Witam mam pytanie właśnie jak w temacie co bardziej się opłaca z tych dwóch rzeczy,jeśli miało być to mieszkanie to polecacie kupić w starym czy nowym budownictwie i jakie są plusy i minusy tego jaką kwotą się muszę liczyć.Również chciałbym wiedzieć czy tanie nie wyjdzie dom miałbym działkę w razie czego około 10 arów ale pytanie też mam takie bo wiem że są domy ale bez projektu i to musi być to 35 metrów czy może coś więcej.Będę wdzięczny za pomoc w tej sprawie bo sam już nie wiem co robić dokładnie bo jak sprawdzam ceny mieszkań w Krakowie to jakaś masakra po prostu.Jeszcze w sprawie nowego budownictwa jeśli bym np: kupował to czy to są tzw suche ściany czy też umeblowane?Najważniejsze to że mieszkanie lub dom chciałbym się zmieścić kwotą 250-300 tyś zł.
Mieszkanie w starym budownictwie
+ infrastuktura
Sklepy/Przchodnie/Komunikacja Miejska/Przedszkola/Szkoly - wszedzie blisko duza oszczednosc czasu (przydatne dla mlodych rodzicow)
- Ryzyko pato sasiada ktory to odziedziczyl mieszkanie
Mieszkanie w nowym budownictwie ( suche sciany )
+ Nowe
+ Brak pato sasiada
- Brak infrastruktury
- Problemy z Parkowaniem ( albo miejsce za 40k)
Jezeli masz dzialke + przylacza to do 35m bez pozwolenia :) na amerykanski styl !
Troche wypadlem z obiegu ale do 300tys wybudujesz 50m pod klucz +/-
Mieszkanie w starym budownictwie
+ infrastuktura
Jaja sobie robisz, stare budownictwo to najczesicej ma juz status zabytku wszystkie remonty uzgadniac trzeba z konserwatorem. Jakosc infrastruktury wola pomste do nieba mam kilku znajomych co 6 mbit ledwo wyciagaja bo infrastruktura telekomunikacyjna byla robiona tam 30 lat temu i nie ma planow na zmiane :P Ogrzewanie kosztuje sporo stare budownictwo czesto ma wyzsze pomieszczenia do tego najczesciej brak centralenego ogrzewania i do wyboru mamy wegiel/gaz/prad co do tanich nie nalezy. Ogolnie wrzod na dupie taki ze brak slow.
Ah poprzez stare budownictwo mialem na mysli "wielka plyte"
W bloku nowa elektryka/piony wodno/kanalizacyjne/gazowe rowniez.
Coz ja na swoim osiedlu mam swiatlowod/przychodnie/szpital/markety/przedszkola/szkoly/ 2 parki, a nawet filie urzedu miasta.
Stare budownictwo to najczesciej przedwojenne lub budowane jakis czas po wojnie budynki. Komunistyczna wielka plyta czy inne bloki budowane w "nowoczesnym" stylu pudelka tym nie jest napewno :P W takich blokach infrastruktura jest na wyzszym poziomie najwiekszym bonusem jest dosc czesto, ale nie zawsze wystepujace podlaczenie do "sieci centralnego ogrzewania".
a od kiedy nowe budownictwo wyklucza pato sąsiada? to pato sąsiad kredytu nie dostanie?
Raczej zwiększa do 110%. Innymi słowy masz pewność obecności takiego sąsiada, bo mieszkania w nowym budownictwie często kupowane są na wynajem. Chlający i ćpający studenci, imprezujący robotnicy sezonowi czy też wielodzietna patologia są na porządku dziennym. Wiem bo mam takie sąsiedztwo.
Also - ci których stać na nowe też często są patusami
Bez projektu to można postawić garaż do 36m2 powierzchni bez pozwolenia (zgłoszenie wymagane), a nie dom. Chyba, że mówimy o domie kawalerskim ;)
Bez projektu domu nie wybudujesz. Warto wziąć indywidualny projekt, a nie z sieciówki. Różnica 1-2 tys. zł, a masz to, co chcesz.
Ja tylko odradze kupno starego mieszkania. Remont takiego może być okropna mordęgą.
Oj byl mordega :) nigdy wiecej nie popelnie tego bledu, ale cena byla na tyle atrakcyjna ze po remoncie wyszlo tyle co inne mieszkania, ale one nie maja nowych rur/elektryki 2019/ po 2 gniazdka cat 6 ekranowane i 1x sat w kazdym pokoju :) + w salonie kable glosnikowe
Napewno na nim zarobie w dluzszej perspektywie :) ale nabawilem sie w trakcie depresji remontowej...
Nic.
Tylko dom. Cisza, spokój, przestrzeń, a sąsiedzi mogą co najwyżej krzywo popatrzeć jak np. włączysz głośno muzykę na cały dom. Ale to tylko jeśli zamierzasz mieszkać tam dłużej.
Pytanie zasadnicze: chcesz sobie odśnieżać, kosić trawe, przepychac rynny i pięćset innych rzeczy sam? Buduj dom.
Chcesz po przyjściu z pracy usiąść sobie z herbatka i ciastem? Kup mieszkanie.
