Jak zostać komandosem – o trudnych początkach opowiada były GROM-owiec
Tak się składa, że nieżyjący już niestety R. Lee Ermey był w rzeczywistości podoficerem Korpusu Piechoty Morskiej w stanie spoczynku. Na emeryturze pracował jako konsultant, a dopiero później został aktorem. Więc jefo rola w Full Metal Jacket była dla niego niczym więcej niż tylko powrotem do dawnych czasów :)
Jeśli chodzi o JW 2305 to polecam książkę Huberta Królikowskiego pt. Grom, opowiadającą o początkach tej elitarnej i niestety nadal rozgrywanej politycznie formacji w Polsce. Pozycja warta by się z nią zapoznać.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49840/wojskowa-formacja-specjalna-grom-1990-2000
Czytałem, że wszedł kopiąc drzwi do pomieszczenia przesłuchań i wydarł się na prowadzących przesłuchanie. Podobno byli tak przerażeni i zaskoczeni, że z miejsca dostał rolę. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu
Pan "Naval" się udziela, prowadzi m.in. kursy na "doradcę" papieża Franciszka
https://pl.aleteia.org/2019/09/27/abp-rys-ekskluzywny-menel-gromowiec-papieskie-szkolenie-w-polsce-wolne-miejsca/?utm_source=Messenger&utm_medium=bbq_bot&fbclid=IwAR0Vh3DNmdMIyjcnys19IbzR3Jv8UaCq7sVBcxnJz5FBQ_-3Gz_SpDxxgIA
Polecam.zwrócić uwager na nazwiska pozostałych prowadzących :)
W Full Metal Jacket pokazane jest szkolenie swierzaków na żołnierzy, a nie na komandosów. Gdyby ci zwykli ludzie byli tak szkoleni jak mówi ten pan to w takim Wietnamie pochowaliby się do nor i wołali mamusie.
W CV wpisałbym sobie, że ukończyłem Battlefielda V na hardzie oraz byłem 1 w BattleRoyal CoD. W czym jestem dobry? wale head shoty z magnum-a w Far Cry New Dawn. Po za tym jestem nieśmiertelny (po 2 browarach).
Jako (jeszcze) żołnierz zawodowy polecam książki Navala. Nie tylko dlatego, że łatwo się to czyta, ale też dlatego, że bardzo ładnie (i często prześmiewczo) obnaża głupotę i beton w wojsku, przez które to rzuciłem kwitem i z końcem roku odchodzę do cywila.
spoiler start
Przeczytaj też,, Cel za horyzontem" Soyki :)
spoiler stop
Przede wszystkim trzeba być łagodnym psychopatą, przez to mieć konkretny zestaw cech charakteru. Tacy ludzie również najlepiej nadają się na CEO.
https://www.focus.pl/artykul/czego-mozemy-nauczyc-sie-od-psychopatow
To zobacz sobie źródła badań. Jako psycholog je potwierdzam. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego i dobrze, że takie osoby znajdują swoje miejsce w społeczeństwie. To samo dotyczy Muska czy Jobsa.
Dziwna praktyka występuje ostatnio na GOL-u. Powstaje jakiś artykuł/materiał na stronie głównej i praktycznie równocześnie robiony jest na ten sam temat film na tvgrypl. Zawartość w zasadzie się dubluje. Rozumiem, że tu może chodzić o dogodzenie szerszemu gronu odbiorców (bo przecież nie każdy musi lubić formę video, lub odwrotnie, preferuje film nad artykuł pisany) ale tak czy inaczej wydaje mi się to dziwną praktyką. Bo jak by nie było to takie trochę pójście na łatwiznę. Materiał na GOL-a jest, film na kanał jest, terminarz się zgadza, liczby się zgadzają, praca wykonana. Szkoda tylko, że ta sama praca ;)
Co tam pełny odział do pacyfikacji wyspy jak dwóch dziarskich komandosów z Contry zrobiło to lepiej :)