Microsoft Flight Simulator 2020 z dziesięcioletnim popremierowym wsparciem
Kolejni co obiecują gruszki na wierzbie. Najpierw niech wypuszczą porządny tytuł który zbuduje swoją społeczność, a dopiero później możemy mówić o długoterminowym wsparciu.
Gra od początku będzie w Game Pass, a ten jak wiadomo często jest w promo za parę złociszy. Starczy żeby ograć z ciekawości... no chyba, że jesteś takim maniakiem lotnictwa, że będziesz w to grał te 10 lat :)
Anthem 2? A może mają na myśli takie wsparcie z ''mikro'' w nazwie? ;)
Albo takie jak z train simem, 10 lat supportu i po 5 latach wszystkie dlc beda kosztowac 5k
Microsoft Flight Simulator 2020 z dziesięcioletnim popremierowym wsparciem
Tyle zajmie im łatanie tej gry :)
Ciekawe co wymyślą w kolejnym tytule stawiam na kosmos i latanie UFO :)
może nie łatanie, ale optymalizacja.
i nie rozumiem tej wbity z kosmosem. Oczywiste jest, że za 10 lat będzie kolejny flight sim, tyle że jeszcze ładniejszy/bardziej realistyczny. Symulatory lotnicze mają to do siebie, że bardzo elegancko się starzeją.
Z taką grafiką gra długo jeszcze będzie uważana za fotorealistyczną a jeśli nie to za bardzo ładną.
Ach te obietnice. Fallout i anthem tez takie mieli choc ten pierwszy jeszcze sie calkowicie nie poddal. Wyjdzie gra pogra sie i sie wszystko wyklaruje spolecznosc sie moze stworzy i ona bedzie to ciagnac. Poza tym w takich symulatorach "wsparcie" polega na dodawaniu dlc w postaci nowych funkcji i samolotow tak jak w train simulator.
Nie wiem skąd tyle negatywnych komentarzy, przecież wokół takiego FSX społeczność kręci się do dzisiaj. To jest zupełnie inna kategoria gier niż "Fallout" i "Anthem" :P
no właśnie też odnoszę wrażenie, że do komentowania dorwali się ci, co to zazwyczaj przesiadują przy Fortnite ;p, a z symulatorami raczej nie mają do czynienia.
Też widzę, że spory hejt się leje na ten tytuł. Jednak większość tych komentarzy jest zupełnie pozbawiona sensu bo Anthem to arcadowa strzelanka stworzona dla mas, a seria MSFS to symulator dla wąskiego grona ludzi mających dużo cierpliwości i lubiących wkuwać procedury podejścia do lądowania.
Niezbyt liczne grono miłośników symulatorów i tak sprawi sobie tę grę, jakakolwiek by ona nie była, a ci co wypisują negatywne komentarze porównujące ją do Fallout czy Anthem raczej i tak nie będą w to grać - bez względu na oceny w recenzjach.
Może przewidują wypuszczanie łatek na błędy przez te 10 lat... Przy tak ogromnym projekcie to całkiem możliwe.
spoiler start
P.S Polski symulator MaSzyna jest już wspierany dłużej niż te 10 lat, a jakoś nikt wokół niego szumu nie robi.
spoiler stop
W tym przypadku to jest całkiem realne. Wystarczy spojrzeć na poprzednią odsłonę. Wiele lat wsparcia.
GOL, i wy też musicie rozbijać jeden temat na kilka newsów? W kolejnym napiszecie, że Asobo pracowało przy tym 5 lat?
Aha, tytuł tej gry nie ma żadnego 2020 w nazwie!