Ja kupiłem mieszkanie ;)
Temat rzeka, na forum już o to pytano. Polecam szukać w starszych wątkach. Jak dla mnie nie ma dobrej odpowiedzi na takie pytania, bardziej bym zwrócił uwagę na kilka czynników przy podejmowaniu decyzji:
- to na kilka lat czy całe życie
- czy masz problem z pracami technicznymi i porządkowymi w domu i koło niego (możesz to zlecać innym, ale zazwyczaj generuje to koszty, pytanie ile zarabiasz i jak cenisz swój czas)
- gdzie pracujesz, gdzie są szkoły (czy inne przydatne instytucje) i jak ma to się do lokalizacji domu. (znowu zahacza się o temat wartości twojego czasu, ile jesteś gotów poświęcić na dojazdu). Co ważne NIGDY nie kupujesz mieszkania / domu pod pracę bo ta może się zmienić, chodzi mi bardziej o ideę, czy jesteś gotów na dojazdy z domu za miastem
- ile ty i rodzina potrzebujecie przestrzeni do życia? W pewnym momencie dom wychodzi taniej niż duże mieszkanie. Zależy to od cen, a te od lokalizacji np. jakie miasto / która dzielnica itp.
- tutaj mocna umowna kwestia, ale w bloku masz więcej zasad do przestrzegania np. palenie, cisza nocna, głośni sąsiedzi itp. ale jak masz dom i idiotę za płotem, to może Ci on uprzykrzyć bardziej życie niż sąsiad w bloku.
Co do twoich pytań:
Stan Deweloperski Blok - może się delikatnie różnić, ale masz drzwi wejściowe, okna, grzejniki i parapety. Sam musisz robić podłogi, ściany, płytki, gniazdka itp. a potem całe meble sprzęt AGD / RTV
Rynek wtórny blok - wiele zależy jak dogadasz się z sprzedającym, ale zazwyczaj ściany są pomalowane, łazienka i kuchnie zrobione, ale np. może Ci zabrać wszystkie meble. Co więcej pomalowane / zrobione nie znaczy w dobrym stanie. Czasem remont jest wymagany.
Budowa domu - temat rzeka, jest tyle zmiennych, że ciężko mi napisać coś konkretnego. Kojarzę kilka wątków forumowiczów o budowie domu, poszukaj ich, tam jest skarbnica wiedzy.
Co do twojej kwoty, jeżeli w tej kwocie mówisz o mieszkaniu w Krakowie to chyba będzie ciężko. Ceny z tego co kojarzę to od 7k za metr (te niższe). Więc wychodzi Ci kawalerka.
Jak na dom to za mały budżet (dolicz tez kar na dojazdy do miasta). W Krk kupisz za to sensowna kawalerkę. Jeśli chcesz coś większego to poczekaj ;)
Kupno gotowego domku
Tylko że ja tam chce mieszkać już całe życie dlatego pytam co bardziej się opłaca:)Kawalerka jak czytam to odpada od kopa no chyba że się opłaca zamienić mieszkanie z np. kawalerki na to większe ale nie wiem czy to już jest sens.Tylko zapomniałem dodać że jeśli ma być to mieszkanie to musi być z piwnica.
Dom za 300 000 to mrzonka. Samo wykończenie ze stanu deweloperskiego to minimum 1500-2000 m2.
raczej nikt kto wie o czym pisze nie doradzi Ci domu... nie w takiej kwocie, bo to po prostu nierealne.
ps. i co to znaczy "miałbym działkę w razie czego" - no to masz działkę czy nie masz. Jeśli to Twoja i w dobrej okolicy to trzymaj i odkładaj dalej.
Jeśli z tego co piszesz ma to być decyzja na całe życie to lepiej pare lat jeszcze oszczędzać niż podejmować decyzję na już, bo jesteś w gorącej wodzie kąpany
popieram [12.3], ale dla jasności mówię tu o domu 100 metrów i więcej ;) a nie jakiejś altance 30 metrów.
Przecież nie kupię działki a potem będę musiał ją sprzedać że nie będę mieszkać w domu dlatego pytam co opłaca się itp.
Dom za 300 000 to mrzonka. Samo wykończenie ze stanu deweloperskiego to minimum 1500-2000 m2.
Z pierwszym zdaniem generalnie można się zgodzić, chociaż parterówkę 80m2 pewnie by za to szło postawić w miarę sensownie urządzoną. No ale mało kto buduje dom żeby mieć 80m2... Drugie natomiast zdecydowanie przesadzone, no chyba że liczysz oleda w każdym pokoju...
te górne widełki w minimum 2000zł to fakt trochę przesadzone, ale spokojnie można napisać, że minimum 1000-1500zł/m2 i nie będzie to kwota przesadzona, chyba że jesteś człowiek orkiestra i będziesz robił wszystko systemem gospodarczym
Zawsze możesz szukać okazji na mieszkanie nie raz się takie zdarzają ale to rzadkość.
Tak tylko że jak się ma okazję to szybo mija dziś jest i za chwilę nie ma;)
kupowanie domu czy mieszkania to powinna być przemyślana decyzja, a nie zakupy na allegro.
