Cześć ?? Tak jak w tytule poszukuje imienia dla węża ?? jakieś propozycje?
Wązimierz lub Wężysław.
A jeśli to samica, to Grażyna. Jak moja teściowa.
Fajna Morelia!
Jeden z moich ulubionych dusicieli. Gratki!
Nazwałbym go Rorschach (Roszak), ze względu na jego wzór na głowie.
Swoją drogą, sam nigdy żadnemu swojemu zwierzęciu nie dałem poważnie brzmiącego imienia.
Pies - Kromka, wąż - Tynio, pająki - Kulusia i Rózia...
Samiec: Cunt Buster.
Samica: GOL M`Lady
Arnold.
Wansa
Stefan
Na spacerze po parku, gdy spirdzieli ci w krzaczory, i tak nie usłyszy gdy będziesz go wołał, węże nie słyszą !
Może i racja, ale jak ktoś spyta co mu zginęło to będzie mógł odpowiedzieć po imieniu np "Azorek", a jak powie wąż to od razu się zrobi pusto w parku xD
Nie ogarniam nazywania węży, chomików, czy innych zwierząt, które na imię nigdy nie będą reagowały.
Przemek
Patryk
Brajan
Boss
Nazwij go Brutus. Teraz udaje przyjaciela ale jak odwrócisz się plecami to cię zabije. Węży nie da się całkowicie oswoić, bo są na to zbyt głupie.
Hitlerek
Ewa
Po pierwsze po wuj mu imię, będziesz go uczył aportować? Po drugie trzymanie takich zwierząt powinno być zabronione.
W nocy może udusić, a Anakonda czy Pyton nawet zjeść. Wąż to drapieżnik.
Ile znacie przypadków uduszenia człowieka przez ten gatunek pytona na zdjęciu?
W historii nie odnotowano ani jednego.
W dodatku ich ugryzienie goi się w ciągu kilku dni, w przeciwieństwie do podrapania przez kota lub ugryzienia psa, które mają bogatą florę bakteryjną.
To jak? Zakazujemy kotów i psów?
Mało, ale to jest ryzykowne i nie porównuj węża do psa i kota.
A dlaczego nie? Mówimy o bezpieczeństwie przecież.
A ten gatunek węża nigdy nie przyczynił się do śmierci człowieka, ani a hodowli, ani na wolności. Ani do trwałego okaleczenia, ani nawet do poważnego okaleczenia. Jedyną konsekwencją ugryzienia przez tego węża jest kilka kropek na skórze, które wystarczy przemyć wodą z mydłem i o nich zapomnieć.
Powiedzieć „wąż”, to jak powiedzieć „kot”. W tę drugą definicję wpada Mruczuś Twojej sąsiadki, jak i tygrys bengalski. Węże są podobnie zróżnicowane. W Polsce już dziś funkcjonuje rozporządzenie ministra środowiska, które zakazuje hodowli zwierząt niebezpiecznych i jak widzisz, tamtego gagatka na niej nie ma. Mamy jednocześnie najbardziej restrykcyjne przepisy w Europie.
Jedyny dusiciel, który potencjalnie może zrobić krzywdę człowiekowi do dorosła, gigantyczna samica pytona siatkowanego. Mówimy tu o osobnikach żyjących w dziczy, mierzących 6-7 metrów i ważących 80 kilo. Ich ofiary są małe, a nawet w Azji, gdzie te węże występują bardzo popularnie, ten największy gatunek dusiciela głównie wkurza rolników, bo wyjada im kurczaki. Ale nawet wśród tych gigantów w hodowlach, agresja w stosunku do ludzi jest minimalna. Człowiek nie jest dla nich atrakcyjną ofiarą. A już szczególnie w Europie.
