Fortnite wyłączony. Czarna dziura pochłonęła grę, wyczyszczono social media
Nie przepadam za tą grą i jej community, ale to jakie Epic ma pomysły na eventy i otoczke związaną z nimi zawsze mnie zadziwia pozytywnie i życzyłbym takiego wsparcia każdej innej grze.
Co ze streamerami?
Czy będą musieli wziąć się do prawdziwej pracy?
Epic o nich nie pomyślał?
Tyle w temacie eventu.
Pograłem w Fortnite z 15-20 godzin i nie podeszło mi. Jednak i tak należą im się słowa uznania za to w jaki sposób oni robią marketing tej grze, oraz jak ją wspierają.
Event genialny. Można gry nie lubić i w nią nie grać ale trzeba twórcom trzeba przyznać głosem Siary: mają rozmach....
Typowa zawiść... "Nie gram i gnoje wszystko co mi się nie podoba i co jest w modzie".
Ale ta gra jest naprawdę tandetna, coś co jest popularne nie musi wcale znaczyć, że jest dobre
Powiedz to milionom osób, które w to grają i dobrze się przy tym bawią.
To, że dla Ciebie jest tandetne nie oznacza, że dla każdego takie jest.
Są gusta i guściki, chociaż jak widzę takie wypowiedzi to mam wrażenie, że nie każdy to rozumie i akceptuje. A podobno żyjemy w cywilizowanym świecie.
Oczywiście masz rację, perques. Niemniej to, że milion ludzi uważa, że jakaś gra nie jest tandetna, dalej nie oznacza to, niestety, że taka nie jest.
Niestety, bo to pięknie obrazuje beznadziejny stan dzisiejszej kultury, rozrywki masowej i oczekiwań klienteli - ma być ogłupiająco.
Widzisz... To jest słowo przeciwko słowu. 100 osób uzna grę za tandetną, następne 100 stwierdzi zupełnie coś odwrotnego. Powtórzę się- każdy ma inne gusta.
Każda gra może być ogłupiająca. Wszystko zależy od osoby. Dużo ludzi, ze względu na małą ilość czasu, szuka niezobowiązującej rozrywki. Fortnite tego dostarcza. Grasz ile chcesz, możesz grę wyłączyć w każdym momencie bez konsekwencji.
To, że dzieciaki się od niej uzależniły to inna kwestia. Wczorajszy event pokazuje, że wystarczy wyłączyć grę na kilka godzin i nie wiedzą co mają ze sobą zrobić.
Podsumowując- nie rozumiem tego całego hejtu na Fortnite. Osobiście nie śledzę gier, które uważam za słabe. Tym bardziej szkoda mi
czasu i sił, żeby wypowiadać się na ich temat w negatywny sposób. Niektórych chyba bardziej boli popularność samej gry.
To że Ty mówisz, że gra jest tandetna wcale nie musi oznaczać, że taka jest. W ogóle kim jesteś, żeby mówić kto ma w co grać.
Nie grałem dużo w Fortnite bo jednak dodatkowy element w postaci budowania nie był dla mnie, ale jestem ciekaw jednego.
Co czyni tą grę tandetną? Jaki element czy też elementy decydują o tym, że gra jest albo nie jest tandetą.
Rozumiem że po części ma na to wpływ gust danej osoby, na co jestem dobrym dowodem, ale to nie powoduje, że uważam tą grę za badziewie. Po prostu nie jest dla mnie.
Nie gram w Fortnite, ale jeśli ktoś szczerze uważa, że ta gra jest tandetna, to to nie jest kwestia gustu, po prostu nie ma pojęcia o czym mówi. Nawet ta hejtowana "dziecięca stylistyka" artystycznie jest całkiem niezła i jest właściwie jedyną rzeczą która na chwilę mnie przyciągnęła żeby spróbować gry.
Dla wielu gra jest tandetna nie przez swoją jakość, ale przez pewne osoby które w to grają oraz twórczość na YT. Czyli to nic innego jak nagonka na Minecrafta 2.0, gdzie gra sama w sobie nie była zła, ale przez społeczeństwo z nią związane (czyli tak jak tutaj - masa dzieci) gra jest jechana z góry na dół.
Odniosę się tylko do komentarza, że milion osób się w to bawi więc musi być dobre.
Miliardy much wpieprzają gowno ? Może też zaczniesz ??
Każdy gra w to co chce/lubi.
@up
Przeczytaj baaardzo wolno i ze zrozumieniem swój komentarz. Sam siebie wykluczasz... I potrzebowałeś do tego tylko dwoch zdań.
Zgodzę się tylko z jednym- każdy gra w to co lubi. I każda moja poprzednia wiadomości popiera to zdanie. Więc komentarz o muchach z zadka wyrwany.
Napiszę więc w uproszczeniu- ludzie grają w Fortnite bo dobrze się przy tym bawią, a nie dlatego, że gra jest dobra. I o to właśnie chodzi- gra nie musi być idealna, żeby miło spędzać przy niej czas.
