Jak oceniacie wczorajszą debatę? Moja opinia jest następująca.
Ogólnie debata nie była prowadzona w sposób bardzo zły (choć dobra też nie, np. awantura z flagą) jednak ta "dogrywka" na koniec jasno pokazała, że TVP to jednak z powrotem PRL pełną gębą. Najgorsze jednak okazało się przygotowanie pytań i unikanie pytań niewygodnych dla PiS. Dużo ogólników robionych pod to by PiS nie musiał się tłumaczyć z gospodarki, edukacji, administracji itd. Bardzo mnie to zawiodło, ponieważ patrząc po ostatnich działaniach partii rządzących uważam, że pytanie o rolę samorządów powinno obowiązkowo się znaleźć w debacie. Tym bardziej, że mamy tutaj tez różnice w poglądach, PSL i Konfederacja są za decentralizacją, PO z dodatkami za utrzymaniem stanu pośredniego z czasów przed PiS lub delikatną decentralizacją zależnie kogo zapytać, PiS zdecydowanie za centralizacją. Jednak mało kto o tym wie a jest to bardzo istotne z punktu widzenia naszego życia codziennego.
Choć Sasin i tak wypadł lepiej niż się spodziewałem. Mówiąc szczerze, jak na osobę zmuszoną na obronę tego bagna jakie zrobił PiS szło mu nie najgorzej, choć oczywiście ściemniać trochę musiał dość mocno co dla mnie jest dyskredytacją. Szkoda, że w czasie debaty fakty nie są na bieżąco weryfikowane. No i widać, że celował w żelazny elektorat, bo tak naprawdę powtarzał utarty przekaz z Nowogrodzkiej. Jednak o ile mnie to zraziło tak myślę, że elektorat PiS swoją postawą i słowami mógł przekonać.
Najsłabiej wypadł Rozenek. Ogólnie taki bezbarwny, jakby trochę był tam za karę. Niby swobodnie ale jedyne pytanie, na którym trochę odżył to to o związki partnerskie. O tylke to jest dla lewicy problematyczne, że tak naprawdę mało kogo to obchodzi. Większośc z osób nawet nie mająca nic przeciwko nim raczej jest po prostu sprawie obojętna niż w nią zaangażowana.
Wilk mało charyzmatycznie, ale przynajmniej grzecznie, bez pyskówek i merytorycznie. Zresztą on zawsze robił na mnie dobre wrażenie, niestety ma marne szanse przyciągnąć tłumy. Dość sporo odwołań do kwestii roszczeń, przez co sporo chaosu dostało się w jego wypowiedzi. Ewidentnie chciał poruszyć tematy ważne dla konfederacji a nie ujęte w pytaniach.
Budka chyba dla mnie tę debatę trochę zmarnował na przepychanki z Sasinem i gburowatość, choć merytorycznie nie najgorzej. Jednak wypunktował moim zdaniem najlepiej Sasina ze wszystkich. Jednak znowuż raczej przekonywał przekonanych podobnie jak Sasin bardziej.
Kosiniak-Kamysz poprawnie, merytorycznie gorzej od Wilka ale za to charyzmatyczniej. Myślę, że niezdecydowanych to on mógł najwięcej ugrać i jest dla mnie zwycięzca debaty. Co w sumie utwierdza mnie w moim wyborze w nadchodzących wyborach.
Ktoś jeszcze oglądał debatę?
Kurski dopuścił możliwość debatowania?
Dzisiaj koniecznie trzeba obejrzeć dziennik telewizyjny, gdzie odtrąbią sukces Jacusia.
Niespecjalnie miał wybór. Stąd tylko jedna debata, bez liderów prawie, z bardzo ograniczoną pulą pytań.
A musiał bo z tego co było wiadomo jest to jeden z obowiązków nałożonych na TVP jako TV publiczną.
Kurski dopuścił możliwość debatowania?
A to nie jest jakoś regulowane w jakichś przepisach, że telewizja Polska musi coś takiego zahostowac przed wyborami? Pamiętam, że te najważniejsze debaty w TVP były prowadzone zawsze przez 3 redaktorów - jeden z TVP, jeden z Polsatu i jeden z TVN żeby nikt nie zarzucił stronniczości.
Pamiętam, że te najważniejsze debaty w TVP były prowadzone zawsze przez 3 redaktorów - jeden z TVP, jeden z Polsatu i jeden z TVN żeby nikt nie zarzucił stronniczości.
Ech, kiedyś to było...
