Chorus to nowa gra Davida Gaidera, byłego scenarzysty serii Dragon Age
Szkoda, miałem jednak nadzieję, że zrobią RPG. Mi tej gry zupełnie nie sprzedali tym co pokazali, ale komuś pewnie się spodoba.
Brzmi jakby wszystko wymyślano na poczekaniu. Opis brzmi jak fabuła "Sandmana" Neila Gaimana (komiksowa grafika, postacie mityczne we współczesnych ciuchach i motyw kary za przelanie krwi istoty okołoboskiej), a tytuł - jak jakaś zagrywka Gaidera z byłym pracodawcą ("Chorus" oznacz chór, "Anthem" oznacza hymn, to dwa muzyczne pojęcia z greki)
Jak przeczytałem, że w grze mają pojawić się uwspólcześnione postacie z mitologii, to zaraz na myśl przyszły mi dwie serie książek "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" oraz "Olimpijscy Herosi".
Dragon age dobra gra z ciekawą fabułą i uniwersum ale beznadziejne założenia gameplayowe, co chwilę długie loadingi i podczas każdego przejścia do innego hub'a czekała na nas zasadzka.
Ta ,,walka'' z minotaurem kojarzy mi się z Beelzebossem z Tenecious D Kostka Przeznaczenia xd