Heh, perques, ludzie na GOLu chyba jeszcze długo nie ogarną, że to, co napisałeś, jest smutnym obrazem rzeczywistości. I że dotyczy wszystkich tych, którzy się z tobą nie zgadzają.
Co ze streamerami?
Czy będą musieli wziąć się do prawdziwej pracy?
Epic o nich nie pomyślał?
@Kreteciek
Na pewno nie nagrywanie gier i czekanie jak banda dzieciaków zrobi donate.
@VanDust
Bo co?
Panowie, pojęcie "prawdziwa praca" jest zbyt indywidualne i subiektywne, by można się nim było odnosić do wszystkich, ale jak by tego nie interpretować - prawdziwa praca to po prostu taka praca, która przynosi legalny, dobry zysk i dostatek. Nie ważne gdzie i jak. Reszta pierdzenia o "prawdziwej" pracy to po prostu zawiść i bóldupienie tych, którzy muszą liczyć złotówki w ciągu miesiąca. Mamy takie czasy, że wyobrażenie spoconego i brudnego, grubego Mariusza z Kotłowni, jako "pracownika prawdziwej męskiej pracy" jest już dawno nieaktualne.
Na pewno nie nagrywanie gier i czekanie jak banda dzieciaków zrobi donate.
Idąc tym tokiem myślenia reżyser to też nie jest prawdziwy zawód. Nagrywasz jakieś filmy i czekasz aż ci za to zapłacą.
Granie w gry,nagrywanie tego kamerką i proszenie o datek lub suba to praca? śmiech na sali.To nic innego jak żebractwo dwudziestego pierwszego wieku
Pograłem w Fortnite z 15-20 godzin i nie podeszło mi. Jednak i tak należą im się słowa uznania za to w jaki sposób oni robią marketing tej grze, oraz jak ją wspierają.
Nie przepadam za tą grą i jej community, ale to jakie Epic ma pomysły na eventy i otoczke związaną z nimi zawsze mnie zadziwia pozytywnie i życzyłbym takiego wsparcia każdej innej grze.
Szkoda tylko że po drugiej stronie tego medalu mamy, no wiecie co walka ze złymi graczami dla dobra biednych devów
Wyobraźcie sobie radość na twarzach ludzi, gdyby na prawdę skasowali "Fortnite" ;D
Pewnie dodali pakiet nowych skorek do sklepiku, dzieciaki rzucily sie do kupowania, ze az im serwery wywalilo.
Event genialny. Można gry nie lubić i w nią nie grać ale trzeba twórcom trzeba przyznać głosem Siary: mają rozmach....
Trochę dziwny krok. Jakbym chciał sobie zagrać w Fortnite to raczej by mnie mało obchodziło że fabularnie czarna dziura coś tam wessała.
Wiele gier online wyłącza serwery aby wprowadzić zmiany/nowości. U większości jest to suchy tekst - wyłączamy od do albo i dłużej jak nam coś nie wyjdzie.
Epic zrobił z tego wydarzenie o którym jest głośno i jest kolejną reklamą dla gry.
Rozumiem że celem tego jest wprowadzenie update. Tylko że zazwyczaj graczy uprzedza się o wyłączeniu serwerów i podaje przybliżony czas przerwy technicznej. Takie nie podawanie informacji dlatego że jest jakaś tam czarna dziura czy coś jest według mnie trochę słabe, jako gracz chciałbym wiedzieć kiedy mógłbym znowu zagrać.
Praktycznie wszyscy zadowoleni, ale Pan Polaczek Siera97 MUSI GRAĆ I NIE INTERESUJĄ GO WAŻNE EVENTY W GRZE. Wydałeś jakieś pieniądze na grę? Tak z ciekawości.
Nie gram w Fortnite ale ta akcja zrobiła na mnie wrażenie.
Zwłaszcza to video z gry - wczułem się :)
Pewnie się okaże że timmy pokaże Wszystkim graczom fortnite Fuckola i podziękuje za frajerstwo przy kupowaniu seassion passów, skórek itp i powie że nie ma już fortnite, i wszyscy mogą się bujać bo ma już tyle kasy że mogą mu skoczyć.
Pewnie się okaże że timmy pokaże Wszystkim graczom fortnite Fuckola i podziękuje za frajerstwo przy kupowaniu seassion passów, skórek itp i powie że nie ma już fortnite, i wszyscy mogą się bujać bo ma już tyle kasy że mogą mu skoczyć.
I właśnie dlatego on zarabia tyle kasy, a Ty zapewne nie.
@Erlan012, ale ja nie jestem zawistny o kasę, mnie to grzeje ile Epic zarabia na fortnite, tu chodzi o to że CEO firmy traktuje ludzi jak głupie bydło któremu można wmówić że robi to dla nich a tak naprawdę ma on wszystkich w czterech literach.