Z takim podejściem lepiej zostań przy wynajmie.
Domu za 300 tyś nie wybudujesz, chyba, że:
a) to tylko cena samego towaru, a wszystko zrobisz sam
b) to będzie jakaś mega klitka :)
Powodzenia.
Kupujesz działkę z dostępem do wody, prądu i gazu, a na tym stawiasz kontener.
Dom jednorodzinny z kontenerów (w wersji całorocznej lub letniskowej). Powierzchnia użytkowa: ok. 66 m2. Zbudowany z 3 kontenerów. Wymaga projektu i dokumentacji do pozwolenia na budowę. Montaż trwa 4-5 dni. Cena takiego domu to 180 000 zł
Jeśli nie masz działki, to generalnie możesz zapomnieć o budowie domu w tej kwocie.
Z tym budżetem pozostaje Ci jedynie kawalerka.
Niestety, ale ceny mieszkań są mocno naciągane, ale to nie przeszkadza konsumentom na brnięcie w kredyty, żeby mieć swoje małe 4 kąty.
Mnie przekonał ogólny rozrachunek - brałem pod uwagę mieszkanie min. 80m2. Przy cenie 6500zł/m2 daje to 520000zł.
Dodać jeszcze wykończenie ... No nie ...
Za około 110 tys. zł kupiłem prawie 15 arów działki. Szósta od głównej drogi, ślepa uliczka. Cisza i spokój.
A to, że trzeba kosić? Za darmo trochę treningu. Z liśćmi w rynnach też nie mam problemu, bo najbliższe drzewa od domu są jakieś 15m.
Ogrzewanie? Postawiłem na pompę ciepła. Póki co, jestem zadowolony.
Sąsiedztwo miłe, spokojne, kilku opanowanych rówieśników. Zobaczymy jaka ta zima będzie (ostatniej odśnieżałem może ze dwa razy), to pomyślę o podgrzewanym podjeździe (własnej roboty).
Generalnie mam w nieco trochę wyższej kwocie, duży większy metraż i duży kawałek własnej ziemi. Z transportem też nie jest źle, 2 autobusy przy głównej drodze, dojazd do KrK ok. 15min.
Jakbym drugi raz miał podjąć decyzję, to bym i tak postawił na dom. Tylko spróbowałbym bardziej odchodzić konstrukcję (i tak ją odchudziłem, ale mogłem więcej :P).
To wszystko zależy jaki dom....Willa - dwór a la Radosław Sikorski czy coś mega skromnego jak tu:
http://drewnar.pl/wyceny_caloroczne.html
całkowity off-top od tematu autora.
Czy domy z tego linku są na lata? W tej technologii kojarzę domy letniskowe* budowane koło moich dziadków, co więcej zazwyczaj słabo znosiły próbę lat. Masz może styczność z kimś kto skorzystał? Jakaś opinia, informacja z pierwszej ręki?
* nie znam wykonawcy, po prostu bryła podobna, jeden bardzo podobny, ale sprawdzę przy następnej wizycie jak nie zapomnę
Z uwagą śledzę ten wątek bo sam w przyszłym roku będę miał podobny dylemat, mianowicie dom czy mieszkanie. Nawet budżet ten sam. Z tym, że u mnie to woj. Świętokrzyskie i ceny są na zupełnie innym poziomie niż w Małopolskim.
Mam swój (czy też: rodzinny) malutki domek w Świętokrzyskim, tj. w Kurozwękach. Z Łodzi to jednak za daleko a przeprowadzka teraz to wielkie ryzyko. Trudno. Wyprowadzę się na emeryturę.
Był taki wątek - długi i w ogóle. Można poszukać. Chyba nawet kilka takich.
Ja się wybudowałem. Nie żałuję. Drugi raz pewnie też bym się budował - mimo wszystko. Ale to dlatego, że mnie stać, hehehehehe. Bo jednak kupując gotowy dom, oszczędziłbym przynajmniej czas, ale podejrzewam, kasę w jakimś stopniu też. Tylko, że wtedy to zawsze byłby kompromis, mieszkać po kimś, nie mieć tego wszystkiego tak, jak się samemu wymyśliło.
Moim zdaniem jednak dom to dom . Mieszkanie zawsze wiąże się z pewnymi minusami . Na przykład Chodzi mi o fakt , że nie zawsze trafisz na dobrych sąsiadów i musisz się z nimi męczyć tak naprawdę dzień po dniu . Dom to większe wydatki , ale jednak potem większy komfort
@Fett
Wiele zależy od lokalizacji. W cywilizowanych gminach, gdzie istnieje mądry MPZP sąsiadów masz dużo dalej od siebie niż w bloku. Fakt, że i tak możesz być narażony na oglądanie jakiejś patologii.
Poza tym warto się zawsze zorientować w kwestiach dojazdu do działki - udział, służebność.
W Kielcach za tę kwotę nie kupiłbyś/nie wybudowałbyś domu, ani nie kupił nowego budownictwa w stanie do wejścia. Pozostałoby stare mieszkanie. I wcale nie takie duże.
Natomiast jeśli mowa o Krakowie to tym bardziej nie masz szans.