Polsko-kanadyjski "człowiek aimbot" tłumaczy, jak osiągnął sukces na Twitchu
"Polsko-kanadyjski" - taki polak że nawet zdania nie powie po naszemu. Geny to nie wszystko
Dwie podstawowe sprawy zadecydowały:
- Skill w grach (zwłaszcza w PUBG)
- Brak toksycznych zachowań
"Polsko-kanadyjski" - taki polak że nawet zdania nie powie po naszemu. Geny to nie wszystko
fixumdyrdum
Tyle na temat.
/nieważne, to nie ma sensu/
Widzę, że kolega konewko dostałby sarkazmem po twarzy i nadal by nie wiedział o co chodzi
Racja @MrPawlo112, może ma polskie korzenie, ale jest urodzony i wychowany w Kanadzie.
Albo redaktorzy Gry-Online chcą nabić wyświetlenie na gimpo-patriotach lub mają kompleksy mniejszości :P
Mój ulubiony zagraniczny streamer. Ogląda się go o wiele lepiej niż tego chłoptasia w kolorowych włosach. Nieważne w co gra, jest w tym po prostu dobry, nawet zasiadając pierwszy raz do gierki. Szkoda, że podczas wychowywania jego ojciec nie nauczył polskiego, bo mógłby być top #1 w Polsce ale wiadomo, przez to nie miałby takiego rozgłosu.
Dwie podstawowe sprawy zadecydowały:
- Skill w grach (zwłaszcza w PUBG)
- Brak toksycznych zachowań
No skilla mu odmówić nie sposób, słynne 34 fragi w meczu w PUBGa na duo gdzie jego partner zginął na początku a on w pięknym stylu wybił później 1/3 mapy to wynik godny zapamiętania. Ma doskonałego aima i i czas reakcji, w Polsce widziałem coś zbliżonego do niego chyba tylko u Kaftanna jeśli chodzi o PUBGa ale zarówno on jak i Kaftann wychowali się na CS:GO
Zwykły minus na czitach wypromowany do promowania gier.
Chyba jestem za stary już, bo nie potrafię doszukać się w takich rzeczach sukcesu, czegoś co mógłbym pozazdrościć, czy nawet starać się iść tą drogą. Dla mnie streamerzy, czy influencerzy to taka zaraza XXI wieku.
Gość jest dobry w tym co robi i robi na tym pieniądze. Tu nie trzeba się *doszukiwać* sukcesu.
bo nie potrafię doszukać się w takich rzeczach sukcesu
Koleś nie ma jeszcze 30tki a na jednym strramie zarabia prawdopodobnie więcej niż ty rocznie. Siedząc i grając w gierkę czyli robiąc to co lubi. Jak to nie jest dla ciebie sukces to nie wiem co nim jest, nobel?
@Yarpen
Po 1: Nie wiesz ile zarabia Butryk
Po 2: Nie dla każdego bogactwo to sukces
Po 3: Bardzo często zarabianie na hobby, kończy się znienawidzeniem tegoż
Dla mnie np. stanie się mocno rozpoznawalnym, byłoby najgorszym koszmarem. Dlatego co dla jednego jest sukcesem, dla 2giego może być porażką.
Po 1: Nie wiesz ile zarabia Butryk
Shroud miesięcznie zarabia ponad 100 000 $, nie licząc kasy od sponsorów. Z całym szacunkiem - prawdopodobieństwo, że Butryk zarabia podobne pieniądze chociaż w rok jest mikroskopijne.
Po 2: Nie dla każdego bogactwo to sukces
Pieniądze to coś do czego ludzie dążą bo jest to element konieczny naszego życia. Głupotą jest twierdzić, że "nie rozumie się sukcesu" w stosunku do gościa który zarabia niewyobrażalne pieniądze (chyba że krwdnie). Jest to sukces taki czy inny.
Po 3: Bardzo często zarabianie na hobby, kończy się znienawidzeniem tegoż
Co z tego?
@MrPawlo112 Shroud wielokrotnie mówił że żałuje że nie uczył się polskiego w szkolnych latach. Oczywiście żadna to wymówka i nie staram się go bronić, bardziej winił bym rodziców że nie przycisnęli go trochę do nauki. Mike ma w sobie coś z polski, na szyi nosi polskiego orzełka!
Też mogę pobrać Aimbota i być bogiem w każdej strzelance, po aferach że pro playerzy używają cheatów, to mam całkowite prawo do powątpiewania w umiejętności pana shrouda zwłaszcza przy tym że hacksy są robione tak że trudno je odróżnić od legitnej gry.
Co tu dużo gadać, wszystko wyjaśniło się na początku. jego OJCIEC zachęcał go do grania i ,, szkolił ,, go na początku. Przeciętny rodzić traktuje komputer jak zło i chce wyrzucić przez okno po 23:00 ( mam już 24 lata, jak byłem gim/liceum tak to u mnie wyglądało ) Koleś prawie nic nie musiał tylko grał na kompie pod okiem ojca. Miał już świetny start od samego początku... więc nie dało się tego spier***ć.
Tak jest się czego uczyć z tego artykułu :P xD
zobaczcie jaki świat dla większości osób musi być nudny, albo samo życie, ludzie mają czas na TV, na youtube, mają czas na oglądanie jak ktoś gra w gry :) dla mnie to niepojętny kosmos.
Dla mnie niepojęte jest jak dorosły chlop, żonaty (i chyba dzieciaty) może siedzieć i grać 20h dziennie. A jednak przy każdej większej premierze gier nas zaskakujesz.
Z takich ciekawostek to The Mexican Runner jest w połowie Polakiem, gość przeszedł wszystkie gry z NESa.
Jest dosłownie najlepszy we wszystkim, w co gra
Niech zagra w symulator lotnictwa i wystartuje oraz wyląduje łącznie w ciągu 10 minut oraz niech przejdzie Super Meat Boy nie tracąc żadnego życia w czasie 20 minut to uwierzę że jest najlepszy w każde gry. A nie jakieś tam strzelanki dla gimnazjum z unlimited życiami.
https://www.youtube.com/watch?v=ecnlsRa1pb0
Ten news to jeden wielki cringe...
To po pierwsze, a po drugie - borze, jak ja bardzo nie wiem kim są ci ludzie...