Mam nadzieję, że gra wróci w lepszej formie: w końcu nie chcę, aby to ujadanie sfrustrowanych dzieciaków w komentarzach się skończyło ;_;
Nie lubie Fortnite'a, jednak muszę przyznać, że event fajny i fani na pewno mają radochę. Mała korekta do tekstu- w kodzie nie jest "lewo, lewo, prawo, prawo", tylko "lewo, prawo, lewo, prawo", czyli slynny Konami Code:)
Ciekawie by było, gdyby przed ponownym włączeniem serwerów gracze przesiedli się na inny tytuł...
Nie za bardzo rozumiem tych co nie grają albo i nawet nie zagrali ani razu, a hejtują i mieszają z błotem fortnajta.
Nie wiem, macie z tego jakieś korzyści? Czy po prostu zatrzymaliście się w wieku jedenastu lat?
bo to tak jest jak z serialami, filmami i muzyką... komuś podoba się gra o tron, a ktoś będzie go nazywał idiotom bo ogląda gre o tron, ktoś słucha polskiego rapu, i tak dalej i tak dalej.. zwyczajnie każdy kto nie gra w fortnite ale gra np w csa, uważa że jego gra jest jedna jedyna najlepsza, a każdy co gra w coś innego to d3bil.
Mają odwyk od toksyczności do czwartku.
Ciekawe jaką inną grę zaleją zapaleni gracze, czy będzie to Overwatch, czy Apex?
Brakuje tu jakiejs ankiety np. z wydawcami ktorych chcielibysmy zeby pochlonela czarna dziura
Gry można nie lubić, ale pomysł fajny.
Ciekawy pomysł na zakończenie dziesiąty sezon. Plus za to. Takie rzeczy nieczęsto widuję u konkurencji.
Event eventem, ciekawie przemyślane, ale może to się niekoniecznie dobrze odbić. Część graczy ma gdzieś eventy, chce sobie po prostu pograć. Nie mogą. Część osób np. akurat teraz ma opcję do pogrania, bo dzieciaki pojechały na wycieczkę, cokolwiek. Nie mogą. Streamerzy nagrywający tylko ten tytuł? Nie mogą. Szum jest, ale przynajmniej trzy grupy obecnych klientów mogą do gry nie powrócić i w czasie, gdy Fortnite nie działa, poszukać sobie innej gierki i się w nią wciągnąć na tyle, że zapomną o grze Epica. To nie sytuacja, w której dochodzi do przerwy technicznej. To mówienie, że gra przestała istnieć. Klienci, którzy wydali pieniądze na skórki i inne pierdoły mogą się zdenerwować.
bo dzieciaki pojechały na wycieczkę
No to raczej te dzieci nie będą mieli możliwości zagrać bo są na wycieczce, a nie że Epic grę wyłączył.
W fortnite duży ogrom społeczeństwa to dzieci i to w przedziale 8-13, nie dorośli.
Chodziło o rodziców dzieci. To tylko mało ważny przykład. Wstaw cokolwiek innego, z tego przedziału wiekowego to np. dzień nauczyciela jest i lekcje odwołane.
Jakieś źródło potwierdzające te dane ze fortnite głównie 8-13 lat
Chociaż nienawidzę społeczności i "rakowości" fn, podziwiam Epica za pomysłowość eventów. Fortnite naprawdę mógł być dobrą grą, ale cóż...
A nie jest dobrą grą, bo co, bo dzieciarnia do niej wpadła? Nie musisz oglądać cringeowego contentu na YT, streamerów itp, możesz po prostu... no wiesz... grac w grę? :D
Tyle w temacie eventu.
nie lubię tej gry, tak jak i innych gier battle royale, ale to co twórcy fortnita wyprawiają w temacie eventów to jest naprawdę genialne, i propsuję to bo rzadko która gra ma tak genialne eventy.
Już widzę ten tłum płaczących. Oh wait....
Fortnite to nie jest gra dla mnie, ale takie wymyślne motywy zwiastujące nowy sezon/aktualizacje, czy też rozdział robią niesamowity klimat. :D
Fortnite to fajna gra a ja sam w nią gram i nie rozumiem za co ten jest na niego
Sama gra ludziom nie przeszkadza, jak dzieciaki chcą w to grać, to niech grają. Będą mniej zatruwać życie innym graczom w pozostałych tytułach. Problemem są te góry pieniędzy, które Fortnite zarobił bo wyraźnie uderzyły Timmy'emu do główki i zaczął kreować się na jakiegoś mesjasza dystrybucji cyfrowej a tymczasem wprowadził największą chyba patologię na rynku od czasu zbroi dla konia.
Gardzę grą i jej community, ale ten evencik to bardzo pomysłowy jest prawdę mówiąc
Tim przegrał z jakimś gimbusem, wkurzył się i skasował całą grę razem ze wszystkimi kopiami zapasowymi i wszystkim co jej dotyczyły. Następnie potraktował wszystkie dyski młotkiem i wrzucił do śmieciarki. Good Night Fortnite.
Fortnite to zła gra,ale żadna gra nie ma takiego czegoś,chciałbym żeby jakaś inna gra miała taką fabułę,ale nie fabułę.