzieci za 30 lat nie czuły się w Amsterdamie jak obywatele drugiej kategorii.
2. 500 plus winduje wzrost cen, ponieważ nagle na rynku pojawiło się dużo pieniędzy, których nikt nie okupił potem, nie wyprodukował czegoś lub nie zaświadczył usługi. Zdobytych łatwo. To z kolei sprawia, że rośnie tzw. inflacja i ceny.
Ale 500 plus nie dostaję ja - kawaler bez dzieci (ale używany, żeby nie było) czy moja babcia z mocno słabą emeryturą, natomiast ceny dla nas rosną.
Efekt jest taki, że 500 plus rodzinom z dziećmi równoważy inflację, a reszta narodu na tym traci.
3. Obsługa programu 500 plus kosztuje, czyli trzeba pobrać jeszcze ze 20% więcej pieniędzy z naszych kieszeni, niż się potem oddaje wybranym.
4. Nie rodzi się zauważalnie więcej dzieci od 500 plus, a program powstał w tym celu. Jeśli dobrze kojarzę wyliczenia, w ramach programu wydajemy ponad 1 mln zł na jedno dodatkowo urodzone dziecko.
5. Program 500 plus prowadzi do mniejszej aktywizacji zawodowej kobiet. Dlatego jeśli musi zostać, powinien być przyznawany w formie ulgi podatkowej. Dziś dostają go nawet bezrobotni, a umówmy się - nie jest to grupa, na której najbardziej nam zależy, by się rozmnażała, bo często jest gnębiona patologiami.
Polska jest jednym z głównych przegranych II Wojny Światowej Nic dziwnego. Polska wtedy nie miała szans z III Rzeszą. Przynajmniej walczyła a nie poddała się jak tchórze.
Gonimy ich i mamy szanse dogonić, ale 500+ doprowadza do konsumpcji kapitału inwestycyjnego, przez co gonimy wolniej.
Może w tym racja ale dzięki temu ubogich stać na wypad wycieczkowy czy restauracje w Polsce. Nie mówię o patolach co tracą tą kasę na alkohol. Z tym rząd powinien zrobić poprawki.
ceny dla nas rosną Najniższa krajowa też rośnie.
Obsługa programu 500 plus kosztuje, czyli trzeba pobrać jeszcze ze 20% więcej pieniędzy z naszych kieszeni, niż się potem oddaje wybranym. Podwyżyli Ci podatek?
Nie rodzi się zauważalnie więcej dzieci od 500 plus, a program powstał w tym celu.
Ten program powstał w ramach ludziom w trudnych sytuacjach finansowych. A to, żeby ludzie bardziej zachęcali się o kolejnego bombelka to zachęta a nie mus, bo jak będzie większa umieralność niż urodzenia to Państwu to dobrze nie wróży.
Co do punktu 5 to masz rację. Powinni coś w tym zmienić. Np. blokada dla ludzi nierobów i patolów żerujących na 500+.
Ten program powstał w ramach ludziom w trudnych sytuacjach finansowych.
Nie. Oficjalnym założeniem tego programu było zwiększenie dzietności Polaków, dlatego też dotyczył TYLKO rodzin z dziećmi. Na początku z dwoma i więcej, ostatnio z jakimikolwiek.
Gdyby ten program powstał, by pomagać ludziom z problemami finansowymi, to kryterium przyznawania było w zależności od dochodów, a nie od ilości dzieci. Nie rób z logiki kobiety negocjowalnego afektu.
Nie będę komentował nieoficjalnego założenia tego programu.
Może w tym racja ale dzięki temu ubogich stać na wypad wycieczkowy czy restauracje w Polsce. Nie mówię o patolach co tracą tą kasę na alkohol. Z tym rząd powinien zrobić poprawki.
To jaki jest cel tego programu, bo już się sam pogubiłem.
Pierwotnie miał zwiększyć dzietność - nie wyszło (GUS potwierdził).
Argumentowano też, że ma zlikwidować skrajne ubóstwo - nie wyszło (co GUS sam stwierdził również).
Mówiło się również, że to inwestycja w przyszłość dzieci i młodzieży - jak widzę też nie wyszło, bo 500 idzie na wycieczki do restauracji.
Ten program powstał w ramach ludziom w trudnych sytuacjach finansowych.
Ten rodzaj polityki społecznej można rozwiązań w zupełnie inny i bardziej efektywny sposób.