No cóż, powrót do normalności pewnie za jakieś 4-8 lat.
powrót do normalności
Tak tęsknisz za 8 latami stagnacji pod butem Angeli Merkel? Wspaniale to były czasy, nie zapomnę ich nigdy. Było tak dobrze, że aż wygrał PiS i to w cuglach.
O wynoszeniu komputerów z redakcji które śmiały skrytykować rozpasanie i bezczelność członków rządu w Sowie już nie wspomnę.
No i te codzienne aferki, można było się zakładać z kumplami skąd tym razem rząd podpie*doli pieniazki. Z OFE? Z ZUSu?
Yarpen, chyba masz jakieś problemy ostatnio. Za każdym razem piszesz to samo i za każdym razem to takie propagandowe bzdury.
Gadamy o TVP, a tobie od razu PO na myśli. Rozumiem, że podoba ci się telewizja publiczna w obecnym wydaniu i wcześniej była gorsza?
No i te codzienne aferki, można było się zakładać z kumplami skąd tym razem rząd podpie*doli pieniazki. Z OFE? Z ZUSu?
A skoro wyjechałeś ze swoją obsesją... Codzienne aferki to masz tym bardziej za rządów PiS-u. Rzekłbym nawet: afery. Serio taki ślepy jesteś i tego nie widzisz? Akurat w tej kategorii to bym się na twoim miejscu nie bawił w symetryzm. Może rzeczywiście trzeba zrobić odwyk od TVP. ;)
I że niby PiS nie "kradnie" z OFE? LOL. I jeszcze na deser "lata stagnacji". No, PiS rzeczywiście przoduje w inwestycjach. Boki zrywać.
A na czym ta stagnacja miała polegac?
Ze zamiast "wstawc z kolan" i nawiazywac stosunki dyplomatyczne z San Escobar to rozwijaliśmy gospodarke korzystając ze srodkow UE?
Rzeczywiscie teraz już nie mamy stagnacji. Chociaz w jaki sposób zastepowanie "stagnacji" upadkiem ma być lepszym rozwiązaniem to nie pojme.
PO, szczególnie w sojuszu z totalnie skorumpowanym PSL (niemal jak PiS), miała wiele za uszami i przegrala wybory na własne zyczenie. Szkoda tylko, ze skorumpowana organizacja została zastapiona jeszcze bardziej skorumpowana.
Która "kradnie ale się dzieli"...
Podwyzki podatkow (chociaż propaganda ogłasza drastyczna obnizke), zniszczenie wymiaru sprawiedliwości (chociaż propaganda ogłasza ulepszenie), zdewastowanie edukacji (chociaż propaganda ogłasza reformę), pogłębienie upadku służby zdrowia (propaganda tutaj tez działa "zdrowo"), ograniczenie inwestycji, kompletny zastoj w rozwijaniu infrastruktury czego nie odrobimy przez wiele lat (podobny zastoj jak przy poprzednich rzadach PiS notabene), rozkradanie rezerw spolek państwowych by "ratować" budżet, tworzenie fikcyjnych stanowisk by "zatrudnić" znajomkow i placic im absurdalne pensje za nic.
"dobra zmiana"
No i te codzienne aferki, można było się zakładać z kumplami skąd tym razem rząd podpie*doli pieniazki. Z OFE? Z ZUSu?
Oświecę Cię, nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Ale na TVP o tym się nie dowiesz, tam bije dobrobyt i kraina mlekiem, i miodem płynąca.
Oj Qverty zawiodłeś mnie. Gadasz jak jakiś typowy PiSior który tylko TVPInfo ogląda i tylko w propagandę z Nowogrodzkiej wierzy i łyka wszystko co mu podsuwają. Ostatnie 4 lata to są lata stagnacji (albo wręcz regresu) pod prawie każdym względem. To co PO przez 8 lat wypracowało PiS to koncertowo zaprzepaścił i cofnął nas tak z 20 lat do tyłu. Była Irlandia a teraz jest Białoruś. Mieliśmy wstawać z kolan a tymczasem my tylko przewróciliśmy się na plecy. Nikt tak nie grabił i nie niszczył państwa prawa jak PiS.
Kurskiego debata propagandowa dla ciemnego ludu.
Pytanie do wszystkich uczestnikow, dlaczego PiS jest najlepsza partia, wyjasnij i rozwin wypowiedz.
