Children of Morta, Streets of Rouge, czy Graveyard Keeper to tytuły gier, które reprezentują całkiem udaną rozrywkę w formacie pixelowej grafiki. Zastanawia mnie jakie macie zdanie na temat gier w takiej retro aranżacji. Czy na przykład ich estetyka nie odtrąca Was? Czy taki kierunek rozwoju gier jest tylko chwilowym trendem, która niebawem wygaśnie? A może doczekamy się rozkwitu pixel games? Jeśli o mnie chodzi, to budzą one we mnie duże zainteresowanie i dodałem sobie kilka tytułów do listy życzeń (między innymi te z pierwszego zdania). Wczoraj zakupiłem Trials of Azra i póki co wydaje mi się spoko wykonanym pomysłem, całkiem oryginalnym nawet. Podobają mi się takie klimaty.
Pytam o pixel games, bo myślę o podjęciu samodzielnej nauki grafiki-pixelozy. Ostatnio zainspirowała mnie historia Stardew Valley, czyli gry budowanej przez 4 lata przez jednego człowieka... Przygotowanie takiej gry, samemu czy z grupą przyjaciół, wydaje się ciekawym hobby, bo nie mówię tutaj o profesjonalizacji i stawianiu wytwórni gier.
Children of Morta, Dead Cells czy Moonlighter to gry przy których bawiłem się lepiej niż przy niejednym tytule AAA.
Z ostatnich gier to UnderRail - taki godny następca Fallouta 1/2. Wiem że gra jest brzydka ale nie da się też jej pomylić z innymi indykami, co jest czasem problemem w tym segmencie :]
platformówek 2d nie trawię, wiele indyków zresztą też, no może poza Bastard Bonds czy Serpents in the Staglands.
bumph
Należę raczej do ludzi potwornie zmęczonych pixel-artem, więc sam styl nie stanowi dla mnie żadnej zalety. Nie reaguję entuzjastycznie widząc, że 250 gra indie w miesiącu pokazuje pixel-artowe screeny. Reaguję entuzjastycznie dopiero, gdy ten pixel-art zostanie wykonany pieczołowicie, starannie, z pomysłem i z pasją. To co możemy zobaczyć w Children of Morta czy Dead Cells takie właśnie jest. Z niecierpliwością czekam na The Last Night, które wygląda cudnie.
Dzięki za informację o The Last Night, bo ta gra wygląda naprawdę cudnie... Dodałem sobie do listy życzeń! Samo wideo wprowadza w nieprawdopodobny klimat, ale zastanawiam się jak będzie wyglądać sama rozgrywka.
W komentarzach przy Encyklopedii można przeczytać forumowe spekulacje co do ostatecznego kształtu tego tytułu. Ludzie wyrażają wątpliwości, ale mam nadzieję, że projekt zostanie wydany w najlepszej formie.
Sa gry, w ktroych pixel art jest naprawde swietny, jak w przywolanym wczesniej Dead Cells, czy np. Slain! lub wydanym niedawno Blasphemous. duzo tworcow idzie jednak na lawizne i wydaje koslawo wygladajace potworki - tutaj jestem zdecydowanie na nie.
No dobra. Stary gracz jestem i stare oczy mam, więc powinienem być zadowolony bo taki duży, skaczący pixel to zawsze zobaczę a resztę grafiki dopowie wyobraźnia i napisy (byle krótkie).
Jestem prawie za i trochę przeciw.