Nic dziwnego. Polska wtedy nie miała szans z III Rzeszą. Przynajmniej walczyła a nie poddała się jak tchórze.
:D
Polska wtedy nie miała szans z III Rzeszą. Przynajmniej walczyła a nie poddała się jak tchórze.
Zacznijmy od tego, że Polska nie powinna w ogóle przystępować do tej wojny. To była misja samobójcza i ówczesny rząd o tym wiedział. Nie jest wartością wymordowanie 6 milionów własnych obywateli, doprowadzenie do okupacji, rozbioru, zburzenia Warszawy, a następnie utraty niepodległości na 50 lat. Takie bohaterstwo to frajerstwo.
dzięki temu ubogich stać na wypad wycieczkowy czy restauracje w Polsce
A powinno ich być stać dzięki nadgodzinom, wydajniejszej pracy, awansom, oszczędzaniu i edukacji finansowej. Dlaczego cały naród ma się zrzucać na restauracje dla ubogich? Przecież z jakiegoś powodu są ubodzy i to nie wina reszty społeczeństwa.
Najniższa krajowa też rośnie
Ona nie rośnie, ona galopuje, ponieważ rząd tak rozpędził inflację. W Wenezueli, gdzie na zakupy się chodzi z reklamówkami banknotów, też tak się to zaczynało.
Podwyżyli Ci podatek?
A jaki to ma związek z moją wypowiedzią? Wyjaśniłem bardzo jasno, że 500 plus to przejadanie pieniędzy, za które powinno się modernizować drogi, wojsko, pensje urzędników, nauczycieli i służbę zdrowia.
Ten program powstał w ramach ludziom w trudnych sytuacjach finansowych.
Nieprawda, na każdym kroku jest napisane, że program powstał w celach demograficznych. I jest już oczywiste, że ten program nie działa.
Ludzie rodzą się wolni, sami podejmują wybory, chcą wolności - mieć prawo głosu, prawo do odpoczynku. Ale wolność to nie tylko przywilej, to także obowiązek. Jeśli są w trudnej sytuacji finansowej to na skutek swoich decyzji i wyborów, społeczeństwo nie powinno ponosić za nie odpowiedzialność.
Dlatego jeśli musi zostać, powinien być przyznawany w formie ulgi podatkowej.
Dokładnie, to jest jedyne sensowne pod względem ekonomicznym rozwiązanie programu 500+, niestety w tym przypadku wyborca nie dość wyraźnie widzi kto jest jego "dobroczyńcą".
Wy w ogóle nie rozumiecie tego o co mi chodzi...
A co do tego: Zacznijmy od tego, że Polska nie powinna w ogóle przystępować do tej wojny. A skąd Polska mogła o tym wiedzieć, że za nie oddanie pomorza grozi im wojna? To Niemcy zaczęli nie Polska. I jak mieli nie przystąpić do wojny skoro Polska stała się krajem okupowanym najpierw przez Niemców a potem Rosjan łamiących pakt Ribbentrop-Mołotow?
Nie wiem czy w kokpicie możecie sobie słuchać podcastów, ale odpal sobie podczas jakiegoś 2-godzinnego lotu, warto otwierać oczy https://youtu.be/BQiz_a6QqlQ
Pewnie masz na myśli, że sponsorują ludziom z budżetu państwa a u nas robią to z podatków
excusmewhat?
To jest ten moment w którym wkleja się Margaret Thatcher mówiącą o rządowych pieniądzach?
To wklejać i się nie bać, OP sam przyznał, że ekonomista z niego kiepski (a nie każdy potrafi się przyznać do braków wiedzy, a już nie daj Boże przy niedzielnym obiedzie lub na GOLu) :)
@Virtual - budżet państwa jest finansowany m.in. z podatków, a wydatki na socjal z budżetu państwa to nie są jakieś dodatkowe pieniądze ukryte w magicznej kieszeni ;) wbrew temu, co wydaje się zaskakującej ilości ludzi.
Lilus Ile już dzieci naprodukowałaś w ramach 500+? Ty też tego nie rozumiesz o co mi chodzi?
W UK są socjale ale aby je dostawać trzeba pracować przynajmniej na część etatu. Jeśli nie pracujesz, nie dostajesz kasy
Coś takiego powinni wprowadzić i u nas.