Tymczasem, czy wąż ważący jako dorosły trzy-cztery kilo może Cię powalić i udusić? Jeśli tak, to albo jesteś chomikiem, albo Cię nie karmią :)
Mówimy tu o osobnikach żyjących w dziczy, mierzących 6-7 metrów i ważących 80 kilo. Ich ofiary są małe, a nawet w Azji, gdzie te węże występują bardzo popularnie, ten największy gatunek dusiciela głównie wkurza rolników, bo wyjada im kurczaki. Ale nawet wśród tych gigantów w hodowlach, agresja w stosunku do ludzi jest minimalna. Człowiek nie jest dla nich atrakcyjną ofiarą.
Tia https://m.youtube.com/watch?v=WYjHb5SoraE
Ale ty się boisz czegoś takiego ->
Poza tym bez kitu. Nie wierzę, że ktoś, kto chciał sobie zamówić ciekły azot bez przeszkolenia i bawi się suchym lodem, boi się takiej małej kluchy i moralizuje na temat ryzyka ;).
@Minas Morgul: Na widok psa albo kota, sąsiad nie zesra się ze strachu, na widok węża już może. Co prawda nie do mnie skierowane stwierdzenie, ale tak, ja bałbym się takie przyjemniaczka i spier... gdzie pieprz rośnie.
Minas Morgul Virtual Maniac jest bajkopisarzem, więc musisz odpowiednio filtrować jego posty :-)
Ja ogólnie gadów się brzydzę i boję. Dla mnie węże są ohydne.
hopkins Sam jesteś bajkopisarz.
Wiem, hopkins, ale jak na trolla, to jest nawet niegroźny i pocieszny :). Odpisuję, bo węże to w Polsce mało znany temat, a ktoś się może zainteresuje i czegoś dowie przy okazji.
VirtualManiak -> ale mogłeś tak napisać od razu. Boisz się i kropka. To nie żaden wstyd. A nie mydlisz oczy jakimś ryzykiem i duszeniem w nocy. P.S. fobii można się łatwo pozbyć. Sam fakt, że nie boisz się obrazków już dobrze rokuje.
demon92 -> a co ma sąsiad do tego w jakie grasz gry, jakie rybki hodujesz, czy twoja świnka morska jest beżowa, czy biała. I czy znasz kogokolwiek, kto kupując sobie pieska w bloku, robi wywiad środowiskowy, czy aby jego sąsiedzi nie boją się panicznie psów.
Hoduję węże zupełnie legalnie od 1999 roku i nigdy nie uznałem za konieczne informowania sąsiadów. Te zwierzaki żyją sobie w terrarium i nie wyprowadza się ich na smyczy na podwórko, więc sąsiad mógł spokojnie załatwić się w swoim kiblu, a nie przypadkiem, na ulicy, przestraszony.
I w gruncie rzeczy zupełnie normalną sprawą jest się bać czegoś, czego się nie rozumie i ma się o tym małą wiedzę, ale gdyby tak zakazywano wszystkiego, czego boją się ludzie, to nielegalna byłaby woda w butelkach.
Sam fakt, że nie boisz się obrazków już dobrze rokuje Obrazków nie, ale brzydzę się na nich tego czegoś. To jest wstrętne i obślizgłe.
Ich skóra jest zupełnie sucha :).
Ty nie musisz lubić tych zwierząt. Dużo gorzej byłoby, gdybym to ja się ich bał. W końcu je hoduję.
Podziwiam.
Pansnake lub Pan-Snake. Niby brzmi tak samo ale dokumentach ładniej wygląda :)
Może Pan Smok?
szarik albo irasiad
Kacapoł
Albo mam lepsze, azazel
Odpuść temu wężu cierpienia.
Kiedy mózg gra w dziwne gierki i najpierw czyta tytuł mi wątku "Imię dla męża" xD.
Wansa ładnie.
A był taki film gdzie kobieta wywróżyła sobie imię męża i tylko takiego imienia szukała :P
Wonsz żeczny
Przecież węże są wstrętne i podstępne-) sneaky snake go nazwij -)