Jako mieszkaniec południowej Polski zastanawia mnie "CO TO SIĘ STANĘŁO", że zachodnie województwa dołączyły do wyborców południowych tych samych , których cztery lata temu nazywali niewykształconymi tumanani którym PIS mydli oczy.
Może ktoś z tamtych województw się wypowie , co się zmieniło i skąd ta zmiana :D
Moderacja: Ten wątek założono w niewłaściwej kategorii i został on przeniesiony. Prosimy pamiętać o zakładaniu tematów we właściwym miejscu. Notoryczne nie stosowanie się do tego upomnienia może skutkować interwencją Moderatorów lub Administracji Forum.
Byłeś za granicą kiedyś ?? Ja byłem w Szkocji rok ,w Atenach dłużej i jakiś czas u Niemca , w każdym z tych państw socjal był dużo wyższy niż wtedy u nas .
Dlaczego u nas nazywasz to rozdawnictwem?
NIe czaje za bardzo czemu jak Ty nie otrzymujesz benefitu to Ci się nie podoba.
1. A byłeś na Ukrainie, Ugandzie i Argentynie? Biednych krajów nie stać na rozdawnictwo.
2. Dobry socjal to nie kupowanie głosów u biedoty, to sposób na to, żeby biedota mogła sama zarobić na siebie.
To ciekawe że, bardziej boli Polaków socjal dla rodaków niż rzady PO gdzie wtedy nikt nic nie dostawał a podatki też każdy płacił .
Przeczuwam że 3 kadencja PO w latach 2015-2019 nie dała by żadnych pieniędzy polakom ale nikomu by to nie wadziło za bardzo .
Nie potrafie tego zrozumieć.
Ja wole jak moi sąsiedzi otrzymają 500 plus gdyż znam ich i żyją przykładnie a nie są zamożni niż te pieniądze miały by uciec za granice.
Maverick
A propos uciekania pieniędzy za granicę to zainteresuj się zrobieniem przez Morawiec kiego z całej Polski specjalnej strefy ekonomicznej. Albo rezygnacją z podatku cyfrowego pod naciskiem Amerykanów. Albo zakupami rosyjskiego węgla. Albo kwotami za emisję CO2.
Jakbyś dostał 500+ na każde dziecko tez byś zmienił zdanie.
To tak pół żartem pół serio, ale myśle, że to jeden z powodów :D
Zmieniła? Moje województwo nadal za lewakami i złodziejami z PO!
W moim okręgu nic się nie zmieniło, ale obejmuje tylko jedno duże miasto, więc pewnie to miało wpływ.
Mnie bardziej nurtuje od dłuższego czasu to, czemu Śląsk głosuje za PiSem, choć jest ukrytą opcją niemiecką.
Tak apropos Niemców - bawi mnie też niepomiernie, ze najlepsze wyniki (powyżej 7%) Konfederacja miała na ziemiach odzyskanych, pasuje mi to do korwinowskiego wywoływania ducha Hitlera.
Bądźmy szczerzy, PiS jest bardzo skuteczny w tym co robi, czyli w walce o większość głosów.
A więc:
1) mocne i regularne prorządowe działania propagandowe;
2) olewanie wszelkich mniejszości (seksualnych, religijnych, ale też zawodowych). W tym olewanie wielkich miast, bo wiedzą, że i tak tam nie wygrają - Kraków może wybrać KO i lewicę, ale województwo składające się z wsi i miasteczek? Kompletnie inna sprawa. PiS zrozumiał, że wcale nie musi podobać się wszystkim;
3) uniwersalny, prosty język, który "mówi jak jest" (choć może być stekiem bzdur, ale komunikat zawsze jest prosty i składny)
4) pomieszanie rozsądnych działań socjalnych z populizmem (nie możesz wrzucić wszystkich ich pomysłów do jednego wora kompletnych porażek)
czemu Śląsk głosuje za PiSem, choć jest ukrytą opcją niemiecka
Bo to opcja niemiecka która chce zniszczenia państwa polskiego i głosuje za tym co najgorsze!
Mnie bardziej nurtuje od dłuższego czasu to, czemu Śląsk głosuje za PiSem, choć jest ukrytą opcją niemiecką.
Bo PiS nie zamyka kopalni i nadal chce opierać energetykę na wunglu. Na kogo mają głosować? Na PO i bezrobocie jak pozamykają kopalnie a węgiel zaczną sprowadzać z Niemiec bo będzie bardziej eko?
Oj widzę jarpen że znowu popisujesz się swoją niewiedzą chłopka z lubelskiej wsi. Ślunsk już od dawna nie stoi węglem.
A czym teraz stoi Ślunsk.
Katowice to się w zastraszającym tempie zamieniają w dolinę krzemową wzorem Wrocławia (choćby masa polskiego game devu, zwłaszcza mobilnego, siedzi teraz w aglomeracji), te kopalnie, które notują zyski należą do obcego kapitału prywatnego (Czesi, Holendrzy, te sprawy), państwowe są wygaszane. Nawet mój teść, stary górnik, co ma deputat węglowy, pali u siebie w domu gazem.
A mnie zastanawia dlaczego mówi się, że większość ludzi popiera PIS, skoro de facto opozycja ma ~55%, czyli de facto większość ludzi jest PRZECIW.
Jak popatrzysz na zachodnie rejony to tam nadal PIS nie ma 50%, ba często nawet 40% nie ma.
Bądźmy szczerzy, PiS jest bardzo skuteczny w tym co robi, czyli w walce o większość głosów.
A więc:
1) mocne i regularne prorządowe działania propagandowe;
2) olewanie wszelkich mniejszości (seksualnych, religijnych, ale też zawodowych). W tym olewanie wielkich miast, bo wiedzą, że i tak tam nie wygrają - Kraków może wybrać KO i lewicę, ale województwo składające się z wsi i miasteczek? Kompletnie inna sprawa. PiS zrozumiał, że wcale nie musi podobać się wszystkim;
3) uniwersalny, prosty język, który "mówi jak jest" (choć może być stekiem bzdur, ale komunikat zawsze jest prosty i składny)
4) pomieszanie rozsądnych działań socjalnych z populizmem (nie możesz wrzucić wszystkich ich pomysłów do jednego wora kompletnych porażek)
Jak słyszę o tych wszytkich problemam tych mniejszości to się rozglądam za ukrytą kamerą....
Faktycznie powinni zacząć od mniejszości i tam dać 500 plus zamiast dzieciom.... to chyba to co napisałeś jest propagandą.
Ja bym jeszcze dodał działania czarnej mafii pedofilskiej do tej listy. Kościół nawet już nie udaje kogo popiera i uprawia obrzydliwa propagandę na rzecz władzy.
No w moim okręgu wyborczym według danych z 94% jakoś się jeszcze trzymamy, 35.99% vs 35.14%. Dalej na zachód to już Berlin. W mojej komisji wyborczej KO 639 głosów a PiS 428...