Wyjaśniłem to w 7.1
Szwecja, kraj podobno w którym wszyscy na socjalu żyją:
zasiłek (Barnbidrag) wynosi 1250 koron (ok. 400 zł) na dziecko, przysługujący do ukończenia przez nie 16 roku życia. Przynajmniej jedno z rodziców musi pracować lub prowadzić działalność gospodarczą (wymóg posiadania ubezpieczenia). Nie ma żadnych dodatkowych premii za urodzenie dziecka.
Mnie to tak zastanawialo zawsze jak to jest ze w tym biednym kraju ktorego nie stac na zaden social, platne autostrady kosztuja wiecej niz w bogatych krajach zachodu. Woogle kto jezdzi tymi atostradami, wszzak ludzi nie powinnobyc stac na takie cos :P Do tego tajne umowy zobowiazuja nas wszystkich do wielo milionowych doplat, wszak z budzetu to kasa z podatkow czyli nasze pieniadze :P
Autostradami jeżdżą tylko biznesmeni, obcokrajowcy i tirowcy...
Ludzie z niższych sfer jeżdżą tylko krajowymi...
Dziwisz sie jak jednorazowa wyprawa ze swiecka do stolicy osobowym to prawie 90 pln :) 5 takich wypraw i tadam mamy roczna winete na autostrady w austii :)
Wiem tylko, że autostrady niemieckie, holenderskie, belgijskie czy angielskie są bezpłatne.
W Polsce bieda a tymczasem Ukraińcy: https://m.youtube.com/watch?v=3wu4xRV47ZQ
Nie doceniamy tego co mamy...
a wystarczyłoby odwrócić sytuację i pracującym nie zabierać w podatkach 6K rocznie za jedno dziecko, 12K rocznie za dwoje dzieci, 18K rocznie za troje dzieci itc. ale wtedy dostawali by tylko ci co pracują a chodzi o to aby dostawali ci którzy nie pracują, nie chcą pracować, żyją całe życie na garnuszku państwa. W sumie mądrzy ludzie bo korzystają z pracy najczęściej niewiele zamożniejszych od siebie. Najśmieszniejsze są jednak emerytury 4+ dla tych wszystkich mam które lubiły mieć .... jednak zapomniały że istnieje coś takiego jak praca żeby mieć pieniądze na własne życie. Bo powiedzmy sobie szczerze tylko największy patałach nie jest w stanie uzyskać praw emerytalnych.
Takie programy wprowadzili już złowieszczy poprzednicy, więc trzeba było wykombinować coś innego
Ty tego nie rozumiesz, bo żyjesz w bogactwie. Zresztą bogactwa dorobiłeś się dzięki żonie...
Ale pomyśl sobie, że mieszkasz na wsi i żyjesz z pola albo mieszkasz na wsi i nie masz pola? Są biedni i bogaci. Ja biednych wspomagam jak mogę. Skoro stać mnie np. na Death Stranding to i stać mnie wspomóc innych. Ludzie są różni. Nie wolno mierzyć każdego swoją miarą. Takich warto wspomagać i coś im doradzić. Co do patoli jestem im przeciw i niech rząd się tym zajmie, aby nieroby nie zarabiali na 500+.
VirtualManiac -> nie przekonasz go, bo on nie wierzy ze sa rodziny ktore maja na osobe po 300-400 pln miesiecznie i z tego zyja, a takich jest od ch... szczegolnie na wsiach i w polsce wschodniej zwana tez polska B. On niewierzy ze tam poprostu nie ma perspektyw na lepsze zycie, bo pracy tam za wiele nie ma, on wierzy ze ci ludzie sa nierobami. On nie wierzy ze trzeba czasem szkole rzucic zeby rodzina nie umarla z glodu, dzieki czemu szanse na dobra prace sa jeszcze mniejsze. Znam kilka osob ktore nie skonczyly zawodowki, za kazdym razem przez to samo brak kasy i rodzina na skraju nedzy. To 500+ jest bardzo zlym rozwiazaniem problemu, ale jest, a nie 8 lat olewania tematu :P
Kilgur Ja wiem, że on tego nie rozumie. Ale wspomóc takich też nie wspomoże, bo egoizm ważniejszy. Kiedyś umrze i pozostaną tylko po nim gry i pieniądze. A tak można je pięknie wykorzystywać. Np. pomoc rodzinom z dzieckiem, które lekarstwa są drogie i rodziny na to nie stać. Oj jak ja bym był bogaty jak Alex to na pewno bym pomagał ile by tylko się dało... Oczywiście nie patolom.