Bardziej subtelnie:
"Która partia jest najlepsza, i dlaczego uważasz że jest to pis"
Serio, nikt więcej nie oglądał jedynej debaty z okazji tych wyborów :P
Szkoda, że zabrakło w niej tuzów intelektu pokroju Waszczykowskiego, Mazurek, Kempy czy Zalewskiej.
Po co to oglądać? Jeśli jesteś przekonany, to debata nic nie zmieni. Jeśli nie jesteś - z takiej debaty nic się nie dowiesz. Co najwyżej jeden przedstawiciel wypadnie lepiej, inny gorzej. Lepiej poznać kandydatów w swoim okręgu, ich działalności dokonania i poczytać program.
Oj tam ja nawet telewizji w domu nie ma, ale sobie z ciekawości obejrzałem przekaz w necie. Ot tak z ciekawości po prostu.
Najgorzej wypadł Sasin, chociaż jak dla mnie to ewidentnie było widać, że znał pytania wcześniej. Odpowiedzi recytował jakby czytał z promptera, a szczytem już było pytanie o rolnictwo, kiedy jako ostatni w kolejce zaczął podawać kwoty dopłat. Dodatkowo wcześniej prowadzący upominał pozostałych, że nie odpowiadają konkretnie na pytanie. Przypadek? :D
Budka z Kosiniakiem agresywnie, ten drugi raczej zagwarantował PSLowi wynik powyżej 5%.
Rozenek z Wilkiem raczej poniżej oczekiwań. Chociaż kandydat Konfederacji mógł pokazać oglądającym TVP, że ich partia to nie tylko głupie wypowiedzi Korwina. Rozenek po prostu powiedział to co lewicowy wyborca chce usłyszeć i tyle.
Na koniec dodam, że taka formuła debaty była tragiczna. Pytania były za ogólne, a minuta na odpowiedź to za mało żeby coś konkretnego powiedzieć. No i oczywiście w takiej debacie powinni wziąć udział liderzy oraz powinna być możliwość zadawania pytań między przedstawicielami.
Podsumowując, to raczej nie ma co się spodziewać zmian sondażowych. Jedyne co się będzie liczyć to który elektorat zmobilizuje się bardziej.
Debata w minutę, w takim czasie pani przez telefon nie zdąży mi powiedzieć co wygrałem i na jaką prezentacje muszę się udać w celu odebrania nagrody, a tu niby wyborcy mieli dostać pomoc w wyborze kandydatów.
TVP potrzebowała uzasadnienia na nowe paski, albo na zrobienie kolejnego programu z zależnymi dziennikarzami, żeby zarobili na te swoje reklamy czy na wypłaty w TVP, bo ostatnio coś cały czas jazda po PiS, a Petru już nic nie mówi.
A o co chodzi z jednoosobową dogrywką? Oglądałem na yt i tam po 7 serii pytań nic więcej nie było.
Zaraz po debacie był w Tvp wywiad z Sasinem
LOL, nie wierzę. Komentował sam siebie?
Musiał wytłumaczyć ludziom dysonans, bo w TVP nagle ktoś mówi, że nie mieszkamy w idealnym raju zbudowanym przez najlepszą partię i premiera od czasów Piasta Kołodzieja.
To chyba trochę działa, bo się dowiedziałem dziś od marszałka Terleckiego, że nasza służba zdrowia jest jedną z najlepszych w Europie. Musiał chłop oglądać wyjaśnienia po debacie :)
Zresztą i tak najfajniejsze na debacie pytania brzmiało:
Relacje polsko-amerykańskie są dziś najlepsze w historii. Tak też mówi wielu komentatorów. Czy nadal powinniśmy je rozwijać, powinniśmy je wzmacniać?
Umarłem jak to usłyszałem :P
To chyba trochę działa, bo się dowiedziałem dziś od marszałka Terleckiego, że nasza służba zdrowia jest jedną z najlepszych w Europie.
Też z tego zgnilem, gość wstydu nie ma takie bzdury publicznie gadać.
o chyba trochę działa, bo się dowiedziałem dziś od marszałka Terleckiego, że nasza służba zdrowia jest jedną z najlepszych w Europie.
Wy nie rozumiecie. Dla PISu na zachód, północ i południe od nas jest UE, czyli tzw zgniły zachód, a nie jakaś tam Europa. Europa ta prawdziwa, którą budujemy i przewodzimy jest na wschód od nas.
Jak widzicie chłop ma rację.
Niestety w trakcie debaty byłem na treningu, a bardzo chciałem obejrzeć. Jak wróciłem to już się skończyła, niestety. Jest gdzieś do obejrzenia w necie?
