Forum: PiS miażdży

https://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1744728,58-proc-Polakow-uwaza-ze-nie-placi-podatku-VAT - Również ciekawe badanie.

Było jeszcze niedawne badanie, bodajże CBOS-u, w którym 40% Polaków stwierdziło że nie płaci żadnych podatków.
Jak znajdę to podeślę link.

Jeśli chodzi o VAT, to odpowiedź na pytanie, kto go płaci, jest nieco bardziej skomplikowana.

Myślę, że osoba niepłacąca podatków dochodowych mogłaby prawdziwie stweirdzić, że nie płaci podatków, mając na myśli, że to przedsiębiorcy płacą podatek VAT, którego koszt ponoszą klienci.

Jeśli chodzi o VAT, to odpowiedź na pytanie, kto go płaci, jest nieco bardziej skomplikowana.
Nie, nie jest. Podatek VAT jest naliczany przy każdym "obrocie" danym dobrem, przy czym jedynie konsument będący ostatnim ogniwem tego łańcuszka faktycznie ten podatek płaci.
Myślę, że osoba niepłacąca podatków dochodowych mogłaby prawdziwie stweirdzić, że nie płaci podatków, mając na myśli, że to przedsiębiorcy płacą podatek VAT, którego koszt ponoszą klienci.
Nie, taka osoba nie mogłaby tak stwierdzić ponieważ byłaby w błędzie. Taka osoba mogłaby coś takiego powiedzieć o podatku dochodowym danego sklepu. Na zasadzie, kupiłem w tym sklepie bułkę ale właściciel sklepu wiedząc że zapłaci podatek od dochodu wkalkulował go w cenę tej bułki więc on go zapłacił a ja poniosłem realne koszta.
Z podatkiem VAT jest inaczej, rzuć okiem na paragon który dostajesz w sklepie, jest na nim wyraźnie napisane ile TY tego podatku zapłaciłeś, bo to TY jesteś zobowiązany go zapłacić.
Normalnie powinieneś po zakupach iść do skarbówki i zapłacić im należny VAT, ale ponieważ spowodowałoby to niebotyczne kolejki to wymyślono że VAT od ciebie będzie pobierał przedsiębiorca i będzie dostarczał do skarbówki podatek zapłacony przez wszystkich jego klientów. ALE TO TEN KLIENT VAT ZAPŁACIŁ, CZEGO POTWIERDZENIE MA NA DOWODZIE ZAKUPU W POSTACI PARAGONU LUB FAKTURY.

Ok, a teraz możesz wyjaśnić co ma z tym wspólnego Korwin? Póki co potrafisz tylko spamować jakimiś obrazkami niezwiązanymi z tematem.

Coś czuję że teraz klakierom PiSu "Wina Korwina" zastąpi "Winę Tuska". Nawet brzmi lepiej bo się rymuje...