Edit: Dobrze prawisz. Sam pochodzę ze świętokrzyskiej wsi zabitej dechami. Ludzi nawet nie stać na studia. Bogaty ma inny obraz myślenia...
^Ale dlaczego Alex ma się dzielić swoją kasą z kimś? Co to jest za komunistyczna mentalność? Tak właśnie narodził się komunizm - zabrać bogatym, rozdać biednym, którzy i tak w nic nie zainwestują ,a tylko to roztrwonią. A potem brać pożyczki.
Alex owszem, jest oderwany od rzeczywistości, ale nie mówmy innym co mają robić. Zacznijmy od siebie. A jak nie mamy kasy to nie mówmy tym co mają jak mają rozporządzać tym.
@up Każdego sprawa co robi z pieniędzmi. Ja pomagam ile się daje, bo czuję z tego satysfakcję. Ale to Ja. Taki jestem z natury.
Steven_Hopkins -> Pomoc biednym mozna bylo na wiele sposobow np podnoszac kwote wolna od podatku, ale poprzednicy pisu mieli to w dupie, jak i wiele rzeczy. Pis pokazal ze cos chce zrobic dla ludzi, dlatego wybory wygrali. Opozycja pokazala sie pieknie majac w pogardzie tych wszystkich biednych ludzi w tym kraju, elyty nazywaja ich potomkami chlowpow etc, a pozniej sie dziwia ze na nich nie chca glosowac. Smieszy mnie to najpierw pluja na polowe polakow ktorzy sa biedni, a pozniej sie dziwia ze wybory przegrane :P
VirtualManiac - napisze ci tak w skrócie że za nim się ożeniłem miałem już na tyle dużo środków że na pewno nie musiałbym nigdy pracować, co nie zmienia faktu że startowałem z pozycji po studiach "dostałem tylko wykształcenie". Większość ludzi dostaje coś na start ja nie mogłem niestety na to liczyć. Poza tym tylko w bajkach pastuch poznaje księżniczkę. Nie odbiegając jednak od tematu : pomagam bo żyje w społeczeństwie i nie da się nie mieć próśb : od organizacji, instytucji, fundacji, parafii itc. i kiedy mogę to wspomagam szczególnie że obdarowywanie kogoś jest w sumie egoistycznym podbudowaniem swojego ego a poza tym dawanie jest nawet milsze od brania. Nie zmienia to jednak faktu że obywatel mógłby to samo uzyskać płacąc mniejsze podatki niż dostawać środki będąc zbędnym społecznie.
Niech mi ktoś wytłumaczy jaka jest korzyść dla Państwa z osoby która nigdy nie pracowała a zawsze korzystała z jakiegoś wsparcia socjalnego. Pomijam już kwestie że dzieci lubią naśladować rodziców, sam po swoich widzę że mają różne moje nawyki wyuczone z zwykłej obserwacji.
Według mnie już mamy pół października...
@VirtualManiac Sam pochodzę ze świętokrzyskiej wsi zabitej dechami. Ludzi nawet nie stać na studia. Bogaty ma inny obraz myślenia...
Może nie w temacie trochę ale można wiedzieć z którego rejonu? Sam też jestem ze Świętokrzyskiej wsi :P
Gmina z zamkiem Krzyżtopór.
Dzięki temu zamkowi trochę się wzbogacili.
No to ładnie, 10 km ode mnie :D
What? To gdzie ty mieszkasz?
Obecnie Opatów :)
A wcześniej mieszkaniec gminy ze słynnym klubem Milano :P
Ja pitole moje strony. :)
Będę miał cię na oku, bo to coś niesamowitego kogoś na tym forum spotkać ze swoich stron.
Tak Milano, Baćki :)
500+ byłby dobrym programem, gdyby było tak jak w UK - czyli tylko na dwoje dzieci. Jeśli ktoś chce mieć więcej niż 2, powinien już nie brać kasy od reszty społeczeństwa.
Większość osób w Polsce popiera program 500+, a za granicą jest wielu krytyków socjalu, więc teza jakoby w Polsce wszyscy narzekali na 500+ jest nieprawdziwa.
"Bardziej trzeba się skupić o innych sprawach" - Nie, nie ma spraw ważniejszych niż to, że pieniądze ludzi pracujących są transferowane do ludzi niepracujących. To zabija przedsiębiorstwa, deprecjonuje pracowitość i zaradność, a w konsekwencji obniża rozwój i powoduje wykształcanie się negatywnych cech w społeczeństwie.
500+
1. To nie program "socjalny" to program który miał pobudzić dzietność - czego nie dokonał.
2. Rozdawanie żywej gotówki to najgorszy rodzaj socjalu bo nie rozwiązuje problemów.
3. 500+ jest niesprawiedliwym programem i szkodliwym dla prawdziwie biednych, starych, samotnych i schorowanych. Bo nie dość, że nie dostaną pieniędzy to pieniądze przez nich posiadane stracą na wartości w wyniku inflacji.
4. Przecież to zwyczajna korupcja polityczna i kupowanie głosów. Nic więcej.
Kilgur, VirtualManiaców - odpowiem wam tak - ten sposób "pomocy" (jak wy to nazywacie) za chwilę wam i wszystkim "najuboższym", co tak ich bronicie, pójdzie w pięty. 500+ nie będzie rewaloryzowany (bo przecież spełnił swoje zadanie - głosowaliście przecież na PiS, nie?) a na chwile obecną na jedzeniu jest ponad 7% inflacji, na usługach 5%. Jak myślicie, na jak długo to starczy?
Was za przeproszeniem g... obchodzi los naprawdę ubogich.
Jak tak ich bronicie, do dlaczego do cholery jakos nic nie wspomnicie o tych - najczęściej starych ludziach - których już przybyło 400 tys? Oni nie mają dzieci w wieku uprawniającym do 500+ a inflacja zżera im już resztki pieniędzy, za chwile dzięki takim jak wy i wam podobni będziemy mieli prawdziwą biedę. Przekaz partyjny tak wam mózgi przeżarł, że w tym wątku, gdzie niby się pytacie - dlaczego ludzie czepiają się 500+, nawet nie widać u was śladu chęci próby zrozumienia, dlaczego to jest zły pomysł, bredzicie po prostu to, co słychać od rządzących...
Normalnie jak was słucham niedobrze mi się robi.
neXus -> nie bronie 500+ wiem ze mozna taka pomoc zrealizowac lepiej, tylko poprostu nikt tego nierobil, bo pewne frakcje maja ludzi biednych w dupie i dodatkowo gardza nimi, poprostu lepsza zle zrobiona pomoc, jak zadna.
lepsza zle zrobiona pomoc, jak zadna
Wiadomo, mordo.
Lepiej jak dziadują wszyscy, niż Ci, którym nie wyszło.
Tak pierd.... ze 500+ bedzie glownym elementem ktory zrujnuje polske jest naprawde zenujace, szczegolnie ze ludzie tej kasy do skarpety nie pakuja tylko wydaja. Polske zabije ekologia, dobre 20 lat grania w ch... przez kolejne rzady i olewania energetyki jadrowej. Zle podpisane umowy odnosnie transportu i jego emisji, dzieki czemu unia doje..... taka kare za niespelnianie zalozen ze sie zesramy. Nie ma sie co dziwic jak liczyli emisje bazowa (bodajze przyjmowano rok 1990) w polsce auta i transport samochodowy praktycznie nie istnial, ale ktos z naszych to podpisal :P
Tak pierd.... ze 500+ bedzie glownym elementem ktory zrujnuje polske
Takie to pierdolenie, że każdy będzie się bał zlikwidować flaszkowe+ a ludzie będą chcieli jeszcze więcej kasy przy kolejnych wyborach.
No ale argument "a u was murzynów biją" i whatabautyzm to szczyt elokwencji.
Kilgur - tyle razy były pisane pod twoim adresem elaboraty w wątku "dobrej zmiany", że momentami się zastanawiam, czy tego typu rzeczy piszesz specjalnie czy na prawdę ci to trudno ogarnąć...
Ponieważ już n-ty raz nie mam siły pisać poczytaj człowieku na temat "generowanie pustego pieniądza w gospodarce" - w internecie jest mnóstwo na ten temat źródeł.
I na podaży pustego pieniądza najbardziej właśnie obrywają najbardziej biedni, a nie beneficjenci 500+. Tak wiec rzucanie tekstów, jak to właśnie 500+ ratuje biedaków jest totalnym nie napiszę czym. Więc albo porzucisz tego typu demagogię abo wszyscy będą Cie traktowali jako pisowskiego trolla... Że nie gorzej...